Wszcząłem dochodzenie z art.57 par 1 kks. Dwukrotnie wysłałem wezwania w charakterze podejrzanego celem przesłuchania. Zostały zwrócone jako niepodjęte w terminie. Wystąpiłem na policję celem doręczenia wezwania ewentualnie zebranie danych osobopoznawczych.Otrzymałem pismo z policji , iż wezwania nie doręczono, podejrzany od 20 lat nie mieszka pod adresem jakim dysponuje US, ale stawił się sam na policję, oświadczył, iż wezwania nie odbierze i nic nie będzie podpisywał, nie podał również aktualnego adresu.
Co teraz robić,czy wysłać zarządzenie na policję o zatrzymanie i sprowadzenie, i czy policjanci moga byc obecni przy przesłuchaniu. ( trudny podatnik)

O ile się nie mylę (bo już dłuższy czas się nie zajmuję kks) to (przynajmniej ja tak robiłem) trzeba  wystąpić do prokuratury o doprowadzenie. Jeżeli nie przedstawiłeś formalnie zarzutu i nie przesłuchałeś jeszcze delikwenta to postępowanie nie toczy się co do osoby i niestety doprowadzenie zarządza prokurator.

Racja, tylko 247 kpk wchodzi w grę. Rozumiem, że z policji przysłali odpowiednie notatki, tak więc nie powinno być problemu w prokuraturze.
Powodzenia

U mnie wystarcza w takim przypadku zarządzenie sprowadzenia wystosowane do policji. Z pierwszym panowie policjanci udali sie do prokuratora, który stwierdził że moje postepowanie jest prawidłowe. Jeżeli nie wiesz co zrobic to ja bym zaczęła od sprowadzenia na podstawie 75 par 2 kpk, postępowanie takie jest dużo prostsze, po ostatniej uwadze panów z konwoju proszę o bezzwłoczne sprowadzenie nie wyznaczając terminu przesłuchania. Jeżeli u ciebie sprowadzenie nie zadziała to wtedy zwrócisz sie do prokuratury. Pamietaj, że prawdopodobnie będziesz musieć wystapić do Izby o przedłużenie.
Ja bym sie zastanawiała jeszcze nad czymś innym.
Postepowanie z art 57 par 1 - czyli sprawa maksymalnie sprzed kilku miesięcy a podejrzany od 20 lat nie mieszka pod wskazanym adresem? Egzekucja chyba zna takiego delikwenta, który nie płaci, też nie ma aktualnego adresu?? nie ma nr telefonu??
Moi policjanci nie są obecni przy przesłuchaniu, nigdy ich o to nawet nie prosiłam, krzywdy nikt mi jeszcze nigdy nie zrobił podczas przesłuchania, a że zazwyczaj mają pretensje, no cóż taka praca.

Policja wezwania nie doręczyła, ale sprawca ma coś wspólnego ze wskazanym adresem, bo jednak sam pojawił się na Policji. Kiedyś wielokrotnie wzywałem prezesa spółki na adres spółki, pod którym było prywatne mieszkanie. Bezskutecznie. Do czasu aż poprosiłem pracownika urzędu, który miał sprawę na mieście w tamtym rejonie, o doręczenie wezwania. Pracownik ten zapukał do drzwi oznaczonych właściwym numerem - nikt nie otworzył. Zapukał do sąsiadów, grzecznie zapytał o osobę prezesa, oczywiście przedstawiając się z jakiej jest firmy. Sąsiedzi wyrazili zdumienie, że sąsiadują ze spółką. Oczywiście nie znali prezesa i odmówili przekazania wezwania. Po kilku dniach prezes zapukał do moich drzwi (służbowych oczywiście). Przypadek?
Taki sam jak w poście DominikaM.
A co do zarządzenia o doprowadzeniu to byłbym ostrożny. Jest to instytucja dopuszczalna wyłącznie w stosunku do podejrzanego. Według SN podejrzanym jest osoba, której ogłoszono zarzut i którą pouczono o uprawnieniach i obowiązkach, w tym uprzedzono o uprawnieniu do wydania zarządzenia o doprowadzeniu w przypadku nieusprawiedliwionego niestawiennictwa podejrzanego.

Ja w takich sytuacja na podstawie 247 kpk zwracam się do prokuratury o wydane zarządzenia zatrzymania i przymusowego doprowadzenia. Mowa jest tam o osobie podejrzanej. Nie miałam nigdy problemu z taki doprowadzeniem.
A jeśli chodzi o obecność policji to proszę żeby zostali przy przesłuchani. Nigdy nie sprzeciwili się.

i wyłącznie w stosunku do podejrzanych, czyli po ogłoszeniu zarzutu. Zostali oni bowiem uprzedzeni o takiej możliwości przy pierwszym przesłuchaniu. Dlatego nie jest wymagany nadzór prokuratorski.
Natomiast co do osób podejrzewanych, to oczywiście można je sprowadzić na podstawie 247 § 1 kpk w zw. z art. 122 § 2 kks, ale wyłącznie pod nadzorem prokuratorskim. Przyznam, że moją Prokuraturę ciężko przekonać do zastosowania art. 247 w sprawach o wykroczenia skarbowe. Kilkukrotnie otrzymaliśmy odpowiedź odmowną. W uzasadnieniach Prokurator wskazywał, że zatrzymanie jest krótkotrwałym pozbawieniem wolności, instytucją właściwą dla Sądu i Prokuratury, a stosowaną jedynie w uzasadnionych (nie błahych) przypadkach. Dlatego może być ona stosowana do wykroczeń skarbowych wyjątkowo, po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości. U nas korzystamy z art 247 przy wykroczeniach dopiero po uzyskaniu mocnego materiału dowodowego potwierdzającego celowe unikanie wymiaru sprawiedliwości przez osobę podejrzewaną. Dopiero na takiej bazie Prokurator zatrzyma i doprowadzi podejrzewanego.

Najwidoczniej u mnie prokuratura jest bardziej przychylna