Stan faktyczny: podatnik mimo, iż powinien nie płacił w trakcie roku zaliczek za I -IX 2014, które wyliczał w księdze, naliczono zaliczki, stwierdzono ponadto, iż w lipcu nie zaewiencjonował w przychód 2 faktur na kwotę 2557 zł. Brak jeszcze PIT za 2014 . Czy tylko zarzut z 57 < nierzetelna księga stanowi czyn współkarny) , czy 57 i 61 par 2 kks za nierzetelną księgę w VII.
01 lut 2015, 17:49
Re: Czyny współkarne
A co ma piernik do wiatraka? Czymś innym jest czyn z art.57 kks, a czym innym nierzetelna księga. Podstawowa różnica tkwi w tym, że 57 polega na uporczywym niewpłacaniu w ustawowym terminie prawidłowo (a więc rzetelnie) zadeklarowanego podatku. Uszczuplenie wynikające z nierzetelności księgi może wyczerpać znamiona czynu z art. 54 lub 56 kks, ale nie z art.57.
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
01 lut 2015, 21:51
Re: Czyny współkarne
Wydawało mi się, że konsekwencją zaniżenia sprzedaży jest zaniżenie zaliczki , a ponieważ mam wniosek z 57 za cały rok, to nierzetelność zostanie pochłonięta. Podobnie jak 56 pochłania 61. Ale miałem wątpliwości stąd było pytanie. Dzięki Leibowitz zatem zrobię 57 i 61. Podatnik wyjaśniał , że przeoczył faktury. Stąd zaliczkę obliczył niższą.
03 lut 2015, 00:19
Re: Czyny współkarne
Czyn z art.57 obejmuje tylko zaniżoną kwotę zadeklarowaną przez podatnika w księdze. Kwota uszczuplenia wynikająca z nierzetelności księgi podpada już pod art. 54 kks. 54, bo nie ma jeszcze zeznania.
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
Ostatnio edytowano 03 lut 2015, 10:09 przez Leibowitz, łącznie edytowano 1 raz
03 lut 2015, 10:06
Re: Czyny współkarne
To ja już nic nie rozumiem Leibowitz . Najpierw piszesz , że 57 obejmuje zaliczkę prawidłową( rzetelną) a więc wyższą. A dzisiaj , że 57 obejmuje zaliczkę wyliczoną przez podatniaka ( a wièc niższą ) . Bo różnica między nimi będzie kwalifikowana jako 54. Czy dobrze zrozumiałem, że zarzut z 57 na poszczególne mce , w tym lipiec wg niższej kwoty wyliczonej przez podatnika i 2 czyn 54 w zb z 61 kks - w dniu 25.08.14 uchylał się od opodatkowania nie ujawniając przedmiotu i podstawy opodatkowania w związku z nierzetelną księgą za lipiec narażając podatek na uszczuplenie w kwocie ok 500 zł.
03 lut 2015, 18:34
Re: Czyny współkarne
Moja wina Alexx. Wyraziłem się nieprecyzyjnie.
Wina umyślna wynikać może jedynie z zamiaru sprawcy. Nie można zarzucać podatnikowi naruszenia obowiązku wpłaty w terminie podatku, którego podstawy nie ujawnił.
Art. 53 § 27 kks: Należność publicznoprawna uszczuplona czynem zabronionym jest to wyrażona liczbowo kwota pieniężna, od której uiszczenia lub zadeklarowania uiszczenia w całości lub w części osoba zobowiązana uchyliła się i w rzeczywistości ten uszczerbek finansowy nastąpił.
Z definicji (nazbyt skomplikowanej) kwoty uszczuplonej wynika, że jest nią kwota stanowiąca różnicę między podatkiem należnym (określonym w prawidłowej wysokości w decyzji organu podatkowego) a podatkiem zadeklarowanym przez podatnika. Na marginesie, bardziej przydatna dla określenia zamiaru sprawcy, była definicja uszczuplenia zastosowana w dawnej ustawie karnej skarbowej:
Art. 11. § 1. Jeżeli wymiar grzywny jest przewidziany w wielokrotności kwoty należności państwowej narażonej na uszczuplenie, za kwotę tę przyjmuje się różnicę między kwotą należną a kwotą przypadającą do uiszczenia według zeznania lub zgłoszenia strony.
A co wtedy, gdy podatnik deklaruje część dochodów, a część ukrywa? W mojej ocenie, do części zadeklarowanej, w przypadku jej nie uiszczenia w terminie, należy stosować art.57 kks. Mimo tego, że nie jest to prawidłowa (rzetelna) kwota podatku. Bo sprawca nie miał zamiaru jej ukrywać, a zaniechał jedynie wpłaty w terminie. Natomiast część ukrywaną należy objąć zarzutem z art. 54 lub 56 kks, w zależności od okoliczności sprawy. I w tej części nie można sprawcy zarzucać zaniechania wpłaty w terminie, bo nie to było jego zamiarem. Jego zamiarem było w ogóle uniknięcie zapłaty. Poza tym zarzucanie w tej części zaniechania wpłaty w terminie naruszałoby zasadę zakazu samodenuncjacji.
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
03 lut 2015, 22:49
Re: Czyny współkarne
A w jaki sposób podatnik ukrywa bądź ujawnia podatek w trakcie roku? Kiedyś były deklaracje miesięczne. Nierozliczenie faktur na 2557 zł zarzut nierzetelnej księgi? Gdyby prokurator dostał taki wniosek, to sprawa po oświadczeniu podatnika, że omyłkowo, że zapomniał, że on zawsze prawidłowo… nie zostałaby wszczęta. Ja po zapłaceniu podatku dałabym mandat, gdybym się bardzo uparła to nawet 2. Nie robiłabym jednak sprawy sądowej o nierozliczenie faktur na taką kwotę.
04 lut 2015, 22:57
Re: Czyny współkarne
Barbarko 2 mandaty? za jakie czyny 57 , 61kks ?
05 lut 2015, 20:54
Re: Czyny współkarne
jeden za niepłacenie w terminie podatku, drugi ewentualnie za czyn mniejszej wagi nierzetelnych ksiąg.
05 lut 2015, 22:46
Re: Czyny współkarne
Barbarka
A w jaki sposób podatnik ukrywa bądź ujawnia podatek w trakcie roku? Kiedyś były deklaracje miesięczne. Nierozliczenie faktur na 2557 zł zarzut nierzetelnej księgi? Gdyby prokurator dostał taki wniosek, to sprawa po oświadczeniu podatnika, że omyłkowo, że zapomniał, że on zawsze prawidłowo… nie zostałaby wszczęta. Ja po zapłaceniu podatku dałabym mandat, gdybym się bardzo uparła to nawet 2. Nie robiłabym jednak sprawy sądowej o nierozliczenie faktur na taką kwotę.
Z wątku „Czas popełnienia czynu z art. 54,57 kks a przedawnienie”
Leibowitz
Kodeks karny skarbowy. Komentarz Kotowski Wojciech, Kurzępa Bolesław art. 54 15. Określenie „nie ujawnia” jest przeciwieństwem wyrazu „ujawnia”, oznaczającego: wyjaśnia, czyni wiadomym lub jawnym, wykazuje, uwidacznia. W kontekście art. 54 § 1 należy tłumaczyć je jako niepodanie do wiadomości organu podatkowego, zatajenie przed organem podatkowym.
Art. 54. § 1. kks Podatnik, który uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składa deklaracji, przez co naraża podatek na uszczuplenie, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie.
Nie zgłoszenie działalności do CEIDG stanowi zatajenie przez organem podatkowym przedmiotu opodatkowania – działalności gospodarczej. Oczywistym jest, że takim działaniem sprawca narusza szereg obowiązków podatnika, w tym obowiązek złożenia zeznania, jednak wszystkie te naruszenia są skutkiem decyzji sprawcy o nieujawnieniu działalności. Nieujawnienie działalności jest zaś przyczyną tych naruszeń, i jako przyczyna, pochłania skutki - pozostałe nieprawidłowości. W literaturze wskazuje się, że Kodeks karny skarbowy ma budowę kaskadową: najcięższe czyny karalne opisane są na początku, a każdy następny artykuł opisuje czyn nie wyczerpujący znamion czynów uprzednich. I dlatego czyny najcięższej kategorii - niezgłoszenie przedmiotu, czy podstawy opodatkowania znajdują się w art. 54, podanie nieprawdy w „ujawnieniu” - zeznaniu – w art. 56, a nierzetelna księga, bez uszczuplenia – w art. 61 kks. Podobnie ma się rzecz w art. 54 kks. Wskazano w nim trzy znamiona czynu zabronionego: nie ujawnienie przedmiotu opodatkowania, nie ujawnienie podstawy opodatkowania i nie złożenie zeznania. Z uwagi na wagę nie ujawnienie przedmiotu zostało przez ustawodawcę wymienione jako pierwsze. Świadczy to o tym, że takie działanie ma najcięższy kaliber. Nie ujawnienie podstawy opodatkowania stanowi czyn lżejszej kategorii, a nie złożenie zeznania ma najmniejszy ładunek szkodliwości społecznej. I teraz, na tle ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w części dotyczącej osób prowadzących działalność gospodarczą: 1.Nie ujawnienie przedmiotu opodatkowania ma miejsce wtedy, gdy sprawca unika opodatkowania w ogóle nie zgłaszając prowadzenia działalności. W takim przypadku sam fakt niezgłoszenia działalności, jako najważniejszy, pochłania wszystkie jego implikacje, takie jak nie ujawnienie podstawy opodatkowania, czy nie złożenie zeznania. 2.Nie ujawnienie podstawy opodatkowania ma miejsce wtedy, gdy sprawca zgłasza prowadzenie działalności, a nie ujawnia podstawy opodatkowania – nie prowadzi ksiąg. 3.Natomiast sprawca, który zgłosił działalność (ujawnił przedmiot opodatkowania) i prowadzi księgi, (w których ujawnia podstawę opodatkowania), dopiero nie składając zeznania popełnia czyn z art. 54 kks.
Do punktu drugiego można dodać, poza nie prowadzeniem, również nierzetelne prowadzenie księgi.
Masz rację Barbarka, w trakcie roku podatkowego jest problem. Lecz nie z ustaleniem nie ujawnienia, a z ustaleniem, czy działanie to wyczerpuje znamię narażenia na uszczuplenie. Bo łatwo można dowieść, że podatnik ma obowiązek na podstawie księgi wyliczyć i wpłacić kwotę zaliczki na podatek za dany miesiąc, bez złożenia do US deklaracji miesięcznej:
Updof: Art. 24a. 1. Osoby fizyczne, spółki cywilne osób fizycznych, spółki jawne osób fizycznych oraz spółki partnerskie, wykonujące działalność gospodarczą, są obowiązane prowadzić podatkową księgę przychodów i rozchodów, zwaną dalej "księgą", z zastrzeżeniem ust. 3 i 5, albo księgi rachunkowe, zgodnie z odrębnymi przepisami, w sposób zapewniający ustalenie dochodu (straty), podstawy opodatkowania i wysokości należnego podatku za rok podatkowy, w tym za okres sprawozdawczy, a także uwzględniać w ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych informacje niezbędne do obliczenia wysokości odpisów amortyzacyjnych zgodnie z przepisami art. 22a-22o.
Art. 44. 1. Podatnicy osiągający dochody: 1) z działalności gospodarczej, o której mowa w art. 14, 2) z najmu lub dzierżawy są obowiązani bez wezwania wpłacać w ciągu roku podatkowego zaliczki na podatek dochodowy według zasad określonych w ust. 3, z zastrzeżeniem ust. 3f-3h. 2. Dochodem z działalności gospodarczej stanowiącym podstawę obliczenia zaliczki u podatników prowadzących podatkowe księgi przychodów i rozchodów jest różnica pomiędzy wynikającym z tych ksiąg przychodem i kosztami jego uzyskania. Jeżeli jednak podatnik na koniec miesiąca sporządza remanent towarów, surowców i materiałów pomocniczych lub naczelnik urzędu skarbowego zarządzi sporządzenie takiego remanentu, dochód ustala się według zasad określonych w art. 24 ust. 2. 3. Podatnicy, o których mowa w ust. 1, są obowiązani wpłacać zaliczki miesięczne. Wysokość zaliczek, z zastrzeżeniem ust. 3f, ustala się w następujący sposób: 1) obowiązek wpłacania zaliczki powstaje, poczynając od miesiąca, w którym dochody te przekroczyły kwotę powodującą obowiązek zapłacenia podatku; 2) zaliczkę za ten miesiąc stanowi podatek obliczony od tego dochodu według zasad określonych w art. 26, 27 i 27b; 3) zaliczkę za dalsze miesiące ustala się w wysokości różnicy pomiędzy podatkiem należnym od dochodu osiągniętego od początku roku a sumą zaliczek za miesiące poprzedzające. 6. Zaliczki miesięczne od dochodów wymienionych w ust. 1, wpłaca się w terminie do 20 dnia każdego miesiąca za miesiąc poprzedni. Zaliczki kwartalne podatnicy wpłacają w terminie do 20 dnia każdego miesiąca następującego po kwartale, za który wpłacana jest zaliczka. Zaliczkę za ostatni miesiąc lub ostatni kwartał roku podatkowego podatnik wpłaca w terminie do 20 stycznia następnego roku podatkowego. Podatnik nie wpłaca zaliczki za ostatni miesiąc lub odpowiednio kwartał, jeżeli przed upływem terminu do jej wpłaty złoży zeznanie i dokona zapłaty podatku na zasadach określonych w art. 45.
Nie ma również problemu z określeniem czasu działania (bardziej zaniechania działania) sprawcy.
Problem jest z uszczupleniem. Jak pisałem wyżej, z definicji kwoty uszczuplonej wynika, że jest nią kwota stanowiąca różnicę między podatkiem należnym a podatkiem zadeklarowanym przez podatnika.
A co to jest podatek należny?
Ordynacja podatkowa: Art. 5. Zobowiązaniem podatkowym jest wynikające z obowiązku podatkowego zobowiązanie podatnika do zapłacenia na rzecz Skarbu Państwa, województwa, powiatu albo gminy podatku w wysokości, w terminie oraz w miejscu określonych w przepisach prawa podatkowego.
Art. 21. § 1. Zobowiązanie podatkowe powstaje z dniem: 1) zaistnienia zdarzenia, z którym ustawa podatkowa wiąże powstanie takiego zobowiązania; 2) doręczenia decyzji organu podatkowego, ustalającej wysokość tego zobowiązania. § 2. Jeżeli przepisy prawa podatkowego nakładają na podatnika obowiązek złożenia deklaracji, a zobowiązanie podatkowe powstaje w sposób określony w § 1 pkt 1, podatek wykazany w deklaracji jest podatkiem do zapłaty, z zastrzeżeniem § 3. § 3. Jeżeli w postępowaniu podatkowym organ podatkowy stwierdzi, że podatnik, mimo ciążącego na nim obowiązku, nie zapłacił w całości lub w części podatku, nie złożył deklaracji albo że wysokość zobowiązania podatkowego jest inna niż wykazana w deklaracji, organ podatkowy wydaje decyzję, w której określa wysokość zobowiązania podatkowego.
Z brzmienia art. 21 § 3 Ordynacji podatkowej wynika wprost, że jedynym organem uprawnionym do określenia wartości podatku należnego jest wyłącznie organ podatkowy. Nie finansowy organ postępowania przygotowawczego, prokurator, czy wreszcie sąd.
Owszem, w przypadku braku decyzji podatkowej organy ścigania mogą wyliczać podatek należny na cele postępowania karnego, bo przepisy podatkowe, na których podstawie to się robi, są jawne i organom ścigania znane. Zobowiązanie podatkowe z kolei jest wielkością obiektywną, której wysokość określają przepisy prawa podatkowego, i jest ona zależna wyłącznie od faktycznych zdarzeń gospodarczych wpływających na wysokość zobowiązania podatkowego. Z tych względów w omawianym przypadku, tj. przed wydaniem decyzji, organ postępowania przygotowawczego może, na potrzeby dochodzenia, wyliczyć najpierw zobowiązanie podatkowe i na tej podstawie – uszczuplenie – jako różnicę między podatkiem należnym, a zadeklarowanym. Jednakże takie wyliczenie podatku należnego nie jest zgodne z dyspozycją art. 21 § 3 Ordynacji podatkowej i dlatego nie może stanowić zmiennej w równaniu określonym w art. 53 § 27 kks: uszczuplenie=podatek należny-podatek zadeklarowany. Na miejscu oskarżonego o uszczuplenie podatku, na podstawie li tylko wyliczeń oskarżyciela, bez decyzji uprawnionego organu podatkowego, pierwsze co bym zgłosił w sądzie, to wniosek o uniewinnienie z powodu nie popełnienia czynu, albowiem zgodnie z art. 21 § 2 Ordynacji podatkowej podatek wykazany przeze mnie w deklaracji, bez decyzji organu podatkowego, jest podatkiem do zapłaty i nie istnieje żadna inna kwota do zapłaty z tego tytułu. Skoro organ podatkowy nie określił podatku należnego w innej, według oskarżyciela „prawidłowej” wysokości, to wykazana przeze mnie kwota w deklaracji, na podstawie art. 21 § 2 Ordynacji podatkowej jest jedyną kwotą należną Skarbowi Państwa. Zatem niczego Skarbowi Państwa nie ukradłem.
I taki stan rzeczy trwa aż do prawomocnego wydania decyzji przez organ podatkowy.
Dlatego niezbędnym do wniesienia skargi do sądu jest oparcie zarzutu o prawomocną decyzję organu podatkowego. Bowiem tylko łącznie z decyzji uprawnionego organu i z deklaracji (bądź ksiąg) podatnika wynika uszczuplenie podatku. Bez decyzji, moim zdaniem, uszczuplenie jest określone niezgodnie z prawem. Wynika to z treści art. 21 § 2 i 3 Ordynacji podatkowej i art. 53 § 27 kks. Wnoszenie aktu oskarżenia bez decyzji uprawnionego organu, tylko na podstawie, choćby najdokładniejszych, wyliczeń oskarżyciela, przypomina oskarżanie o morderstwo przy braku zwłok. Jest to zarzut o uszczuplenie, które nie istnieje. Dlatego potem są problemy np. z zastosowaniem art. 41 § 2 kks.
W tej materii ciekawe poglądy wyraził Jerzy Duży w glosie do wyroku SN z dnia 9 stycznia 2012 r., V KK 327/11:
(...) Pojęcia „narażona lub uszczuplona na narażenia należność publicznoprawna" i „wymagalne zobowiązanie podatkowe" pochodzą z różnych gałęzi prawa. Co prawda, art. 53 § 30 k.k.s. odsyła w zakresie ustalenia znaczenia pojęć użytych w rozdziale 6 k.k.s. do definicji zawartych w ordynacji podatkowej, ale przecież termin „narażona lub uszczuplona na narażenie należność publicznoprawna" nie został zdefiniowany na gruncie ordynacji, lecz w kodeksie (art. 53 § 27 i 28 k.k.s.), i ma znaczenie swoiste. Z definicji tych nie wynika żadna przesłanka, by to organ podatkowy miał wypełnić je treścią. Należy podkreślić, że wyliczenie kwot uszczuplonych lub narażonych na uszczuplenie należności publicznoprawnych nie jest tożsame z określeniem wymiaru podatku (ściślej: konkretnego zobowiązania podatkowego) w drodze decyzji administracyjnej. Nie wywołuje tożsamych skutków. Są to określenia zawarte w odrębnych aktach normatywnych różnych gałęzi prawa. Oczywiście, można twierdzić, że przecież w obu przypadkach chodzi o to samo – o podatek. Jednak wspomniana dystynkcja powoduje, że o ile tylko organ podatkowy w drodze decyzji może określić zobowiązanie podatkowe w sposób odmienny, niż dokonał tego podatnik w deklaracji podatkowej, a ściślej: ustalić jego wymiar, o tyle określić wysokość uszczuplonej lub narażonej na uszczuplenie należności publicznoprawnej może tylko organ procesowy w postępowaniu karnym. W tym zakresie organ procesowy może, a nawet powinien wykorzystać ustalenia organów podatkowych odnośnie do prawidłowego wymiaru zobowiązania podatkowego, finalnie przyjmujące postać decyzji wymiarowej (o ile taka zapadła). Nie znaczy to jednak, że są to tożsame pojęcia. W pewnych przypadkach organ procesowy, dysponując decyzją wymiarową, musi nawet dokonać dalszych obliczeń w celu ustalenia wysokości uszczuplonej należności publicznoprawnej. Traktowanie zatem uzyskania decyzji podatkowej jako warunku sine qua non postępowania karnego jest nieporozumieniem. Stanowi konsekwencję utożsamiania pojęć, których utożsamiać nie należy. Wywołują one różne skutki na różnych płaszczyznach prawnych („wymagalne zobowiązanie podatkowe" – na gruncie prawa podatkowego, „uszczuplona lub narażona na uszczuplenie należność publicznoprawna" – w prawie karnym). Świadczą o tym m.in. odmienne sposoby egzekwowania tych kwot (a niekiedy nawet odrębne kwoty) w konsekwencji ustaleń dokonanych przez różne organy, w całkowicie odrębnych i autonomicznych względem siebie postępowaniach, oraz inne terminy przedawnienia. Gdyby było inaczej, należałoby postępowanie karne skarbowe traktować jako szczególny rodzaj postępowania podatkowego. Ponad wszelką wątpliwość postępowanie karne skarbowe jest jednak szczególnym rodzajem postępowania karnego. Ponadto z zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu karnego (art. 8 § 1 k.p.k.) wynika, że ma on prawo do samodzielnego wyliczenia uszczuplonej lub narażonej na uszczuplenie należności publicznoprawnej oraz ustalenia w związku z tym, że doszło do złamania przepisów prawa finansowego. (...) Reasumując, problem, z którym zmierzył się SN w glosowanym orzeczeniu, sprowadza się do tego, jaki organ jest uprawniony do obliczenia uszczuplonej lub narażonej na uszczuplenie należności publicznoprawnej i czym owa należność w istocie jest. Niestety, SN błędnie utożsamia ją z wymagalnym zobowiązaniem podatkowym określonym w decyzji wymiarowej, co prowadzi Sąd do błędnego wniosku, że uzyskanie wymiarowej decyzji podatkowej stanowi warunek konieczny postępowania karnego. Stanowisko to pozbawione jest podstaw prawnych i wynika z utożsamiania pojęć, których utożsamiać nie należy. Niestety, upowszechnienie się poglądów zaprezentowanych w glosowanym orzeczeniu może prowadzić do niebezpiecznej w skutkach dysfunkcji systemu prawa w obszarze zarówno prawa karnego, jak i podatkowego.
Jak słusznie zauważa Jerzy Duży, wyłącznie do kompetencji organów ścigania należy obliczenie kwoty uszczuplenia. Obliczenia tego, zgodnie z treścią art. 53 § 27 kks, można dokonać tylko na podstawie prawidłowych kwot podatku należnego i kwot wynikających z deklaracji podatnika. Natomiast określenie prawidłowego podatku należnego ustawowo należy wyłącznie do kompetencji organów podatkowych. W mojej ocenie „zastępcze” określenie podatku należnego w prawidłowej wysokości przez organ ścigania, choćby nawet faktycznie było prawidłowe, nie może stanowić podstawy do oskarżania przed Sądem sprawcy o tak wyliczone uszczuplenie, bo po pierwsze: organ ścigania nie jest ustawowo umocowany do określania podatku należnego i należy to do kompetencji wyłącznie organów podatkowych, a po drugie: dopóki kwota podatku należnego nie zostanie prawomocnie określona przez uprawniony organ podatkowy, jedyną kwotą należną Skarbowi Państwa jest ta zadeklarowana przez podatnika. Właśnie poprzestanie na „zastępczym” określeniu podatku należnego i skierowanie aktu oskarżenia bez czekania na decyzję organu podatkowego powoduje, że „należałoby postępowanie karne skarbowe traktować jako szczególny rodzaj postępowania podatkowego”. A to przecież jest zastrzeżone dla organów podatkowych.
No i wreszcie art. 8 § 1 kpk. Moim zdaniem rację ma Sąd Apelacyjny w Lublinie:
Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 17 czerwca 2009 r. II AKz 334/09 Sąd Okręgowy w Lublinie wywodzi, powołując się na dyspozycję art. 8 § 1 k.p.k., że sąd karny nie jest związany decyzjami organów podatkowych i w związku z tym uchylenie decyzji, a potem jej zmiana nie stanowi, w jego ocenie, nowego dowodu w rozumieniu art. 540 § 1 pkt 2 k.p.k. Powyższe stanowisko nie zyskało aprobaty Sądu Apelacyjnego, jako że pominięto w nim doniosłość decyzji wydawanych przez organy podatkowe w związku z konsekwencjami jakie rodzą one dla podatnika. Sąd Apelacyjny w Lublinie w ślad za Sądem Apelacyjnym w Krakowie stoi na stanowisku, że skoro mają one decydujące znaczenie dla ustalenia istnienia zobowiązania podatkowego, czy jego wysokości, rodzą po stronie podatnika określone skutki finansowe, zapadają w trybie odrębnych przepisów, przewidujących ich instancyjną kontrolę, w tym nadzwyczajny środek zaskarżenia, to należy je traktować jako rozstrzygnięcia "kształtujące stosunek prawny" w rozumieniu art. 8 § 2 k.p.k. (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 20 kwietnia 2000 r. w sprawie II AKa 32/00, KZS 2000/6/15). W konsekwencji korzystając z tego rodzaju statusu winny być traktowane jako nowa okoliczność faktyczna, a nie nowy dowód w sprawie, jak przyjął Sąd I instancji.
Wiem, że nie wyczerpałem tematu, ale tyle chyba wystarczy na podjęcie dyskusji?
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
05 lut 2015, 23:30
Re: Czyny współkarne
Prokurator Okręgowy z Bydgoszczy Jerzy Duży(zajmuje się paliwami, złomem, rudą złota, srebra i innymi wynalazkami) swoje poglądy zawarł w nowszych opracowaniach z 2014r. Ja się skłaniam ku koncepcją Pana Prokuratora.
05 lut 2015, 23:37
Re: Czyny współkarne
Co do tego to masz racje: Na pytanie, czy art. 16a obejmuje takiego sprawcę, czy nie, każdy karnista musi odpowiedzieć sobie sam, na podstawie okoliczności konkretnej sprawy. No i wypowiedzi specjalistów:
Ja rozmawiałem z prokuratorem i Sędzią Apelacyjnym na temat 16a i oni twierdzili że dotyczy tylko czynów uszczupleniowych. Zawsze dokładnie badam protokół kontroli i co było w księgach a co jest w zeznaniu. Nawet jak są jakieś różnice na niekorzyść podatnika po złożonych korektach( w księgach jest więcej nieprawidłowości niż to wynika z korekty zeznania lub deklaracji) to odstępuje na znikomy.
05 lut 2015, 23:49
Re: Czyny współkarne
Sąd Apelacyjny w Lublinie nie zauważył że są 2 rodzaje decyzji podatkowych: 1) decyzję mającą charakter konstytutywny (decyzja ustalająca) - decyzja taka tworzy stosunek prawny zobowiązania podatkowego, określając wierzyciela i dłużnika, przedmiot, a także treść tego stosunku. Organ wydający taką decyzję dokonuje wymiaru podatku - obowiązek podatkowy zostaje przekształcony w zobowiązanie podatkowe ustalone w tej decyzji. Zobowiązanie to powstaje z dniem doręczenia decyzji organu podatkowego;
2) decyzję mającą charakter deklaratoryjny (decyzja określająca) - w tym przypadku przekształcenie obowiązku podatkowego w zobowiązanie podatkowe nastąpiło z mocy prawa. Zobowiązanie podatkowe powstało z dniem zaistnienia zdarzenia, z którym ustawa wiąże powstanie takiego zobowiązania. Decyzja mająca charakter deklaratoryjny stwierdza, że powstało zobowiązanie podatkowe oraz określa jego wysokość. Decyzje takie organy podatkowe wydają w wyniku zakwestionowania prawidłowości obliczenia przez podatnika podatku lub gdy obliczenia takiego podatnik nie dokonał.
I dlatego nie zgodził bym się. Ma racje co do decyzji konstytutywnych a nie co do deklaratoryjnych.
05 lut 2015, 23:55
Re: Czyny współkarne
Leibowitz - podatnik niezaewidencjonował faktury na kwotę netto 2557 zł, jeżeli dobrze pamiętam. Jak to się ma do całości jego obrotów? Czy to groźny przestępca? Ci nasi wielcy przedsiębiorcy coraz częściej nie płacą tego, czego nie widać, czyli PITu, bo Vat ma deklaracje miesięczne. Liczą, że im się uda, złożą deklaracje i zapłacą Gońmy przestępców, nie płotki.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników