Teraz jest 04 wrz 2025, 09:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3
Dresscode 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 cze 2007, 06:17

 POSTY        81
Post Dresscode
U mnie jakoś panie ubierają się schludnie i stringów nie widać. A szkoda :(

A jak któraś z pań miałaby figurę nieapetyczną to mam prostą radę - przestańcie patrzeć jej na tyłek :P


Ostatnio edytowano 10 cze 2010, 08:49 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

korekta emotikonów



10 cze 2010, 08:12
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 cze 2007, 13:39

 POSTY        250
Post Dresscode
Nie chodzi o to, żeby do pracy w US-ach ubierać się jak w zakonie; nikt nie zakazuje noszenia letnich sukienek czy spódnic przed kolano czy wręcz każe ubierać kobietom garsonki vel kostiumy i rajstopy w upalne dni (chociaż słyszałam, że taki dresskod obowiązuje np. w KPRM, a już na pewno w dyplomacji - bez względu na temperaturę). Wszędzie chodzi o umiar, a prawda jest niestety taka, że nie wszyscy go mają. Mnie trochę razi w pracy skąpy strój a`la "plaża" czy "dyskoteka" - bez względu na walory właściciela/właścicielki, i - uprzedzając uwagi niektórych forumowiczów - nie jest to zazdrość, zawiść czy przejaw kompleksów. A, i jeszcze jedno, u mnie nie ma klimy - są wentylatory (taka "mobilna klimatyzacaja"  :D ), wody pod dostatkiem - i nawet dziś przy 30 stopniach da się wytrzymać w pracy w spódnicy za kolano i bluzce z krótkim rękawem. A po pracy - jeśli chodzi o strój - "wolnoć Tomku w soim domku" ... :)


10 cze 2010, 10:25
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:46

 POSTY        158
Post Dresscode
Odkryte czy zakryte - futrzaki muszą być umyte.


10 cze 2010, 10:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 maja 2009, 15:37

 POSTY        969
Post Dresscode
NewLunatiq                    



No temat wydał mi się trochę błahy...Myślałem, że moją wypowiedź potraktujecie jak żart, ale fakt - brak "buźki" może sugerować powagę wypowiedzi...A to ze nie każdy lubi patrzeć na tłustą dupę w stringach to już inna bajka (o popularnym od niedawna kolorze fioletowym i jaskrawo różowym nie wspomnę). Każdy się ubiera jak chce. Jeśli wydaje mu się, że wypada przyjść do pracy w bluzie z kapturem - jego sprawa. Musicie się przyzwyczaić do specyficznego poczucia humoru:P Ja uwielbiam czytać posty Rozkosznej<lol>, którą pozdrawiam. Jesteśmy dorosłymi ludźmi; każdy powinien czuć jak daleko w swoim ubiorze może się posunąć i co wypada a co nie...

W całej rozciągłości   :brawa:

Świat nie składa się z samych kwiatów, istnieją również kupy.
Do patrzącego należy wybór, na co chce patrzeć.
Z wykładu Profesora Mniemanologii Stosowanej

____________________________________
Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę


10 cze 2010, 17:54
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA02 kwi 2009, 13:37

 POSTY        13
Post Dresscode
Leibowitz                    



W całej rozciągłości   :brawa:

Świat nie składa się z samych kwiatów, istnieją również kupy.
Do patrzącego należy wybór, na co chce patrzeć.
Z wykładu Profesora Mniemanologii Stosowanej


no nie wszyscy petenci mają ten wybór i na kupy chcąc nie chcąc też muszą patrzeć :D


11 cze 2010, 06:14
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:46

 POSTY        788

 LOKALIZACJAEuropa Środkowa z lekką północnowschodnią aberracją
Post Dresscode
Żeby tylko patrzeć. Czasem to i wąchać.
:zygi:


11 cze 2010, 09:06
Zobacz profil WWW
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA12 lis 2007, 21:00

 POSTY        324
Post Dresscode
Co do ubioru latem w urzędach i nie tylko zresztą, to faktycznie jest to temat który zasługuje na uwagę. Już samo to że jest taki wątek na forum pokazuje, że sprawa istnieje w świadomości społecznej i budzi różne odczucia o których wiele osób tu już pisało.

Problem jest jak zachować elegancję i schludny wygląd(a także powagę urzędu)a jednocześnie nie męczyć się w upale. Okazuje się że jest to możliwe.

Na przykład letnie garnitury szyje się z lekkich wełen, tzw. tropików, metr kwadratowy takiej tkaniny waży tylko kilkaset gram.  Warto nosić tylko jasne i lekkie ubrania z naturalnych tkanin takich jak: len, ultra cienka bawełna, jedwab czy batyst.

Polecam ciekawy artykuł:
http://www.rp.pl/artykul/9151,331316_Co ... liowe.html

Pokrewnym  tematem jest higiena, latem w dwójnasób jej zachowanie może sprawiać problem.

Okazuje się, że:

   * rocznie witamy się z 6 facetami, którzy masturbowali się i nie umyli rąk
   * rocznie witamy się z 11 kobietami, które masturbowały się i nie umyły rąk
   * dziennie wdychamy 1 litr ludzkich gazów
   * podczas dnia twoja ręka ma kontakt z 15 penisami (poprzez dotykanie klamek, etc...)
dane za:
http://www.wykop.pl/ramka/131608/higiena-polakow/

Jak to drzewiej Polacy dbali o higienę, można poczytać na
http://www.wykop.pl/ramka/202015/kobiet ... w-higieny/

Mycie polegało na rozcieraniu po twarzy wody, wypryskiwanej z ust na podstawione dłonie, szyja ani inne osłonięte części ciała u dorosłych z reguły nigdy nie były myte, wyjąwszy stopy, które latem przy chodzeniu boso po chlewach i stajniach zbyt się zanieczyszczały

za: S. Poniatowski, Etnografia, w: Wiedza o Polsce, t. III, Warszawa, s. 254.

Pierwsi chrześcijanie kojarzyli mycie się jako grzeszną przyjemność. Wersal też nie pachniał. Rozporządzenie wydane na krótko przed śmiercią Ludwika XIV w 1715 roku nakazywało usuwanie raz w tygodniu fekaliów z pałacowych korytarzy.

Zapewne i dzisiaj nie jedna osoba kultywuje pradawne tradycje przodków w zakresie dbałości o higienę.     :P


11 cze 2010, 19:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: