Jak po każdych wyborach, krótkie podsumowanie, kto wygrał a kto przegrał.
1. Wygrali jajogłowi. Poza Napieralskim, wszyscy liderzy partii mają niebanalny dorobek naukowy. Kaczyński i Pawlak mają doktoraty, odpowiednio z prawa i z informatyki ekonomicznej (choć Wikipedia twierdzi, że Pawlak doktoratu nie obronił). Palikot doktorat z fenomenologii Husserla podobno prawie miał obroniony, ale zajął się produkcją tanich win. Jednak obserwując go w trakcie debat i wywiadów widać, że jest to umysł pierwszej klasy. Tusk kariery naukowej nie zrobił (trudno się dziwić, skoro działał w NZS), ale pokazał klasę badacza wydając album o przedwojennym Gdańsku.
2. Wygrała popkultura. Na listach PO wysokie miejsca (i bardzo dobre wyniki) otrzymały gwiazdy i gwiazdki: Leszek Blanik, Iwona Guzowska, Jagna Marczułajtis. Poczesne miejsce na listach poparcia PO zyskała Kasia Tusk, która swoim blogiem przysporzyła tacie pewnie z pół miliona głosów, głównie kobiecych. Widać to dość dobrze na wyborczych statystykach: młode kobiety nie głosowały na PO, one głosowały na nowe buty Kasi.
3. Wygrał Jarosław Kaczyński, Pierwszy Copywriter Rzeczpospolitej. Nie wiem czemu ten facet został politykiem – przegrał już szóste wybory z rzędu i najwyraźniej jest niewybieralny. Za to każdy jego greps powtarzany jest przez miliony. Wystarczyło, że w wyborczy wieczór powiedział, że „będzie jeszcze Budapeszt w Warszawie”, a już na Demotach, Bebzolu, Kwejku oraz Fejsie zaroiło się od kawałów, grup poparcia oraz protestów. PiS=Papryka i Salami. Ukryta Opcja Węgierska. Mapa z podziałem na Polskę (północ i zachód) oraz Węgry (południowy wschód). Zawodowi władcy wyobraźni nie przesypiają nocy, aby stworzyć greps, który będzie powtarzać ich target. A Jarosław Kaczyński – co powie, to naród podchwyci i powtarza. Minął się z powołaniem.
Kto przegrał.
1. Znowu przegrała Państwowa Komisja Wyborcza. Blamaż z JKM i Nową Prawicą (najpierw długo sprawdzano podpisy na listach odmawiając ich rejestracji, a potem uznano, że podpisy są OK, ale rejestracji i tak nie będzie) to porażka polskiej demokracji. Instytucja powołana do pilnowania najważniejszej z demokratycznych procedur znowu kompromituje się przed narodem – przyznam, że tego się nie spodziewałem od momentu, gdy jeszcze za sędziego Rymarza PKW zaliczała wpadkę za wpadką.
2. Przegrało tanie efekciarstwo internetowe. Jego symbolem jest Napieralski, który pokazywał się z iPadem i swoją obecność na Twitterze zaczął od stwierdzenia: „Grzegorz jestem i lubię surfować”. Mega-obciach, jakby powiedziały moje dzieci. Nie trzeba być geniuszem intelektu, żeby tweetować sprawnie: jak choćby Hofman, Poncyliusz, Sikorski czy Pomaska. W ogóle myślę, że to początek końca „Grzegorza, który lubi surfować”. Sprawdzeni towarzysze że starej, kwaśniewskiej gwardii posuną go na zasłużoną emeryturę.
3. Przegrała trzecia droga, modernizacji bez sekularyzacji. Po cichu liczyłem, ze polska modernizacja nie będzie oznaczała laicyzacji społeczeństwa i nie wygeneruje miliona problemów z tym związanych (np. wzrostu liczby rozwodów i związków nieformalnych, rozpadu rodziny i przyrostu przestępczości młodocianych pozbawionych opieki). Sukces Palikota każe mi jednak sądzić, że będzie tak jak w Irlandii czy Hiszpanii: modernizacja będzie oznaczała odejście od tradycyjnych form i poglądów społecznych. Tusk będzie musiał przejąć przynajmniej część antyklerykalnej retoryki Palikota, aby przejąć jego elektorat. Na krótką metę może nikogo szczególnie nie zmartwi, że biskup z kropidłem przestanie się pojawiać przy wyświęcaniu byle wychodka. Na dłuższą metę zaliczymy wszystkie patologie, które we wspomnianej już Hiszpanii czy Irlandii miały i mają miejsce.
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
30 paź 2011, 16:08
Re: Wybory 2011
Robercik zakochany w Krzysiu
Załącznik:
Zakochany Robercik.JPG
Ale bez wzajemności
Biedroń: kochałem się w nim, szkoda, że go nie ma.
Podkochiwałem się w pośle Krzysztofie Bosaku wtedy, kiedy był posłem. Teraz już go nie ma w Sejmie, szkoda - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń. Pytany o najprzystojniejszego posła obecnej kadencji odpowiedział tajemniczo, że "ma w czym wybierać".
Krzysztof Bosak był posłem Ligi Polskich Rodzin i jednym z najbliższych współpracowników Romana Giertycha w latach 2005-2007. Po zakończeniu kariery politycznej wystąpił w popularnym programie rozrywkowym "Taniec z Gwiazdami" w telewizji TVN. Były polityk pytany o komentarz do słów Biedronia odpowiedział stanowczo: "bredni nie komentuję".
Polityk Ruchu Palikota, który publicznie przyznaje, że jest w stałym związku partnerskim, już kilkanaście dni temu wyznał, że marzy o tym, żeby poprosić o rękę swojego partnera. Teraz choć żartobliwie przyznaje, że "ma kilku obecnych polityków na oku" to wyjaśnia, że "zainwestował już w długoterminową lokatę, czyli swojego chłopaka".
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
07 lis 2011, 20:13
Re: Wybory 2011
Groził śmiercią wyborcom PiS
Przed wyborami jeden z mieszkańców Buska zawiadomił służby specjalne o filmie, który obejrzał na portalu YouTube. Na nagraniu, mężczyzna, trzymający w rękach karabin maszynowy, mówił, że ludzie, którzy zagłosują na PiS mogą zginąć. Okazało się, że film nagrał, wystąpił w nim i umieścił w internecie 25-letni bezrobotny elektryk ze Śląska. Mężczyzna został zatrzymany, a sprawą zajęła się prokuratura. Film usunięto z internetu.
Interesowała go... produkcja filmowa - Podejrzany przyznał się do nagrania materiału. Tłumaczył, że od dłuższego czasu interesuje się produkcją filmową, a nagranie powstało dla żartu. Według naszych ustaleń nie identyfikował się z żadnymi grupami ideologicznymi. Zastosowano wobec niego policyjny dozór - mówił prokurator. Widoczna na filmie broń okazała się atrapą używanego przez amerykańskich żołnierzy karabinu maszynowego M16. Mężczyzna został oskarżony o naruszenie swobody głosowania z art. 250 Kodeksu karnego. Przepis mówi o wywieraniu wpływu na sposób głosowania innych osób, zmuszaniu lub powstrzymywaniu od głosowania przemocą, groźbą lub przez nadużycie stosunku zależności. Grozi za to kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Powtórka z Norwegii? Kiszka powiedział, że mieszkaniec Buska prawidłowo zareagował na przekaz filmu, który nasuwał skojarzenia z lipcowym zamachem terrorystycznym w Norwegii. Sprawca ataku, w którym zginęło 76 osób, Anders Breivik, zamieszczał wcześniej swoje przesłania w internecie. - Młodzi ludzie powinni wiedzieć, że nie można bezkarnie umieszczać wszystkiego w sieci, a formułując groźby, popełniamy przestępstwo - podkreślił prokurator.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
07 lis 2011, 22:11
Re: Wybory 2011
Skandal już pierwszego dnia w Sejmie
Palikot wzburzony: to skandal!
Załącznik:
logo partii Palikota.jpg
Szef klubu Ruchu Palikota Janusz Palikot zapowiedział, że jeszcze dziś do marszałka sejmu trafi kolejny, drugi już wniosek w sprawie zdjęcia krzyża z sali obrad. Palikota oburzyła obecność biskupów w sejmie. - To skandal! - powiedział.
- Podpisaliśmy wniosek zaprzysiężonych już posłów do marszałka sejmu w sprawie zdjęcia krzyża. Jesteśmy trochę oburzeni tym, że marszałek Grzegorz Schetyna, ustępując ze swej funkcji, nie rozpatrzył tego wniosku - To skandal! - powiedział Palikot po zakończeniu posiedzenia.
Posłów Ruchu Palikota oburzył też fakt, iż podczas inauguracyjnego posiedzenia sejmu na sali obrad było "tak wielu biskupów" - To skandal! - dodał Palikot.
- W dodatku jeszcze marszałek senior powoływał się na Jana Pawła II, wyglądało to trochę na uroczystość religijną, a nie na uroczystość w świeckim państwie. - To skandal! - mówił Janusz Palikot.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 08 lis 2011, 19:13 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
08 lis 2011, 19:11
Re: Wybory 2011
Pitera wstydzi się za Biedronia. (Biedroń wstydzi się za Piterę) czyli cyrk na Wiejskiej.
Julia Pitera przyznała w programie "Kropka nad i" w TVN 24, że zna wiele osób o orientacji homoseksualnej, które "wstydziły się po wystąpieniach pana Biedronia". - To straszne co pani mówi - ripostował pierwszy homoseksualny poseł w polskim Sejmie. - Ja jestem osobą tolerancyjną. Zupełnie czym innym jest epatowanie (swoją orientacją seksualną - red.), mówienie na wyłącznie jeden temat w każdych okolicznościach. To budzi naprawdę złość - przyznała Pitera.
W odpowiedzi Robert Biedroń stwierdził, że "ubolewa", ponieważ w słowach Pitery faktycznie widać "złość". - Być może trzeba więcej na ten temat rozmawiać, żebyśmy mogli prowadzić ze sobą dialog (...). Po to dostałem mandat, żeby uczyć tolerancji takie osoby jak pani minister - stwierdził polityk.
Jego słowa wywołały oburzenie u Pitery. - Nie widzę powodów, dlaczego pan Biedroń miałby mnie czegoś uczyć. Najwyższa pora, żeby pan Biedroń przestał z siebie robić ofiarę. Mnie się nie podoba pana sposób komunikowania - podkreśliła minister z PO.
Pitera nawiązując do wczorajszego wystąpienia Biedronia, podczas którego rozbawił on salę sejmową słowami o "ciosach poniżej pasa" stwierdziła, że reakcja posłów jej nie zdziwiła. - Nie wiem z czym można jeszcze skojarzyć pana posła Biedronia, poza tym aspektem spraw dotyczącym seksualności - mówiła.
- To było moje pierwsze wystąpienie - odpowiedział nowo wybrany poseł. - Przygotowywałem się do niego długo. I ten argument ze skojarzeniem seksualnym dotyka mnie osobiście. Nie ma nic seksualnego w słowach, że "to był cios poniżej pasa". Gdyby to ktoś inny to powiedział, to by rechotu nie było. Posłowie z PiS i PO rechotali. To dość przykre doświadczenie - żalił się polityk Ruchu Palikota.
- Ja nie wiem czym by się chciał pan zająć w Sejmie. Gdyby to (słowa o "ciosie poniżej pasa" - red.) powiedział premier Tusk, to posłowie by się nie śmiali. Ale pan Biedroń kojarzy się tylko z ludzkimi preferencjami i taka była reakcja - mówiła w odpowiedzi Pitera. - Dość monotematyczny jest pan Biedroń. Gdyby się zaangażował w inne sprawy, to by była inna reakcja - zaznaczyła minister w programie Moniki Olejnik w TVN 24.
Ja sie wstydze za Piterę czyli NICNIEROBA w rządzie Tuska jej miejsce jest w domu wczasowym obok pięknej Luji kóra ... ~klucznik 2011-11-10 15:56:25
A moi znajomi skorumpowani /Miro ,Zbycho ,Grzechu../ mówili mi,że wstydzą się za tę panią...i za to co czasem ... andjoach 2011-11-10 15:55:15
A ja sie wstydze za ciebie kobieto. I pomyslec ze w ubieglej kadencji na was glosowalam. Zepsuliscie Panstwo tak samo jak te ... ~zniesmaczona 2011-11-10 15:55:14
Pitera twoje nazwisko jest adekwatne dla stanu Twojego umysłu !!! ~absmak1 2011-11-10 15:53:49
Pitera jaka by nie była, ale pogratulować jej trzeba celnego wypunktowania gejowskiego oszołoma. A Biedroń- nie dość że ... ~obietnicami PO ... 2011-11-10 15:52:51
A za ciebie wredny platformerski dorszu wstydzi się cała Polska dlatego zamilcz babsztylu i schowaj się gdzieś w głęboko w ... ksiiaze 2011-11-10 15:48:45
Pitera pokazała wczoraj swoje prawdziwe oblicze! Wstydzę się za panią!Pan Biedroń z godnością znosił ten ... ~oburzona 2011-11-10 15:35:44
Od wczoraj p.Pitera jest dla mnie ZEREM! A byłm jej fanką. Jest agresywna,pyszna, nietolerancyjna. ~przebudzona 2011-11-10 15:33:38
Nie lubię Pitery ale dobrze wygarnęła, bez ogródek Biedroniowi. tetsuya 2011-11-10 15:29:03
ALE PUSTAK MAM NADZIEJĘ ŻE TUSK TO OGLĄDAŁ I TO ZERO NIE DOSTANIE ... ~KOMTUR 2011-11-10 15:25:53
I pomyśleć,że ja tą babę do tej pory akceptowałam a nawet słuchałam Pitera siegnęła dna. ~precz 2011-11-10 15:02:31
Biedroń jest kojarzony TYLKO z jednym. Dobrze mu odpowiedziała. Biedroń o niczym innym nie gada, ... reiniger 2011-11-10 15:01:48
CIOŚ PONIŻEJ PASA Posłowie, na sali, się rozrechotali, jak Biedroń wyjaśnia ... edwinko 2011-11-10 14:54:48
Pani Pitero! Syfon pani do głowy uderzył! Pokazała Pani swoją wątpliwą kulturę.Jestem oburzona,jak pani potraktowała p.Biedronia. ~waga 2011-11-10 14:45:45
Pan Biedroń znowu pokazał ,że jest miłym i kulturalnym człowiekiem a Pitera całkowicie się skompromitowała! ~precz z Piterą 2011-11-10 14:42:36
pani Pitera ma gejowskich znajomych?? I kto ma w to uwierzyć! Ona nie jest osobą,z którą można się przyjaźnić.Jest ... ~amen 2011-11-10 14:38:24
Jestem zaszokowana zachowaniem Pitery.Zawsze taka niby wyważona. Wczoraj pokazała ile w niej chamstwa!!! ~wstyd! 2011-11-10 14:33:52
jedno głupsze od drugiego i tyle ~ale 2011-11-10 14:31:22
"Posłowie z PiS i PO rechotali. To dość przykre doświadczenie - żalił się polityk Ruchu Palikota."
A najgłośniej to rechotał Niesiołowski Czyli zaczął się największy kabaret w historii parlamentaryzmu polskiego - VII kadencja.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
10 lis 2011, 20:18
Re: Wybory 2011
kominiarz
Pitera wstydzi się za Biedronia. (Biedroń wstydzi się za Piterę) czyli cyrk na Wiejskiej.
Julia Pitera przyznała w programie "Kropka nad i" w TVN 24, że zna wiele osób o orientacji homoseksualnej, które "wstydziły się po wystąpieniach pana Biedronia". - To straszne co pani mówi - ripostował pierwszy homoseksualny poseł w polskim Sejmie. - Ja jestem osobą tolerancyjną. Zupełnie czym innym jest epatowanie (swoją orientacją seksualną - red.), mówienie na wyłącznie jeden temat w każdych okolicznościach. To budzi naprawdę złość - przyznała Pitera....
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Może wreszcie homooszołomy trafią tam gdzie ich miejsce, a bycie hetero przestanie być bee
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
10 lis 2011, 20:30
Re: Wybory 2011
Ciekawe dlaczego w krajach muzłumańskich tęczowi chłopcy tak nie protestują. Dlaczego chrześcijanie, wbrew swojej religii mają ich przepraszać, że nie uznają takiego dziwactwa łagodnie mówiąc. Przecież nie tworzą oni podstawowej komórki społecznej, jaką jest rodzina i potomstwo, które ma utrzymywać zastępowalność pokoleniową. To może własny zus niech otworzą. Ja pracuję na siebie, rodzinę i nie chcę, aby moje składki emerytalne szły na bezproduktywnego osobnika. Toleruję, że są takie osoby, ale nie uważam aby w życiu publicznym musiały demonstrować swoją anomalię. A niestety tymi gestami i głosikiem się różnią od innych osób rodzaju ludzkiego. Dlatego od wieków PEDERAŚCI nie byli tolerowani przez naturalną jednostkę społeczną.
11 lis 2011, 02:49
Re: Wybory 2011
KNP po powstaniu zwrócił się władz Dzielnicy Śródmieście o przydział lokalu. Jest to przywilej ustawowy, co potwierdza cytowane w załączonym pisemku rozporządzenie prez. m.st.W-wy – i jeśli inne partie z tego korzystają, nie widzę powodu, byśmy i my nie mogli z niego skorzystać.
Złożyłem w stosownym okienku stosowne pismo – po czym otrzymałem załączoną odpowiedź. Jej istotny fragment (dla nie mających dobrych okularów ani dobrej rozdzielczości ekranu) to:
„Należy jednak zaznaczyć, że z uwagi na ograniczony zasób lokali użytkowych oraz znaczną ilość wpływających wniosków o najem komunalnych lokali na preferencyjnych warunkach Dzielnica Śródmieście nie ma możliwości wynajęcia lokalu każdemu zainteresowanemu podmiotowi. Preferencje przy najmie lokali dotyczą więc głównie podmiotów, których działalność skupia się na zaspokajaniu potrzeb mieszkańców dzielnicy”.
Po czym skierowano nas na adres http://www.zgn.waw.pl gdzie, istotnie, znalazło się paręset lokali do wyboru.
Jest to oczywisty nonsens. Stolica ma liczne preferencje – np. dotacje do metro z kasy państwa – z uwagi na to, że pełni funkcje stołeczne; np. jest siedzibą partyj politycznych. Próbowałem pertraktować z Naczelnikiem Dzielnicy, którym jest p.Wojciech Bartelski – znany głównie z tego, ze jako burgmajster Śródmieścia wynajął był na wyjątkowo korzystnych warunkach ogromny, piękny lokal, w świetnym punkcie, po kawiarni „Nowy Świat”... lewackiej „Krytyce Politycznej”! Nic z tego nie wyszło, przyszły za to wybory, dzięki uprzejmości kol.Krzysztofa Szcz. mieliśmy znakomity lokal w niezłym punkcie – ale wybory się skończyły i postanowiłem nie zawracać głowy p.Bartelskiemu i skorzystać z rady Kierowniczki Działu Lokali Użytkowych, p.Sylwii Maciejewskiej.
Złożyłem ofertę w przetargu – i właśnie dziś było otwarcie ofert. Organizacja tego przetargu jest, nawiasem pisząc, typową Polnische Wirtschaft z epoki chyba jeszcze feudalnej. Hasło „time is money” nikomu tam nie jest znane – tak, że to, co powinno zając każdemu oferentowi 15 minut zajęło 150 oferentom po pięć godzin(!).
Ale wracam do meritum. Gdy doszło do interesującego nas lokalu, PT Kierownik Prześwietnej Komisji przeczytał: „Wpłynęły następujące cztery oferty:
p.Iksiński - 22,30 zł za m2 - oferta spełnia warunki
p.Ygrekowski 22,90 za m2 - oferta spełnia warunki
Kongres Nowej Prawicy – 23,60 za m2...
….i kiedy już się cieszyłem, że chyba uzyskamy, cokolwiek drogi, ale dobrze położony lokal, padło:
...oferta nie spełnia warunków przetargu, bo w lokalu nie ma być prowadzona działalność gospodarcza, tylko polityczna”!
Przypomnijmy sobie wybory jesienią 2011 i ich efekty zimą 2012.
Względne prawdy Tuska
Najnowszą wypowiedź premiera Donalda Tuska dla tygodnika „Wprost” trudno uznać za coś innego, niż szokujący zabieg propagandowy. Oto fragment wywiadu na temat komentarzy internautów protestujących przeciw ACTA: „zdarza się tam ONR-owiec i gość który wpisuje mojej córce, że modli się o śmierć moją i jej każdego dnia”.
Informuję pana premiera i jego służby porządkowo-internetowe, że Google na szukanie frazy „modlę się o śmierć premiera Tuska” lub w ogóle „modlę się o śmierć premiera” odpowiada „Nie znaleziono żadnych wyników wyszukiwania dla hasła”. Jedyne strony które pokazuje to te, na których cytuje się lub komentuje powyższą wypowiedź Tuska. Być może fraza oryginalna jest drastyczniejsza. Może inaczej sformułowana (ale zbliżonych zdań też Google nie pokazuje). Podejrzewam jednak, że (podobnie jak w wielu innych kwestiach) pana premiera ponosi PR-owa fantazja. Zwłaszcza, że nawet pobieżna analiza cytowanej wypowiedzi pokazuje, jakim celom propagandowym ma służyć.
1) sugeruje, że przeciw ACTA (i rządowi) występują jedynie jacyś „ONR-owcy” (czyli mamy tu kontynuacja linii TVN – że protestujący to „kibole” i „PiS”) 2) sugeruje, że ludzie którzy się modlą, czynią to w niecnych celach – czytaj: mohery, o. Rydzyk, nienawiść itp (czyli kontynuacja linii znanej z niesławnego klipu wyborczego PO „Oni pójdą na wybory, a ty?”) 3) kolejny fragment wywiadu, w którym Tusk ceni „potrzebę podmiotowości internautów” i deklaruje że „nie zamierza w niczym ograniczać wolności” sugeruje, że bohaterski premier w imię swobód jest nawet pogodzić się z tym, że jacyś ludzie „modlą się o jego śmierć”.
Kto chce poznać prawdziwe poglądy premiera, niech zwróci uwagę na inny fragment wywiadu, ten w którym mówi on: „Ja jestem odpowiedzialny za to, żeby w Polsce użytkownicy internetu czuli się względnie bezpiecznie i względnie swobodnie”.
Podkreślam – względnie. Względnie, czyli jak? Względnie dobrze w porównaniu z Chinami? Względnie źle w porównaniu z USA? Względnie bezpiecznie – jak strony www rządu wysłane w kosmos przez paru względnie utalentowanych nastolatków? Względnie swobodnie – jak swobodnie manifestował swe poglądy autor zamkniętej przez ABW strony Antykomor.pl? Jeżeli rzeczywiście ktoś w internecie modli się o śmierć urzędującego premiera lub wzywa do jego uśmiercenia, dlaczego o tym nie wiemy? Czy to nie skandal większy niż to, co trafiało na stronę Antykomor.pl? Gdzie jest policja i prokuratura?
Wzywam premiera do ujawnienia rzekomych wpisów i komentarzy. I bardzo proszę, żeby nie były stworzone i antydatowane przez stosowną komórkę ABW. Oczekuję kopii i logów ocenionych przez niezależnych ekspertów, a nie faktów medialnych typu „minister Graś mówi że” Dopóki ich nie zobaczę, będę uznawał, że premier mówi „względnie prawdę”.
05 lut 2012 o 19:50 An Typlat Formens pisze: Jeżeli potwierdzi się, że premier konfabuluje to jaki paragraf może zająć się tematem. Z treści wynika, że ktoś wpisuje coś takiego regularnie. Kto to jest i czy jest zatrudniony URM? Przecież to można sprawdzić. Traktuję tę wypowiedź premiera jako medialny płacz. Na płaczu zyskała pani Sawicka i pani Katarzyna. Musimy znieczulić się na szloch i oceniać trzeźwo płaczków w/g faktów by nie było za późno.
05 lut 2012 o 18:59 tkw pisze: Ależ to oczywiste. W interesie Tuska leży ustawić się w roli biednej ofiary, wtedy całe odium spada na tych co się „modlą”, ludzie zaczną mówić „biedny Tusk” – i chodzi o to, żeby tak mysleli. Przy okazji upiecze się kilka innych pieczeni – znaczy modlący się są źli (ściślej – bywają, ale kto tam będzie się wdawał w takie niuanse), znaczy Tusk jest twardziel i nie pęka, znaczy trzeba współczuć rodzinie (no i niech teraz ktoś się czepnie, że samolotem służbowym lata córka z narzeczonym – kto się czepnie znaczy nie ma serca, oni latają by ten nienawistnik ich nie dopadł, ze względów bezpieczeństwa a nie dlatego że Tuskowi sodówa do głowy uderzyła) itd. Założę się, że „Polityka”, „Wprost”, TVN, „Wybiórcza” itd. skrzętnie to podejmą.
05 lut 2012 o 19:05 wortan pisze: Obsesyjne pożądanie władzy przez Tuska , czyni go często żałosnym i śmiesznym . Jednak w społeczeństwie gdzie znaczna część obywateli jest żałosnych i śmiesznych , Tusk nadal może istnieć na firmamencie śmieszności czyli POlskiej POlityce
05 lut 2012 o 18:57 seba pisze: Wszyscy wiemy, że mu się władza rozsypuje jak domek z kart i próbuje teraz brac Polaków na litośc: Ach jaki ja biedny jestem, że podjąłem się tego trudu rządzenia, a wokół sami wrogowie – „to nie ludzie, to wilcy”. Jeżeli mu tak trudno, to niech zrezygnuje, a nie trzyma się stołka jak przyklejony.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników