Teraz jest 09 wrz 2025, 21:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2579 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123 ... 185  Następna strona
Rząd PO - zobowiązania i ich realizacja 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 sty 2007, 13:53

 POSTY        54
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
@silniczek
Do podniety to mi jeszcze daleko, spróbowałem rzetelnie odpowiedzieć na niby żart, a skąd niby miałem wiedzieć, że to żart. Nie zauważyłem żadnej emotikonki choćby ;-) wskazującej na dowcip. Powinieneś bardziej skupić się na wyrażaniu swoich emocji w tekście pisanym, ułatwiłoby to komunikację. Faktycznie chyba nie ma co teraz kontynuować. Wrócę jak PO przepchnie ustawę o in-vitro. Obiecuję :D

____________________________________
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy ...


16 lip 2010, 07:20
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
jtech                    



@silniczek
Do podniety to mi jeszcze daleko, spróbowałem rzetelnie odpowiedzieć na niby żart, a skąd niby miałem wiedzieć, że to żart. Nie zauważyłem żadnej emotikonki choćby ;-) wskazującej na dowcip. Powinieneś bardziej skupić się na wyrażaniu swoich emocji w tekście pisanym, ułatwiłoby to komunikację. Faktycznie chyba nie ma co teraz kontynuować. Wrócę jak PO przepchnie ustawę o in-vitro. Obiecuję :D

Boję się, że już nie wrócisz :wysmiewacz:


17 lip 2010, 18:40
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
"in vitro" to nazwa zastępcza - nieładnie przecież i nienowocześnie brzmi stwierdzenie "dzieci z probówki"

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


17 lip 2010, 19:53
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Hurra, stawka VAT w górę!  :D

http://gospodarka.dziennik.pl/news/arty ... udzet.html

Wszelka krytyka jest antypaństwowa stąd ta radość.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


29 lip 2010, 14:49
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Cóż drodzy funkcjonariusze PO, klakierzy i sympatycy. Jak to mawiał Premier Tuske tuż po ujawnieniu afery hazardowej od was należy wymagać więcej, zatem chłopaki i dziewczyny widzę już jak wyciągacie portfeliki. Jako, że ja nie popierałem liberalnego rządu Premiera Donalda Tuske czuję się zwolniony od pomagania wam w tym dziele budowy Państwa Zgody.
Dla tych niezdecydowanych to na ewentualne zjadliwe pytanie o 3x15 Tusk wyjaśni, że właśnie właśnie wyssany z mlekiem matki liberalizm skłania go do tego aby miast obiecywanego 3 razy 15 czyli stawki 45% poszedł jeszcze dalej i obniżył VAT do jedynych 25%. Zatem okazuje się być najlepszym premierem od czasów Grabskiego i prosi o 500 dni spokoju z możliwością poproszenia o następne 5000. Potem - jak wam się nie spodoba to możecie go odwołać. Natomiast nie mam pojęcia co odpowie na pytanie o Zieloną Wyspę. Pewnie umoczy się w to jakoś PiS. Się obaczy.


29 lip 2010, 19:36
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
To nie podniesienie, ale korekta VATu  :nonono:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,819 ... o_VAT.html

Po odejściu od urny reklamacji nie uwzględnia się  ;)

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


29 lip 2010, 20:03
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Bradley                    



Cóż drodzy funkcjonariusze PO, klakierzy i sympatycy.
Zatem okazuje się być najlepszym premierem od czasów Grabskiego i prosi o 500 dni spokoju z możliwością poproszenia o następne 5000. Potem - jak wam się nie spodoba to możecie go odwołać. Natomiast nie mam pojęcia co odpowie na pytanie o Zieloną Wyspę. Pewnie umoczy się w to jakoś PiS. Się obaczy.

Słuchajta Badmana!
A Badman pisał dawno (98 strona):
Badman                    



Partia do kręcenia lodów
Od dwóch lat "rządzi" nami jedynie słuszna i pełna miłości PO zwana już Polską Zjednoczoną Platformą Obywatelską gdyż pokochało ją mnóstwo oczarowanych od prawa do lewa.
Pokochał ją salon i związane z nim media, które przez dwa lata nie ustają w ochach i achach nad nad tymi panoczkami w pięknie skrojonych mundurkach i aksamitnych kapelutkach a wszystkie babki leśne wzdychają w zaciszu swojej alkowy do Pana Premiera Tuska.
Tuskiem nawet zauroczył sie Pan Gej Biedroń uważając go za bardzo seksi aryjski typ mężczyzny.
A mnie się wydaje, że najwłaściwiej PO określił dziś jej największy AUTORYTET a dla mediów człowiek barwny i o perlistym języku. (S.Niesiołowski)


Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją.(...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO.
(źródło) http://pl.wikiquote.org/wiki/Stefan_Niesiołowski

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/artic ... z_PRL.html


leszek1971                    



BADMAN, Ty to jesteś Gość. Podpisuję sie pod każdym słoowem z twoich wypowiedzi. racja, racja, racja. To PO to POmyłka jak jasna cholera. Od sasa do lasa, czerwone, zielone, różowe i sraczkoburaczkowe towarzycho. Takie nie wiadomo co. Takie licho, po kórym nie wiadomo co i kiedy sie spodziewać. CIAMCIARAMCIA taka. galaretka bez oblicza, idei, poglądów i pomysłów, poza jednym Teraz k...wa MY.  :zeby: ale spoko, times flies by............

viewtopic.php?p=54190#p54190

Monitoring                    



Pod tym co napisał Badman podpisuje się obiema nogami, rękami i językiem. To chyba naprawdę grupa trzymająca sondaże. Mam wielu znajomych, ale nikt nie znosi tego PO. Nie wiem, kto na to będzie głosował... chyba Grzesiu i Miro  :zeby:

viewtopic.php?p=54724#p54724

Second Ireland gosPOdarczo nie zbudowaliśmy ale możemy chociaż zmienić nazwę  kraju.
Z Poland na Greenland:


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


29 lip 2010, 20:29
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Hurra, płace budżetówki ZAMROŻONE na 4 lata!!!
http://podatki.wp.pl/kat,9231,title,Zna ... omosc.html

Nareszcie będzie żyło się lepiej  :sex:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


30 lip 2010, 06:35
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Pan Phrremier jak coś obieca to obieca, a jak powie, że nie zrobi, to dotrzyma słowa.

Ludzki człek, w piłę rżnie, głupa rżnie, wynagrodzenia rżnie. Całkiem fajny.

Grunt, że broni nas przed kryzysem tak, że jesteśmy zieloną wyspą.


30 lip 2010, 19:46
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
w 2012 stawka VAT w Polsce ma osiągnąć 25%!
http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,C ... omosc.html

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


31 lip 2010, 21:33
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Znów powódz. Rząd o tym nie wie?

Jak powiedział nasz nowy prezydent: Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do głównej rzeki i do Bałtyku. I rzeczywiście ? woda spływa przez Polskę już kolejny raz.

Ulewne deszcze na południu naszego kraju znów powodują gwałtowny przybór rzek ? a zwłaszcza Wisły. Portal "Rzeczpospolitej" relacjonuje dramatyczne (i jakby pomijane przez inne media) wydarzenia w kilku nadwiślańskich gminach.
Mieszkańcy Sandomierza, Annopolu i Zastowa Polanowskiego znów zostali zmuszeni do walki z wielką wodą
. I mimo tego, że przed wyborami po tych miejscowościach spacerowali zatroskani przedstawiciele władz ? obiecując wszelką pomoc ? to na słowach się skończyło. "Rz" opisuje rzeczywistą postać rządowej "pomocy":


- Od opadnięcia wody minęło tyle czasu. Dlaczego nie odbudowywano wcześniej tego wału - mówi rp.pl Renata Kozak, mieszkanka Zastowa poszkodowana w czasie tegorocznej powodzi. Jak relacjonuje kobieta obecność strażaków nikogo nie uspokaja. - Podobne umocnienia nie wytrzymały naporu czerwcowej fali powodziowej. Sąsiedzi znów ewakuują swój dobytek: zwierzęta i sprzęty, które otrzymali z darów.

Należy podkreślić, że to już trzecia ? po majowej i czerwcowej ? fala powodziowa. Niewykluczone, iż rząd nie przyjmuje faktu jej istnienia do wiadomości. Bronisław Komorowski po swoich słynnych słowach o spływającej wodzie powiedział jeszcze:
Nie słyszałem od dłuższego czasu o zjawiskach powodziowych, które by trwały dłużej niż tydzień czy dwa.
A teraz mamy "zjawisko powodziowe" trwające trzeci miesiąc i kompletnie bezradne wobec tego władze. Cóż, na wodę pr-owskie chwyty i miłe słówka nie działają.

http://www.pardon.pl/artykul/12118/znow ... ym_nie_wie


31 lip 2010, 22:05
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Czy po 12 piwach z Lidla da się zdzierżyć widok załganej, ryżej i wyłupiastej gęby Donalda Palikota?

Ciągle jestem pod wrażeniem szmacianej mowy załganego realnego socjalisty o gębie przypominającej gargulce, zresztą nie tylko przypominającej, funkcjonującej jak gargulce. Wrażenie nie przemija do tego stopnia, że po raz pierwszy zaczynam się zastanowić co najlepszego narobiłem. Jak się przyjrzeć rządom Zyty Gilowskiej, to przy wszelkich zastrzeżeniach można powiedzieć, że obniżenie składki i stawek podatkowych, głównie dla bogatych, nie dla biednych to był ostatni liberalny zabieg w tym gównianym, bo rządzonym przez gnojków kraju.

Trzeba było tego nie ruszać, trzeba było Kaczyńskiemu oddać wszystkie służby i dać mu zajęcie na 8 lat, żeby wytłukł co do sztuki wszystkich cmentarnych Ryśków i zajęty brudną robotą do gospodarki się nie mieszał.
Trzeba było zamknąć oczy na Leppera, bo CBA z fanatykiem Kamińskim mu się przyglądała, trzeba było olać Giertycha, bo sam się spektakularnie wykańczał.
Mielibyśmy dzięki temu stałą kontrolę medialną nad mało estetycznym i słusznie policyjnym rządem, a do tego kompetentne rządy gospodarcze.

Ponieważ zachciało się większości, w tym mnie, estetyki w polityce, tudzież nowoczesności, wybraliśmy sobie wieśniaków w gierkowskich garniturkach, gajowych, pajaców drewnianych, kumpli cinkciarzy, klientów Biedronki, ciemnogród realnie socjalistyczny.

Ta zamiana powoduje, że nad wieśniaczą kliką nie ma żadnej kontroli.
Powstał rząd paserów i doliniarzy, sponsor innych koncesjonowanych na PRL mediów i nie innego biznesu. Struktura mafijna i to nie w metaforze, ale w definicji. Tego bagna ruszyć się nie da, ani wypompować, ani osuszyć. Po raz pierwszy zaczynam żałować rozminowania koalicji PiS LPR SO, to był naprawdę niezły układ rządzący, z jasnym podziałem ról i zakresów działań, co najważniejsze w pełni bezpieczny dla ludzi, którzy uczciwie pracują na swoje, zatem dokładnie odwrotnie niż dziś.

Mam po raz pierwszy wyrzuty sumienia, a przecież to dopiero początek, jeśli ryży drewniak w czasie wyborczym idzie na takie skróty jak majdrowanie przy podatkach, to można sobie wyobrazić co jest zamiecione i bynajmniej nie zielona wyspa.

Jeśli pajac wydłubany z lipy i pomalowany ochrą, zdecydował się na nie medialny występ, to jak bardzo to wszystko musi być powiązane sznurkami i wisieć na włosku?
Jak bardzo i kiedy pieprznie?
Kiedy pieprznie i z jaką siłą?


Boje się wszystkiego, czasu, miejsca i akcji. Patrząc na to jak te strugane lipne bożki pod komendą rdzawego wsioka, któremu już żaden logopeda nie pomoże, potrafią nałgać bez mrugnięcia okiem, to można się spodziewać i Argentyny. Syf w armii wyłazi już bokami, mimo to cisza i spokój, a psychiczny Klich hipnotyzuje i zaleca kąpiele w solance. Komisja hazardowa, to już tego rodzaju cyrk, że pokazuje się publice moment kiedy królik jest wkładany do kapelusza, gołąb do rękawa i laska w bikini ostentacyjnie rzuca d u p ą i wychodzi ze skrzyni, zanim zostanie zadźgana sztyletem.
Bez skrępowania pokazuje się sztuczki, ale publika bije brawka, bo przecież ten cyrk nie pod dyrekcją Kaczora.

Najważniejsze, że gajowego przeszkoli magister, po pół litra Żubrówki na łeb, myśliwski bigos i towarzysz Olek Alek nauczy gajowego jeść rybę nożem i widelcem, pić szampana, żeby tak do tyłu główka nie odskakiwała.
Do tego wszystkiego rękę przyłożyłem i jeszcze mi tę rękę władza odrąbie.
Dzięki Bogu w sklepie dla VIP-ów, znanym niemieckim gigancie, jest sezonowa wyprzedaż piwa ze styropianu warzonego. 5 złotych za czteropak, biorę 3 paczki na dziś i 3 na jutro, sprawdzę czy po spożyciu dam radę wytrzymać widok ryżej wyłupiastej, załganej gęby doliniarza Donalda Palikota.
Jak wytrzymam, to już wiem jak przeżyć najbliższe osiem lat.

MatkaKurka - blog


01 sie 2010, 13:38
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Tusk ma nosa.
Coraz dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuższego

Wróciłem jak raz w porę, aby obejrzeć w telewizji (o błogosławiony czasie wakacji ? dwa tygodnie bez żadnego kontaktu z tym przekaziorem!), jak premier na konferencji wciska kit, wykręcając się najbezczelniej ze swych niedawnych obietnic.

Może gdybym tu siedział cały czas i bombardowany był jak inni rządową propagandą dzień po dniu (o błogosławiony? a, już to pisałem) użyłbym jakiegoś mniej kategorycznego stwierdzenia. Ale chwila oddalenia wyostrza obraz. Wyjechałem na urlop mając jeszcze w oczach Tuska, jak miesiącami rozsnuwał przed Polakami miraże ?dobrych zmian?, które przyniesie oddanie całej władzy nad państwem w ręce jego sitwy.
Czy ktoś to jeszcze pamięta?
Wielkie reformy, do których Platforma pali się od lat, wreszcie ruszą, groza zawalenia się finansów publicznych, o której mówią od lat wszyscy eksperci i przed którą coraz wyraźniej przestrzegają Polskę instytucje międzynarodowe, wreszcie zostanie zażegnana, a to dzięki Zgodzie, jaka zapanuje pomiędzy rządem a prezydentem po długo oczekiwanym odebraniu opozycji ostatniej możliwości wpływu na bieg spraw ? prezydenckiego weta.

Nie jestem tak głupi, żebym choć przez moment wierzył, iż Tusk rzeczywiście rozpocznie jakiekolwiek reformy. Choć, przyznam, nie spodziewałem się też, że zupełnie otwarcie powie, iż nie ma najmniejszego zamiaru ich podejmować, i że zrobi to tak szybko, po kilku zaledwie tygodniach. Nie jestem więc specjalnie zaskoczony, a nawet odczułem, słuchając słów premiera, coś w rodzaju podziwu. Podziwu, że można kota ogonem wykręcać z taką swadą i tak bezczelnie.

Jak bowiem odniósł się nasz ukochany przywódca do własnych zapowiedzi z ostatnich miesięcy?
Bez cienia zażenowania, bez jednego drgnienia głosu oznajmił, że owe ?dobre zmiany?, owe ?wielkie reformy?, byłyby skrajnością. Skrajnością! Jedną z dwóch ? drugą byłby brak reform. A on wymyślił ?drogę środka?, co, jak wiadomo, dla umysłów prostych od razu brzmi fajnie, są one albowiem tresowane w ludowej mądrości ?prawda zawsze leży pośrodku?.

Byłoby więc, snuł nasz narodowy uwodziciel, skrajnością reformować, tak jak byłoby skrajnością nie reformować. Jeśli nie reformować, to państwo się zawali, więc źle. Ale jeśli popaść w drugą skrajność, i reformować, to się wyborcy od nas odwrócą i władzunię stracimy, a to byłoby wszak dla państwa tragedią jeszcze gorszą. Więc będziemy ?drogą środka? ? reformować tylko troszkę. Częściowe reformy, nowa nowość. Coś jak częściowy poród.

Mówiąc inaczej ? jak statek ma w dnie dziurę, przez którą wali woda, to można nic nie robić, i to skrajność, i można ją zatkać, i to też skrajność, a można próbować ją po cichutku przytkać starymi gaciami, i to właśnie, według premiera, jest rozwiązanie optymalne, bo statek będzie wodę nabierać trochę wolniej, a krzątanina przy dziurze nie zakłóci beztroski na pokładach pasażerskich.

Jak w praktyce ma wyglądać to zatykanie dziury gaciami? Mniej więcej tak, jak to już raz próbował robić szaman od finansów Millera, profesor Kołodko. Tu uskrobać milion, tam dwa, i byle do następnych wyborów. Wówczas, przypomnę, sposobem tego ciułania miały być drobne podwyżki podatków i ?abolicja podatkowa?, która miała jednorazowo znieść do budżetu parę baniek z tzw. szarej strefy. Rostowski szuka groszy w jednoprocentowej ?czasowej? podwyżce VAT, w iskaniu z firm rozmaitych dotychczasowych zniżek i odliczeń, jako to ulg na paliwo czy na kratki, w sprzedawaniu różnych resztówek i zachowków ? a, no i oczywiście zmniejszone mają być wydatki na wojsko. Czyli chyba żołnierze będą mieć, jak ponoć przed wojną dzieci Poleszuków, jedną parę butów na trzech i wychodzić z koszar na zmianę, bo wszystkich mniej drastycznych oszczędności na wojsku już dokonano, łamiąc zresztą bezceremonialnie prawo (ale co tam nieżyciowe prawo, jak się jest kochanym przez ponad połowę narodu).

I to po to potrzebna była Tuskowi władza całkowita? ? dla podniesienia VAT o jeden procent i skubnięcia po parę baniek tu i tam?
Po to była cała ta draka, te ryczące autorytety moralne?
Nikt w mediach takich pytań nie zadaje. Przytłaczająca większość ich funkcjonariuszy, jak się wydaje, zgadza się z premierem, że popularka jest ważniejsza niż jakiekolwiek reformy, i jednoczy się z nim zarówno w poczuciu przynależności do uprzywilejowanej kasty, która za wszelką ceną musi swe przywileje zachować, co gwarantuje jej tylko obecna władza, jak i w błogim przekonaniu, że jakoś to będzie ? tyle lat państwo gnije i się nie zawaliło, to i się nie zawali jak pognije dalej jeszcze przez jakiś czas.

Gnije nie tylko państwo, gnije i władza, która nawet mając teoretycznie w ręku wszystko, w istocie nie jest w stanie zrobić nic, poza przekrętami, będąc zakładnikiem rozmaitych sitw, lobbies i mafii (o tym mechanizmie pisałem już wielokrotnie i na pewno będę pisał jeszcze, więc chwilowo poprzestanę na stwierdzeniu faktu; Tusk może panować, nie może rządzić, i jest to oczywistym skutkiem jego własnych politycznych wyborów).

Gnije też opozycja. W chwili, gdy premier malowniczo wypina się na własne obietnice, gdy Sekuła idzie na pełną chamówę w ukręcaniu łba aferze i ratowaniu przed odpowiedzialnością kolesiów, gdy prokuratury i sądy uwalniają od odpowiedzialności morderców Przemyka i puszczają w spokoju mafiozów z byłej WSI przyłapanych w połowie poprzedniej dekady na handlu bronią (wiedział generał Dukaczewski, po co chłodzi szampana!), gdy w sprawie tragedii smoleńskiej oficjalne czynniki zupełnie już bezczelnie ogłaszają, że kluczowe dowody nigdy nie zostaną ujawnione ? to czym się zajmuje PiS? ?Obroną krzyża? na Krakowskim Przedmieściu. Czyli walką z najoczywistszym, najgłębiej w ludzkich duszach zakorzenionym odruchem, który nakazuje oddzielać czas żałoby od czasu zwykłego.

Też pisałem to już wielokrotnie, ale widać trzeba powtarzać. Nieszczęście, które sprawia, że Tusk może mieć gdzieś i walące się finanse państwa i inne objawy rozkładu, nie przejmować się aferami swych totumfackich ani niczym w ogóle, polega na tym, że polska scena polityczna podzielona została ? tak to Polak widzi ? pomiędzy rządzącą mafię i opozycyjną sektę. I w takim podziale większość twardo wybiera mafię. Bo mafia jest obliczalna: dasz gangsterowi haracz, to ci pozwoli żyć. Natomiast sekciarz jest postrzegany jako nieobliczalny, i nawet jeśli nie ma dowodów, że coś horrendalnego zrobił czy tylko planuje, to może to zrobić, może wszystko zrobić w każdej chwili i każdemu, do każdego się przywalić o wszystko, taka jest inkwizytorska natura. Inkwizytor zaburza ludziom tak ważne dla nich poczucie bezpieczeństwa; dlatego dopóki wybór tak wygląda, gangster będzie zawsze mniejszym złem. Ostatnie wybory, w których PiS przegrał w warunkach dla siebie optymalnych, jakie już nigdy się nie powtórzą, są tego ostatecznym dowodem.

Więc jeśli PiS robi wszystko, aby umocnić swój obraz jako sekty, i ogranicza się do oskarżania mafii, że jest mafią, jakby o tym kto jeszcze nie wiedział ? to skutecznie pracuje na to, aby gnicie państwa trwało jak najdłużej i aby zgnilizna wżarła się w państwo do imentu, do każdej gminy. Premier, prawdę mówiąc, nie musiał się fatygować tłumaczeniem rodakom, że obiecane ?dobre zmiany? byłyby skrajnością i że jeszcze lepszy od nich będzie brak zmian. Mógł posłać Nowaka i spokojnie grać w piłkę. Jeszcze przez jakichś czas, dopóki któraś z konstrukcyjnych belek niespodziewanie nie okaże się tak przegniła, że po prostu dach mu się zawali na łeb. Co może nastąpić dopiero za kilka lat, a może jutro. Pocieszmy się, że przynajmniej nie będzie się wtedy mógł przeistoczyć z uwodziciela w tyrana i podeprzeć wojskiem, bo dla oszczędności zupełnie już zlikwiduje.

Rafał A. Ziemkiewicz

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


01 sie 2010, 21:52
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Polska zrzekła się miejsca w Europejskim Banku Inwestycyjnym
http://www.wpolityce.pl/frontend/view/7 ... nsowe.html

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


02 sie 2010, 21:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2579 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123 ... 185  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: