<!--quoteo(post=42411:date=14. 02. 2009 g. 12:41:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 14. 02. 2009 g. 12:41) [snapback]42411[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=42409:date=14. 02. 2009 g. 11:49:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 14. 02. 2009 g. 11:49) [snapback]42409[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Dzisiaj medalu w biathlonie nie będzie. Tomek zawalił strzelanie...
A sądząc po tym co pokazali Norwegowie, jutro też nie... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Faktycznie strata jest spora, ale... Nadal Tomku trzymamy kciuki :brawa: Przy strzelaniu na "0" są szanse na brąz. A inni też mogą się pomylić... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Brawo Tomek, było naprawdę blisko. A trochę więcej fartu na strzelnicy i chociaż dwa pudła mniej dawały "pudło" i to nawet w srebrnym kolorze. :brawa:
Ale może jeszcze będzie medal "przy zielonym stoliku" <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Zwycięzca niedzielnego biegu na dochodzenie podczas biathlonowych mistrzostw świata, które odbywają się w południowokoreańskim Pyeongchang, Norweg Ole Einar Bjoerndalen oraz dziesięciu innych zawodników z czołówki (w tym srebrny medalista Maksim Czudow i brązowy Aleksander Os) tego wyścigu prawdopodobnie rozpoczęło rywalizację biegnąc złą trasą. Jury biathlonowych MŚ obraduje i nadal nie podano oficjalnych wyników. Tomasz Sikora sklasyfikowany został na czwartej pozycji, ale startował z 16. miejsca, więc możliwe, że jego lokata się poprawi<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Zmiany były, ale przykrość spotkała chyba i Tomka, po "zielonym stoliku" narazie miejsce 6. A dla organizatorów i sędziów "czerwona kartka".
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 15 lut 2009, 12:56 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
15 lut 2009, 12:16
wjawor
... Zmiany były, ale przykrość spotkała chyba i Tomka, po "zielonym stoliku" narazie miejsce 6. A dla organizatorów i sędziów "czerwona kartka".
Ciąg dalszy nastąpi ??? <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...Udało nam się skontaktować z Dariuszem Grzybem, rzecznikiem Polskiego Związku Biathlonu, który odbył rozmowę z Romanem Bondarukiem, trenerem polskiej kadry biathlonu. Szkoleniowiec wyjaśnia przyczyny zamieszania związane z biegiem pościgowym panów na MŚ w Pyeong Chang. - Jestem po rozmowie z trenerem Romanem Bondarukiem, który powiedział, że startujący jako pierwszy Ole Einar Bjoerndalen pomylił trasę, a za nim pobiegło 18 innych zawodników, w tym Tomek Sikora. Ostatecznie wszyscy winowajcy zostali ukarani dodaniem minuty do czasu, co spowodowało, że Tomek Sikora zajął szóste miejsce. Trwa jednak narada sędziów. Ma się zebrać jury apelacyjne, które ma podjąć ostateczną decyzję i podać oficjalne wyniki. Bondaruk był bardzo zadowolony z biegu Tomka i ze strzelania. Dzisiaj było super, skwitował - powiedział Grzyb.
Norwegowie, a także kilka innych ekip, złożyło protest i nadal nieznane są ostateczne wyniki biegu. Na razie nie przeprowadzono ceremonii dekoracji medalistów tej konkurencji.
Zwycięzca tego biegu, Norweg Ole Einar Bjoerndalen i kilku innych zawodników, w tym Tomasz Sikora, pobiegło poza wyznaczoną trasą i jury zawodów postanowiło ukarać ich doliczeniem jednej minuty do uzyskanego czasu.
Po weryfikacji rezultatów ogłoszono, że złoty medal wywalczył Rosjanin Maksym Czudow, a Tomasz Sikora uplasował się na szóstym miejscu... onet.pl<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
15 lut 2009, 14:01
kominiarz
A ja powrócę jeszcze do meczu i gola Rogera Guereiro. Strasznie mnie zdenerwowały opinie wielu internautów, że to był fuks! :mur: Guzik prawda!!!!!!! Wczoraj ogladałem wielokrotnie powtórki z różnych ujęć kamery i wyraźnie widać, że to było celowe lobowanie bramkarza.
A kto ze mną się nie zgadza, ten jest kiep!
Nie można tej spowiedzi ( wyżalania się ), skierować tam gdzie winna być umieszczona ( Onet? )...
wjawor
<!--quoteo(post=42475:date=15. 02. 2009 g. 12:16:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 15. 02. 2009 g. 12:16) [snapback]42475[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... Zmiany były, ale przykrość spotkała chyba i Tomka, po "zielonym stoliku" narazie miejsce 6. A dla organizatorów i sędziów "czerwona kartka".
Ciąg dalszy nastąpi ??? <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...Udało nam się skontaktować z Dariuszem Grzybem, rzecznikiem Polskiego Związku Biathlonu, który odbył rozmowę z Romanem Bondarukiem, trenerem polskiej kadry biathlonu. Szkoleniowiec wyjaśnia przyczyny zamieszania związane z biegiem pościgowym panów na MŚ w Pyeong Chang. - Jestem po rozmowie z trenerem Romanem Bondarukiem, który powiedział, że startujący jako pierwszy Ole Einar Bjoerndalen pomylił trasę, a za nim pobiegło 18 innych zawodników, w tym Tomek Sikora. Ostatecznie wszyscy winowajcy zostali ukarani dodaniem minuty do czasu, co spowodowało, że Tomek Sikora zajął szóste miejsce. Trwa jednak narada sędziów. Ma się zebrać jury apelacyjne, które ma podjąć ostateczną decyzję i podać oficjalne wyniki. Bondaruk był bardzo zadowolony z biegu Tomka i ze strzelania. Dzisiaj było super, skwitował - powiedział Grzyb.
Norwegowie, a także kilka innych ekip, złożyło protest i nadal nieznane są ostateczne wyniki biegu. Na razie nie przeprowadzono ceremonii dekoracji medalistów tej konkurencji.
Zwycięzca tego biegu, Norweg Ole Einar Bjoerndalen i kilku innych zawodników, w tym Tomasz Sikora, pobiegło poza wyznaczoną trasą i jury zawodów postanowiło ukarać ich doliczeniem jednej minuty do uzyskanego czasu.
Po weryfikacji rezultatów ogłoszono, że złoty medal wywalczył Rosjanin Maksym Czudow, a Tomasz Sikora uplasował się na szóstym miejscu... onet.pl<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Na szczęście nastąpił. Wszystko pozostało po staremu. Sikora czwarty, a przy jednym pudle mniej...
Ostatnio edytowano 15 lut 2009, 18:57 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
15 lut 2009, 18:56
Caryca rozpoczęła sezon<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Mistrzyni olimpijska Jelena Isinbajewa w swym pierwszym tegorocznym starcie ustanowiła halowy rekord świata w skoku o tyczce. Podczas mityngu w Doniecku 26-letnia Rosjanka pokonała wysokość 5 metrów. Poprzedni rekord także należał do tej zawodniczki, która rok temu, również w Doniecku, skoczyła 4,95.
Na drugiej pozycji uplasowała się Brazylijka Fabiana Murer z rekordem życiowym 4,81.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
15 lut 2009, 20:57
helvet
<!--quoteo(post=42470:date=15. 02. 2009 g. 11:14:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 15. 02. 2009 g. 11:14) [snapback]42470[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
A ja powrócę jeszcze do meczu i gola Rogera Guereiro. Strasznie mnie zdenerwowały opinie wielu internautów, że to był fuks! :mur: Guzik prawda!!!!!!! Wczoraj ogladałem wielokrotnie powtórki z różnych ujęć kamery i wyraźnie widać, że to było celowe lobowanie bramkarza.
A kto ze mną się nie zgadza, ten jest kiep!
Nie można tej spowiedzi ( wyżalania się ), skierować tam gdzie winna być umieszczona ( Onet? )...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
ach ten kochany "Biały Miś" jak on się czubi do tego Kominiarza :wub:
15 lut 2009, 23:08
millan80
ach ten kochany "Biały Miś" jak on się czubi do tego Kominiarza :wub:
Misia w avatarze ma Madagaskar, ale nie udziela się w kąciku sportowym... A wracając do głównego wątku. Post jest wrzucony ni w pięć ni w dziewięć, w reakcji ( frustracji? ) na dyskusję toczoną na innym forum... A i zakończenie bardziej pasuje do Onetu...
Ostatnio edytowano 16 lut 2009, 07:55 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
16 lut 2009, 07:44
Dzisiaj Tomasz Sikora wystartuje w trzeciej konkurencji na mistrzostwach świata w biathlonie w południowokoreańskim Pyeong Chang. Tym razem przed naszym liderem Pucharu Świata bieg indywidualny na 20 km, a więc ten, w którym odnosił największe sukcesy na światowym czempionacie. W 1995 roku Sikora zaskoczył cały biathlonowy świat, zostając niespodziewanie mistrzem świata w tej konkurencji. Srebrny medal wywalczył zaś w 2004 roku. Nasz zawodnik zdecydował się na start w pierwszej grupie. Sikora wybiegnie na trasę jako trzeci zawodnik - dokładnie o godzinie 6:16.30 polskiego czasu, a więc skoro świt. Trzymajmy kciuki :piwo:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
17 lut 2009, 00:08
wjawor
Dzisiaj Tomasz Sikora wystartuje w trzeciej konkurencji na mistrzostwach świata w biathlonie w południowokoreańskim Pyeong Chang. Tym razem przed naszym liderem Pucharu Świata bieg indywidualny na 20 km, a więc ten, w którym odnosił największe sukcesy na światowym czempionacie. W 1995 roku Sikora zaskoczył cały biathlonowy świat, zostając niespodziewanie mistrzem świata w tej konkurencji. Srebrny medal wywalczył zaś w 2004 roku. Nasz zawodnik zdecydował się na start w pierwszej grupie. Sikora wybiegnie na trasę jako trzeci zawodnik - dokładnie o godzinie 6:16.30 polskiego czasu, a więc skoro świt. Trzymajmy kciuki :piwo:
Po 3 strzelaniach - 3 minuty kary (0, 2, 1), dalej nie wiem bo opuściłem TV ale zapewne wkrótce będzie jasne czy będzie na podium czy ... Bjoerndalen bezbłędny jak dotąd, Greiss podobnie do Sikory o reszcie stawki na razie cichutko... może coś więcej live jest na www.bathlonworld.com
____________________________________ always look on the bright side of life
17 lut 2009, 07:12
elsinore
<!--quoteo(post=42591:date=17. 02. 2009 g. 00:08:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 17. 02. 2009 g. 00:08) [snapback]42591[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Dzisiaj Tomasz Sikora wystartuje w trzeciej konkurencji na mistrzostwach świata w biathlonie w południowokoreańskim Pyeong Chang. Tym razem przed naszym liderem Pucharu Świata bieg indywidualny na 20 km, a więc ten, w którym odnosił największe sukcesy na światowym czempionacie. W 1995 roku Sikora zaskoczył cały biathlonowy świat, zostając niespodziewanie mistrzem świata w tej konkurencji. Srebrny medal wywalczył zaś w 2004 roku. Nasz zawodnik zdecydował się na start w pierwszej grupie. Sikora wybiegnie na trasę jako trzeci zawodnik - dokładnie o godzinie 6:16.30 polskiego czasu, a więc skoro świt. Trzymajmy kciuki :piwo:
Po 3 strzelaniach - 3 minuty kary (0, 2, 1), dalej nie wiem bo opuściłem TV ale zapewne wkrótce będzie jasne czy będzie na podium czy ... Bjoerndalen bezbłędny jak dotąd, Greiss podobnie do Sikory o reszcie stawki na razie cichutko... może coś więcej live jest na www.bathlonworld.com <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Dołożył czwartą minutę i na razie na finiszu jest czwarty. Skończy pewnie koło dziesiątego miejsca Jedno pudło mniej i mogło być nawet złoto
Ostatnio edytowano 17 lut 2009, 07:47 przez danny, łącznie edytowano 1 raz
17 lut 2009, 07:33
Jak narazie pechowe mistrzostwa dla Tomka. Życiowa forma biegowa niestety nie idzie w parze z dobrym strzelaniem. Trzymajmy jednak kciuki w sobotę w biegu masowym. Zasłużył na medal. Ale to niestety biathlon, wspaniały bieg nie wystarczy.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
17 lut 2009, 10:53
Pora odetchnąć trochę od biathlonu. Zapowiada się niezły wieczór. Na przystawkę Iskra-Noliko a poźniej dwa dania główne... Trzeba liczyć na trzy zwycięskie sety w wykonaniu AZS-u i Skry ( w tym drugim przypadku dopuszczalne są cztery ). Piła dzisiejszym spotkaniem raczej zakończy tegoroczne występy w LM.
18 lut 2009, 14:56
3:1 w obydwu meczach. :piwo:
____________________________________ [...] w duchu poszanowania tak ważnej zdobyczy jaką jest wolność słowa [...]
Ostatnio edytowano 18 lut 2009, 15:42 przez Camila, łącznie edytowano 1 raz
18 lut 2009, 15:40
Camila
3:1 w obydwu meczach. :piwo:
Wydaje mi się, że jest to prawidłowa koncepcja :piwo:
Ostatnio edytowano 18 lut 2009, 15:45 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
18 lut 2009, 15:44
helvet
<!--quoteo(post=42728:date=18. 02. 2009 g. 15:40:name=Camila)--><div class='quotetop'>(Camila @ 18. 02. 2009 g. 15:40) [snapback]42728[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> 3:1 w obydwu meczach. :piwo:
Wydaje mi się, że jest to prawidłowa koncepcja :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Po co niepotrzebne nerwy. Może dwa razy po 3:0 :piwo: No i oczywiście do kompletu niespodziankę sprawia Farmutil - również 3:0 dla Piły i złoty set dla nas
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 18 lut 2009, 17:55 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników