Naprawdę nigdy Wam się nie zdarzyło spotkać zadowolonego podatnika?
No nie jest tak źle. Jednego to nawet widzę codziennie... w lustrze.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
22 sty 2009, 22:07
wjawor
<!--quoteo(post=40983:date=22. 01. 2009 g. 21:25:name=aga764)--><div class='quotetop'>(aga764 @ 22. 01. 2009 g. 21:25) [snapback]40983[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Naprawdę nigdy Wam się nie zdarzyło spotkać zadowolonego podatnika?
No nie jest tak źle. Jednego to nawet widzę codziennie... w lustrze. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> To już pozytyw Żeby zaistniała liczba mnoga, zawsze najpierw musi być pojedyncza
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
22 sty 2009, 22:12
aga764
To już pozytyw Żeby zaistniała liczba mnoga, zawsze najpierw musi być pojedyncza
Z liczbą mnogą też nie ma problemu, po dobrej imprezie w lustrze widzę dwóch, a czasem trzech i wszyscy bardzo zadowoleni. :piwo:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 22 sty 2009, 22:17 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
22 sty 2009, 22:17
No i to może być świetnym rozwiązaniem naszego problemu z wizerunkiem. Wystarczy nieco mocniejszych napojów dla nas wszystkich i już mamy całą masę zadowolonych podatników. A jak jeszcze wszyscy wypełnią ISO-wskie ankiety, to i wreszcie frekwencja będzie i wyniki :piwo:
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
22 sty 2009, 22:23
wjawor
<!--quoteo(post=40989:date=22. 01. 2009 g. 22:12:name=aga764)--><div class='quotetop'>(aga764 @ 22. 01. 2009 g. 22:12) [snapback]40989[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> To już pozytyw Żeby zaistniała liczba mnoga, zawsze najpierw musi być pojedyncza
Z liczbą mnogą też nie ma problemu, po dobrej imprezie w lustrze widzę dwóch, a czasem trzech i wszyscy bardzo zadowoleni. :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Na drugi dzień rano też? Ja wtedy wolę w lustro nie patrzeć
23 sty 2009, 09:30
mozeanglia
Gdybym trafił na osoby, znajdujące się na tym forum, zapewne nie mógł bym Wam zarzucić nieoduczenia, opieszałości czy naruszenia prawa ponieważ sam fakt że jesteście na tym forum świadczy o tym, że chcecie się dokształcać i chociaż próbujecie zrozumieć obowiązujące prawo (przynajmniej jakaś część użytkowników)... Ale Was tu nie ma nawet 1% wszystkich Urzędników skarbowych w Polsce więc prawdopodobieństwo trafienia na kogoś z Was jest znikome...
Kolego - rozumiem, że chciałbyś zrozumieć podatki?
Dedykacja dla Ciebie: "... A ja takoż, rzekł Rykow, jak widzę pijaka co onże pajacując udaje kozaka a takoż ględzi, smędzi i jak się zatacza to ja pierwszy wykrzyknę - wodka mać sobacza... Jednakowoż są sprawy katorych nie pajmiosz i katorych bez wodki nijak nie rozbieriosz. Na przykład przepisy, nakazy, ukazy tak są u nas pisane zawile i chytrze że sens ich wyrozumiesz gdzieś po czwartym litrze. Był raz jeden biedaczyna co męczył się i trapił tak długo i namiętnie aż się na śmierć zapił... Zbadano więc dokładnie czym tak łamał głowę. Ot, durak! Chciał zrozumieć przepisy podatkowe..." [Gogol]
P.S. Mam nadzieję, że potraktujesz to z przymrużenim oka. <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->I drugie wyjaśnienie: nie piszę tego w pracy. Dzisiaj dyżur od 10 do 18<!--sizec--></span><!--/sizec-->
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 28 sty 2009, 08:05 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
28 sty 2009, 08:04
Pozostaje mi sprawdzić... Może i coś w tym jest
28 sty 2009, 10:05
elsinore
....jeszcze się Helvet zastanów... mógłbyś zostać honorowym prezesem takiego fanclubu... poza tym ile plusów... choćby takie zloty fanów (fanek)... :piwo:
<!--quoteo(post=40885:date=21. 01. 2009 g. 10:07:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 21. 01. 2009 g. 10:07) [snapback]40885[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ....jeszcze się Helvet zastanów... mógłbyś zostać honorowym prezesem takiego fanclubu... poza tym ile plusów... choćby takie zloty fanów (fanek)... :piwo:
fanek w kominiarkach oczywiście :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Tyle, że podczas kontaktów międzyludzkich, istnieje ryzyko pobrudzenia się sadzami. Raz się ( taka sadza ) przyczepi, a później wszędzie jej pełno. I nie pomaga nawet głośne wołanie :za2:
29 sty 2009, 15:40
żeby tylko sadzami...
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
29 sty 2009, 22:33
helvet
Tyle, że podczas kontaktów międzyludzkich, istnieje ryzyko pobrudzenia się sadzami. Raz się ( taka sadza ) przyczepi, a później wszędzie jej pełno. I nie pomaga nawet głośne wołanie :za2:
Kto się czubi ten sie lubi :blush:
30 sty 2009, 13:59
millan80
<!--quoteo(post=41422:date=29. 01. 2009 g. 15:40:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 29. 01. 2009 g. 15:40) [snapback]41422[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->Tyle, że podczas kontaktów międzyludzkich, istnieje ryzyko pobrudzenia się sadzami. Raz się ( taka sadza ) przyczepi, a później wszędzie jej pełno. I nie pomaga nawet głośne wołanie :za2
Kto się czubi ten sie lubi :blush: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Od reguły bywają wyjątki...
30 sty 2009, 15:30
helvet
<!--quoteo(post=41369:date=28. 01. 2009 g. 19:32:name=Grover)--><div class='quotetop'>(Grover @ 28. 01. 2009 g. 19:32) [snapback]41369[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=40885:date=21. 01. 2009 g. 10:07:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 21. 01. 2009 g. 10:07) [snapback]40885[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ....jeszcze się Helvet zastanów... mógłbyś zostać honorowym prezesem takiego fanclubu... poza tym ile plusów... choćby takie zloty fanów (fanek)... :piwo:
fanek w kominiarkach oczywiście :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Tyle, że podczas kontaktów międzyludzkich, istnieje ryzyko pobrudzenia się sadzami. Raz się ( taka sadza ) przyczepi, a później wszędzie jej pełno. I nie pomaga nawet głośne wołanie :za2: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A może byście tak założyli TWA? Co to? Towarzystwo Wzajemnej Adoracji? Helvet, Wjawor, Grover, DAPA...
A co do pobrudzenia dwoma 2 czarnymi plamami białego futerka, w dodatku z mojego powodu, to współczuję. Na swoje usprawiedliwienie dodam że pisałem do Admina o darowanie Białemu Misiowi czarnej plamy przy nicku, ale okazuje się że to nie z powodu osobistego ale z powodu naruszenia regulaminu. Moje więc "nie manie" pretensji nie ma nic do tego
A poza tym to dyskusja nie polega na obrażaniu personalnym jak Helvet mnie, a ostatnio Zielonka - Pinero czy unikaniu argumentacji na poparcie swoich racji (z braku argumentów) poprzez wykpiwanie czy obrażanie. Ktoś pisze "PRECZ" a sam nie może powstrzymać się od zaczepek...
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 31 sty 2009, 14:11 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
31 sty 2009, 14:09
A karawana o wdzięcznej nazwie TWA ??? jedzie dalej.... pomimo hałasu :piwo:
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników