Jestem ,,świeżynką" w materii kks zatem z góry uprzedzam, że jeśli moje pytanie będzie dla kogoś zbyt tendencyjne to proszę o wyrozumiałość...Otóż - przedstawiłam człowiekowi zarzut czterech przestępstw skarbowych. Trzy związane z uszczupleniami a czwarte nie. Jedno uszczuplenie jest zapłacone. Dwa pozostałe będą najprawdopodobniej dopiero w przeciągu roku (jak się uda). I teraz moje pytanie brzmi tak - czy dla człowieka korzystniejsze będzie złożenie wniosku o d.p.o. w zakresie dwóch przestępstw (tego bez uszczuplenia i tego z uszczupleniem zapłaconym) a w zakresie pozostałych dwóch ewentualnie pozostaje mi akt oskarżenia, czy dla człowieka może być korzystniejsze jeśli w ogóle takiego wniosku nie złoży?Sąd w tym wypadku i tak wymierza karę łączną prawda?Czy będzie skazany za dwa przestępstwa czy za cztery to wpis do K.R.K. będzie jeden? Czy ktoś podpowie mi jak to ,,ugryźć"?Sprawa pilna...z góry dziękuję

Ja zawsze staram sie zrobić tak aby można było złożyc dpo. Jeżeli mam kilka wniosków, z których np 1 czy 2 nie bedą mogły byc załatwione w dpo to wszczynam np. 2 postępowania. Jedno w zakresie zarzutów, które zakończę dpo a drugie takie , które będzie musiało skończyć się aktem oskarżenia, bo np ktoś nie zapłaci uszczuplonego podatku i już.
Wydaje mi się, że niektóre przepisy kks są zbyt restrykcyjne (a niektóre zbyt łagodne) więc ja umożliwiłabym złożenie dpo.
Wyjściem jest złożenie przez podejrzanego "oświadczenia" o woli zakończenia postępowania w trybie dpo, po uiszczeniu podatków. Dla mnie i mojej IS jest to podstawa do zawieszenia postępowania. Po uregulowaniu podatków podejmuję zawieszone postępowanie i wtedy delikwent składa wniosek o dpo.

Dla mojej IS złożenie wniosku DPSO przed spełnieniem jego warunków nie jest "długotrwałą przeszkodą uniemożliwiającą prowadzenie postępowania" (art. 22 kpk) i nie mamy takiej możliwości   .
@pracownik: sprawdziłaś, czy nie zachodzą przesłanki z art. 37 § 1 pkt 2 lub 3 kks? Bo jeśli tak, to działa art. 17 § 2 pkt 2 kks.

Jeśli chodzi o zawieszenie to u mnie jest tak jak mówi Leibowitz. Uznawanie za ,,długotrwałą przeszkodę uniemożliwiającą prowadzenie postępowania" fakt, że podejrzany potrzebuje powiedzmy rok na uregulowanie należności jest chyba ,,lekką" przesadą .Ale wracając do tematu - właśnie nie bardzo rozumiem treść art. 37 par 1 pkt 3 kks. Sytuacja wygląda w ten sposób - są dwa przestępstwa z art. 56 par 2 kks (jedno za jeden rok a drugie za kolejny) no i jeszcze dwa inne przestępstwa (jedno - należność zapłacona, drugie - formalne nie związane z żadnymi kwotami). I chodzi mi o to, że są dwa wyjścia - albo podejrzany złoży wniosek o dpo odnośnie tych dwóch przestępstw a odnośnie pozostałych będzie A.O. albo nie złoży wniosku i będzie A.O. o wszystkie. Nie ma szans, że te należności zostaną spłacone szybciej niż w ciągu roku lub nawet kilku lat. Co mu doradzić?Jakie będą opcje tzn. jak będę pisać A.O. o 4 przestępstwa to wyrok będzie jeden za wszystkie (chodzi o to, że i tak jest jeden wpis do K.R.K.?) czy cztery (nie wydaje mi się)?Bo to jest dla niego naistotniejsze - jak najniższa kara oczywiście też...

Masz rację, wpis do KRK jest jeden. Dlatego DPSO staje pod znakiem zapytania. A co do czynów z 56, to nie można ich połączyć w jeden?