Pewien prawnik zmarł nagle w wieku 45 lat. Dostał się do bram niebios i stojący tam anioł mówi do niego: - Czekaliśmy od dawna na Ciebie. - O co chodzi - pyta prawnik - przecież jestem w sile wieku, mam dopiero 45 lat. Dlaczego musiałem teraz umrzeć?! - 45? Nie masz 45 lat, masz 82 lata - odpowiada anioł. - Chwileczkę, jeśli twierdzicie, że mam 82 lata to musicie mieć złego gościa od rachunków. Mam 45 lat i mogę pokazać świadectwo urodzenia. - Poczekaj chwilę - prosi anioł - pójdę sprawdzić. Anioł wszedł za bramę i po paru minutach wrócił. - Przykro mi, ale nasze dane mówią, że masz 82 lata. Sprawdziłem wszystkie godziny jakie policzyłeś swoim klientom i nie możesz mieć mniej niż 82 lata...
---------OooO---------
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha. - Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni. - Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru. - Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
---------OooO---------
Co myśli podczas klasycznego stosunku : prostytutka: -zapłaci czy nie zapłaci? narzeczona: -kocha czy nie kocha? a żona? umaluje w końcu ten sufit czy nie
20 mar 2009, 21:26
W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta: - Co, pierwsza randka? - Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny. - Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywę. Chłopak się rozochocił. - Panie, daj pan dwie! Jej mama podobno też fajna d*pa! Chłopak trafia do domu swojej dziewczyny. Zostaje przedstawiony rodzinie. Siadają przy stole i następuje poczęstunek. Po godzinie dziewczyna nie wytrzymuje, przeprasza i prosi gościa ze sobą: - Gdybym ja wiedziała, że ty taki niewychowany... Cały wieczór nic nie powiedziałeś tylko patrzyłeś w podłogę. Nigdy więcej cię nie zaproszę! - A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, nigdy bym do was nie przyszedł!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
20 mar 2009, 22:00
Pewien uczciwy lekarz wypisując akt zgonu w rubryce "przyczyna śmierci" złożył swój podpis...
____________________________________ always look on the bright side of life
20 mar 2009, 23:33
Małego Abramka wywalili ze szkoły - żydowskiej - za brak postępów w nauce i nieposłuszeństwo. Przenieśli do go innej szkoły - też żydowskiej. Po kilku miesiącach i z tej wyleciał z tych samych powodów. Do kolejnej - to samo. Po jakimś czasie w mieście nie zostało ani jednej żydowskiej szkoły, w której by już Abramka nie znali, został więc umieszczony w katolickiej. Po tygodniu dyrektor szkoły wzywa tatę Abramka i oznajmia mu, jakim wspaniałym chłopcem jest Abramek - grzecznym, bystrym i w ogóle najlepszym uczniem w szkole. Zbaraniały tata po powrocie do domu pyta Abramka: - Abramek, co się z tobą stało? Mówią mi, że jesteś najlepszym uczniem, nie chuliganisz, no wzór cnót. CO ONI Z TOBĄ ZROBILI? - Rozumiesz tato, pierwszego dnia taki pan w czarnym ubraniu zaprowadził mnie do ciemnego pokoju, w którym wisiał jakiś pan przybity do krzyża i powiedział: - "Abramek, to jest Jezus Chrystus. On też był Żydem". I wtedy zrozumiałem, że to nie przelewki.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 21 mar 2009, 10:09 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
21 mar 2009, 10:08
Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tą okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem. Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby inpsektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie poszedł po radę do rabina. Ten wysłuchał go spokojnie i mówi: - Tak jak mówisz, przypomina mi się pewna historia kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc poślubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka super seksowny komplecik... - A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta sie facet. - Nieważne jak się ubierzesz. I tak cię wyd....ją. :sex:
____________________________________ [legend=Światło]wierzy,że przemieszcza się szybciej od wszystkiego, ale się myli. Nieważne, jak szybko pędzi, zawsze odkrywa, że ciemność dotarła na miejsce wcześniej i już na nie czeka.[/legend]
Ostatnio edytowano 21 mar 2009, 16:46 przez Niania1ogg, łącznie edytowano 1 raz
21 mar 2009, 16:45
Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem: - "Dziesięć litrów benzyny, szybko!" - "Co jest? Pali się?" - "Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa."
21 mar 2009, 16:50
Z cyklu Pani mecenas u seksuologa: - Panie doktorze, mój mąż ma ogromną potrzebę na uprawianie seksu analnego, więc przyszłam do Pana po poradę: czy to boli? - Jeżeli Pani to lubi to nie widzę przeciw wskazań. Tylko proszę uważać, aby nie zajść w ciążę. - W ciążę, nie wiedziałam, że można w ten sposób zajść w ciążę - pyta zdziwiona mecenaska. - Oczywiście, że można, a jak pani myśli, skąd się biorą prawnicy - złośliwie dodaje lekarz. Na to Pani mecenas ripostuje - To ja jednak wezmę tę fakturę za usługę.
____________________________________ [legend=Światło]wierzy,że przemieszcza się szybciej od wszystkiego, ale się myli. Nieważne, jak szybko pędzi, zawsze odkrywa, że ciemność dotarła na miejsce wcześniej i już na nie czeka.[/legend]
MASA ATOMOWA: Średnia około 65,6 kg, lecz istnieją izotopy o masie od 40 do 200 kg
WYSTĘPOWANIE: Stosunkowo znaczne ilości występują w obszarach zabudowanych
WŁASNOŚCI FIZYCZNE: Powierzchnia zwykle pokryta cienką warstwą kolorowej substancji (maskującej?) Wrze i mrozi bez znanych przyczyn Topnieje przy odpowiednim traktowaniu Zgorzkniała przy nieprawidłowym użyciu Występuje w wielu odmianach począwszy od dziewiczo czystego metalu do rudej pospolitej...
WŁASNOŚCI CHEMICZNE: Wykazuje silne przyciąganie do metali i kamieni szlachetnych Absorbuje znaczne ilości drogich substancji Może nagle eksplodować bez żadnego ostrzeżenia czy powodu Nierozpuszczalna w płynach, lecz wykazuje wzrost aktywności po nasączeniu alkoholem etylo-wym Jest najsilniejszym znanym człowiekowi czynnikiem redukującym bogactwo
UŻYCIE: Element wysoce ozdobny, zwłaszcza w samochodach sportowych Uwalnia od naprężeń Bardzo efektywny czynnik czyszczący
REAKCJE: Czysty okaz, odkryty w stanie naturalnym, przyjmuje barwę różowo - czerwoną Barwa zmienia się na zieloną, jeśli zostanie umieszczony obok dorodniejszego okazu
ZAGROŻENIA: Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach Legalnie można posiadać tylko jeden okaz, choć można utrzymywać kilka, pod warunkiem, że znajdują się w rożnych miejscach i nigdy ze sobą się nie stykają.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
21 mar 2009, 22:50
No właśnie. Bo wiecie dlaczego kobiety chodzą na wysokich obcasach, malują się i używają drogich perfum? To proste - bo są niskie, brzydkie i śmierdzą.
22 mar 2009, 10:50
Koniu1971
To proste - bo są niskie, brzydkie i śmierdzą.
Bardzo śmieszne <_< Całe szczęście, że wszyscy faceci są wysocy, przystojni, czyści i nigdy nie śmierdzą!
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
22 mar 2009, 11:20
Koniu1971
Bo wiecie dlaczego kobiety chodzą na wysokich obcasach, malują się i używają drogich perfum? To proste - bo są niskie, brzydkie i śmierdzą.
Ja uważam że kobiety są piękne i pachnące. Chcą tylko być jeszcze piękniejsze i bardziej pachnące. A wysokie (i chude) mi się nie podobają
Ojciec pyta syna. - Mosze, co najbardziej byś chciał mieć w życiu? - Pieniądze. - A potem? - Bardzo dużo pieniędzy. - A gdybyś miał bardzo dużo pieniędzy to co chciałbyś mieć? - Odsetki.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 22 mar 2009, 11:40 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
22 mar 2009, 11:36
kominiarz
A wysokie (i chude) mi się nie podobają
A to mam takie ciacho dla kolegi.
[attachmentid=624]
O gustach się nie dyskutuje, jednak podejrzewam w pewnym wieku to chyba wzrok szwankuje.
[attachmentid=623]
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
22 mar 2009, 12:38
Urzędniczka Urzędu Skarbowego do młodego przedsiębiorcy: - Jak pan śmiał w rubryce "Pozostający na moim utrzymaniu" wpisać "IV RP"?!
Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona pyta: - Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj?! A on: - Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego. - No i co z tego?! - No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że musieliśmy 7 razy bisować...
22 mar 2009, 18:47
Gona19
Urzędniczka Urzędu Skarbowego do młodego przedsiębiorcy: - Jak pan śmiał w rubryce "Pozostający na moim utrzymaniu" wpisać "IV RP"?!
Akurat :blink: Zapewne jest na stracie
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników