Teraz jest 11 wrz 2025, 23:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 09:24

 POSTY        91
Post 
elsinore                    



<!--quoteo(post=38231:date=24. 11. 2008 g. 17:15:name=danny)--><div class='quotetop'>(danny @ 24. 11. 2008 g. 17:15) [snapback]38231[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
[....] I wiele innych spraw mnie też cieszy (wartościowanie 2025pkt) .


Dżizaz, to Ty Danny z taką punktacją zapieprzasz za 10 ludzi co najmniej...  ;)
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

wtedy to bym nie był taki zadowolony... .


25 lis 2008, 12:19
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:20

 POSTY        296
Post 
Ani bialy, ani czarny. BURY - czyli takiego koalicjanta mata, na jakiego zasłużyliśta
Autor: MagdaF., wt, 25/11/2008 - 15:53

Reaktywacja afery z wiceministrem skarbu Janem Burym (PSL) w roli głównej, za sprawą artykułu w Newsweeku, skłoniła mnie do odgrzania mojego starego tekstu z tym samym bohaterem. PSL, uzurpujący sobie prawo do kontynuacji całego ruchu ludowego, przypomina mi XVII-wiecznych sejmowych warchołów, którzy wierzyli, że pochodzą od mitycznych Sarmatów. Podobny proces myślowy zachodzący w PSL-u, plus spryt w imię znanego refrenu: „Chłop żywemu nie przepuści” sprawia, że jest on koalicjantem nienaruszalnym, na którego afery premier patrzy przez palce lub, tak jak w przypadku KRUS-u godzi się na kosmetyczne zmiany, nazywając je operacją. PSL jest dobrym i uniwersalnym graczem, może wchodzić w kohabitację, z każdym, czego dowodem jest trwanie w sejmie od wielu lat.

Ale miarka się przebrała. Za KRUS wziął się Business Centre Club , który planuje zaskarżenie do TK zasady jego funkcjonowania oraz nieracjonalnego zarządzania środkami publicznymi. BCC uważa, że ubezpieczenia rolnicze są naruszeniem prawa do równości, które gwarantuje art.32 Konstytucji RP. Jego zdaniem rodzi to poczucie głębokiej niesprawiedliwości i nierównego traktowania przedsiębiorców. Dlatego skieruje też do Premiera Tuska postulat włączenia rolników do powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych.

Wierzących w powodzenie tego protestu muszę zmartwić. W listopadzie ubiegłego roku, identyczny wniosek do TK złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Wówczas wielu ekspertów uważało, że sprawa jest przesądzona i Trybunał uzna skargę, co oznaczałoby duży przełom w sporze o ubezpieczenia rolnicze. Przełomu jednak nie było, bowiem do dzisiaj skarga ROP nie została rozpatrzona.
Tymczasem dzisiaj, nomen omen, w budynku płockiego oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nastąpił wybuch. Ewakuowano ponad 40 osób.

Po tych krótkich dygresjach, związanych jednak bezpośrednio z PSL-em, wracam do wiceministra skarbu, Jana Burego, który odpiera zarzuty Syfilisweeka, jakoby w 1997 r. PKO BP zainwestowało ponad 3 mln zł w związaną z PSL firmę Agro-technika, której udziałowcami byli J.Bury i R. Sobiecki. (o R.Sobieckim – w dalszej części). Podobno akcje kupione były przed wejściem PKO BP do Agro-techniki były trzy razy tańsze niż te kupione przez bank, a za to dawały pięć razy więcej głosów na walnym zgromadzeniu. Na pytania red. A.Kittela, o tę transakcje J.Bury odpowiedział: "Bardzo dobre pytanie, ale spóźnione o 10 lat”.

Życiorys i drogę do sukcesu wiceministra skarbu J. Burego, który odpowiada za prywatyzację polskiej energetyki, opisuje też Gazeta Rzeszowska:

Uwłaszczył się na majątku Związku Młodzieży Wiejskiej. Jako poseł przepychał ustawy, na których zarabiała jego firma. Zaplątany w gąszcz spółek, akcji i udziałów

Jest siódma rano, piątek. Bury nie wygląda na swoje 45 lat. Nie męczy go wczesna godzina. Tryska życiem: za kilka tygodni giełdowy debiut Enei, poznańskiej spółki energetycznej, wczoraj podróż z Warszawy do Stalowej Woli. Na stole kładzie dyktafon - na wypadek gdybym zrobił z niego bogatego człowieka i minister musiał się, ha, ha, tłumaczyć w mediach przez następny rok.

Rozmowny, żwawy. Od 1991 r. tylko raz nie był posłem. W latach 1990 – 1996 szef Związku Młodzieży Wiejskiej. Szef PSL na Podkarpaciu. Śledczy komisji ds.prywatyzacji PZU. "To człowiek, który ma kwalifikacje, żeby być prezesem partii" - uważa Aleksander Bentkowski, który jeszcze niedawno ścierał się z
Burym o wpływy na Podkarpaciu.

Polityczną pasję odziedziczył w genach. "Dla starych działaczy ZMW Bury zawsze był synem Burego, Józefa, działacza PZPR, ministra u Jaruzelskiego -opowiada jeden z polityków PSL.

Bury ma także nieznane, choć nie mniej imponujące oblicze: biznesowego rekina. Twórcy gospodarczego imperium, udziałowca lub szefa grupy spółek i stowarzyszeń. Jest dyskretny: dotąd nikt nie wiedział o gospodarczych grach, które toczy z mandatem poselskim w ręku. Dziś należy do najbogatszych nie tylko w PSL, ale w całym Sejmie. Jego pałacyku pod Rzeszowem nie powstydziliby się najbogatsi biznesmeni. Oficjalnie na czas urzędowania interesy zostawił w rękach wspólników. Jednak pytany o biznes wciąż – może z przyzwyczajenia - używa liczby mnogiej: "my robimy", "my założyliśmy".

Prezes z ZMW, księgowy z PSL

Wtorek. Trzy dni przed rozmową z Janem Burym. Centrum Warszawy. Zenon Daniłowski, 48 lat, prezes spółki Agro-Technika. Z PSL sympatyzuje. Na umówioną kawę przychodzi z prawnikiem. Wygląda jak ikona prezesa: powiedzieć o nim, że jest postawny, to jakby nic nie powiedzieć. Z trudem mieści się na krzesełku w kawiarni. Jowialny i miły. Dawny wiceszef ZMW od początku lat 90. patronuje większości biznesów wiceministra. Poznali się w ZMW: Bury był ambitnym działaczem z Rzeszowa. Daniłowski, weteran czerwonej nomenklatury, odchodził do biznesu. Bury wkrótce poszedł w jego ślady. Razem założyli spółki Agro-Technika, Agro-Technika Leasing, Grupa Inwestycyjna Agro, Polskie Smaki, Makarony Polskie. Daniłowski sam mówi o nich: łańcuszek. Bury przyznaje: "Są powiązane. Że dużo tych spółek? Twórczy jestem, z założonymi rękami nie siedzę."

Co Daniłowski myśli o Burym? "Czasem herbatę pijemy, ot i takie nasze kontakty" - prezes zachowuje się, jakbyśmy rozmawiali o Dalajlamie, a nie o człowieku, z którym zarabia od kilkunastu lat. "Jest zdolny, ale to ja zawsze byłem szefem wszystkiego. "Po chwili przyznaje: "Bury już przez telefon uprzedził, że będę o niego
pytał." Dlaczego minister ostrzegł Daniłowskiego przed rozmową?

Poniedziałek. Cztery dni przed rozmową z Burym. Dzwonię do Rzeszowa do Józefa Króla (składki w PSL płaci regularnie). Były członek komitetu wojewódzkiego PZPR, zawodowy księgowy. O Burym jak o Dalajlamie: "Nie jestem blisko związany z panem posłem" - zapewnia. "Czasem mu doradzam."

Sprawdzam: biegły rewident Król kontroluje większość obrotu udziałami, akcjami i finansami łańcuszka Daniłowskiego i Burego od lat. Są biznesowo nierozłączni: Daniłowski, Bury, Król.

Jan Bury bardzo lubi Daniłowskiego i Króla, którzy fascynują go jako ludzie. Chciałby mieć na przykład taką głowę jak Król. Król z Daniłowskim odwzajemniają fascynację: regularnie wpłacają pieniądze na kampanie wyborcze PSL.

Do biznesu za pieniądze ZMW

Z mgławicy spółek i spółeczek łańcuszka posła Burego wyłaniają się cztery, które sporo mówią o Burym pośle i Burym biznesmenie.

Spółka pierwsza: Agro-Technika. To od niej zaczęły się biznesy Burego i Daniłowskiego. Powstała w 1992 r. i wypączkowała w kilka innych spółek, w tym jedną notowaną na giełdzie. Prezesem jest Daniłowski.

Początkowo zarządzała hurtownią warzyw i owoców pod Warszawą, zarabiała krocie. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pieniądze ZMW: Związek wniósł do niej pokaźne udziały.

Kiedy w 1996 r. Agro-Technika przekształcała się w spółkę akcyjną, w imieniu ZMW udziały objął w niej Jan Bury, ówczesny szef związku. Posłużył się pełnomocnictwem szefa ZMW (czyli samego siebie) trzy dni przed zjazdem, na którym ustąpił z funkcji. "To tyle lat, już nie pamiętam dokładnie, jak to było. Jednak skoro ZMW nie wycofało pełnomocnictwa, to było skuteczne" - tłumaczy.

"ZMW to był pan." "Wszystko odbywało się zgodnie z prawem."

Choć Bury odszedł z władz ZMW w 1996 r., aż do 1999 r. używał w biznesie tamtego pełnomocnictwa. Czy miał do tego prawo? Komunikat związku w tej sprawie jest krótki: "W dokumentach, które posiada Księgowość ZMW (lata 1999 - 2008), brak informacji o wspomnianym pełnomocnictwie".

Co stało się z udziałami Związku w Agro-Technice? Znikły. Część odkupił Daniłowski.

"Szczypior", czyli od kierowcy do prezesa

Jest grudzień 1996 r. Bury, były prezes ZMW, z pełnomocnictwem, którego użył już kilka tygodni wcześniej, pojawia się w Rzeszowie. Zakłada kolejną spółkę, wydawniczą. Wszystkie udziały obejmuje ZMW. Te udziały też znikną w dziwnych okolicznościach: pięć lat później głównym właścicielem zostanie Jan Bury. Na jakiej zasadzie? W ZMW nie słyszeli nawet o swojej rzeszowskiej aktywności. "Zakładałem ją z myślą, że i tak odkupię ją od ZMW" - mówi Bury. "Czy ZMW na tym zarobiło? Nie pamiętam."

Podkarpacka Oficyna Wydawnicza drukuje tygodnik "Wiadomości Podkarpackie". W 2003 r. znienacka Bury sprzedaje swoją część w spółce 22- letniemu siostrzeńcowi. "A miałem sprzedać komuś obcemu?" - odpowiada dziennikarzom, którzy pytają o tę decyzję.

"Tego dzieciaka nikt na oczy nie widział" - wspomina były dziennikarz "Wiadomości". "Wszyscy wiedzieli, czyja w rzeczywistości jest gazeta, ale nikt się z tym nie wychylał."

Wkrótce w Rzeszowie wybucha awantura: działacze LPR ogłaszają, że pismo dostaje reklamy dzięki układom Burego w państwowych firmach. LPR donosi na Burego do NIK. Sprawą się zajmuje prokuratura (umarza postępowanie), NIK odmawia kontroli.

Wkrótce szefem i udziałowcem "Wiadomości" zostaje Jan Dziedzic, kierowca Burego, chłopak ze wsi pod Rzeszowem. Były dziennikarz "Wiadomości": "Nazywaliśmy go . Bury go wstawił, żeby pilnował interesu. Przed którąś Wigilią przestał nam wypłacać pensję. Kilku z nas zrobiło awanturę, a wyszedł z nimi na dwór. Brnęli za nim przez jakieś zaspy, w końcu stanęli pod bankomatem. Wypłacił po parę stów, rozdał i życzył wesołych świąt. „Ludzie postanowili odejść."

Bury: "Dziedzic? Powiem tak: każdy ma swojego Wachowskiego."

Gazeta zbankrutowała. Chciałem się spotkać z kierowcą Burego. Odmówił: "Czy znam posła? To prywatna sprawa. Skąd miałem pieniądze na udziały? Co się stało z udziałami ZMW? Nie pamiętam, to było dawno" - mówi mi przez telefon.

Rok po upadku gazety Dziedzic razem z bratem przejęli spółkę, która prowadzi trzy hotele w Rzeszowie i okolicy. Skąd bracia ze wsi Trzcianna mieli na to pieniądze? Kierowca posła Burego na ten temat też nie chce rozmawiać.

Poseł pędzi spirytus i załatwia ustawę

Trzecia ze spółek, które stworzyły łańcuszek i imperium Jana Burego, to Agromis. Założył ją z jednym z działaczy ZMW. Firma co roku ma po kilka milionów przychodu. Ale w PSL nie słyszeli o niej nawet wysocy rangą działacze. I nic dziwnego - firma działa na wsi w Zachodniopomorskiem, daleko od Rzeszowa, w którym działa Bury. To były PGR, na którym w latach 90. dzisiejszy wiceminister uwłaszczył się z kolegami z ZMW. Na 220 hektarach hoduje zboże, z którego wyrabia spirytus. Gorzelnia?

Nasuwa się pytanie. Czy o działalności biznesowej J.Burego, aktualnego wiceministra skarbu w rządzie Tuska, wie prezes Pawlak? A sam premier? A może wypadałoby go uświadomić?

www.gwno.pl rzeszów forum

____________________________________
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach


25 lis 2008, 15:37
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:20

 POSTY        296
Post 
W oczekiwaniu na owoce miłości

Jeżeli cokolwiek może zagrozić życiu Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego to Kaukaz czy Rosję przesunąłbym w rankingu miejsc niebezpiecznych na dość odległe pozycje. Prawdziwego zamachowca fanatyka może stworzyć tu nad Wisłą „epoka miłości”, jaka nastała po dojściu do władzy takich ludzi jak Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Julia Pitera, Janusz Palikot, Stefan Niesiołowski, Sebastian Karpiniuk, Sławomir Nowak.

Niebagatelną rolę w roztaczaniu aury miłości odgrywają też wiodące media i „najwybitniejsi” dziennikarze, którzy dzielnie wspierają partię rządzącą w tym bezprecedensowym i na wskroś chrześcijańskim dziele. Niezmiernie mnie również cieszy, że jeszcze tak niedawno wrażliwi na każdy przejaw niegodziwości w polityce rządzących hierarchowie Kościoła, Kardynał Stanisław Dziwisz czy arcybiskup Józef Życiński mogli spokojnie zamilknąć z powodu zniknięcia z pola widzenia wszelkiego zła i agresji.

Nie jestem jednak pewien czy ta deklarowana miłość i szczęśliwość udziela się wszystkim rodakom. Powiem nawet ciut więcej.

Obawiam się, że w którymś polskim mieście czy miasteczku, w maleńkim pokoiku chłonie z telewizora te seanse miłości jakiś „młody, dobrze wykształcony” rodzimy odpowiednik Travisa Bickle z filmu „Taxi Driver”, Martina Scorsese.
Nie wiem na ile jest już gotowy do uwolnienia nas wszystkich od uosobienia wszelkiego zła, jakim jest Prezydent RP Lech Kaczyński?

Czy jeszcze się waha czy może już wpatrując się błędnie w ekran telewizora ustawionego na TVN24 nogą kołysze stolik by za chwilę jednym pchnięciem rozwalić to źródło miłości i wyruszyć w patriotyczną misję swego życia i uwolnić nas raz na zawsze od niebezpiecznego demona?
Mirosław Kokoszkiewicz

____________________________________
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach


25 lis 2008, 17:30
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
<a href="http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/62883,premier-juz-nie-namawia-polakow-do-powrotu,id,t.html" target="_blank">Premier już nie namawia Polaków do powrotu</a>

...Wczoraj w Londynie premier mówił tylko o informowaniu emigrantów o możliwości powrotu. - Moim zadaniem jest przygotować polską administrację tak, aby ludzie, którzy chcą wrócić, mieli możliwie szybko rzetelną informację, do jakich warunków wracają i co powinni zrobić, i w jaki sposób zrobić, żeby zaadaptować się w polskich warunkach - dodał...

<a href="http://www.emetro.pl/emetro/1,85651,5986024,Owsiak_drugi_raz_traci_cierpliwosc_do_resortu_zdrowia.html" target="_blank">Owsiak drugi raz traci cierpliwość do resortu zdrowia</a>

...Pani minister, proszę nam nie przeszkadzać - zaapelował szef WOŚP do minister resortu zdrowia Ewy Kopacz. Tym razem poszło o to, że ministerstwo już pół roku spóźnia się z kupnem pomp insulinowych dla dzieci z cukrzycą ... W maju minister Kopacz ogłosiła, że od lipca za pompy insulinowe zapłaci NFZ. WOŚP zawiesiła więc swój program, aby nie dublować działań resortu. 580 wniosków od rodziców zostało bez odpowiedzi, fundacja czekała na program Ministerstwa Zdrowia. Mijały miesiące, ale nic się nie działo.

Jak widać olewanie Polaków przez władzę jest czymś normalnym dla rządu PO.. Ale ulgi podatkowe dla przedsiębiorców idą pełną parą.

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


25 lis 2008, 17:44
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post 
danny                    



Nie w temacie. Nie znam sie na tym ale chciałbym sie wypowiedzieć że jestem zadowolony. proszę administratorów o stworzenie takiego watku bo sam nie wiem/ nie umiem/  i nie chce mi sie sprawdzać jak to zrobic. Jestem zadowolony bo :
mam stabilna pracę i wynagrodzenie które wystarcza do pierwszego
reprezentacja Polski nie zawszwe wygrywa ale gra coraz ładniej (piłka nozna)
nie ma p. J.K jako premiera
nie ma panów A.L i R.G jako vice premierów za co dziękuje panu J.K
w urzedach skarbowych jest wielu mądrych ludzi (wjawor, helvet, elsinore) i wielu ich przeciwników (kominiarz, millano80)
i co najwazniejsze chyba (żeby nie zapeszyć) jestem zdrowy.
I wiele innych spraw mnie też cieszy (wartościowanie 2025pkt) .

Czy ktoś mnie może oświeci, ponieważ nie uprawiam POlityki-Kim są przeciwnicy mądrych ludzi w Urzędach Skarbowych?


25 lis 2008, 19:24
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:20

 POSTY        296
Post 
Może niePOprawni politycznie, antyoportuniści albo inni przedstawiciele watahy?, swoją drogą tyPOwy sofizmat, pewnie kolejny "owoc milości"

____________________________________
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach


Ostatnio edytowano 25 lis 2008, 19:54 przez cyanide3, łącznie edytowano 1 raz



25 lis 2008, 19:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
cyanide3                    



...swoją drogą tyPOwy sofizmat...


Trudno mówić o sofizmacie, gdy ktoś wyraża swoje subiektywne poglądy, odczucia, bo chyba to komentujesz.
Co innego, gdyby Danny stawiał jakieś tezy, które by nieprawdziwie ( choć wiarygodnie ) udawadniał.

Np. gdyby postawił tezę, że masz rogi, bo na pytanie czy zgubiłeś je odpowiedziałeś przecząco.
i poparł argumentacją:
"nie zgubiłeś rogów, a jeżeli czegoś nie zgubiłeś, to masz tę rzecz, a więc masz rogi".  :piwo:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 25 lis 2008, 22:32 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



25 lis 2008, 20:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
oktan                    



<!--quoteo(post=38231:date=24. 11. 2008 g. 16:15:name=danny)--><div class='quotetop'>(danny @ 24. 11. 2008 g. 16:15) [snapback]38231[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Nie w temacie. Nie znam sie na tym ale chciałbym sie wypowiedzieć że jestem zadowolony.
proszę administratorów o stworzenie takiego watku bo sam nie wiem/ nie umiem/  i nie chce mi sie sprawdzać jak to zrobic.
Jestem zadowolony bo :
mam stabilna pracę i wynagrodzenie które wystarcza do pierwszego
reprezentacja Polski nie zawszwe wygrywa ale gra coraz ładniej (piłka nozna)
nie ma p. J.K jako premiera
nie ma panów A.L i R.G jako vice premierów za co dziękuje panu J.K
w urzedach skarbowych jest wielu mądrych ludzi (wjawor, helvet, elsinore)
i wielu ich przeciwników (kominiarz, millano80)
i co najwazniejsze chyba (żeby nie zapeszyć) jestem zdrowy.
I wiele innych spraw mnie też cieszy (wartościowanie 2025pkt) .

Czy ktoś mnie może oświeci, ponieważ nie uprawiam POlityki-Kim są przeciwnicy mądrych ludzi w Urzędach Skarbowych?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Spróbuję.

Widzisz Oktanie (Milanie80, Kasik, Drago  i inni) - jak chcecie się zaliczyć do mądrzejszej części skarbowców, to nie piszcie krytycznie o Tusku!   :nonono:
Inspektor co nie ukrywa swojego "zachwytu" nad PeO też nie załapał się do niej :(
(Ostatnio np. zamieścił "paszkwil" pt "Minister Finansów ma nas w d....")
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=5038" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...le&ide=5038</a>

Danny jest  zadowolony i (żeby nie zapeszyć) zdrowy.
Zadowolony nawet z tego że zwartościowali jego stanowisko aż na 2025pkt.  :zeby:
Czyli jak Dannego przeniosą na stanowisko zwartosciowane na 1012 pkt to straci na wartości polowę :mur:
Danny ma jeszcze jedną wielką cechę: jest skromny.
Nie zaliczył siebie do do grupy mądrych. :rolleyes:

PS
A jaki wątek utworzyć dla takich jak Danny?
Może "PeO, PeO, PeO"? A może "Łubu dubu, łubu dubu" ?
Albo "usku, usku - niech nam żyje premier Tusku"?
Albo cuś w tym stylu  :unsure:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 25 lis 2008, 21:03 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



25 lis 2008, 21:00
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:20

 POSTY        296
Post 
Re. WJAWOR
"w urzedach skarbowych jest wielu mądrych ludzi (wjawor, helvet, elsinore) i wielu ich przeciwników (kominiarz, millano80)"
czy to aby nie sofizmat?

____________________________________
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach


Ostatnio edytowano 25 lis 2008, 21:39 przez cyanide3, łącznie edytowano 1 raz



25 lis 2008, 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
cyanide3                    



Re. WJAWOR
"w urzedach skarbowych jest wielu mądrych ludzi (wjawor, helvet, elsinore) i wielu ich przeciwników (kominiarz, millano80)"
czy to aby nie sofizmat?

Chętnie bym przeczytał definicję tego pojęcia, zgodnie z którą cytowane zdanie się w niej mieści.
Ewentualny fakt postawienia nieprawdziwej tezy nie jest jeszcze sofizmatem.

Istotą sofizmatu jest świadome dowodzenie ( z wykorzystaniem ukrytych logicznych błędów ) w wyniku którego fałszywym twierdzeniom nadaje się pozory prawdy.  
Danny tymczasem niczego nie dowodził, a napisał o paru ludziach, że są mądrzy oraz że mają przeciwników - być może się myli co do stanu ich umysłów, ale nikomu niczego nie udawadnia.

Oczywiście również jestem subiektywny w ocenie ze względu "na zaszeregowanie".

Z jego zdania dałoby się wywodzić tezę, że przeciwnicy mądrych ludzi są głupi, ale osobiście nie widzę tu znaku równości. Przeciwnicy mogą być też mądrzy, a także mądrzejsi. Dlatego też jeśli ktoś się poczuł dotknięty, to chyba wlaśnie z powodu sofizmatycznej analizy tego zdania i wyciągnięcia błędnych wniosków. :piwo:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 25 lis 2008, 22:08 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



25 lis 2008, 22:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
wjawor                    



Istotą sofizmatu jest świadome dowodzenie ( z wykorzystaniem ukrytych logicznych błędów ) w wyniku którego fałszywym twierdzeniom nadaje się pozory prawdy.  
Danny tymczasem niczego nie dowodził, a napisał o paru ludziach, że są mądrzy oraz że mają przeciwników - być może się myli co do stanu ich umysłów, ale nikomu niczego nie udawadnia.
Z jego zdania dałoby się wywodzić tezę, że przeciwnicy mądrych ludzi są głupi, ale osobiście nie widzę tu znaku równości. Przeciwnicy mogą być też mądrzy, a także mądrzejsi. Dlatego też jeśli ktoś się poczuł dotknięty, to chyba wlaśnie z powodu sofizmatycznej analizy tego zdania i wyciągnięcia błędnych wniosków.

Dzięki Ci Wjaworze za podtrzymanie mnie na duchu :brawa:
bo już biłem się z myślami czy z postu Dannego wynika że zostałem z automatu (na zasadzie przeciwności)  zaliczony do grupy "niemądrych"? :o
Słusznie dowodzisz, ze "przeciwnik mądrego" może być jeszcze mądrzejszy  :piwo:
Chociaż wiem, że autor tezy "w urzędach skarbowych jest wielu mądrych ludzi (wjawor, helvet, elsinore) i wielu ich przeciwników (kominiarz, millano80)" nie to miał na myśli.
Pomylił słowa "przeciwnicy" z "przeciwnościami" :lol:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


25 lis 2008, 22:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Pokazał środkowy palec i... dostał nową posadę

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Pod koniec października rada nadzorcza Radia Opole odwołała Palade ze stanowiska prezesa. Według przewodniczącego rady Jerzego Roszkowiaka, prezes był osobą zbyt kontrowersyjną, m.in. ze względu na wcześniejsze zachowania; w tym pokazanie demonstrującym pod rozgłośnią związkowcom obraźliwego gestu w postaci wyprostowanego środkowego palca. Według Roszkowiaka, który został p.o. prezesa Radia Opole, Palade był też przyczyną wielu konfliktów w radiu.
Odwołany prezes powiedział wówczas, że jego zdaniem decyzja rady jest pozbawiona "jakichkolwiek przesłanek merytorycznych". - Radio Opole jest też jedyną rozgłośnią, która przeszła szczegółową kontrolę Najwyższej Izby Kontroli, i ta kontrola wypadła pozytywnie dla zarządu, a negatywnie dla rady nadzorczej - dodał.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Szybko spadł na cztery łapy

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Były prezes Radia Opole Marcin Palade został doradcą zarządu Polskiego Radia.
Jak powiedział członek zarządu PR Robert Wijas, razem z Palade zespół doradców zarządu liczy teraz sześć osób.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

A jak to było z tym paluszkiem, no i jakie są "korzenie" nowego Doradcy

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->

Marcin Palade musi przeprosić związkowców za "fucka"
2007-06-18:
Marcin Palade, związany z LPR i PiS prezes Radia Opole, ma się ukorzyć przed "Solidarnością", którą obraził.
Palade pokazał w miniony piątek pikietującym pod rozgłośnią związkowcom "S" uniesiony palec środkowy. Do incydentu doszło podczas demonstracji przeciwko zwolnieniu szefowej zakładowej "S". Palade, który objął rządy w publicznym radiu po powstaniu obecnej koalicji rządowej, z okna pokazał manifestującym obraźliwy gest z uniesionym palcem środkowym – pisze michnikowy szmatławiec.
W rozmowie z "Gazetą" Palade najpierw twierdził, że pokazał tzw. gest wiktorii i komuś musiało się przywidzieć. Po kilku godzinach od pikiety - gdy w telewizji pokazano wyraźnie, jak unosi palec środkowy - Palade zadzwonił do GW i powiedział, że ten gest rzeczywiście wykonał, ale tylko do jednego z uczestników demonstracji, który go sprowokował.
W minioną sobotę spotkali się wiceminister skarbu Ireneusz Dąbrowski (Skarb Państwa jest właścicielem publicznej rozgłośni), szef rady nadzorczej Radia Opole Jerzy Roszkowiak oraz prezes Marcin Palade. - Na razie nie wykonujemy żadnych radykalnych ruchów - mówi Roszkowiak.
Ruchy nieradykalne wyglądają tak: na stronie internetowej Radia Opole umieszczono przeprosiny prezesa. Mają też chodzić na antenie. - Czekamy również na reakcję "Solidarności" oraz opinii publicznej - zapowiada szef rady nadzorczej.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


25 lis 2008, 22:36
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 09:24

 POSTY        91
Post 
Nie wymieniałem wszystkich ludzi, których z racji tego co piszą cenię. Kominiarzu, podłączanie się pod Inspektora wygląda trochę wazeliniarsko. Nie jestem wielbicielem Tuska, ale krytyka ograniczająca się do tworzenia wyrażeń astronomicznych i geograficznych do mnie nie przemawia. A że wolę słuchać co ma do powiedzenia Palikot, Schetyna, Komorowski czy nawet Niesiołowski niż Kaczyński bez względu na imię, Kurski, Cymański lub Kuchciński. Coż może to kwestia słuchu. A co do punktów z wartościowania. No cóż jako zakompleksiony przeciwnik prawych i sprawiedliwych chciałem sie trochę podbudować i wzbudzić powszechną zazdrość. I odzew się znalazł. Jedni uznali mnie za tyrającego za dziesięciu woła inni od razu chcieli mi obciąć wynik o połowę (gwoli sprawiedliwości wciąż imponujący).


25 lis 2008, 23:05
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
Mnie wczoraj wzruszył jeden z smsów w "Szkle kontaktowym" dotyczący komentarza B. Komorowskiego w temacie tzw. incydentu gruzińskiego...

...jaka wizyta - taki zamach...
... jaki marszałek - taki komentarz...

____________________________________
always look on the bright side of life


26 lis 2008, 07:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: