Jeżeli wszcząłeś postępowanie tylko w części nieprzedawnionej, to jak z tego postępowania chcesz wyłączyć materiały dotyczące czynów przedawnionych? Nie powinno ich tam być. A jeżeli są, to znaczy, że postępowanie wszczęto wobec całości.

A są. Przecież je wyłączasz z materiałów prowadzonego już postępowania.

Czy można odmówić wszczęcia  postępowania wobec czynów wyodrębnionych z innego postępowania, jeśli są przedawnione w chwili wyodrębniania?
Można, tylko po co, skoro można (i należy) umorzyć je w postępowaniu pierwotnym.

ESKS nie dorasta nawet saperowi do pięt pod jakimkolwiek względem - program ma jedną cechę, która za nim przemawia (jest centralny) i milion argumentów na nie (nieprzyjazność, nieczytelność, nieużyteczność, przesadna czasochłonność, niekompatybilność, i wiele innych nie). NIestety jesteśmy na niego skazani...

W (ni)ESKS po umorzeniu sprawy w części robi się bałagan, tak samo jak po wyłączeniu materiałów (w zależności którą opcję wybierzemy). Ja bym tu umorzył postępowanie w części z uwagi na przedawnienie.

To jego jedyna zaleta. Szkoda, że nawet tej jednej nie potrafi wykorzystać...  

Przyjmując, że będziemy umarzać o przedawnione to i tak prokurator każe wyłączyć do odrębnego i dopiero wtedy wydać postanowienie o umorzeniu