Do Zielonki. Po pierwsze. Gdybym nie czytał Twoich wcześniejszych postów - w których słyniesz z ciętego języka przyprawionego ironią i nierzadko delikatną prowokacją - może bym się i przejął tym pisaniem. Rzecz w tym, że postawiona przez Ciebie teza, nie znajduje potwierdzenia rzeczywistości. Wiem, że wiele brakuje mi do umiejętności innych, jednak utworzenie nowego tematu nie przekracza moich zdolności percepcyjnych. Jeżeli czynność ta nie sprawi Ci zbyt wiele kłopotu, poszukaj topicu utworzonego przeze mnie na tym forum. Po drugie. Uważam za niecelowe otwieranie nowych tematów na których mogłoby się znaleźć kilka wpisów ( tak jak najprawdopodobniej miało by miejsce w tym przypadku ). Przy okazji tematu "politycy o skarbówce" zamieszczonego na starym forum rzuciłem hasło "skarbowcy o politykach" - niestety nie chwyciło.
Do Abuka. A kysz, a kysz, a kysz. Tak źle mi życzysz? Za duża rotacja. Poza tym na pracujących w MF-ie najlepsze baczenie ma poseł Wrzodak. On już na pewno znalazłby mi czarną kartę w życiorycie. Wszak pracę w skarbowości zaczynałem jeszcze "za komuny". Na szczęście mój urząd skarbowy mieści się bardziej na zachód ( dokładnie południowy zachód ) i jest położony znacznie bliżej geograficznego centrum Polski niż Warszawa.
Do Nadira. Wątek posła Górskiego w powyższym kontekście umieściłem po zalążkach dyskusji pojawiających się w moim ulubionym temacie "tanie państwo". Oczywiście sam temat nie nadaje się do żadnych żartów, jednak sylwetka posła Górskiego już tak. Wydawało mi się, że młody człowiek ( ur. w 1970 r. ), politolog i do tego wybrany na posła w okręgu warszawskim powinien ( zwłaszcza w sejmie ) zajmować się rzeczami do jakich został wybrany ( m.in. współtworzeniem prawa ). Jeżeli jego aktywność ma polegać na zgłaszaniu takich propozycji to ja bardzo za to ( jako praktykujący katolik ) "dziękuję".
Do wszystkich trzech skarbowców powyżej i wszystkich pozostałych którym nie spodobał się mój post - Przepraszam. Ale pozostaję przy swoim zdaniu.
20 gru 2006, 22:32
(helvet @ 20. 12. 2006 g. 15: 55) P.S. Absolutnie nie chcę traktować powyższego tekstu jako próby ośmieszania czy obrażania uczuć religijnych. Umieściłem go w tym topicu raczej jako powód do zadumy... ( i nie znalazłem innego topicu, bardziej odpowiadającego tematem głównym ).
Uważałem Cię z bardziej rozgarniętego, któremu założenie nowego tematu na forum nie sprawi problemu, ale pozory mylą. Umieściłeś oświadczenie nad którym mamy raczej się „zadumać” w temacie …pośmiejmy się … dowcipy, anegdoty itp.
Wiesz, sam już tego nie zrobisz, ale poproś Moderatora by usunął ten post (nad którym mamy się zadumać, a nie śmiać) z tego tematu. To będzie chyba najlepsze wyjście z tej nieco dziwnej sytuacji.
Do Zielonki: Za dużo się udzielasz w różnych tematach. Miejsce na te wystąpienie pOsła jest trafne. Tylko śmiać sie można z tego. Jeśli serio tak myslisz to zaproponuj podatek od niewiernych, to będziesz miał co robic w pracy, jak i również po niej, bo widze że się nudzisz i za często się udzielasz na forum skarbowców chlapiąc ozorem jako jedyny znawca we wsjech tematach. Chyba Ci sie trochę nudzi lub ... do wyboru. To jest trochę żenujące. Trochę pokory do innych i dystansu do siebie życze na Nowy Rok.
21 gru 2006, 03:39
Helvet a mnie się podobało... to jest "śmieszne"- nie żebym się chciał nabijać z tak poważnych RZECZY.
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
21 gru 2006, 08:00
Panowie i panie trochę wycieszenia i spokoju przed świętami
A coś w temacie jest też tutaj: <a href="http://wiadomosci.wp.pl/kat,9911,wid,8650461,wiadomosc.html?T%5Bpage%5D=1&T%5Bpage%5D=1&redir_url=http%3A%2F%2Fwiadomosci.wp.pl%2Fwiadomosc.html%3Fkat%3D9911%26wid%3D8650461%26rfbawp%3D1166595499.487&ticaid=12e59" target="_blank">http://wiadomosci.wp.pl/kat,9911,wid,86504...87&ticaid=12e59</a>
____________________________________ <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--fonto:Arial--><span style="font-family:Arial"><!--/fonto--><!--coloro:#FF6666--><span style="color:#FF6666"><!--/coloro--> AKCJA OSTRZEGAWCZA <!--colorc--></span><!--/colorc--><!--fontc--></span><!--/fontc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
21 gru 2006, 08:25
Osobiste wycieczki na privie. A dla życzeń świątecznych proponuję założenie nowego tematu.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
21 gru 2006, 08:28
A oto jak na tę radosną twórczość zareagowali przedstawiciele Episkopatu: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Ten Sejm ma ustalać, czy Chrystus jest królem czy nie? Dziękuję bardzo! - komentuje ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego”.
Biskup Tadeusz Pieronek, odnosząc się do tego absurdalnego pomysłu, mówi, że posłowie nie powinni zajmować się sprawami należącymi do Kościoła. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź dodaje, że posłowie powinni raczej "modlić się i pokutować". <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->.
____________________________________ always look on the bright side of life
21 gru 2006, 08:35
wjawor
Osobiste wycieczki na privie. A dla życzeń świątecznych proponuję założenie nowego tematu.
Jestem zdecydowanie "ZA" założeniem nowego tematu specjalnie dla życzeń świątecznych. Serdecznie pozdrawiam.
21 gru 2006, 09:35
Ponieważ miało być śmiesznie a robi sie jakoś mało śmiesznie dla rozluźnienia atmosfery cytaty z formularzy, jakie wypełniały Angielki zwracając się o zasiłek na dziecko: - Odnośnie tożsamości moich bliźniaków: ojcem pierwszego z nich jest Jim Munson, nie jestem pewna co do drugiego dziecka, ale podejrzewam, że zostało spłodzone tej samej nocy. - Nie jestem pewna co do tożsamości ojca, ponieważ kiedy na imprezie wymiotowałam przez okno, ktoś mnie wziął od tyłu. Mogę dostarczyć liste mężczyzn obecnych na przyjęciu. - Nie znam imienia ojca mojej małej córeczki. Została poczęta na przyjęciu przy 3600 Grand Avenue, gdzie odbyłam stosunek seksualny bez zabezpieczeń. Pamiętam, że było tak cudownie, że odpłynęłam. Jeżeli go znajdziecie, przyślijcie mi jego numer telefonu. Dzięki.. - Nigdy nie uprawiałam seksu z mężczyzną. Własnie oczekuje na list od papieża, że poczęcie mojego syna jest niepokalane i że jest on kolejnym wcieleniem Chrystusa. - Nie znam tożsamości ojca mojej córeczki. Jeździ BMW, które teraz ma dziurę w obiciu drzwi po moim obcasie. Mozecie sprawdzić w okolicznych serwisach BMW, czy ktoś tam ostatnio nie naprawiał takiej usterki. - Nie mogę podać tożsamości ojca mojego dziecka, ponieważ - jak mnie poinformował - miałoby to katastrofalny wpływ na brytyjską gospodarkę. - Nie jestem pewna tożsamości ojca mojego dziecka, bo dla mnie wszyscy żołnierze wyglądają tak samo. - Ojcem dziecka jest Peter Smith. Jeżeli dacie radę się z nim skontaktować, zapytajcie, co zrobił z moimi płytami AC/DC. - Sądząc po dacie narodzin, dziecko zostało poczęte w Disneylandzie. Może to naprawdę królestwo czarów??I najlepsze na koniec: - Nie jestem pewna co do tożsamości ojca mojego dziecka. W końcu, jeżeli się zje całą puszkę fasoli, nie wie się, która z nich wywołała ****nięcie.
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->United Road, take me home To the place, I belong; To Old Trafford, to see United; Take me home, United road<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
21 gru 2006, 10:50
... i tym sposobem topic powrócił na właściwe tory...
____________________________________ always look on the bright side of life
21 gru 2006, 11:06
Nie wypadało mi zamieścić tego w topiku "Życzenia Świąteczne i Noworoczne" :zeby: Link: <a href="http://www.office-humour.co.uk/fun-files/5172/" target="_blank">http://www.office-humour.co.uk/fun-files/5172/</a>
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 28 gru 2006, 19:38 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
22 gru 2006, 16:25
- Mamo, mamo kup pieska. - Nie! - No kup, proszę... - Nie, sprzedaj komuś innemu.
Telefon nad ranem: - Hello, Senor Humphrey? Mowi Ernesto - zajmujacy sie pana letnim domem. - A tak Ernesto. Co slychac? Czy cos sie stalo? - Dzwonie, zeby zawiadomic pana o smierci panskiej papugi. - Moja papuga nie zyje? Ktora? Czy nie ta, ktora wygrala w miedzynarodowym konkursie? - Tak proszę pana, wlasnie tak papuga. - To straszne, wydalem na nia mnostwo pieniedzy. Jak zdechla? - Od jedzenia zepsutego miesa senor. - Zepsutego miesa? Kto dal jej zepsute mieso? - Nikt senor. Sama zjadla mieso zdechlego konia. - Zdechlego konia? Jakiego konia? - Panskiego wyscigowego araba - zdechl od ciagniecia wozu z woda. - Czy ty zwariowales? Jakiego wozu z woda? - Do gaszenia pozaru senor. - Na Boga! Jakiego pozaru. - Panskiego domu senor. Zaslony zajely sie od swiecy. - Jakiej swiecy? Dom ma elektrycznosc! - Swiecy pogrzebnej senor. - Co za pogrzeb do diabla??!!. - Panskiej matki senor. Przyjechala bez zapowiedzi a ja, myslac ze to zlodziej walnalem ja kijem golfowym Nike-Tiger Woods. Przez moment cisza... - Ernesto, jezeli zlamales ten kij to jestes zwolniony.
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->United Road, take me home To the place, I belong; To Old Trafford, to see United; Take me home, United road<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 27 gru 2006, 17:26 przez Reddevil, łącznie edytowano 1 raz
27 gru 2006, 12:18
Komendant straży pożarnej zjawia się w remizie. Wolnym krokiem idzie korytarzem do swojego gabinetu. Siada za biurkiem, powoli wypija kawę, przeciąga się, ziewa, nie spiesząc się włącza megafon i mówi: - No, chłopaki, zbierać się! Jest robota! Pali się urząd skarbowy...
03 sty 2007, 19:31
Z pewną doza obawy czy nie za ostre ale spróbuję
Nauczycielka pyta dzieci o ich zwierzątka. Podchodzi do Jasia i pyta: - Jasiu, masz może pieska? - Mieliśmy kiedyś psa, ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka też nie jadła, a dla jednego psa nie będziemy mięsa kupować. - Jasiu, to straszne. A kotka nie masz? - Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka też nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować. - Jasiu, co ty mówisz?! Przyjdź jutro z mamą! - Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może, a dla sąsiada nie będziemy trzymać.
03 sty 2007, 22:21
No rzeczywiście ostre....to się kwalifikuje do serii horrorów :rolleyes:
W pewnej gminie żydowskiej żył sobie żyd imieniem Samuel. Był niesamowicie religijny i wszyscy brali z niego przykład. Niestety był samotny i to z bardzo prostego powodu - był okropnie brzydki. Przyjacieli nie mogli patrzeć jak biedak coraz bardziej popada w przygnębienie i postanowili mu pomóc. - Samuel, Ty idź i zrób sobie operację plastyczną. Namawiali go, namawiali aż w końcu się zdecydował. Po zabiegu patrzy w lustro i sam sobie nie wierzy - jest piękny niczym Brad Pit. Wychodzi z kliniki ................ i wpada pod rozpędzony samochód. Staje przed obliczem Najwyższego i pyta: - Panie, za coś mnie tak ukarał, byłem przecież najwierniejszym z Twych sług - dlaczego???? - Samuelu (odpowiada Pan) ja Cię bardzo przepraszam, ale Ja Cię nie poznałem
____________________________________ myślę więc jestem
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników