 |  |  |
 | <!--quoteo(post=18458:date=16. 11. 2007 g. 19:23:name=inspektor)--><div class='quotetop'>(inspektor @ 16. 11. 2007 g. 19:23) [snapback]18458[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--> 10 zobowiązań Platformy, które PO obiecała zrealizować po wyborach: <!--sizec--></span><!--/sizec--> 1)przyśpieszenie wzrostu gospodarczego, 2)radykalny wzrost płac w budżetówce, 3)wzrost emerytur i rent, 4)budowa sieci dróg ekspresowych (autostrad i obwodnic), 5)gwarancja bezpłatnego dostępu do opieki medycznej, 6)szybkie wypełnienie polskiej misji w Iraku, 7)uproszczenie podatków (chce wprowadzić podatek liniowy z ulgą prorodzinną i zlikwidować ponad 200 opłat urzędowych),  przyśpieszenie budowy stadionów na Euro2012, 9)podniesienie poziomu edukacji i upowszechnienie internetu. 10)PO zapowiada, że sprawi, aby Polacy będący na emigracji chcieli wrócić do Polski i tu inwestować. Zapowiada też walkę z korupcją. (PAP, 19.10.2007) |  |
 |  |  |
Na pierwszy rzut pójdą rzeczy, bez których Polska się skompromituje na długie lata. Czyli budowa dróg i stadionów niezbędnych do realizacji EURO 2012. Trzeci w kolejności będzie Irak.
A na punkty 2 i 3 to w przyszłym roku raczej się nie doczekamy. Dalej myślą nie wybiegam.
Na uproszczeniu podatków ( moim zdaniem ) się poźlizną. Punkt 10 jest nierealny.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Dobrze Kolego zacząłeś! Późnie już było trochę gorzej...
Z realizacją punktów było więc od razu wszystkim (nawet optymistom) wiadomo, że to
pic na wodę fotomontaż.
A jak z polityką miłości? >>Miłość aż strach <<Ileż to razy słyszałem i czytałem, że za rządów Kaczyńskich panowała w Polsce “duszna atmosfera”, “nieustająca nagonka” i “szukanie winnych”, a celebryci popadali w lęk, słysząc pukanie do drzwi. Dopiero zwycięstwo PO przywróciło normalność i – jak w starym kawale o rabinie, co sprawił taki cud, że wszędzie dookoła była sobota, a tam, gdzie Żydzi jechali wozem, wciąż piątek – gdy dziś rząd wskazuje winnych kryzysu “spekulantów” i “krwiopijców z banków”, nie mówiąc o opozycji, to wcale szukaniem wrogów ani nagonką nie jest.
Mój przyjaciel z kabaretu pozwolił sobie napisać prześmiewczą piosenkę o Platformie i rządach miłości. Został za to wyrzucony z pracy (a był dyrektorem ośrodka kultury), ale na tym się nie skończyło: gdy próbuje wystąpić w jakimś innym ośrodku kultury, mniej więcej w co trzecim wypadku słyszy: Stary, proszę, nie rób mi tego, ja mam dzieci, ja nie mogę tej posady stracić!
Uniwersytet Wrocławski ze strachu zrywa w ostatniej chwili międzynarodową konferencję naukową, inne boją się użyczenia lokalu na politycznie podejrzane spotkania. Sam brałem ostatnio udział w spotkaniu, i to organizowanym przez posła na Sejm RP (oczywiście z niewłaściwej partii), które trzeba było przenieść do prywatnej kawiarni, bo dyrektor szkoły wymówiła w ostatniej chwili salę, bąkając coś przestraszona o rzekomej awarii prądu (której wcale nie było).
Obiecywana miłość okazała się starym, peerelowskim lękiem. Lękiem, że tak jak kiedyś “Trybuna Ludu”, tak teraz propagandowa tuba salonu zdemaskuje za “prawicowe odchylenie”, oskarży o opozycyjne sympatie – a to, wiadomo, jeśli się nie skończy utratą pracy, to co najmniej mobbingiem i ostracyzmem.
Odwrotnie niż uczy stereotyp, to, co parę lat temu było farsą, robi się coraz bardziej serio i ponure.
Rafał A. Ziemkiewicz
<a href="http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/03/03/milosc-az-strach/" target="_blank">http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/03/03/milosc-az-strach/</a>
tubeway_soldier 03/03/2009 o 23:51
A w przeciętnym pokoju nauczycielskim co się dzieje?
Otumanione wizją kaganka niesionego za niespełna 2000 PLN Grono Pedagogiczne nabrało wody w usta, i po codziennych porannych utyskiwaniach na ucisk kaczy oraz terror giertychowy- dziś jak makiem zasiał, a wszelkie próby skierowania uwagi Ciała na możliwe złe rządzenie Oświatą przez PO powoduje jedynie odwracanie się nerwowe od wygłaszającego takie niebezpieczne koncepcje reakcjonisty.
<!--coloro:#009900--><span style="color:#009900"><!--/coloro-->W doborowym, wykształconym gronie pedagogicznym wesoło upływał czas na wysublimowanych żartach z LPR-owców, PIS-owców. Grubiańskie żarciska krążące w internecie i wśród uczniów na temat min. Giertycha spotykały się z pobłażliwym uśmiechem.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
<!--coloro:#CC0000--><span style="color:#CC0000"><!--/coloro-->Dziś - co któryś tam przeze mnie zgadnięty kolega nauczyciel - szczególnie młody stażem- nie wie jak nazywa się pani minister edukacji , o znajomości fizjonomii tejże nie wspominając. Dzieci znów tumanione fotką.pl i knajactwem i “majewszczyzną” pojęcia nie mają jakie zamiary ma ministerstwo wobec dziatwy, i nic dziś nie przeszkodziłoby ministerialnym platformiarzom wprowadzić z dnia na dzień a niechby nawet obowiązek noszenia włosiennic przez uczniów. Ministrem jakiegokolwiek resortu mógłby zostać nawet głupek wioskowy Berdykow a i tak reflektory TVN naświetliłyby rzecz zgodnie z wytycznymi Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Tyle w PO obywatelskości co w PZPR “robotniczości” ongiś było.
Paradoks? Raczej-perfidia. Smutne. Niebezpieczne. Medialne rządy lumpeninteligencji stały się faktem.
Wojtek 04/03/2009 o 04:37
<!--coloro:#6633FF--><span style="color:#6633FF"><!--/coloro-->Moja konkluzja do komentarzy zwolenników PO jest taka: straci taki robote, komornik wywali go z mieszkania, będzie jadał odpadki ze śmietnika a i tak będzie uważał, że jest dobrze bo PiS juz nie rządzi. <!--colorc--></span><!--/colorc-->
Pierwszy z komentarzy zasługuje na powieszenie w ramce na scianie: “mozna wywalić z roboty bo byc może PiS nominował”.
Może przesadzam, ale mam nieodparte wrażenie, ze za Hitlera podobnie warunkowano ludzi. Zero empatii, czysta nienawiść. Tam Żydów, tutaj zwolennków PiS. Czasem kaczyńskiemu zadarzyło sie cos palnąć (np o ZOMO). Politykom PO to się nie zdarza, to u nich norma. Zarzucno Kurskiemu wiele rzeczy, ale kim on jest przy Niesiołowskim, Karpiniku, Palikocie, Komorowskim, Nowaku i kilku innych asach. W takim tempie już niedługo Bialoruś stanie się wzorem demokracji.
Bingo 04/03/2009 o 00:45
<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->PROGRAM PARTII PROGRAMEM NARODU…<!--colorc--></span><!--/colorc-->
W 20 rocznicę odzyskania wolności przez komunistów i w okresie, gdy po rządach ciemnogrodu tym krajem zacząła rządzić partia postępu - trzeba wreszcie sobie jasno powiedzieć, jaka opozycja zasługuje na miano postępowej a jaka stanowi śmiertelne zagrożenie dla partii postępu.
Nie ulega watpliwości, że tylko SLD jest opozycją konstruktywną, wywodzącą się wprost od wielkich reformatorów jakimi byli Kiszczak i Jaruzelski. Dlatego odczyty mozna bez żadnego strachu organizować - ale dla osób związanych z opozycją konstruktywną, która stanowi fundament naszej rzeczywistości po 20 latach od okragłego stołu. Wszyscy inni, w tym niestety i red. Ziemkiewicz, reprezentują obce naszemu liberalnemu Państwu siły wstecznictwa i rewanżyzmu, działające z pozycji wrogich naszej postępowej partii, której program jest programem całego Narodu.
Tym osobnikom należy zakazać nie tylko odczytów lecz także pisania i mówienia, skoro z taką zaciekłością atakują podwaliny naszego postępowego Państwa, sypiąc piach w dobrze nasmarowane mechanizmy postępu i naszych niewątpliwych osiągnięć. Wystarczy podać kilka cyfr:
I tak, za reżimu Kaczyńskiego ceny jabłek, kurczaków i chleba były circa o 2% wyższe niż obecne ceny w bufecie kancelarii Premiera.
Za Pitery o 47.3% spadła korupcja, w związku z wprowadzonym zakazem odłowu dorszy w Bałtyku!
Znacznie wzrosło spożycie zupy w Polsce, zwłaszcza grochowej, bo aż o 52.7% !
W ostatnim czasie gwałtownie spadła ilość osób oczekujących na własne mieszkanie, czego przykładem jest fakt, że nowo-zbudowane domy stoją puste !
Dzięki rozumnej polityce naszej partii zlikwidowano pracę w warunkach uciążliwych, zwłaszcza w stoczniach, hutach i zakładach zbrojeniowych !
Poprawiają sie warunki pracy w słuzbach mundurowych.
Na przykład policjanci juz nie muszą narażać swego życia, pędząc samochodem zatłoczonymi ulicami na miejsce zdarzenia: teraz mogą spokojnie, spacerkiem udać się w tym kierunku…
Wielki postep nastąpił w rolnictwie.
I tak w KRUS-ie znalazło zatrudnienie dodatkowych 18% pracowników od czasu powołania postępowej koalicji.
Rosnie znaczenie Polski na arenie międzynarodowej, czego wymownym dowodem będzie wzrost pensji europosłów do poziomu Europy.
Dzięki polityce naszej partii Polska wychodzi z zaścianka, rozmawiając jak równy z równym z Putinem i otrzymując o 300% więcej niż za reżimu Kaczyńskiego poklepywań po plecach od najwybitniejszych osobistości europejskich.
Nie dostrzeganie tych osiągnięc świadczy o złej woli wrogów naszej Ojczyzny, którzy działają z wiadomych wszystkim pobudek.
<!--coloro:#996633--><span style="color:#996633"><!--/coloro-->Ciekawa lektura... Nieprawdaż? :rolleyes:
Ktoś ma pretensje, że cytuję, a nie komentuje?
A proszę bardzo: komentujcie.
A jest co! <!--colorc--></span><!--/colorc-->
