Nowi Dyrektorzy IS i Naczelnicy US - Zmiany na lepsze?
Autor
Treść postu
praktyk1945
Np. Twój avatar. Czy mógłbyś (mogłabyś) uchylić rąbka Twego avatara i zdjąć ten stanik? Ocenimy, czy to "natura" czy "wypełniacz"?
A nie można wysilić troszkę wyobraźni? Jestem "gorącą" zwolenniczką natury.
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:45 przez Marus1, łącznie edytowano 1 raz
09 lip 2007, 20:45
praktyk1945
Czy mógłbyś (mogłabyś) uchylić rąbka Twego avatara i zdjąć ten stanik? Ocenimy, czy to "natura" czy "wypełniacz"? Niech Cię zmobilizuje to :brawa:.
Maruś
A nie można wysilić troszkę wyobraźni? Jestem "gorącą" zwolenniczką natury.
Na dalszy ciąg zapraszam jednak na priv, bo wszystkim robi się za "gorąco", no chyba że Maruś była tą zmianą na lepsze na naszych szczytach.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:46 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
09 lip 2007, 22:18
gigant30
Karuzela ze stanowiskami zacznie się dobrze kręcić dopiero od stycznia przyszłego roku. Czyli "wszystko co najlepsze" jeszcze przed nami... :blink:
Przed nami może lepsze czasy... Ale dla NUS-ów i ich zastępców to "koniec świata". <_<
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:47 przez Mondocane, łącznie edytowano 1 raz
11 lip 2007, 17:24
Mondo Cane
Przed nami może lepsze czasy... Ale dla NUS-ów i ich zastępców to "koniec świata". <_<
Ja bym to nazwał nowym etapem w ich życiu. Martwię się tylko, znając naszych polityków, że stanowiska naczelników zechcą obsadzać "znajomymi królika" w jeszcze większym stopniu niż jest to dotychczas.
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:49 przez Pyra, łącznie edytowano 1 raz
11 lip 2007, 22:32
Wszak o to chodziło... Dodałbym tylko Mondo Cane, że ów armageddon dotknie nie tylko NUS'ów i vicków, ale i sporą część "cesarskiej świty", odwiecznymi więzami zażyłości zrośniętej. Co by nie mówić - ciekawe czasy idą...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:49 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
11 lip 2007, 22:56
Przesadzacie.
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:50 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
13 lip 2007, 11:58
elsinore
Wszak o to chodziło... Dodałbym tylko Mondo Cane, że ów armageddon dotknie nie tylko NUS'ów i vicków, ale i sporą część "cesarskiej świty", odwiecznymi więzami zażyłości zrośniętej. Co by nie mówić - ciekawe czasy idą...
No, no. Kto by się spodziewał, że przekleństwo starożytnych "obyś żył w ciekawych czasach" akurat nas dopadnie??? :blush:
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:51 przez Biala-s, łącznie edytowano 1 raz
13 lip 2007, 12:38
Dla jednych może przekleństwo, dla innych może zbawienie, a dla samych zainteresowanych... Dobrze, że to nie mój problem.
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:51 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
13 lip 2007, 13:19
elsinore
Wszak o to chodziło... Dodałbym tylko Mondo Cane, że ów armageddon dotknie nie tylko NUS'ów i vicków, ale i sporą część "cesarskiej świty", odwiecznymi więzami zażyłości zrośniętej... Co by nie mówić - ciekawe czasy idą...
Z tego powodu bardzo się cieszę i uważam za krok w dobrym kierunku.
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 09:53 przez Bankier, łącznie edytowano 1 raz
17 lip 2007, 09:14
U nas myślałem, że będzie lepiej kiedy nastały nowe władze. Ale złudzenia minęły po ostatnich premiach gdy sekretarka za parzenie kawy dostała 2.000 bruto a pracownik merytoryczny za przeprowadzenie szkolenia 800 brutto. :mur:
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:45 przez doal, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 20:37
doal
U nas myślałem, że będzie lepiej kiedy nastały nowe władze. Ale złudzenia minęły po ostatnich premiach gdy sekretarka za parzenie kawy dostała 2.000 bruto a pracownik merytoryczny za przeprowadzenie szkolenia 800 brutto. :mur:
Bo to dobra kawiarka była a zły szkolący.
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:45 przez Dozer5, łącznie edytowano 1 raz
19 lip 2007, 06:24
doal
U nas myślałem, że będzie lepiej kiedy nastały nowe władze. Ale złudzenia minęły po ostatnich premiach gdy sekretarka za parzenie kawy dostała 2.000 bruto a pracownik merytoryczny za przeprowadzenie szkolenia 800 brutto. :mur:
Weź pod uwagę, że Ona dostała te 2 patyki za parzenie (kawy) przez cały kwartał, a PM (pracownik merytoryczny) 8 stówek za jedno szkolenie (!) - tak z Twojego postu wynika... Wystarczyło zrobić kilka szkoleń x 800 i co...? To wszystko oczywiście żartem było...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:46 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
19 lip 2007, 06:36
doal
U nas myślałem, że będzie lepiej kiedy nastały nowe władze. Ale złudzenia minęły po ostatnich premiach gdy sekretarka za parzenie kawy dostała 2.000 bruto a pracownik merytoryczny za przeprowadzenie szkolenia 800 brutto. :mur:
Czy nie chodzi aby o "wielce zasłużoną" sekretarkę, odznaczoną nawet "dyplomem" (jak w przedszkolu) za zasługi dla skarbowości przy okazji ostatniej rocznicy? A swoją drogą pracownicy merytoryczni nie są ważni bo przecież to nie ich praca będzie stanowiła o ocenie urzędu ale praca "zasłużonej" sekretarki. To mi się podoba, mam nadzieję, że to już długo nie potrwa. :zygi:
Ostatnio edytowano 20 lip 2007, 13:07 przez Psikuta, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników