Ksiądz, pop i rabin opowiadają o doświadczonych w życiu cudach. Ksiądz opowiada jak to był kiedyś na pustyni i umierając z pragnienia poprosił Boga o cud. I wtedy nagle zrobiło się szaro-niebiesko i wokół 6-8 metrów zrobiła się oaza. I w ten sposób przeżył. Pop opowiada jak to był kiedyś na morzu, zerwała się ogromna burza, statek zaczął tonąć, a on zaczął się modlić o cud. I wtedy nagle zrobiło się szaro-niebiesko i wokół 6-8 metrów zrobiła się cisza. I w ten sposób się uratował. Opowiada rabin: idę w szabat, patrzę, a tu na ulicy portfel wypchany sobie spokojnie leży. Stoję i tak myślę: Boże - u mnie 6 dzieci, ja mam dług u Rozencwajga, a tu szabat... Zrób jakiś cud! I wtedy zrobiło się szaro-niebiesko i wokół 6-8 metrów zrobiła się środa!
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 27 mar 2009, 19:57 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
27 mar 2009, 19:57
- Jaka jest istotna zmiana w ostatniej nowelizacji ustawy emerytalnej? - Emeryci od teraz będą mogli przechodzić przez jezdnię na czerwonym świetle.
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
27 mar 2009, 20:04
W jednym z miast Związku Radzieckiego postanowiono wystawić pomnik Czajkowskiemu. W czasie uroczystego odsłonięcia rzeźby oczom obecnych ukazał się siedzący w fotelu Lenin. - Miał być pomnik Czajkowskiego - dziwi się jeden z obecnych. - Wszystko w porządku - odpowiada drugi - przeczytajcie podpis na cokole: "Towarzysz Lenin słucha muzyki Czajkowskiego".
-----------------------------
Przez ostatnich kilka lat rząd ciężko pracował i wydawał pieniądze podatników na badania nad akceptowalnym poziomem bezrobocia... Doszli do wniosku że 10% stopa bezrobocia jest akceptowana przez 90 % społeczeństwa....
____________________________________ [legend=Światło]wierzy,że przemieszcza się szybciej od wszystkiego, ale się myli. Nieważne, jak szybko pędzi, zawsze odkrywa, że ciemność dotarła na miejsce wcześniej i już na nie czeka.[/legend]
Ostatnio edytowano 27 mar 2009, 20:13 przez Niania1ogg, łącznie edytowano 1 raz
27 mar 2009, 20:10
Do policjanta podchodzi kibic i pyta: - Czy można powiedzieć na policjanta - osioł? - Nie można. Zapłaci pan mandat za obrazę władzy. - A czy można do osła powiedzieć - policjant? - To panu wolno. - Dziękuję bardzo, panie policjancie.
Mecz, akcja policji, stary p do młodego p : - Wezwij posiłki! - już wzywam....radiowóz numer 18 zamawia pizzę.
Patrol policji do prostytutki: - Nazwisko? - Mać.
28 mar 2009, 11:53
Młode małżeństwo zaraz po ślubie wyruszyło w podróż poślubną. Po powrocie ojciec pyta młodego: - Synu, opowiadaj jak tam było? Syn: - Tato, przerąbane! To już chyba koniec. - Jak to koniec?! Co się stało? - No, widzisz, ojciec, to było tak: Pierwszej nocy mięliśmy seks, no i jak było już po wszystkim, to ja tak z przyzwyczajenia położyłem dwie stówy na stoliku. - To rzeczywiście, synu, masz przerąbane. - Ale to tato nie wszystko! Ona mi pięć dych wydała…
Żona podejrzewała męża o zdradę. Wynajęła więc prywatnego detektywa, by śledził wiarołomnego małżonka. Po tygodniu detektyw spotyka się z kobietą i przekazuje jej dokładny grafik - dzień po dniu, godzina po godzinie, co jej małżonek robił. Kobieta przejrzała gęsto zapisaną kartkę papieru i zaniemówiła: Wieczorem mąż wraca do domu, a ona od razu na progu grafik mu pod nos! Mąż czyta, smutnieje, blednie, po czym grobowym głosem mówi: - No i co teraz zrobimy? Żona na to, pukając palcem w kartkę: - Dzisiaj przećwiczymy to, to i cały piąty akapit!!!
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
28 mar 2009, 18:10
Noc święta. Mąż z żoną w łóżku. Żona słyszy przez sen: - Kochanie, to wobec tego może seksik? Żona zaspanym głosem: - Zmęczona jestem, głowa mnie boli... A i okres lada dzień dostanę... Mąż: - Śpij, śpij... Ja nie do ciebie. Przez telefon rozmawiam...
---------OooO---------
- Jeśli laska ma króciutką spódniczkę, to facetowi wisi, czy jej torebka pasuje do butów.
---------OooO---------
- Biust - ozdoba czy ciężar? - Gdyby ozdoba - kobiety nosiłyby go na wierzchu, gdyby ciężar - na plecach
---------OooO---------
Jaka jest różnica między mężczyzną a kobietą? Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny, a mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet.
29 mar 2009, 07:06
Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia: - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: - Dawaj pieniądze!! - Dlaczego? - pytam groźnie. - Prima Aprilis!! To ja mu naplułam w oko i mówię: - Śmigus Dyngus!! Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi: - Popielec!! No więc ja go przydusiłem i mówię: - Zaduszki!!
29 mar 2009, 16:33
Cięcia budżetowe w urzędach
Ze względu na cięcia budżetowe w 2009 roku, nasza firemka zaplanowała przeprowadzenie tylko jednej imprezy integracyjnej. Jednocześnie szefostwo poinformowało pracowników, że dla każdego pracownika przewidziany jest tylko jeden kubeczek alkoholu. Dodatkowo, w celu ograniczenia kosztów imprezy, pracownicy musieli przynieść na spotkanie własne kubeczków.
Ale impreza i tak była udana :piwo:
[attachmentid=632]
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
29 mar 2009, 18:32
Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda nieogoloną, spasioną mordę,spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, patrzy na swoje grube nogi i wielki tyłek. Katem oka rzuca spojrzenie na swój mocno wystający brzuch. Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej dziewczyny, po czym ponownie spogląda na siebie i mruczy: - Kurcze, jak można do tego stopnia kochać pieniądze...
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
01 kwi 2009, 16:06
supersaper
Cięcia budżetowe w urzędach
Ze względu na cięcia budżetowe w 2009 roku, nasza firemka zaplanowała przeprowadzenie tylko jednej imprezy integracyjnej. Jednocześnie szefostwo poinformowało pracowników, że dla każdego pracownika przewidziany jest tylko jeden kubeczek alkoholu. Dodatkowo, w celu ograniczenia kosztów imprezy, pracownicy musieli przynieść na spotkanie własne kubeczków.
Ale impreza i tak była udana :piwo:
[attachmentid=632]
King sajz. Ani chybi king sajz...
01 kwi 2009, 16:08
Inżynier, chemik, księgowy oraz inspektor z UKS-u spierało się czyj pies jest najmądrzejszy. Inżynier zawołał do swojego psa: - Pi, pokaż co umiesz! Pies momentalnie wskoczył na biurko, wziął ołówek, papier i narysował idealne koło, kwadrat i trójkąt. Księgowy zawołał swojego: - Bilans! Wiesz co masz robić! Bilans pobiegł do kuchni, przyniósł 12 ciastek, po czym podzielił je na cztery równe kupki. Chemik tylko spojrzał i zawołał: - Probówka! Do roboty! Suczka podbiegła do lodówki, wyciągnęła karton z mlekiem, po czym nalała dokładnie 180 ml do szklanki bez rozlania kropelki. Wszyscy spojrzeli na Inspektora z UKS-u i spytali: - A co potrafi Twój pies? Mężczyzna spokojnie powiedział do swojego pieska: - Komisarz! Przerwa! Do dzieła! Pies natychmiast nasikał na papier, zjadł ciastka, wypił mleko, przeleciał pozostałe trzy psy, po czym zaczął narzekać, że zwichnął sobie łapę, wypełnił wniosek o odszkodowanie i poszedł na zwolnienie...
Dwóch malców siedzi w piaskownicy i dyskutuje: - Mój tata jest najszybszy na świecie! - A wcale że nie! - A właśnie że tak! Mój tata pracuje w UKS-ie. Pracuje codziennie do czwartej, a w domu jest już po drugiej.
Przychodzi facet do psychiatry i czołga się po podłodze. - Co pan jest? Jaszczurka czy wąż? - pyta lekarz. - Nic z tego, mam tylko lęk wysokości - odpowiada pacjent.
01 kwi 2009, 20:07
Grover
... Pies natychmiast nasikał na papier, zjadł ciastka, wypił mleko, przeleciał pozostałe trzy psy, po czym zaczął narzekać, że zwichnął sobie łapę, wypełnił wniosek o odszkodowanie i poszedł na zwolnienie...
:nonono: w tym topicu mają być dowcipy, a nie historie z życia.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
01 kwi 2009, 20:13
Płyną sobie dwa śledzie. jeden zasmucony, zamyślony, jakiś nieswój. Drugi pyta: - Ej, a co ci się stało? Coś nie tak z tobą? Pierwszy westchnął i mówi: - Wiesz bo ja takie wielkie marzenie mam. - Jakie? - pyta drugi. Na co pierwszy odpowiada: - Wiesz, tak straaasznie chciałbym mieć długie włosy, marzę o tym obsesyjnie! Drugi śledź pyta: - Ale po co ci długie włosy? Na co pierwszy z rozmarzonym wzrokiem i błogim uśmiechem odpowiada: - No tak bym je sobie za uszy zakładał....
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników