Napisałem "moralny" choć faktycznie czasem może ocierać się to inne sfery życia np. Gerhard Schröder i jego stołek po odejściu ze stanowiska Kanclerza. W tym przypadku nie znam szczegółów i nie będę się tu wypowiadał. Od osób publicznych, szczególnie reprezentantów władzy, wymagam więcej niż od zwykłego "zjadacza ogórków".

Uff !!!
Bo już myślałem, że wstąpiłem do jakiejś sekty i nie mogę z niej odejść, bo będą mnie ścigać (jak w sekcie).

Nie znam Pana Grygierca, ale to jednak chyba trochę niższa półka niż były kanclerz.
Tam też sytuacja była inna, bo on ten stołek sobie de facto stworzył (?zaklepał?)za swojej kadencji kanclerza.

A co ma zrobić skarbowiec, czy to dyrektor, naczelnik, czy przeciętny inspektor lub komisarz skarbowy, który zostanie usunięty z pracy, zmuszony do odejścia lub po prostu chce odejść bo na przykład nie potrafi dogadać się z szefem ?
Jeśli ma jakiś inny zawód to może zacząć w nim działać.
A jeśli zna się tylko na podatkach (i do tego jeszcze ma uprawnienia doradcy) to co ?

Co byś zrobił supersaperze, gdybyś jutro (z tych czy innych powodów) musiał lub chciał odejść z pracy?
Moim zdaniem, gdybyś znalazł taką posadę, to tylko by dobrze o Tobie świadczyło.
Bo oznaczałoby, ze masz pojęcie o swojej pracy.

To rozmowa na inny topik. Mam nadzieję, że za tą zmianą miejsca pracy nie kryje się nic więcej  

A wracając do tematu.

Czy ta dymisja jest pewna, czy to tylko plotka ?

Bo strona www nie odnotowała zmiany:
http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const ... fb7d891304

Pewna! Tylko nasze służby PR i IT tak sprawnie działają...

Ty, Piwko! A Tobie doktorek od egzekucji na odcisk nadepnął bo MM nadepnął? Nie o egzekucji tu mowa, po co wywoływać stare duchy? Ale zdaje się wyznajesz zasadę, że najlepszą obroną jest atak. Sądzisz, że to lepiej niż przytoczyć zasługi MM? A może ich nie ma? A może sądzisz, że jak się zrobi konkurs na czarny charakter to Twój pupil się wybieli? Chyba finansjer ma rację, skoro nożyce sie odzywają.

Dodano: 04 Sty 2010 04:29 pm

Poza tym, przykre to, że trzeba być czyims pupilem, żeby awnsować -ani praca ani intelekt tylko "ustawienie"

Heniek dzwonił do mnie przed chwilą i nie zaprzeczył , ale też nie potwierdził

z dniem 31 grudnia pan H. Świniarki zakończył pracę w MF

wg strony MF, dalej tam pracuje
http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&dzial=9&id=50243

wiem co mówię

I potwierdzone zastapienie HS na stanowisku dyr DAP przez MM z Poznania

Już ukazała się informacja na stronie MF:

"Zmana na stanowisku Dyrektora Departamentu Administracji Podatkowej w Ministerstwie Finansów
2010.01.05 08:30

Szanowni Państwo,

uprzejmie informujemy, że z dniem 31 grudnia 2009 r. Pan Henryk Świniarski zakończył pracę na stanowisku Dyrektora Departamentu Administracji Podatkowej w Ministerstwie Finansów".

Ale ja pytam powtórnie - to dobrze, czy źle...?

...o godzinie 15.15 udając się na Sylwestra.
Henryk odpowiada głową za reformę skarbówki, nie sądzę żeby ktoś miał ochotę zająć jego miejsce.