z tobą nic nigdy nie wiadomo  
więc lepiej wolę jasno ci wytłumaczyć raz na zawsze, że nie masz u mnie szans


od razu widać, jak się starasz zwrócić moja uwagę komentując niemal każdy mój tekst
nie wiem jak u innych facetów, ale te twoje obleśne zaloty u mnie nie spowodują zmiany orientacji seksualnej
nawet na to nie licz

a swoją drogą to chyba powinieneś się zastanowić czy to dobre miejce na prezentację twojej orientacji  

dyziek

Spoglądasz takim zalotnym wzrokiem, że trudno się oprzeć ...  

prawda zawsze wyjdzie na jaw  


i tobie nie udało się ukryć

jak juz pisałem na nic nie licz  
niektórzy twierdzą, że to uleczalne
zastanów się nad tym  

dyziek

A w jaki sposób, viagrą, czy procto hemolanem?!  
Wykazujesz kompletny brak "tolerancji" dla "myślących inaczej"  
Ze specjalną dedykacją dla Ciebie Kaczorku  

jak widać lubisz i zwierzaki  
tutaj nikogo nie zainteresujesz swoimi preferencjami  

Istnieją ludzie, którzy sądzą, że wszystko, co czyni się z poważną miną, jest rozsądne.            
(Georg Christoph Lichtenberg)

Nic bardziej mylnego  

. ......
Nie chciałbym być w 2012 roku w skórze szefa zwycięskiej partii.
A tym bardziej – w skórze polskiego podatnika

Partia, która wygra nadchodzące wybory, będzie musiała przeprowadzić tak wiele tak niepopularnych zmian, że mogą ją one kosztować bardzo szybką utratę popularności. Tak szybką, że może utracić władzę na długo przed upływem kadencji. Albowiem, parafrazując sentencję ukutą przez Abrahama Lincolna, rząd może oszukiwać rynki przez jakiś czas albo jednego uczestnika rynku w nieskończoność, ale nie uda mu się oszukiwać rynków przez cały czas.

I właśnie ów czas prawdy nadchodzi, a przyszły rok będzie dla tych, którzy wówczas będą rządzili Polską, okresem sprawdzianu, jak sobie potrafią radzić w bolesnym zderzeniu z rzeczywistością.

Już w styczniu zaczną wypadać z szafy pierwsze trupy.
Jeden po drugim.

Jak choćby ten: do tej pory niezmienione (parlament ma czas na to tylko do początku 2012 r.), choć dawno temu uznane przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodne z ustawą zasadniczą opłacanie przez budżet państwa (czyli przez pozostałych podatników) składek zdrowotnych rolników – zarówno tych, którzy mają pięć, jak też tych, którzy mają 500 ha ziemi.

Budżet zacznie też szybko odczuwać konsekwencje kreatywnej księgowości obecnego ministra finansów Jacka Rostowskiego. Czyli na przykład jego słynnych sztuczek z wypychaniem długów poza budżet, a nawet poza sferę finansów publicznych (choćby do Krajowego Funduszu Drogowego). Długów, które przecież i tak w końcu będą musiały zostać spłacone pieniędzmi podatników. Ciekawe, czy będą one pochodzić z nowych podatków?

Czkawką zacznie się również odbijać wyssanie niemal wszystkich funduszy rezerwowych – jak Fundusz Rezerwy Demograficznej – oraz przejedzenie innych budżetowych zaskórniaków, pochowanych kiedyś w różnych miejscach.
Wskutek żarłoczności koalicji PO – PSL nie zostało już po nich nawet wspomnienie.

Na domiar złego po prywatyzacyjnym blitzkriegu ministra skarbu Aleksandra Grada (szkoda, że wszystkie uzyskane tą drogą pieniądze zostały przejedzone) do sprzedania, czyli do łatania budżetu pieniędzmi z tego źródła, także pozostało już naprawdę niewiele.

A zaprezentowany przez ministra Rostowskiego „plan” zejścia przez Polskę w 2012 r. z deficytem finansów publicznych poniżej 3 proc. Komisja Europejska już przecież określiła mianem mało realnego.

Zatem: partia, która wygra jesienne wybory parlamentarne i będzie formować rząd, musi być przygotowana na najgorsze.
A z tą partią – chcąc nie chcąc – wszyscy polscy podatnicy.

Słowem: do zobaczenia w 2014 r.

Kto przeżyje rok 2012 i 2013, ten żyć będzie.

http://blog.rp.pl/gabryel/2011/07/04/kt ... y-przegra/

  GŁOSUJĘ NA PełO !  

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się na początku sierpnia, na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 35% badanych - oznacza to, że w porównaniu z ostatnim badaniem poparcie dla PO zmniejszyło się o trzy punkty procentowe. Z kolei na Prawo i Sprawiedliwość głos oddałoby tylko 18% respondentów. To wzrost o 1 punkt procentowy w porównaniu z ostatnim badaniem - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius. Oznacza to, że PiS nie udało się odrobić ogromnych strat poniesionych w zeszłym miesiącu.

Trzeci w rankingu jest Sojusz Lewicy Demokratycznej, na który chce głosować 8% Polaków. To o 1% mniej niż pod koniec lipca. Według sondażu poza parlamentem znalazłby się za to PSL z 4-procentowym poparciem (bez zmian). Do sejmu nie trafiłyby też: PJN, na które chce głosować 0% ankietowanych (bez zmian) i Ruch Poparcia Palikota z 1-procentowym poparciem (bez zmian).

4% wyborców wybiera inną partię, a aż 30% jeszcze nie wie, na kogo odda swój głos.

Powyższe dane dotyczą ogółu społeczeństwa. W społeczności Internautów Platformę wybiera 29% ankietowanych (spadek o 2%). Na PiS chce zaś głosować 16% użytkowników internetu (wzrost o 1%). 15% internautów wybiera za to SLD (spadek o 1%). Internauci nie chcą w sejmie PJN, który wybiera 3% użytkowników (bez zmian). Ruch Poparcia cieszy się jeszcze mniejszym zaufaniem - partię Janusza Palikota wybiera 2% Internautów (spadek o 1%). 2% z nich popiera PSL (bez zmian).

Inną partię wybiera 15% Internautów, a sprecyzowanych preferencji wyborczych nie ma jeszcze 18% użytkowników internetu.


Poparcie dla Platformy zmniejszyło się o 3%, PiS zanotował wzrost o 1%
Sondaż WPJak Polacy oceniają na początku sierpnia premiera Donalda Tuska i jego rząd? Z aprobatą o pracy premiera wypowiada się obecnie 37% wyborców (pogorszenie o 2%). Z kolei negatywnie ocenia ją ponad połowa ankietowanych (51%; pogorszenie o 1%). Gabinet premiera dobrze ocenia jedna trzecia Polaków (33% - poprawa o 1%). Złe zdanie ma o rządzie 65% badanych (poprawa o 1%).

Wirtualna Polska zapytała badanych również o ocenę działalności prezydenta Bronisława Komorowskiego. Dobrze o prezydencie wypowiada się blisko połowa Polaków - 49% (bez zmian), źle ocenia go 22% badanych (pogorszenie o 3%). Wciąż jednak aż 29% ankietowanych nie ma wyrobionego zdania na temat urzędującego prezydenta.

Ponad jedna czwarta Polaków (27%) pozytywnie ocenia działania sejmu (poprawa o 4%). Ponad połowa badanych (56%) ocenia pracę parlamentarzystów negatywnie (poprawa o 3%).

Sondaż dla Wirtualnej Polski został przeprowadzony 9 sierpnia. Wyniki dla ogółu wyborców to prognozy budowane na podstawie badania reprezentatywnych prób ogólnopolskich. Realizacja badania, na podstawie którego prezentowane są wyniki dla populacji Internautów odbywa się w Internecie. Wielkość próby - 2.500 osób.

Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska

" Poparcie dla PiS wciąż tragicznie niskie" ? ? ?

Dla mnie tragicznie wysokie. Wolałbym wyniki w stylu - Palikot, PO, UPR po 20 %, SLD, PiS i PSL z 10%, pozostałe 10% - inne.

I tak jak się nie obrócisz to   zawsze z tyłu,
a biednemu zawsze wiatr w oczy

gazrik
Możesz się jeszcze mocno zdziwić

Jeżeli powyższa tendencja utrzyma się, to z prostego rachunku matematycznego może wyjść 18% + 30% = 48%
Jedno jest pewne, walka o wygraną w wyborach będzie rozgrywać się pomiędzy PO i PiS.
SLD może. co najwyżej powalczyć o zwiększenie poparcia.
Strach się bać. PRAWDA?!  

To dzisiejszy sondaż z Onet.pl

PiS dwukrotnie lepszy od PO. Po została pokonana nawet przez PJN !
Liderem jest "Inne ugrupowanie", które będzie rządzić samodzielnie  

W Internecie straszą rządami PiS i SLD

By zmobilizować wyborców, sympatyzujący z PO twórcy strony Wracanowe. pl przypominają koalicję, której nigdy nie było.

Strona Wracanowe.pl, która wystartowała miesiąc temu, została skonstruowana tak, by powstało wrażenie, że PiS i SLD kiedyś wspólnie rządziły Polską.

„Historia rządów SLD i PiS" – głosi nagłówek pod tytułem strony. A dalej w opisie. „Dawno, dawno temu... A tak naprawdę w nie tak bardzo odległej przeszłości, Polską rządzili politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ich rządy były krytykowane przez większą część opinii publicznej".

Autorzy strony przypominają „wpadki" polityków PiS i SLD, przeciwstawiając je kontrowersjom związanym z działalnością PO. I tak m.in. wybielając aferę korupcyjną działaczy PO w Wałbrzychu (piszą „nic jeszcze nie zostało udowodnione"), przypominają aferę korupcyjną z udziałem Tomasza Lipca, ministra sportu w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a w kontekście gaf prezydenta Bronisława Komorowskiego wytykają problemy z alkoholem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

– Nie jest to projekt realizowany przez PO, ale jest bardzo dobry, bo przypomina prawdziwą historię rządów PiS i SLD – ocenia posłanka Agnieszka Pomaska odpowiedzialna za  kampanię internetową Platformy. Autorzy strony w korespondencji z „Rz" przedstawiają się jako Ula i Piotr.
I przekonują, że „nie identyfikują się z żadną partią polityczną i chcą pozostać anonimowi".

Mirosław Usidus, ekspert ds. mediów społecznościach, zwraca jednak uwagę, że treść strony wskazuje na co najmniej sympatię jej twórców do PO. Dlaczego? Bo PSL, obecny koalicjant Platformy, choć w przeszłości współrządził z SLD na Wracanowe.pl jest pomijany.

– Pojawiają się różne strony robione przez ludzi, którzy nas w jakiś sposób chcą wesprzeć, ja nie mam na to wpływu i nie zamierzam ich za to ganić – ucina Waldy Dzikowski, wiceszef PO. Ale zaznacza: – Koalicja PiS – SLD byłaby szkodliwa dla naszego kraju. A po pewnych symptomach, choćby współpracy tych partii w TVP, widać, że byłaby możliwa mimo różnic programowych.

O „groźbie" koalicji między PiS a SLD przed tygodniem mówił też Paweł Graś (PO), rzecznik rządu. – To zapewne kolejny krok w kierunku koalicji PiS-SLD – stwierdził w odpowiedzi na wezwanie Grzegorza Napieralskiego, lidera Sojuszu, by zdymisjonować Tomasza Arabskiego, szefa Kancelarii Premiera.

Projekt Wracanowe.pl furory wśród internautów nie zrobił. Na Facebooku, gdzie autorzy promują go od miesiąca, zdobył zaledwie 43 fanów.

– Taktyka straszenia wyborców rządami PiS i SLD to trochę wyraz intelektualnej bezradności – uważa dr Jacek Kloczkowski, politolog z Ośrodka Myśli Politycznej. Zwraca uwagę, że „straszak rządów PiS" już na wyborców nie działa. – A po długim okresie przekonywania, że PO współpracuje z SLD w ściganiu „zbrodni PiS", choćby w  sprawie śmierci Barbary Blidy nie można sądzić, że teraz uwierzą w koalicję PiS – SLD.

http://www.rp.pl/artykul/118849,700950- ... -bylo.html

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... 2014/98mg1

Tak trzymać.