A jakież "...tylko jego nieuczciwe podejście do kibiców nakręciło spiralę niebotycznych oczekiwań..." Proszę o sprecyzowanie.
21 lut 2009, 20:13
A proszę: " ..nie interesują mnie miejsca poza dziesiątką" oraz PR, że tylko Hanu potrafi mu pomóc. O ile dobrze znam relacje trener-zawodnik, to po takiej wolcie Adam powinien przeprosić Łukasza. A tak wraz z Apoloniuszem biją brawo Justynie oddalając krytykę ich poczyniań. Zdaję sobie sprawę, że sponsorzy są nieugięci i chwała im za to, jednak tłumaczenie Adama po swym drugim skoku było żenujące. Wolę naturalizm Kamila, łzy radości Justyny niż sterowanie publiki przez mistrza Adama.
21 lut 2009, 21:45
oktan
Konsekwentnie piszę, że w tym sezonie Adamowi nie idzie, a tylko jego nieuczciwe podejście do kibiców nakręciło spiralę niebotycznych oczekiwań. Życzę Adamowi pokory Schmita, a wtedy....
Konsekwentnie to na niego "plujesz", a nie piszesz, że mu nie idzie. Też proponuję więcej pokory, ale akurat nie Adamowi.
oktan
A proszę: " ..nie interesują mnie miejsca poza dziesiątką" ...
Rozumiem, że wg Ciebie nie ma już prawa trenować, skakać ? - bo nie zajął chociaż 10 miejsca ? Ma połamać narty i wrócić do Wisły po jednym nieudanym konkursie, dwóch, dziesięciu... A może za to co przez lata nam dał ma prawo jednak walczyć o powrót do czołówki dłużej, może tak jak Martinowi należy mu się nawet kilka lat bez wyników ?
oktan
...tylko Hanu potrafi mu pomóc. O ile dobrze znam relacje trener-zawodnik, to po takiej wolcie Adam powinien przeprosić Łukasza...
Nie wiem czy znasz relacje trener-zawodnik. Ne wiem też czy orientujesz się w relacjach Adam-Łukasz-Hanu ?. Być może masz jakąś tajemną wiedzę. Jeśli masz jakiekolwiek pojęcie o treningu wyczynowym to powinieneś wiedzieć, że zupełnie innych bodźców treningowych potrzebuje organizm młody, niewytrenowany, zupełnie innych organizm z kilkunastoletnim stażem treningowym. Która droga była lepsza, czy za wcześnie stracił wiarę w Łukasza ? - tego się pewnie nie dowiemy nigdy, bo musielibyśmy mieć równolegle dwóch Adamów ( jednego trenowanego cały czas przez Łukasza, drugiego przez Hanu ). Nie zmieni tego zarówno stracony sezon, jak i ewentualny "błysk" pod koniec sezonu. Tyle, że tu nie chodzi o konsekwentne pisanie, że mu nie idzie, bo akurat to wszyscy widzimy i z tym wszyscy się zgadzają. Ty jednak piszesz niestety zupełnie o czym innym
Nie wiem też, co takiego żenującego usłyszałeś ? To samo o skokach Adama mówił Łukasz (oczywiście możesz twierdzić, że tak mu kazali, że jest bardziej ok wobec Adama, niż Adam wiobec niego, że musi tak mówić by Apoloniusz go nie wyrzucił, itd.). <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Łukasz Kruczek może mieć powody do zadowolenia. W serii finałowej konkursu o mistrzostwo świata na skoczni normalnej w Libercu znalazło się trzech polskich zawodników. Niespodziewanie najlepszym z nich był Kamil Stoch, który "otarł się" o podium. Zadowolony Pan jest z wyników?
- Tak, jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków na skoczni.
Jakie warunki panowały na skoczni?
- Były zmienne, bo cały czas wiatr był w granicach między 2 m/s z przodu, a około 1 m/s z tyłu. Cały czas to się zmieniało. A na jakie warunki trafił Kamil Stoch?
- W pierwszym skoku miał takie sobie, ale w drugim - miał dobre.
Można było zatem skoczyć dalej?
- Zawsze można skoczyć dalej, choć z wielkim zadowoleniem przyjmujemy to, co jest. Wielkie gratulacje dla Kamila i oby tak dalej.
Czy zawiódł ktoś Pana w tym konkursie?
- Myślę, że lepiej mógł skoczyć Maciek Kot, ale nie traktowałbym tego w kategorii zawodu. To był jego debiut na mistrzostwach świata seniorów. Na pewno skoczył na swoim poziomie.
A Adam Małysz, jakie miał warunki?
- Bardzo złe, zarówno w jednym, jak i w drugim skoku. Zresztą startował w takiej grupie, która miała pecha, co do warunków.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A na marginesie, jeśli ktoś byłby bardzo upier... to możnaby zapytać, czy przypadkiem ostatnie sukcesy Kamila nie są spowodowane faktem, iż jako jedyny ( z powodu kontuzji ) nie przeszedł całego cyklu przygotowawczego zaordynowanego reszcie kadry przez Łukasza. Tak więc jak się chce, to bardzo łatwo obronić każdą tezę. Niektórych chyba jednak nie warto, a innych też nie wypada.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 22 lut 2009, 01:33 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
22 lut 2009, 01:41
Szanowny Wjaworze, Adam może robić co chce i to jest jego biznes. Jednak układ z "Małysz team" jest dla mnie wypaczeniem. Wolę żeby finanse związku poszły na szkolenie młodzieży niż nabijanie kasy Hanu.
22 lut 2009, 16:31
A ja wolę te kilka sezonów z cudownymi skokami Adama - które motabene przyciągneły (polską) telewizję do skoków, sponsorów do związku i mase kibiców (znawców, malkontentów) - niż przez lata szkolenie młodzieży z której po latach wyrastają Matejowie, Rutkowscy i inni Bachledzi. Jeżeli byśmy mieli 4-5 szkoczków skaczących teraz lepiej od Adama.... wtedy można by dywagować. Szczerze przyznam że czekam na ten dzień.
____________________________________ wiązanie przyszłości z pracą w administracji publicznej, to błąd podstawowy - inspektor / T. Ludwiński
23 lut 2009, 09:16
W niedzielę w godzinach wieczornych w mieszkaniu w Pionkach znaleziono martwego 34-letniego Sławomira Rutkę, byłego piłkarza m.in. Widzewa Łódź, Korony Kielce, Legii Warszawa, a ostatnio trenera Prochu Pionki - poinformowano na internetowej stronie gazety "Echo Dnia". - Ciało Sławomira Rutki znalazła w niedzielę wieczorem jego żona po powrocie do domu. Mężczyzna powiesił się. Prokurator wykluczył udział osób trzecich - powiedział Rafał Sułecki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Sławomir Rutka, ostatnio trener Prochu Pionki, był jednym z piłkarzy Korony zamieszanych w aferę korupcyjną. Sprawa miała dotyczyć sezonu 2003/04, gdy Korona awansowała do drugiej ligi. Jak podaje gazeta "Echo Dnia" Rutka przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze (dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz grzywna). Rok temu został zawieszony przez Koronę Kielce i rozwiązał z tym klubem kontrakt. Sławomir Rutka występował na pozycji obrońcy. W ekstraklasie rozegrał 69 spotkań.
23 lut 2009, 11:22
kominiarz
<!--quoteo(post=42922:date=21. 02. 2009 g. 11:37:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 21. 02. 2009 g. 11:37) [snapback]42922[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=42920:date=21. 02. 2009 g. 10:46:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 21. 02. 2009 g. 10:46) [snapback]42920[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ...Nie feruję wyroków - kometnuję fakty.
Faktycznie często kometnujesz <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Faktycznie często (z braku argumentów) czepiasz się szczegółów <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Wjawor i brak argumentacji? Chyba niektóre pecety cenzurują wypowiedzi Moderatora z Wielkopolski...
Choć użycie w powyższej dyskusji takiego "argumentu", to całkiem spora nobilitacja. Dla mnie. Znaleźć się z Wjaworem w jednym towarzystwie - bezcenne. :piwo:
A co do spornego słowa... Gdyby tak pominąć k oraz m zmienić w n...
Ostatnio edytowano 23 lut 2009, 15:01 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
23 lut 2009, 14:57
Witam! A jak Drodzy Forumowicze przewidują przebieg meczu rewanżowego Udinese Calcio - Lech Poznań?
24 lut 2009, 21:30
Bazuka
Witam! A jak Drodzy Forumowicze przewidują przebieg meczu rewanżowego Udinese Calcio - Lech Poznań?
Wolę się nie wypowiadać. Wierzyłem w medal Tomka Sikory na MŚ . Nie udało się mimo znakomitej formy biegowej i to było duże rozczarowanie. Ze względu na durnowate przepisy w biathlonie na PŚ też raczej nie ma szans. Nie bardzo wierzyłem w siatkarzy i przynajmniej na początku oglądałem rewanże bez większego stresu. Przy całym szacunku dla dokonań Justyny Kowalczyk nie wciągnęły mnie one w oglądanie narciarskich biegów (może obejrzę na olimpiadzie tak jak kiedyś Korzeniowskiego). Przykro mi, że Adaś wciąż jest w słabej dyspozycji a jeszcze bardziej, że o gostku co zajął czwarte miejsce mówi się jak o następcy. To jak porównanie Matusiaka do Maradony. Za to zrobił dla PZN Małysz powinni go wozić za darmo na zawody nawet jak skończy 50-kę jesli tylko będzie miał na to ochotę.
25 lut 2009, 08:59
Bazuka
Witam! A jak Drodzy Forumowicze przewidują przebieg meczu rewanżowego Udinese Calcio - Lech Poznań?
Sądzę, że Kolejorz popłynie i tyle
____________________________________ always look on the bright side of life
25 lut 2009, 10:54
Bazuka
Witam! A jak Drodzy Forumowicze przewidują przebieg meczu rewanżowego Udinese Calcio - Lech Poznań?
Co do samego przebiegu meczu to trudno to ustalić . Licze że chłopaki będą grać taką piłkę jaką prezentują w ostatnich meczach pucharu UEFA - z awansem będzie ciężko.
____________________________________ wiązanie przyszłości z pracą w administracji publicznej, to błąd podstawowy - inspektor / T. Ludwiński
25 lut 2009, 11:07
Bazuka
Witam! A jak Drodzy Forumowicze przewidują przebieg meczu rewanżowego Udinese Calcio - Lech Poznań?
Przegrać nie muszą, ale na jutrzejszym spotkaniu, raczej zakończą pucharową przygodę. Choć kibicować "kuchenkowym" oczywiście będę...
danny
(...) Wierzyłem w medal Tomka Sikory na MŚ . Nie udało się mimo znakomitej formy biegowej i to było duże rozczarowanie. Ze względu na durnowate przepisy w biathlonie na PŚ też raczej nie ma szans. Nie bardzo wierzyłem w siatkarzy i przynajmniej na początku oglądałem rewanże bez większego stresu. Przy całym szacunku dla dokonań Justyny Kowalczyk nie wciągnęły mnie one w oglądanie narciarskich biegów (może obejrzę na olimpiadzie tak jak kiedyś Korzeniowskiego). Przykro mi, że Adaś wciąż jest w słabej dyspozycji a jeszcze bardziej, że o gostku co zajął czwarte miejsce mówi się jak o następcy. To jak porównanie Matusiaka do Maradony. Za to zrobił dla PZN Małysz powinni go wozić za darmo na zawody nawet jak skończy 50-kę jesli tylko będzie miał na to ochotę.
Głowa do góry Danny. Nie było medalu teraz, będzie następnym razem. Kolejny ważny sprawdzian już za rok. I pamiętaj, że biathlon to sport dla seniorów. Hanevold zdobył medal w wieku 39 lat, tyle samo miał Czepikow gdy stawał na podium w Turynie. Przed Sikorą jeszcze będzie niejedna szansa. Byle tylko - oprócz formy biegowej - odpowiednio przygotował także formę strzelecką. Teraz kibicuj innym - siatkarzom, skoczkom lecz także Justynie Kowalczyk. Osiągnięte przez nią wyniki zasługują na szacunek. A po niezbyt udanych występach T. Sikory pociesz się :piwo:. Może nie pomoże ale na pewno nie zaszkodzi ( byle z umiarem ).
Nicolae
Co do samego przebiegu meczu to trudno to ustalić (...)
Może trzeba w sprawę zaangażować "Fryzjera"?
Ostatnio edytowano 25 lut 2009, 14:04 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
25 lut 2009, 13:52
helvet
[...] <!--quoteo(post=43085:date=25. 02. 2009 g. 11:07:name=Nicolae)--><div class='quotetop'>(Nicolae @ 25. 02. 2009 g. 11:07) [snapback]43085[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Co do samego przebiegu meczu to trudno to ustalić (...)
Może trzeba w sprawę zaangażować "Fryzjera"? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> ...byle tylko strzelili tego karnego w drugiej połowie, to będzie dobrze...
____________________________________ always look on the bright side of life
25 lut 2009, 14:33
elsinore
<!--quoteo(post=43090:date=25. 02. 2009 g. 13:52:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 25. 02. 2009 g. 13:52) [snapback]43090[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->[...] <!--quoteo(post=43085:date=25. 02. 2009 g. 11:07:name=Nicolae)--><div class='quotetop'>(Nicolae @ 25. 02. 2009 g. 11:07) [snapback]43085[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Co do samego przebiegu meczu to trudno to ustalić (...)
Może trzeba w sprawę zaangażować "Fryzjera"? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> ...byle tylko strzelili tego karnego w drugiej połowie, to będzie dobrze... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Tak mi się przypomniało skoro chodzi o temat fryzjerowania i karnego w drugiej połowie, a tak swoją drogą ciekawe jak jest fryzjer po włosku? <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Już pod koniec dnia, zastanawiam się, w siódme miejsce w trzeciej lidze przecież nie jest źle. Lecz pod koniec dnia, telefonu dźwięk, to prezes pękł no, no, no, no, no, no ... Po rozmowie tej, widze obraz swój, bez awansu stracę pracę i dobytek mój. Lecz pod koniec dnia, telefonu dźwięk to chyba sen.
To fryzjera głos, usłyszałeś go, powiedział Ci płać jak to on. Na rozstaju dróg stoi Dariusz W., on wskaże ci drogę.
Możesz iść, szybciej niż niejeden chciałby biec. Możesz mieć, taki wynik jaki tylko chcesz. Każdy mecz, potraktuj biznesowo. Zaufaj, zaufaj mi a wygrasz mecz, lecz pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz dawaj, dawaj ajaj. Wielka kasa może wszystko, trening nie zmieni nic, nie zmieni nic.
Po rozmowie tej widze obraz swój, pierwsza liga, pełny stadion, to mercedes mój. Lecz pod koniec dnia wpada CBA, coś na mnie ma.
To fryzjera głos, zgotował ci los, powiedział kto brał, wszystkich znał. Na rozstaju dróg on i Dariusz W. wskazali im drogę.
"A teraz chodź tu do mnie, poczuj sie swobodnie, przy mnie bądź, a przy mnie bądź"
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników