Witam
Jak wygląda u Was współpraca z prokuraturą. Na jakim etapie? Co zgłaszacie? Co Wam zwracają? Kto zawiadamia? Co wszczynają? Co umarzają? Wymieńmy doświadczenia w tym zakresie.

W karnym skarbowym współpraca wygląda jeszcze ciekawiej - bo - czy przekazują sprawy np z rachunkowości?? czy zatwierdzają odmowy?? czy dają wskazówki??

nie wiem jakie inni mają doświadczenia, ale w moim US współpraca jest żadna
może UKS'y są traktowane inaczej, ale z mojego doświadczenia, a zaliczyłem kilka US'ów współpracy z prokuraturami nie ma
chyba, że prokuratury chcą informacje
to je dostają - na tym się współpraca kończy  
w zamian nic jednak nie ma    

ciekaw jestem jak jest w innych US

Może nie bezpośrednio z kks, ale...

odnoszę wrażenie, że jeżeli chodzi o sprawy kierowane z US, to nic by nie brali. Ostatnio miałem przyjemność (bądź nie) być przesluchiwany w związku ze złożonym zawiadomieniem. W trakcie wyszło, że najlepiej to gdybym miał jakieś konkretne dowody, np. przesłuchania, gdzie X czy Y przyznają się do tego czy owego.  A tak... nie ma co ryć nawet.

Jeszcze gorzej sprawa wygląda, gdy prokurator kieruje sprawę do "obrobienia" do komendy policji. Ale to opowieści na inny moment.

Przez te nascie lat w resorcie, współpraca z tymi organami układami mi się różnie. Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, że ta współpraca jest beznadziejna. Wszystko zalezy od prokuratora prowadzącego sprawę.

Witam   Nie wiem , czy zgodzicie się ze mną, ale myślę, że opowiadanie na forum o współpracy z prokuraturą jest nie na miejscu, odkrywamy się ze wszystkim wszędzie, a potem się dziwimy , że sprawy , które załatwiamy są z jakichś powodów nie do przeskoczenia, przecież na to forum trafiają nie tylko skarbowcy, prawda? Może mniej "mówmy" w tej sprawie? Pozdrawiam  

dlatego uważam, że rejestracja na tej stronie nie powinna być anonimowa i przeznaczona tylko dla skarbowców...no ale jest to pogląd odosobniony raczej...

Też uważam, że nie należy zbytnio się odsłaniać. Czasami myślę, że więcej forum czyta podatników niż pracowników organów podatkowych. A szkoda...

Mam różne doświadczenia - zarówno dobre (z "okręgówką"), jak i złe (z "rejonową"). Jeżeli chodzi o "okręgówkę" - kiedyś ja im pomogłam (wszczęłam na ich wniosek i w miarę szybko przeprowadziłam kilka powiązanych postępowań), ale później oni pomogli mi (wszczęli postępowanie i zabezpieczyli dokumentację u naprawdę opornego podatnika). Co do "rejonowej" - prokurator matoł mi się trafił (oględnie pisząc), który tak spier.... sprawę, że to się w pale nie mieści... Szkoda nawet pisać o szczegółach, bo ręce opadają. Więc tak sobie myślę, że po prostu musimy ze sobą rozmawiać a nie pokazywać, kto jest mądrzejszy i ważniejszy.

a w jakim przypadku wystąpiłaś o zabezpieczenie?

Nie wystąpiliśmy o zabezpieczenie, ale napisaliśmy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 299 KK. Prokuratura wszczęła postępowanie i zabezpieczyła dokumentację podatkową, którą następnie przekazała nam w celu wykorzystania w prowadzonym postępowaniu.

Innej rady nie ma.

Wszystko zależy od ludzi i jak się traktujemy, optymistycznie mogę tylko napisać że w moim terenie współpraca jest wzorowa, my pomożemy w ekspresowym tempie i oni nas też wesprą gdy o to poprosimy. Oczywiście zawsze można się skonsultować co do procedury.