dla wymiarowców drobna uwaga, sprawa karna skarbowa to ostateczność, takie wnioski o drobne sprawy po prostu niepotrzebnie są pisane no chyba że mamy ewidentny przypadek. Z autopsji chcemy sobie rękami komórki ds. kks załatwić sprawę bez zbierania dowodów. Postawcie się na miejscu komórki KS która dostaje taki wniosek bez przeprowadzonych pełnych czynności sprawdzających i kontrolnych, i co KKS to nie jest lek na całe zło tu obowiązuje rozwaga, machinę postępowania karnego uruchamiamy tylko w uzasadnionych przypadkach. Czasem wystarczy nawet zadzwonić i sprawa się sama załatwia.
Nadal Ordynacja podatkowa: Art. 159. § 1. W wezwaniu należy wskazać: 3) w jakiej sprawie i w jakim charakterze oraz w jakim celu osoba ta zostaje wezwana; 4) czy osoba wezwana powinna stawić się osobiście lub przez pełnomocnika, czy też może złożyć wyjaśnienie lub zeznanie na piśmie; 5) termin, do którego żądanie powinno być spełnione, albo dzień, godzinę i miejsce zgłoszenia się osoby wzywanej lub jej pełnomocnika; 6) skutki prawne niezastosowania się do wezwania.
Więc - może i można ukarać, gdy wymiar powiadomił podatnika, że wzywa do złożenia deklaracji i grozi za to kara z kks-u. Do tego poinformował, że nie musi się stawiać w urzędzie, a wystarczy, że wyśle deklarację, lub telefonicznie poinformuje, czemu nie musi jej składać. Albo faxem. I w jakim charakterze wzywa - przecież w czynnościach sprawdzających nie ma "strony".
Szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze wezwania w sprawie nie złożenia deklaracji, po którym skłonny byłbym ukarać osobę. Ale też z wezwaniami jest różnie w naszych przepisach - jak z 7 lat temu izdebkę zapytałem jakie pouczenia zawrzeć w wezwaniu sprawcy do postępowania mandatowego, to przez pół roku nikt nawet nie raczył opinii prywatnej dać. Tylko kręcili nosem, że za mało wyjaśniam.
____________________________________ www.humanitarni.pl - polecam - pajacyk i reszta razem zebrane "Gdyby Pan Bóg nie chciał, by ludzie latali, dałby im korzenie"
Mam właśnie doniesienie na utrudnianie czynności sprawdzających. Wymiar wzywał(dzwonił) kilkanaście razy wspólników spółki cywilnej(małżeństwo, ona to tylko figuruje w spółce, on jest całym jej mózgiem) do przedłożenia dokumentów, aby wykonać czynności sprawdzające. Jest to "złomiarz". Nie stawił się i dokumentów nie przedłożył. Zrobili mi doniesienie i liczą na to,że ja wydobędę z niego te dokumenty Jemu opłaca się nie przyjść i nie dostarczyć tych dokumentów. Podpowiedzcie, jak i na jakiej podstawie określić wagę czyny, tj. kiedy jest to wykroczenie a kiedy przestępstwo? Co brać pod uwagę przy kwalifikacji? ilość wezwań? żadnych wyliczonych kwot uszczupleń nawet potencjalnych nie ma.
Mam właśnie doniesienie na utrudnianie czynności sprawdzających. Wymiar wzywał(dzwonił) kilkanaście razy wspólników spółki cywilnej(małżeństwo, ona to tylko figuruje w spółce, on jest całym jej mózgiem) do przedłożenia dokumentów, aby wykonać czynności sprawdzające. Jest to "złomiarz". Nie stawił się i dokumentów nie przedłożył. Zrobili mi doniesienie i liczą na to,że ja wydobędę z niego te dokumenty :wacko: Jemu opłaca się nie przyjść i nie dostarczyć tych dokumentów.
Kto ci powiedział, że masz wydobyć dokumenty. Ty nie masz wydobywać tylko ukarać, czyli wykonać coś co do ciebie należy. Tak naprawdę to wymiar po bogatych doświadczeniach ze stanowiskiem KS już na nic nie liczy a ponieważ kara należy się jak psu buda to i zasadność wniosku jest oczywista. Myślisz, że powinni czekać aż ich ukochany przełożony ze Świętokrzyskiej złoży na nich doniesienie do prokuratury za niedopełnienie obowiązków służbowych ?
____________________________________ "Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"
Ostatnio edytowano 20 paź 2012, 08:34 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
Wymiar wymiar ma nadzieje,że jak go ukarze to on szybko przyniesie im te dokumenty ale mnie chodzi o kwalifikację i rozumiem,że w tym temacie nie masz mi nic do podpowiedzenia?
W nawiązaniu do całej dyskusji proszę o radę co jako wymiar powinnam zrobić w nastepującej sytuacji. Mam u siebie podatnika podatku od nieruchomości, który od kilku lat skutecznie uchyla się od jego płacenia, ponieważ regularnie doprowadza do uchylania przez SKO wszelkich decyzji. SKO oczywiście przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia, bo np. brakło mu słowa "użytkowa" przy pomiarze powierzchni nieruchomości w trakcie kontroli. Bez tej powierzchni nie ma szans, żeby ostała mi się jakakolwiek decyzja, więc konieczne jest przeprowadzenie kontroli. Podatnik oczywiście utrudnia i lekceważy wszelkie wezwania, które w ramach postępowania podatkowego są do niego wysyłane, ale nie został na razie za to ukarany, Jednak ostatnio pomimo prawidłowego zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli, postanowił nie być w domu, przez co kontrola nie mogła się odbyć. Aktualnie został on ponownie powiadomiony o zamiarze wszczęcia kontroli. Obawiam się jednak, ze znów wytnie taki numer, a ja muszę dokonać obmiaru nieruchomości wewnątrz... Chciałabym, wobec tego, żeby za swoje postępowanie chociaż został ukarany. Sądze, że art. 83 kks nada się do tego idealnie. Jak mam postąpić, żeby doprowadzić do ukarania tego podatnika? Jak rozstrzygnąć czy to przestępstwo czy wykroczenie skarbowe? Jak powinien wyglądać dokument skierowany do US? Z dyskusji zrozumiałam, że to US zajmuje się już bezpośrednio procedurą ukarania. Mam zerowe doświadczenie w karaniu karami porządkowymi, jak i innymi, w naszym urzędzie podatnicy do tej pory olewali nas bez żadnych kosekwencji...
Z art. 83 kks nie tak szybko. Najpierw organ podatkowy nakłada kary porządkowe z ordynacji. Jeżeli nie odniosą skutku to proponuję kks. Oczywiście taka kolejność nie jest obligatoryjna i można startować od kks-u. Miałem jednak uniewinnienia w sądzie z tego powodu, bo jak organ podatkowy nie widział konieczności nakładania kar prządkowych to jakie utrudnianie czy udaremnianie kontroli?
Urząd Miasta, jeśli prowadzisz postępowanie podatkowe to nie ma wtedy zastosowania art. 83 kks, bo on dotyczy wyłącznie kontroli podatkowej, czynności sprawdzających i postępowań prowadzonych przez UKS.
Poza tym wg mnie nie ma kary kks, jeśli można na ten sam czyn nałożyć karę porządkową (np. niestawienie się świadka na przesłuchanie, niezłożenie przez stronę wyjaśnień w określonym terminie). W pozostałych przypadkach oskarżyciel w moim US nie ma problemu z karaniem z art. 83 kks
To niezupełnie tak. Urząd Miasta jako organ podatkowy prowadzi kontrolę podatkową w zakresie np. podatku od nieruchomości. Kara porządkowa z ordynacji jest karą administracyjną i nie wyklucza zastosowania art. 83 kks. Przy karze porządkowej nie trzeba udowadniać winy, w odróżnieniu od art. 83 kks
Tak się składa, że prowadzimy to i to. Postępowanie podatkowe zostało wszczęta spory czas temu, po uchyleniu decyzji z uwagi na błędne wszczęcie postępowania podatkowego (postepowanie było wszczęte wobec nie wszystkich współwłaścicieli) obecnie mam nie zakończone postępowania podatkowe za lata 2010-2013, ponieważ brakuje mi informacji o powierzchni użytkowej, której podatnik nie chce podać bo uważa, że ten budynek nie powinien być opodatkowany. Natomiast, w zakresie 2014 i 2015 roku mam prawomocne decyzje wymiarowe, jednak są one błędne i po przeprowadzonej kontroli chce je wzruszyć. Jak w sytuacji nieobecności kontrolowanego w trakcie kontroli mam go ukarać karą porządkową na podstawie art. 262? Dyspozycja"strona nie stawiła się osobiście bez uzasadnionej przyczyny, mimo że jest do tego zobowiązana" będzie miała zastosowanie w tej sytuacji?
Kontrola podatkowa stanowi odrębną od postępowania podatkowego procedure. "Wskazuje się jednak, że kontrola może również stanowić etap wszczętego postępowania podatkowego8 . " - i tak jest w moim przypadku. Skomplikowanie sprawy jest niestety wynikiem licznych zaniedbań wcześniejszego kierownictwa... ja próbuje obecnie doprowadzić sprawe od końca...
Jeszcze nie miałam takiego wniosku. Rozumiem, że chodzi o świadka w postępowaniu kontrolnym? Staram się, aby najpierw był wykorzystany tryb administracyjny, a 83 kks dopiero w ostateczności. Zdarza się niestety, że karnista ma ratować nieudolność innej komórki. Usłyszałem też kiedyś, że przyniosłam wniosek o ukaranie z 83 kks, bo nie wiem jak się nakłada kary porządkowe.
UM, jest też art. 262 par. 1 pkt 2 zgodnie z którym jeżeli strona, która mimo prawidłowego wezwania organu podatkowego bezzasadnie odmówiła okazania przedmiotu oględzin może zostać ukarana karą porządkową do 2800 zł. Według mnie to dostateczna podstawa, żeby stronę ukarać Tu masz prawomocny wyrok w podobnej sprawie: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C12E9235EB
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników