Aby tylko nie sprostowali, że poza US'ami premier od niedawna ma również do dyspozycji UKS... po pismakach można się spodziewać wszystkiego (najgorszego rzecz jasna)... Zresztą Wjawor - to pisał jakiś Czech...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 08:53 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
11 lip 2007, 23:09
elsinore
Aby tylko nie sprostowali, że poza US'ami premier od niedawna ma również do dyspozycji UKS... po pismakach można się spodziewać wszystkiego (najgorszego rzecz jasna)... Zresztą Wjawor - to pisał jakiś Czech...
No i do tego właściwie po 01.01.2008r. nas to już jako pracowników urzędów administracji skarbowej nie będzie dotyczyć. :piwo:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 08:54 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
11 lip 2007, 23:14
Tylko na czyich usługach (cyt. Czecha) wówczas będziemy?
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 08:54 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
11 lip 2007, 23:23
elsinore
Tylko na czyich usługach (cyt. Czecha) wówczas będziemy?
Podobno będziemy służyć społeczeństwu. A jedynym nieomylnym wyrazicielem woli społeczeństwa jest Nasz Najniższy w dwóch osobach.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 08:54 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
12 lip 2007, 21:25
Czy można zmienić ten wizerunek skarbowości, w którym media uwypuklają brak wiedzy i okrutne traktowanie klientów?
Czteroletni już okres obniżek płac w skarbowości będzie skutkował tylko selekcją negatywną pracowników i wizerunku nie poprawi.
Media nie pokażą programu edukacyjnego o podatkach bo nie są zainteresowane by coś robić BEZKOSZTOWO (takie coś panie to tylko w skarbówce...). Poza tym nie ma tam takich mądrych redaktorów, którzy by się znali na podatkach i jeszcze w ciekawy, interesujący sposób przekazali tę wiedzę bez wciskania "kitu". Dzięki brakom w edukacji społeczeństwa całkiem spora grupa prawników ma zatrudnienie i dobrze płatną pracę. Żyją też z pieniędzy podatników - odszkodowań za błędy decyzji skarbowych spowodowane częstymi zmianami prawa podatkowego i błędne, często sprzeczne orzeczenia sądowe, przewlekłe procesy sądowe.
Media są zainteresowane krwawymi igrzyskami i sensacjami. Te opiszą z detalami. Nawet gdy sensacja trąci myszką jak wczorajsze info o konieczności rejestracji stron internetowych wynikające podobno z NIEPUBLIKOWANEGO wyroku NSA bo dotąd - już od ponad miesiąca - nie podpisanego przez sędziów. Sensacji by nie było gdyby gamonie z mediów przeczytali prawo prasowe - ale po co to im?
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 30 sie 2007, 19:48 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
30 sie 2007, 18:32
tranqilo
Czy można zmienić ten wizerunek skarbowości, w którym media uwypuklają brak wiedzy i okrutne traktowanie klientów?
Czteroletni już okres obniżek płac w skarbowości będzie skutkował tylko selekcją negatywną pracowników i wizerunku nie poprawi.
Media nie pokażą programu edukacyjnego o podatkach bo nie są zainteresowane by coś robić BEZKOSZTOWO (takie coś panie to tylko w skarbówce...). Poza tym nie ma tam takich mądrych redaktorów, którzy by się znali na podatkach i jeszcze w ciekawy, interesujący sposób przekazali tę wiedzę bez wciskania "kitu". Dzięki brakom w edukacji społeczeństwa całkiem spora grupa prawników ma zatrudnienie i dobrze płatną pracę. Żyją też z pieniędzy podatników - odszkodowań za błędy decyzji skarbowych spowodowane częstymi zmianami prawa podatkowego i błędne, często sprzeczne orzeczenia sądowe, przewlekłe procesy sądowe.
Media są zainteresowane krwawymi igrzyskami i sensacjami.
Przyznaj się Tranqilo co Cię tak zdenerwowało, że podjąłeś ten Syzyfowy trud walki o dobry wizerunek skarbowca? Nikt wszak nam, łącznie z MF, w tym nie pomaga.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 30 sie 2007, 19:48 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
30 sie 2007, 18:48
Przez ponad 5 lat pracy w US doszedłem do wniosku, że nikomu nie zależy na poprawie wizerunku skarbówki. Jest to wygodna broń w walce wyborczej o czym już się nie raz przekonaliśmy. Ponadto poprawa wizerunku musi łączyć się z uproszczeniem przepisów a tu lobby wszelkiej maści prawników, radców, rewidentów jest silne i chleba nie pozwoli sobie odebrać. Dobrym przykładem jest nasz znawca podatkowy nr 1 Pan Witold M., do dziś pamiętam jak po wejściu do UE i po jego szkoleniach podatnicy chcieli jeszcze raz rejestrować się do VATu i ile nas to kosztowało, aby przekonać ich żeby dali sobie spokój (ale jednej osoby nie udało nam się przekonać i wpłaciła jeszcze raz 152 zł, składając VAT-R). Ponadto kilka bzdurnych ustaw jest do zmiany np. wymóg posiadania zaświadczenia o zarobkach przy ubieganiu się o zasiłek rodzinny, czemu osoby w większości skromnie zarabiające muszą stać w gigantycznych kolejkach, wypisywać niezrozumiałe podania i denerwować się na panią w okienku, bo co by się nie stało to i tak przy takiej ilości ludzi sprawnie to nie będzie szło nigdy. Zamiast to zmienić (niech ZUS elektronicznie zwraca się do US), nasi przełożeni otwierają sale zabaw dla dzieci. Bez zmian w dużej skali nie poprawi się wizerunek skarbówki, może co najwyżej poprawić się wizerunek pracownika - jak sobie krawat założy.
Ostatnio edytowano 01 wrz 2007, 06:58 przez Pikas, łącznie edytowano 1 raz
31 sie 2007, 08:13
Pikaś
[...] nikomu nie zależy na poprawie wizerunku skarbówki. Jest to wygodna broń w walce wyborczej o czym juz się nie raz przekonaliśmy. Ponadto poprawa wizerunku musi łączyć się z uproszczeniem przepisów [...]
100% racji masz Kolego. Podobie jak nieracjonalne jest założenie twórców KAS'y, że z samego połączenia USi UC będzie lepiej obsługiwanym przez nie podmiotom, bo administracja z dnia na dzień jak za dotknięciem różdżki czarodziejskiej zmieni się na efektywną, kompetentną i przyjazną podatnikowi... Najpierw zmianie musi ulec podstawa działania - czyli przepisy: proste w stosowaniu, jasne i klarowne w interpretacji. Nie ma się co czarować - nigdzie na świecie nikt nie lubi służb fiscusa (bo kto lubi płacić podatki), ale chyba też nigdzie na świecie, za wyjątkiem naszego Kraju służby te nie są obdarzone takim brakiem wsparcia i zrozumienia na własnej "górze" (MF). Polityka informacyjna MF'u (o której kiedyś było głośno - również na archiwalnym forum), to czysta fikcja, same białe księgi piekarzy-darczyńców i hodowców owiec nic nie dadzą, a edukacja podatkowa społeczeństwa - eh szkoda słów...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 01 wrz 2007, 06:59 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
31 sie 2007, 08:34
Zbliża się 1 października 2007. Można popracować nad wizerunkiem urzędów skarbowych albo znów uzyskać siniaki od kuksańców z gazet za nękanie podatników. Co jest lepsze? Tańsze?
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 05 wrz 2007, 14:02 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
04 wrz 2007, 17:39
Pikaś
Przez ponad 5 lat pracy w US doszedłem do wniosku, że nikomu nie zależy na poprawie wizerunku skarbówki...
... Bez zmian w dużej skali nie poprawi się wizerunek skarbówki, może co najwyżej poprawić się wizerunek pracownika - jak sobie krawat założy.
Głowa do góry, znalazłem dwie Izby którym zależy na poprawieniu wizerunku...
I tak mamy bohaterów w IS Olsztyn:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Pracownicy Izby Skarbowej w Olsztynie wzięli udział w akcji oddawania krwi Przez całe lato „michnikowy szmatławiec” wraz z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie prowadzili wśród mieszkańców Olsztyna jak i turystów akcję „…by zostać bohaterem i oddać krew w redakcji „michnikowego szmatławca”. Pracownicy Izby Skarbowej w Olsztynie postanowili także przyłączyć się do tej akcji, dlatego dnia 30 sierpnia br. reprezentacja Izby udała się do siedziby „michnikowego szmatławca” by oddać krew i przetrzeć szlaki. Miejmy nadzieję, że był to początek dobrej, stałej praktyki pracowników Izby Skarbowej w Olsztynie.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
To jeszcze nie wszystko jeśli chodzi o IS Olsztyn. Prawdopodobnie jako wzorzec zostanie umieszczona w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag w Sevres pod Paryżem.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Izba Skarbowa w Olsztynie to wzór dla innych instytucji – w opinii Gazety Olsztyńskiej Gazeta Olsztyńska sprawdzała, czego można się dowiedzieć i co można załatwić w Olsztynie przez Internet. Dziennikarz, wcielając się w rolę petenta, próbował uzyskać proste informacje w urzędach i instytucjach publicznych. Efekt był różny. Nie wszystkie instytucje odpowiedziały na maile. Izba Skarbowa w Olsztynie została w artykule przedstawiona w korzystnym świetle. Bardzo szybko i wyczerpująco odpowiedziała na zadane pytanie. W opinii dziennikarzy, olsztyńska Izba Skarbowa to urząd administracji publicznej, któremu „nowoczesne technologie nie są obce” i może stanowić wzór dla innych organizacji.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
To na wschodzie kraju, na zachodzie prym wiedzie IS Zielona Góra. Tu wszyscy pracownicy, wszyscy!!!, 100% mają wolę pozytywnie odbierać „Strategię etyczną” co jednomyślnie wyrazili w ankiecie i nie omieszkali o swej jednomyślności powiadomić MF.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Strategia etyczna lubuskiej administracji podatkowej “Strategia etyczna lubuskiej administracji podatkowej” wdrożona została w Izbie Skarbowej w Zielonej Górze oraz podległych jej urzędach skarbowych. Opracowany dokument jest wyrazem woli doskonalenia sytemu zarządzania i mechanizmów zmierzających do kształtowania organizacji i standardów postępowania pracowników lubuskiej administracji podatkowej na poziomie spełniającym najwyższe standardy nowoczesnej administracji publicznej…. ….Wdrożenie dokumentu „Strategia etyczna” jest pozytywnie odbierane przez pracowników jednostki. Wyniki ankiety w sprawie etyki wskazują, iż pracownicy przywiązują dużą wagę do tematów związanych z etyką zawodową: 100% pracowników potwierdza znajomość „Strategii etycznej lubuskiej administracji podatkowej” oraz Kodeksu Etyki Służby Cywilnej 100% pracowników jest świadomych, jakie konsekwencje może spowodować niewłaściwe zachowanie oraz jakie działania należy podjąć, jeśli staną się świadomi niewłaściwego zachowania.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Może zatrudnić profesjonalnego wizażystę? Prokuratura po przesłuchaniu zwolniła jednego, a i pan Andrzej L. też chyba Go zwolni.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
Ostatnio edytowano 05 wrz 2007, 14:03 przez zielonka, łącznie edytowano 1 raz
04 wrz 2007, 20:35
zielonka
Może zatrudnić profesjonalnego wizażystę? Prokuratura po przesłuchaniu zwolniła jednego, a i pan Andrzej L. też chyba Go zwolni.
To nie takie pewne, może On Andrzejkowi ściągał fotki tych "co ukradli księżyc"?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 05 wrz 2007, 14:04 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
04 wrz 2007, 20:55
wjawor
To nie takie pewne, może On Andrzejkowi ściągał fotki tych "co ukradli księżyc"?
Może, ale Andrzej "musi wróci" do korzeni, a tam trzoda chlewna i bydło rogate pamięta jego wizerunek przed wizażem, a tym samym miała by kłopoty w rozpoznaniu gospodarza w obecnym imaż…
[attachmentid=231]
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
Ostatnio edytowano 05 wrz 2007, 14:04 przez zielonka, łącznie edytowano 1 raz
04 wrz 2007, 21:34
Zielonka z całym szacunkiem, ale schodzisz z tematu - co ma przewodniczący do naszego wizerunku, a zwłaszcza jego poprawy...?
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 05 wrz 2007, 14:04 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
04 wrz 2007, 21:44
elsinore
Zielonka z całym szacunkiem, ale schodzisz z tematu - co ma przewodniczący do naszego wizerunku, a zwłaszcza jego poprawy...?
Pewnie to, że dobry wizażysta jednak potrafi zdziałać cuda.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 05 wrz 2007, 14:05 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników