Bez jaj. Cała praca wierchuszki sprowadza się tylko i wyłącznie do gadania. Nie ma żadnej możliwości by zarzuty postawiono wyłącznie NUS lub DIS bez oskarżenia szeregowego pracownika, który gdzieś tam się pomylił. Wierchuszka nie ma szans na popełnienie błędów, bo tak naprawdę poza gadaniem NIC NIE ROBI. Znasz inne przykłady, podaj proszę.

Ajed
gdyby to była prawda to Rostowski nie powinien wyjść z więzienia wcześniej niż w 2030 roku.
A Tusk nie wcześniej niż w 2040 roku.

Przypominam, Art. 278. § 1. kk:


Czyli za 1 okradzenie jednej osoby można trafić do więzienia nawet na 5 lat.
To za  okradzenie 36 milionów osób?

Przypominam ostatni news (OFE i inne sprawy już nawet pomijam) "Pomyliliśmy się o 30 miliardów złotych."
30.000.000.000
Dziewięć zer!
Słownie: TRZYDZIEŚCI MILIARDÓW POLSKICH ZŁOTYCH.  

Nagrody dla NUS-ów też nie są jakieś powalające. Problem w tym, że  NUS-y i DUS-y otrzymują nagrody niemalże z automatu, podczas gdy - jak się ostatnio dowiedziałam - pracownik poniżej kierownika musi coś zrobić ponadto, żeby dostać nagrodę. Rzetelna, terminowa, sprawna 8-godzinna praca już nie wystarcza. Nawet większy nakład pracy w okresie akcji PIT też już nie wystarczy.

Krótko mówiąc - mylisz się. Piszę wyłącznie o sprawach, które znam osobiście. Odpowiedzialność karną mieli ponieść wyłącznie NUS, Dis i ich zastępcy.

Co do min. Rostowskiego - to minister jest stanowiskiem politycznym. I osoba je zajmująca ponosi odpowiedzialność polityczną.

Gdybyśmy chociaż uzyskiwali nagrody w takiej proporcji do swoich wynagrodzeń, w jakiej uzyskują je DIS i DUKS. Czekamy na dane dotyczące naczelników.

piszesz mieli ponieść czy ponieśli bo to istotna kwestia?

W 6 znanych mi przypadkach postępowanie karne zostało po 2 latach umorzone. W 1 zapadł wyrok uniewinniający.

W pełni zgadzam się z AJED'em. Ludzie czy te 5.000 PLN (brutto) to uważacie, że jest jakaś olbrzymia fortuna dla osoby, która jest organem egzekucyjnym i podatkowym w jednym. Niech nikt nie pisze, że NUS nie ma odpowiedzialności, bo niby kto odpowiada za dyscyplinę finansów publicznych w US i inne pierdoły. A w sprawie Amber, to kogo odwołali jakiegoś szeregowego pracownika??? NIE, poleciał NUS. Przecież taki NUS (wiem nie wszyscy) to ma do ogarnięcia parę wątków w zarządzanej przez siebie instytucji i jak chce to zrobić porządnie to musi się narobić (inna sprawa, że z opowiadań znam takich co wcale nie chcą), ale mając nadzieję, że moja NUS to przeczyta i skojarzy Nick to muszę przyznać, że ma zapierdziel jak sto pięćdziesiąt i się przykłada.

czyli nie ponieśli a tylko utracili stołki w zawierusze politycznej, można powiedzieć, że walka o tron była bardziej brutalna niż zwykle   potwierdza to znane przysłowie pszczół które mówi "kruk krukowi oka nie wykole" a tak z ciekawości jak się potoczyły dalej ich losy? już im wypłacono zaległe pieniążki czy dochodzą je po sądach?

No zdenerwowaliście mnie ździebko chłopaki (dziewczyny?)
A ja się kurna nie zgadzam!

Organem rzeczywiście jest...  ale zap...  ci na dole, w urzędach.
To oni dostają opierdziel od podatników ... za wszystko, za "pazerność fiskusa", za niespójne przepisy, na durne przepisy, za to że musiał postać na poczcie żeby coś odebrać.
Jakby tak raz jeden złożył na was skargę, że pismo nie poszło na pełnomocnika, a kolejny poskarżyłby się, że akurat poszło na pełnomocnika, jakby ktoś powiedział wam, że może na was napluć i nic mu nie zrobicie, to może zobaczylibyście jak się pracuje na dole. Za 2 tys. pensji i 100-300zł premii kwartalnej!
Widocznie obaj siedzicie w takim miejscu, że podatnika to widzicie czasami ... przez okno.



Nie za długo pracuję w tej "firmie", ale jedno już wiem... wyrzucą, bo taki jest nakaz chwili, gawiedź trzeba czymś nakarmić, potem cichutko przechowają gdzieś   , a potem posadzą na stołeczek w innym miejscu.

A z tym nick'iem Grisza00 to już pojechałeś!  

PINEJRO. No i co z tego, że Podatnik Cię zbluzga, że powie Ci żeś idiota i imbecyl. Napisz proszę co z tego? Nie wiem gdzie i czego Ciebie uczyli, ale tak już jest, że osoba na wyższym stanowisku ma za zadanie zorganizować pracę innym osobom (podległym), aby osiągnąć cele organizacji. Co Ty byś chciał, dostawać większe wynagrodzenie i nagrody niż NU? Bo na Tobie wyżywają się podatnicy? Jeśli takie jest twoje podejście, że ci z "dołu" mają więcej dostawać, niż ci z góry, to sorry, ale to nie ten system. A jak na Ciebie bluzgają, to może pójdź to swojego przełożonego i zaproponuj jakieś rozwiązanie w miarę posiadanych środków i zasobów, które spowodują, że nie będzie dochodziło do takich sytuacji. Ja już trochę pracuje ( od 1997 r.) trochę się naspotykałem z różnymi podatnikami. Pamiętaj, że my jesteśmy dla podatników, nie na odwrót. Każdy kowalski ma prawo być wkurzony na obowiązujący system, a w US praca polega m.in. na branie na klatę takich problemów. Za to nam ktoś płaci. Jak jest problem, to zawsze można spróbować w "kollcenter" i być wniebowziętym.
Co do nicka, to właśnie o yo chodzi. Przychodzę do szefostwa, przed wypłatą premii i stwierdzam, że w związku z tym terminem, bardzo ładnie dziś wygląda. Każdy normalny człowiek wie (ja i szefostwo), że w ten sposób się ŻARTUJE i specjalnie to mówię w obecności osób z innych działów. Jak komuś brak dystansu to reaguje właśnie tak jak Ty.

mam wrażenie że osoby które tak bardzo zazdroszczą tych nagród klierownictwu nie doswiadczyli sami jak się zarządzą choćby małym oddziałem ludzi, ciekaw jestem czy choćby zastępowali swojego kierownika w czasie jego  urlopu i musieli podejmować sami decyzje nie te merytoryczne (podatkowe) ale zwiazane z ludźmi, przydzielac zadania, egzekwować wykonanie ich, ja tego doswiadczyłem i powiem szczerze lepiej mieć kontakt z niezadowolonym podatnikiem niż (wydawałoby się) kolegami i koleżankami którzy czychaja tylko na to aby sie wam noga powinęła. Może to tylko ja miałęm takie doswiadczenie?

Fajna fucha! Można zadłużyć kraj na kilka pokoleń, jeszcze brać za to superkasę, a jak się zgubi 30 miliardów i kraj stanie na skraju bankructwa to się czmychnie do Londynu.
Fajna fucha!  


Właśnie! Wtedy miałoby to ręce i nogi. a tak to DISom, DUKsom i NUSom po prostu się należy (w wysokości jak wyżej) a szaraczkom ewentualnie po 300 zł brutto (do wypłaty: 170 PLN)
Przy zamrożonych piąty rok płacach.