Mam pytanko

Podatnik nie złożył w terminie deklaracji VAT-7 za II, III, VII i VIII 2008 r., nie złożył też za XII 2008 r. (termin złożenia upłynął 26.01.2009 r.).

Czy można to "podpiąć" pod czyn ciągły i uznać, że przedawnienie nastąpi z dniem 26.01.2010 r.? Pomijam kwestię umyślności, bo przy nieterminowym składaniu czegokolwiek mam zawsze duuuuużą wątpliwość, co do tej kwestii.

3 lata a nie 5?  

o ile odstępy między upływem  ustawowych terminów złożenia kolejnych  spóźnionych deklaracji nie przekraczają 6 mies. - nie widzę przeszkód dla kwalifikacji w zw. z art.6§2 kks - a w konsekwencji termin przedawnienia wykroczenia z art. 56§4 kks w zw. z art.6§2 kks  upłynie po roku od upływu terminu złożenia ostatniej deklaracji
zakładamy oczywiście, że sprawca wykorzystał tę samą sposobność ........

Mam małą wątpliwość - o ile się nie mylę to 6 mies. dotyczy tylko czynów o charakterze uszczuplenia? Art. 6 par. 2 mówi jasno " zakresie czynów zabronionych polegających na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej za krótki odstęp czasu uważa się okres do 6 miesięcy."

Tak, okres sześciu miesięcy dotyczy uszczuplenia/narażenia na uszczuplenie. U Grzegoczyka znalazłem, w odniesieniu do pozostałych czynów (bez uszczuplenia...) - "przy innych czynach skarbowych [...] należy uwzglednić istote danego czynu zabronionego, kierując sie przy ocenie krótkiego odstepu czasu takimi samymi regułami jak w powszechnym prawie karnym". A wcześniej, pisząc o prawie karnym wspominał, że w prawie karnym rozumie sie przez ten okres od kilku dni nawet do kilku miesięcy (w zalezności od autora komentarza czy autora orzeczenia sądowego).


Czy wykorzystał tę sama sposobność?  Chyba mozna tak sądzić - nikt mu nie kazał, więc skorzystał z wolnej woli

No ba    Można zaryzykować z tym 6 par. 2 - najwyżej jak sąd będzie miał wątpliwość to w części umorzy z uwagi na przedawnienie. Spotkałem się z taką praktyką.

Taką samą sposobnością będzie np. okoliczność, że podatnik wykazuje podstawę opodatkowania i wylicza należny podatek w składanej deklaracji bez permanentnego nadzoru ze strony organów podatkowych - urzeczywistniając w ten sposób zasaę samoopodatkowania. Nadzór organów podatkowych ma przecież charakter wtórny.

Odrębną kwestią będzie wykazania pdatnikowi, że działął w zamiarze co najmniej ewentualnym .