Eh już chciałem skończyć ale ostatni raz zniżę się troszkę i odpowiem na Twoje pytania.
1)        JP II widocznie nie wziął pod uwagę, że można tak bez krytycznie, bez żadnej interpretacji i analizy brać jego słowa. Tym bardziej spodziewałbym się chociaż jakiegoś minimum zastanowienia się nad znaczeniem słów od osób, które bądź co bądź w pracy zawodowej mają do czynienia z prawem, ale skoro tak jedziemy to mówi Ci coś: ?Sursum corda (w górę serca) (JP II) ? oczywiście znaczy to tyle, że powinniśmy sobie wszyscy wyciachać serducha i nosić w łapkach podniesionych ku górze.
Kolejny raz propaganda i wykorzystywanie autorytetów, tudzież czyjejś śmierci co doraźnych celów politycznych.  Daruj sobie cytowanie papieża, który zmarł przed zaistniałą sytuacją i na pewno wypowiadając te słowa nie miał na myśli krzyża sprzed pałacu, a już gdziekolwiek jest to przewraca się w grobie słuchając tych ?obrońców? krzyża, wyzywających wszystkich od Żydów, morderców itp. Jeśli to jest język katolików, z którymi się utożsamiasz  to żal.
Wiem wiem, że ulubionym sposobem rozmowy są niedomówienia i niedokończone zdania, ale gwoli ścisłości Twój cytat w całości brzmi:? Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali.? Czy widzisz gdzieś tutaj ?brońmy krzyża na ulicach, na placach, na rondach, na deptakach i chodnikach?? Czy dla Ciebie obrażaniem uczuć religijnych jest przeniesienie krzyża z jakiegoś placyku, gdzie codziennie ktoś przechodzi, je lody, hamburgery, biegają wycieczki a nocą pijaki, do Świątyni?? Żałosne?
2)        A czemu miałyby mi przeszkadzać pogrzeby? Odprawione zostały w miejscach do tego przeznaczonych i nikt nie naruszał niczyich uczuć. Nie wiem, z której mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, że jestem przeciwny pogrzebom. Co innego jakby zostały odprawione w Sejmie, jakimś urzędzie czy innym miejscu, które ze swej istoty nie powinno być ?bezstronne? nie tylko w kwestiach religii.
3)        ?
4)        Mnie osobiście nic, ale nie toleruje takiego wulgarnego, rasistowskiego, homofonicznego i antysemickiego języka, tym bardziej, że podpisuje się pod nim ktoś kto uważa, że przekazuje słowa Boga.
Na tym już skończę ze swojej strony tą dyskusje bo możemy się przekomarzać tak długo a o to, z tego co widzę, i ?na górze? i ?na dole? pisowcom chodzi ?

Tadeusz Ty chyba z Radia Maryja jesteś? Nieładnie tak pluć żółcią, wyluzuj trochę, obmyj sobie twarz zimną wodą, pomódl się może Ci przejdzie.
Szalom Alejchem!

Maksiu, zamiast punków będą kreski
- pytanie zwrotne, a co Tobie zrobiło PiS, że ich tak nie lubisz?!
- ja odpowiem tak - PO rządzi, i to jest jej podstawowa wada. Jak rządzi, o tym właśnie te artykuły, których tak nie lubisz.
To jak rządzi przekłada się bezpośrednio na życie Twoje, moje i naszych dzieci. Święte prawo opozycji, to krytyka rządu.
Korzystam z tego prawa, bo nie podobają mi się rządy PO, a tym samym i sama partia.
Jeżeli Ty jesteś zadowolony z rządów PO, to napisz coś miłego, na ich temat, tylko nie podpieraj się Palikotem.
- nie uważam się za mentora, mam jeszcze za krótką brodę. Ale, poczytaj sobie swoje wpisy na tym portalu, to zrozumiesz o czym napisałem wcześniej
- nie mam zamiaru nikogo oświecać, bo pracuję w skarbówce, nie w oświacie. Ja podaję tylko to, co piszą niezależne media, i lekko komentuję fakty
- nie zależy mi na tym, żebyś Ty akurat zmieniał poglądy, to Twoje poglądy i Twoje życie
- podziękowań nie chcę, obejdzie się

pozdrawiam, bo mam jeszcze z Piwolechem do pogadania

mialem coś napisać na ten temat, ale lepiej bym tego nie ujął, więc dodam od siebie tylko tyle, że wykorzystywanie słów JPII przez tzw. "obrońców krzyża" i stawianie znaku równości między tym co działo się za komuny (np. obrona krzyża w Nowej Hucie), a polityczną rozróbą pod Pałacem Prezydenckim, to cytując "klasyka" - "niebywała, cyniczna i haniebna niegodziwość"

Odpowiadam:
1/ Jest ogólna zasada wśród katolików, że o zmarłych nie mówi się źle. Nikt, poza PO nie rzuca oskarżeń pod adresem zmarłych. Nawet SLD siedzi cicho. Ale mniejsza.
W samolocie było 96 osób, a pytania są:
- Lech Kaczyński ma krew na rękach (nie pytanie tylko teza). A skąd wiadomo, że pozostałe 95 osób nie ma krwi na rękach
- sprawdzić, czy w Pałacu Prezydenckim była impreza, i czy Prezydent był pod wpływem alkoholu (wniosek). A pozostałe 96 osób? Prezydent nie pilotował samolotu.
- Prezydent nie miał alkoholu we krwi, to jeszcze gorzej, bo ma krew na rękach na trzeźwo.
Byłbym w stanie zrozumieć dyskusję na temat alkoholu, gdyby rzecz dotyczyła Aleksandra Kwaśniewskiego, ale Kaczyński ?
- rodzina Lecha Kaczyńskiego ma przeprosić rodziny, za to, że Lech Kaczyński ma krew na rękach.
Wszyscy pasażerowie, poza załogą dobrowolnie wsiedli do tego samolotu. To nie była łapanka. Ci ludzie mieli osobiste życzenie polecieć do Katynia właśnie samolotem, bo byli tacy, co pojechali pociągiem.
- Gosiewskiego widziano we Włoszczowej na peronie (twierdzenie, za co Palikot przeprosił Gosiewskich)
Nie widzicie, że to paranoja, jakiś obłęd i dajecie się w to wciągać

2/ Marta Kaczyńska - wypłata z ubezpieczenia
Jeżeli ktoś jest uprzejmy rzucić temat na wokandę, to powinien trochę więcej się dowiedzieć na ten temat, i podać więcej szczegółów. Tym bardziej, że Kancelaria Prezydenta była od kwietnia w dyspozycji Komorowskiego. Można było podać wszystkie szczegóły dotyczące ubezpieczenia, nie tylko Kaczyńskich, ale również Kwaśniewskich (bo oni też byli ubezpieczeni) i ewentualnie porównać koszty tego ubezpieczenia. Ale po co, lepiej było wypuścić kaczkę, że Marta drapnęła z naszych pieniędzy 3mln zł. Bo to ładnie brzmi. Prawdopodobnie Kwaśniewscy byli ubezpieczeni na podobne kwoty, skoro nie podano tych informacji
Odszkodowanie wypłacone za 2 osoby, śmierć w skutek nieszczęśliwego wypadku, wypłata podwójnej lub potrójnej sumy ubezpieczenia, bo to para prezydencka, nie znam się na tym. Stąd duża kwota.

3/ Teraz ja zadam pytania, wolno mi przecież pytać:
- kto wyznaczył lotnisko nie spełniające wymogów międzynarodowych do lądowania VIP-ów. Na takim lotnisku nikt nie powinien lądować, a co dopiero VIP
- kto jest odpowiedzialny za brak wystarczającej ilości szkoleń na Tupolewie (o tym mówiła komisja MAK), za skompletowanie załogi mało doświadczonej we wspólnym lataniu (o tym też mówiła komisja MAK), za brak rosyjskiego nawigatora do tego lotu, o co było wnioskowane. Załoga słabo znała rosyjski, nawigator najgorzej (o tym też mówiła komisja MAK). Za kontakt z wieżą odpowiada nawigator.
Na lotniskach międzynarodowych obowiązuje język angielski. W Smoleńsku nie.
- dlaczego załoga nie otrzymała aktualnych map/danych lotniska, skoro o to wnioskowała
- dlaczego załoga nie otrzymała przed wylotem aktualnych danych o pogodzie na lotnisku w Smoleńsku (mówiła o tym komisja MAK)

Za powyższe odpowiedzialny jest MON

- kto jest odpowiedzialny za brak zabezpieczenia BOR na lotniskach zapasowych (to jest w gestii MSWiA)

- kto jest odpowiedzialny za złe zabezpieczenie terenu katastrofy, i kradzież rzeczy pozostałych po katastrofie, skoro we wszystkich czynnościach uczestniczą polscy prokuratorzy

to tylko niektóre pytania, myślę, że warte odpowiedzi. To, o co zapytałem, jest wiadome już teraz. Nie trzeba do w tych sprawach prowadzić śledztwa.

Pycha z nieba spycha. Dziękuję, że "zniżasz" się do mojego poziomu, kołtuna ze wsi, po zaocznym licencjacie z administracji. A może kierownika działu w urzędzie w dużym mieście, po aplikacji radcowskiej. Tak, czy tak na ego trzeba uważać. Nie może być zbyt nadęte. Ja pytam i stawiam hipotezy - nie insynuuję.

Dla mnie krzyż, czy złoty, czy drewniany ma taką samą wartość. Wyznacza drogę życiową. Innym tą drogę wyznaczają słupki sondaży,wyciągi z konta czy wskaźniki giełdowe. Powodzenia.
Owszem, zanim się go postawi - trzeba wcześniej pomyśleć. Ale jak już stanął, proszę o szacunek dla Niego. W końcu postawili Go ludzie - do których należy władza w tym kraju.
No, ale wierzący to ciemnota, motłoch. Nie to co nowoczesny Europejczyk.

Szyderstwa ze słów JP II są nie na miejscu. Wybacz, ale dyskusji z osobami drwiącymi z religii nie prowadzę. A kysz

A dziękuję, polecam wszystkim. Od 2007 roku wzrost pensji brutto o lekko ponad 105%.

Tak mnie na filozofowanie naszło, czy gdyby ci wszyscy redaktorzy forumowi przeklejający artykuły z innych ston poświęcili tę energię na coś bardziej efektywnego, dajmy na to, nauczyli się może jakiegoś języka obcego, to by im to z pewnością wyszło na dobre.

Nie zrozumcie mnie źle. Nie chodzi mi o blokowanie wolności wypowiedzi. Ale wy przekonujecie tylko już przekonanych. Nieprzekonanych nieprzekonacie tym co robicie. Czyli daremny trud.

Przeceniasz znaczenie "redaktorów forumowych". I tych "przeklejanych artykułów". Tym bardziej, że są to jedynie uboczne ? INNE ZAGADNIENIA ? HIDE PARK
Właściwie forum jest tutaj:
- IZBY I URZĘDY SKARBOWE
- MINISTERSTWO FINANSÓW
- PRAWO I PROCEDURA W PODATKACH  
- PRAWO PRACY

Nikt (jak pisał już Silniczek) nie ma aż takich ambicji, aby przekonywać nieprzekonanych. Niby do czego ma ktoś kogoś przekonywać?
Ktoś ma ochotę "przeklejać" i dopisywać coś od siebie? Proszę bardzo. Co to komu szkodzi? Chcesz? Też "przeklejaj" i pisz. Załóż nawet nowy topik. Nie chcesz - nie czytaj. Możesz też coś ciekawego napisać  w ww. działach.  

Co tak niektórzy (od pewnego czasu) mają jakieś uczulenie na te ? INNE ZAGADNIENIA ? ?


Bardzo dziękuję za zniżenie się troszkę i odpowiedź Tadeo74.  

Szanowny Nadirze. Nie chce mi się tworzyć nowych działów. Wolę sie uczyć języków obcych. Ot, tak tylko czasem, z ludzkiej przekory, coś tu pierdyknę mądrego lub nie. A jak ktoś chce sobie przeklejać cokolwiek w tych "pobocznych" tematach zajmujących 90% dyskusji to przecież może... Tylko ja zadaję pytanie: po co? Na Skarbowcach piąty rok trwa w najlepsze agitka propisowska, a Jarek czwarte wybory z rzędu przegrywa. Jeżeli jest pomiędzy tym zwiazek przyczynowo skutkowy, to najeżdżajcie na tych POpaprańców, zPrOdniarzy i POrderców ile wlezie następne pięć lat albo i dłużej...  

Oj naprawdę lekko

To pisz Pan coś POzytywnego o tych PO(...)

Nie?
Dlaczego?
Brakuje źródeł?
Argumentów?

Chęci, aby przekonywać tych, których nie jestem w stanie przekonać. Bo mają inne poglądy na świat i życie.

Lenistwo, to nie tylko wada. To również jeden z 7 grzechów głównych.
A jak nie spróbujesz,to się nie przekonasz. Innym to się udaje.

Dzieci króla Palikota

?Lubię. Uwielbiam. Kocham. Zgadzam się z każdą pańską wypowiedzią. Chcę lubić, uwielbiać, kochać pańskie wypowiedzi jak najdłużej?
? to tylko jeden z fascynujących wpisów, które miłościwie nam panujący Król Palikot Ostatni zamieścił niedawno na swoim blogu.

Dla nadwornego lekarza monarchy są tam i inne ważne informacje, jak np. ta, że Przemysław Gosiewski żyje i widziano go we Włoszczowie, albo ta, że jedna piąta z trzydziestu milionów głosujących Polaków to dziesięć milionów, a nie sześć, i że te dziesięć milionów czeka tylko na sygnał, by wytoczyć wojnę ludziom kardynała Dziwisza. Anonimowi paziowie zdradzają, że im głośniejsza w królestwie krytyka króla, tym więcej radości sprawiają mu audiencje.

Przede wszystkim ? najwierniejszych internautów, którzy wiozą Jaśnie Oświeconemu złote skrzynie ze świeżym mięsem do rzucania, inkrustowane diamentami baniaki ze spermą na twarz, bez której zdaniem monarchy nie sposób dziś uprawiać polityki, walizki z krokodylej skóry pełne wibratorów na każdą okazję, świńskie ryje z grzywką i w zerówkach czy fotografie wykutych w granicie pomysłów na wykorzystanie swoich pięciu minut.

Na przykład: jak w pięć minut zostać bucem roku albo nakłonić emerytkę do wpłaty kilkuset złotych na konto milionera. Po wręczeniu prezentów z ust bijących pokłony rozlega się pieśń: ?Chwała ci Biłgorajskie Zwierciadło naszej miłości bliźniego. Ty jesteś przyjazne państwo. Ty jesteś sól tej ziemi, jej cukier puder i mąka kartoflana. Dlatego wzywamy rodaków do siekier, kilofów, młotów pneumatycznych i dział przeciwpancernych. Wykopmy nareszcie z Wawelu pijanego Irasiada Borubara Kaczora z jego sympatyczną żoną. Gotowi do startu, start!?.

Kiedy ostatnio skończyli śpiewać, władca zaklaskał cztery razy, co oznaczało, że teraz przed oblicze jego królewskiej mości mogą udać się ważniejsze osobistości, liczące na spotkanie w cztery oczy połączone z intymną rozmową. Był wśród tych znakomitości pisarz Eustachy Rylski, który przyniósł świeżo popełnione haiku: ?Więcej w katastrofie smoleńskiej Mrożka niż Szekspira. Palikot publicznie wyraża to, co większość z nas prywatnie myśli?.

Środowisko operowe reprezentował Mariusz Treliński, który na cześć władcy wykonał arię z opery ?Polityk Artysta?. Przyszła też Kora Jackowska. Wcześniej z okazji nowej płyty przypomniała sobie, że kiedyś molestował ją ksiądz, teraz intelektualnym tańcem brzucha zapragnęła opowiedzieć historię smoleńskiej tragedii i króla, którego podli ludzie tak nikczemnie krytykują. Ale on już jej pląsów nie widział. Wtulony we własny portret z napisem ?Pokolenie JP3? śnił o wielkiej jak pięść centrolewicy, a chłopiec, który we śnie groził mu paluszkiem, nareszcie nie był podobny do marszałka Schetyny.
Krzysztof Feusette
http://blog.rp.pl/feusette/2010/07/22/d ... -palikota/

Ano mam wady. Dla zrównoważenia licznych zalet.

Ale brzmi to ciekawie ze strony grupy zawodowej, która w kodeksie postepowania ma wpisane że "niezwłocznie" to spokojnie może być nie krócej niż miesiąc