PAOLOSS a możesz zdradzić ich treść? Oczywiście wzór ;-)

Czy to oznacza,że w pouczeniu dodaliście zapis:
-"stawiennictwo nie jest obowiązkowe"

Wg pisma MF taki zwrot powinien się w wezwaniu pojawić (nawet podkreślono)
Ja jednak zastanawiam się nad całkowitym pominięciem w pouczeniu tej drażliwej kwestii
Napiszę bądź nie i co się stanie?

my mamy takie pouczenie

3.W przypadku postępowania mandatowego stawiennictwo nie jest obowiązkowe. Niestawiennictwo na wezwanie spowoduje wszczęcie postępowania karnego skarbowego na zasadach ogólnych.

Ja myślałam o czymś takim:
Stawiennictwo nie jest obowiązkowe. Jednakże w przypadku niestawienia się na niniejsze wezwanie, zostanie wszczęte postępowanie karne skarbowe na zasadach ogólnych, które może zakończyć się wniesieniem aktu oskarżenia do sądu.

Taki troche straszak ;-) Co myślicie?

dobre

Mnie się bardziej podoba zaproszenie.
Może warto opracować nowy dokument "Błaganie o stawiennictwo".

A tak na marginesie, to podobna konstrukcja jest w OP. Strona może odmówić składania zeznań do protokołu. Wezwanie zawiera zatem informację o tym, a niestawienie się jest traktowane jako odmowa zeznań. Wystarczy "tylko" lekko skorygować obowiązujące przepisy.
Z tym bywa różnie. Czasem jest expres - patrz p[raca do śmierci lub decymacja urzędników, a czasem drezyna - patrz nadgodziny w SC.

Bardzo dobre, nawet lepsze niż stwierdzenie,że "stawiennictwo jest obowiązkowe"  
Tylko co na to liberalna "góra" ?

U mnie jest coś takiego.

Stawiennictwo na niniejsze wezwanie nie jest obowiązkowe. Nie stawienie się na wezwanie może skutkować wszczęciem postępowania karnego skarbowego w sprawie o wykroczenie skarbowe i rozpoznanie sprawy na zasadach ogólnych.

A jak się mandat już uprawomocni to...
Widziałem coś takiego DEA w przybliżeniu i w skrócie:
-jak wpuścisz i zapłacisz mandat egzekutorowi w mieszkaniu to zapłacisz drożej (5 zeta od kazdej stówki długu )
-jak nie wpuscisz  nawet 10 razy do mieszkania a kiedyś będziesz przechodził koło US to możesz wpłacić bez wskazanego narzutu- ale jednak zapłacisz 1% manipulacji
Uwaga 1   :US nie nalicza za kolejne delegowania pracownika do dłużnika -bo po wyjaśnieniach MF nie jest w stanie dobrze naliczyć kosztów dojazdu
Uwaga 2 : egzekutorowi zwyczjowo nie rekompensuje w pełni nalezności za paliwo ani amortyzacje auta
-jak nie wpuściłeś i nie udało się skutecznie US doręczyć Ci odpis tyt.wyk. wpłacasz na konto wierzyciela lub US sumę nominalną i nic Ci nie zrobią

Mam pytanie, czy pismo MF zostało skierowane do wszystkich finansowych organów postepowania przygotowawczego (czyli urzędów celnych, inspektorów UKS) czy tylko do Urzędów Skarbowych?
  Mnie jeszcze zastanawia treść pisma MF, bo z niego wynika, że "sprawca wykroczenia skarbowego poprzez swoje niestawiennictwo nie wyraża zgody na przyjęcie mandatu"...
Artykuł 137 par.3 kks stanowi zaś, że warunkiem nałożenia kary grzywny w drodze mandatu karnego jest wyrażenie przez sprawcę wykroczenia skarbowego zgody na przyjęcie mandatu, a także zgody na przepadek przedmiotów. Artykuł zaś 139 par.1 kk w razie braku zgody sprawa podlega rozpoznaniu na zasadach ogólnych.
Zawsze mi się wydawało, że sprawca brak zgody nie tylko wyraża werbalnie, ale i do protokołu (bo przecież te zasady ogólne...), a nie przez swoje niestawiennictwo na wezwanie (NIEOBOWIĄZKOWE!, jak chce MF).

MF DAP nie ma racji.

Decyzję o zaproponowaniu przyjęcia mandatu (a więc wdrożeniu postępowania mandatowego) fopp może podjąć po ustaleniu, że zachodzą ku temu warunki podmiotowe i przedmiotowe. A te w pełni można poznać dopiero po rozmowie ze sprawcą.

Nigdy z góry nie wiem na 100%, czy dana sprawa zakończy się mandatem, zanim nie wysłucham wersji sprawcy. Są przecież przypadki, że dopiero z wyjaśnień sprawcy (potwierdzonych oczywiście dowodami) wynika, że czynu karalnego nie ma, bo nie zostały wyczerpane wszystkie jego znamiona. Albo np. z warunków podmiotowych ustalonych po stawieniu się sprawcy - na podstawie jego wyjaśnień - wynika konieczność skierowania sprawy do sądu z aktem oskarżenia.

Ba, często wysyłam wezwanie o wykroczenie skarbowe wiedząc, że nie są spełnione warunki  do postępowania mandatowego, bo uszczuplona kwota jeszcze nie jest uregulowana (art. 137 § 2 pkt 1 kks). Bo, jak samo ministerstwo w opracowanym przed laty wzorze wezwania do wykroczeń skarbowych napisało: podatnik ma się stawić "z uwagi na możliwość zakończenia postępowania mandatem". Możliwość, a nie bezwzględny sposób zakończenia.

Zatem nie można mówić, że wezwanie w sprawie o wykroczenie skarbowe, jest wezwaniem w „nieobowiązkowym postępowaniu mandatowym".

Zanim nie zostaną podjęte ustalenia pozwalające na wdrożenie postępowania mandatowego, każde wezwanie w sprawie o wykroczenie skarbowe jest wezwaniem w sprawie karnej skarbowej.

Postępowanie karne skarbowe, to nie postępowanie podatkowe, czy administracyjne. Środki przewidziane w kks oczywiście należy stosować z uwzględnieniem zasad humanitaryzmu, w szczególności z poszanowaniem godności człowieka (art.12 kks). Można podnosić różnymi metodami profesjonalizm tego postępowania. Nie da się go jednak „uprzyjaźnić”. Albowiem z zasady postępowanie karne godzi w interes strony, co jest niedopuszczalne w postępowaniu administracyjnym. MF DAP zdaje się tego nie wiedzieć.

Reasumując: twierdzić, że stawienie się sprawcy czynu zabronionego na wezwanie organu ścigania jest nieobowiązkowe, to jak nawoływać do anarchii.

Szkoda, że nikt z uczestników tej dyskusji tego nie zauważył. A jeszcze większa, że nikt z MF DAP.

Ale nie chciałem o tym. Ciekawym, jak oceniacie skutki nakazanej zmiany w wezwaniu dzisiaj? (pytam oczywiście tych, którzy ją wprowadzili )

Reasumując: twierdzić, że stawienie się sprawcy czynu zabronionego na wezwanie organu ścigania jest nieobowiązkowe, to jak nawoływać do anarchii.

Szkoda, że nikt z uczestników tej dyskusji tego nie zauważył. A jeszcze większa, że nikt z MF DAP.

Ale nie chciałem o tym. Ciekawym, jak oceniacie skutki nakazanej zmiany w wezwaniu dzisiaj? (pytam oczywiście tych, którzy ją wprowadzili )

Jestem także chrześcijaninem, ale wierzyć w TAKIE cuda, że w Ministerstwie ktoś mógłby zauważyć te subtelności o których piszesz?! Naturalnie masz rację i podzielam Twój pogląd, ale cóż...jestem z US, nie MF.

Co do skutków, u mnie daje się zauważyć zmniejszenie skuteczności wezwań w trybie mandatowym. Wezwani, kilkukrotnie zwrócili już uwagę (tacy, którzy jednak u mnie byli), że stawiennictwo nie jest obowiązkowym. Nie podejmę się jednak określenia w liczbach, czy % tego spadku, bo trzeba tu szczegółowego liczenia, a nikt nie ma na to czasu.
Fakt, jest coś idiotycznego w tym, że na siłę próbuje się robić "przyjaznym" postępowanie, które z gruntu nie jest takim. Nie oznacza to przecież, że krzyczę, ogólnie źle traktuję sprawcę wykroczenia w trakcie rozmowy i ewent. późniejszego wypisania mandatu. Przecież to ani profesjonalne, ani dopuszczalne z oczywistych powodów. Po cóż więc to lukrowanie w wezwaniach?

W pouczeniu cytuje wprost przepisy kks...

Brdzo celna uwaga kolegi o "uprzyjaźnieniu" kks, zawsze tłumaczę ludziom, że uczciwi nie mają co się bać, że to właśnie kks chroni interesy nie tylko skarbu państwa lae też chroni uczciwych podatników...

co wy na to...