Jednej, typowej, konkretnej strony chyba nie ma, ale widać to nisza, którą mógłby zapełnić MF aby poprawić wizerunek administracji i chociaż poudawać, że go to interesuje.. w internecie natomiast jest masa artykułów o tym, ostani jaki czytałem z wczoraj: http://finanse.wp.pl/kat,104762,title,T ... aid=110748

Ochronił oszusta z Amber Gold. Sąd umorzył postępowanie.

Gdyby nie on, być może nie byłoby całej afery. I jedenastu tysięcy oszukanych ludzi, od których właściciel Amber Gold wyciągnął około 660 milionów zł. Ale kurator sądowy Marcin Lipski uniknie kary. Sąd w Gdańsku właśnie umorzył postępowanie przeciwko niemu.

Jest rok 2008.
Przyszły właściciel Amber Gold dostaje wyrok. Za oszustwo. Marcin P. przywłaszczył sobie 174 tys. zł od ludzi, którzy w prowadzonych przez niego punktach Multikasa, opłacali rachunki za prąd, gaz czy telefon. Oszukanych zostało pół tysiąca osób. Wyrok: Rok i dziesięć miesięcy więzienia. Ale sąd jest łagodny. Zawiesza karę. Warunek: Marcin P. ma zwrócić poszkodowanym pieniądze. A dopilnować tego ma właśnie kurator Lipski.

Ale ten nie sprawdza, a wierzy oszustowi na słowo, że pieniądze zostały zwrócone. I pisze w sprawozdaniu do sądu, że Marcin P. wypełnił nałożony przez sąd warunek:
– Informacje w sprawozdaniu podawane są za słowami skazanego, ale nie zaznaczyłem tego wyraźnie. Mój błąd – tłumaczy się Lipski w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”.

Jak twierdzi, Marcin P. przedstawił mu pięć dowodów wpłat na rzecz pokrzywdzonych, ale oszukanych było 500!. Ile w tym prawdy, nie wiadomo, bo kurator nawet nie włączył do akt dowodów wpłat.
Efekt? Marcin P. mógł bez przeszkód robić kolejne interesy. I naciągać ludzi – już nie na setki, ale miliony złotych. Gdyby nie wybuch afery z Amber Gold, kurator nawet nie stanąłby przed sądem.

Został oskarżony dopiero, gdy afera nabrała rozgłosu i dziennikarze zaczęli stawiać pytanie: kto krył oszusta i jak mogło dojść do tak gigantycznej afery? Minęło jednak pół roku i sprawę kuratora sąd umorzył. Lipski może dalej będzie pełnił swoje obowiązki.
Była więc afera, ale winnych – przynajmniej na razie – brak.

|+31 [31~polak
UKŁAD ZAMKNIĘTY

|+26 [26]~ed
Państwo prawa :/

~reel
Przecież *wa *wie łba nie urwie.

|+26 [30]~emeryt
typowe dla POkolesiowskiego,tuskowego układu,taki jeden pisze,że jest bezrobotny,bez wykształcenia i też dostał u nich pracę,a potem tel.z "kancelarii",do prezesa s.w.i kolejny "układzik"obnażył rzeczywistość tuskowego parapaństwa

|+29 [31]~Jjan
Jak widać na przykładzie tu nie ma sprawiedliwości tu jest SĄD. Ręka rękę myje i z tego papuga żyje. Polski sąd to wielkie nieporozumienie i tragedia dla nas Polaków.

|+25 [25]~K
jak to mozliwe ze kurator jest winny czarno na białym a sad umarza sprawe??? państwo bezprawia!!! To wszystko to układ zamkniety - az mi sie niedobrze robi.

|+33 [33]~Senior
To znaczy, że kurator nie wypełniał swoich obowiazków!Powinien oddać pieniądze, nasze pieniądze które pobrał za tzw pracę! Dość pobłażania lenistwu i głupocie!

|+27 [27] vvoyoo
Kolejny przykład że jak masz kasę to unikniesz kary. Prawo jest dla szarych ludzi, którzy choćby i byli niewinni to i tak są winni bo nie maja pieniędzy żeby za niewinność zapłacić. Brak słów. Ale taki system kiedyś padnie i to my szarzy ludzie go rozwalimy.

|+11 [11]~nauczyciel
e tam lipski, wazniejsza role pelnil michaś t. vel. józio bączek...

|+22 [26]~morela
PO ---> PRZESTĘPCZOŚĆ ORGANIZOWANA ;D BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ

|+15 [15]~Cyfrowy FOZZszmat
Nie byłoby Plichty eSBecka sitwa znalazłaby innego słupa.

|+11 [13]~trzmiel
Od razu tak myślałam, że to wszystko przez tego Józia Bąka.

|+20 [22]~dell
państwo ''prawa'' dla wybranych

|+21 [21]~vox
dlaczego kurator moze dalej pełnić swoją funkcję. Przecież nie dopełnił swoich obowiązków. Chore Państwo.

|+14 [14]~Max
wiadomo kruk krukowi oko nie wydziobie.A tak ciekawe ile ten kurator dostał w łape abyprzymknąc oko.

|+19 [19]~zn
powinien odpowiedzieć całym swoim majątkiem, przekręty....

|+16 [18]~matros
Kurator to pionek .W tej przewałce brali udział wysoko postawieni politycy PO i Służby .Bondaryk za późno się zreflektował.

|+15 [17]~zen
No, jak Józef Bąk się z tego wywinął to trudno by inni ponosili konsekwencje...zaczęliby drążyć...i co wtedy?


http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1551 ... aid=110747

Za Gierka było: żeby Polska rosła w siłę, a Polacy dostali żytniej,
za Tuska jest: żeby żyło się lepiej, a zielona wyspa kwitła zieleniej.

Skoro już rozmawiamy an tematy filmowe, to jeszcze jeden wątek filmowy.

Zbigniew Kowalski*: podejmę kroki prawne ws. odtworzenia mojej muzyki na wiecu PiS



Kompozytor Zbigniew Kowalski poinformował, że zwróci się do sądu w związku z odtworzeniem jego muzyki na wiecu w Krakowie w trzecią rocznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu.
- Podejmę kroki prawne, ponieważ nie zamierzam być wycieraczką PiS - argumentował. Partia zaprzecza, by wykorzystała utwór.
PiS zapewniło, że podczas zorganizowanych przez partię uroczystości "nie został wykorzystany - odtworzony - żaden utwór Zbigniewa  Kowalskiego".
- Co mnie obchodzi oświadczenie PiS? - komentował kompozytor.
- Wiem, że to było wykonywane o godz. 19.55 w czwartek, kiedy manifestacja szła z Wawelu na Rynek Główny. Mam na to świadków, moich kolegów, współpracowników, którzy to słyszeli na rogu Rynku i ul. Grodzkiej - powiedział.

Jak twierdzi, odtworzono wtedy utwór "Miejcie nadzieję", skomponowany przez niego do słów wiersza Adama Asnyka.  Kowalski napisał utwór jako reakcję na wprowadzenie w Polsce stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. W 1989 r. dzieło zostało użyte w filmie "Ostatni dzwonek" w reż. Magdaleny Łazarkiewicz.
- Czy ten marsz organizował PiS, czy to była "Gazeta Polska", czy to był jeszcze jakiś trzeci komitet pod tytułem, nie wiem, "Obrony Paranoi" czy czegoś tam innego, to mnie naprawdę nie interesuje. Wiem tylko jedno - że za tym stał prezes Kaczyński i ludzie z jego partii, bo on na tym wiecu przemawiał i on w tym wiecu szedł na rynek. (...) Jeżeli dzisiaj PiS szuka gdzie indziej winnego, to niech sobie znajdzie kogoś, kto im ten pochód organizował, wziął moją muzykę i jej użył - oświadczył  Kowalski.

Nie chcę nic od nich, chcę tylko, żeby się odczepili od tego, co ja robię. Mają dość swoich apologetów, niech ich zatrudnią
- Podejmę kroki prawne, ponieważ nie zamierzam być wycieraczką PiS- mówił.
- Nie chcę nic od nich, chcę tylko, żeby się odczepili od tego, co ja robię. Mają dość swoich apologetów, niech ich zatrudnią - uznał.
- Od 1989 r. mamy wolną Polskę, ja w takim kraju żyję, nie ma powodu się zbroić. Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej, to niech sobie szuka innego apologety, innych ludzi, którzy będą (...) udowadniali, że białe jest czerwone - mówił, nawiązując do słów Asnyka wykorzystanych w utworze. W wierszu "Miejcie nadzieję" czytamy m.in.: Przestańmy własną pieścić się boleścią, /Przestańmy ciągłym lamentem się poić: / Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, / Mężom przystało w milczeniu się zbroić...".
Asnyk napisał utwór po klęsce powstania listopadowego.

PiS zaprzecza: nie wykorzystaliśmy tego utworu
Wcześniej Biuro Prasowe PiS zaprzeczyło w oświadczeniu, że podczas organizowanych przez tę partię obchodów rocznicy pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich w Krakowie wykorzystano kompozycję Kowalskiego.
"W związku z informacjami medialnymi dotyczącymi wczorajszych uroczystości upamiętniających III rocznicę pogrzebu śp. pary prezydenckiej, Prawo i Sprawiedliwość oświadcza, że podczas uroczystości organizowanych przez PiS nie został wykorzystany - odtworzony - żaden utwór Zbigniewa  Kowalskiego" - podkreślono w oświadczeniu Biura Prasowego PiS.
Radio Zet podało, że kompozytor ma pretensje do PiS za wykorzystanie jego utworu w czasie czwartkowych uroczystości w Krakowie, upamiętniających trzecią rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej.

~Co to za jeden?
Nie chce być wycieraczką PIS, gdyż chce zostać wycieraczką PO;)

~Nic nie wie
Nic nie wie, ale wie ze za tym stoi prezes Kaczynski. Powinni go wziac do POlityki. Takich im trzeba, ale wlasnie muzykow brakuje.

kolaska
podejmie kroki prawne bo odtworzyli jego muzykę ? ... skończony palant

~III
Preisner,czyżbyś był czlowieczkiem małego ducha i głębokiej kieszeni ? Opanuj emocje bo robisz się śmieszny, wyrażnie sodówa wali ci pod beretkę. Kolesie cię wypuścili.

jan
Zbigniew Kowalski z komitetu POparcia Gajowego, to wszystko wyjaśnia...

~NIKI
OJ ŻYDKU,ŻYDKU DOSTAŁES TALENT OD BOGA A TERAZ ZAWŁASZCZASZ GO JAKIEJS GRUPIE OSÓB.TERA PO TYM JAK ODKRYŁEŚ SWOJA DUSZĘ TO JESTES ŻYDOSZATAN A NIE ARTYSTA .TYLKO ANIOŁOWIE DZIELA SIĘ WSZYSTKIM ZE WSZYSTKIMI.

~ja
Panu kompozytorowi marza sie salony i program w TVN24. Musi tylko odpowiedzie buty dobrze wylizac

~Tadeusz
Żydzi wszelkimi metodami walczą z PiSem , gdyby PiS doszedł do władzy to obiecane 65 miliardów za mienie nie dostaną , rządy PO im to obiecały to muszą ich bronić .

~andy371
Pana muzyka jest piekna, poruszajaca najglebsze zakatki duszy. Dlaczego jest Pan jednoczesnie taki malostkowy? Niech ja graja nawet w piekle! ,gdyby mialo to sprawic przyjemnosc ludziom.

~Zasmucona
To smutne jak można tak nisko upaść. Słownictwo i zacietrzewienie pana kompozytora świadczą o tym, że ma strasznie zszarpane nerwy. Coś a la Niesiołowski. A takie piękne utwory pisze. Jego kolędy są wręcz kultowe. Żal będzie z nich zrezygnować.

Anna Kozlowska
Dostalam kilka lat temu od kogos koledy jasnie pana preisnera. Zaraz poszukam i wyp...le do smieci, gdzie ich miejsce. Asnyk sie w grobie przewraca. Michal Lorenc potrafil sie zachowac jak Polak i czlowiek i udostepnil swoja muzyke dla upamietnienia ofiar. Na Youtube jest "Wyjazd z Polski" do posluchania. Przejmujaca muzyka, szlachetny czlowiek, nie zaden pajac udajacy artyste. Artysci sa wrazliwi. Anna Kozlowska

~Dorota
( Wiem, że to było wykonywane o godz. 19.55 w czwartek na rogu Rynku i ul. Grodzkiej . Mam na to świadków, moich kolegów, współpracowników, którzy to słyszeli . ) Preisner jesteś żałosny

~fazzy
Preisner ZAiKS ci zapłacił więc zamknij mordę kompozytorzyno. Jak nie czujesz się Polakiem to idź tworzyć do Izraela.

~psychiatra
Preisner masz psychozę paranoidalna wszędzie słyszysz swoja muzykę nawet tam gdzie jej nie było. Zastanów się może ty w ogóle nie jesteś muzykiem, może ci się tylko śniło.

~róża
Paranoja, tyle w temacie pana Preisnera dawniej Kowalski, dawniej Preisner, aj waj aj waj ...!

wera
zbigniewie twoje plyty w ilosci 5 sztuk wyp..em do kosza -niestety zanieczyszcza srodowisko naturalne na gornym slasku. kowalski-jestes zalosny !!!!




http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

* Zbigniew Preisner. Prawdziwe imię i nazwisko Zbigniew Kowalski. Był żonaty z Ewą Preisner, krakowską artystką malarką, od której przyjął obecne nazwisko.

Kowalski - to było za brzydkie nazwisko dla pana artysty ??  
Preisner fajniejsze? Zilbersztajn byłoby jeszcze fajniejsze.
A Goldfinger albo Golberger czy Goldman jeszcze fajniejsze!  

Powracając do sedna to jak podobał się (lub nie) sam film. Jeśli chodzi o mnie to przepadam za Gajosem i tu też mnie nie zawiódł. Kaczor, którego też bardzo cenię jako aktora w tym filmie był dla mnie trochę niewiarygodny. Siedział w układzie a stwarzał wrażenie nieśmiałego wręcz wstydliwego ... Najlepiej zobrazowana została ludzka natura w postaci młodego prokuratora. Początkowo prawego, ambitnego człowieka który jest wniebowzięty po słowach uznania od przełożonego. Potem przychodzi zwątpienie... Zostaje jednak przełamane i chłopak nie chcąc nadzorować włamań do piwnic angażuje się w sprawę stając się coraz bardziej zadowolony z siebie. Na koniec zamiast wyrzutów sumienia wyciąga rękę po swoją dole ... Oceniam tylko film bez odnoszenia się do tego jak było czy nie było w rzeczywistości.