Jest jeden bardzo ogólny wniosek. Walka z szarą strefą za pomocą mandatów za paragony jest jak leczenie zapalenia płuc Apapem i Akodinem. Temperatura spada, kaszel ustępuje, a że za miesiąc pacjent będzie miał wodę w płucach to już szczegół...  
Skoro MF nie ogłosił wyników i nie chwali się że udział szarej strefy w rynku nie spadł choć o promil - pewnikiem znaczy to, że nie ma się czym chwalić.

A dostaliście nowe widokówki z królikami? U nas ludzie je zbierają. Mówią, że za 20 - 30 lat cała seria na allegro będzie fortunę warta  

Gdyby zlikwidować VAT i wszelkie KUP i wprowadzić podatek obrotowy to wtedy jedynym Waszym zadaniem była by kontrola paragonów. Na samych kosztach prowadzenia księgowości zaoszczędziłbym tyle, że chętnie nabijałbym wszystko na kasę.

A mandaty to komu wypisuje się - pracodawcy?

Biorąc pod uwagę, że z roku na rok liczba wystawionych mandatów rośnie (a rośnie, bo ludzie dla paru złotych extra kasy zrobią niemal wszystko) to zamierzony oficjalnie skutek akcji mandatowej nie został osiągnięty! Wynik byłby wtedy, gdyby mimo licznych obserwacji liczba ujawnionych wykroczeń malała, po przedsiębiorcy poprawnie ewidencjonują obrót. Skoro jest inaczej - i jeszcze się z tego przełożeni cieszą - to chyba coś tu stoi na głowie.

Zapewne  "przełożeni" pragną rozwijać  twórczo tezę sformułowaną przez ojca narodów Josifa Wissarionowicza Dżugaszwiliego (dla wtajemniczonych Koba), że  "w miarę postępów w budowie socjalizmu walka klasowa zaostrza się”

Za Komuny tak było i wtedy porządku w podatkach pilnowały Służba Bezpieczeństwa i działające przy Izbach Okręgowe Zarządy. Oj mieli dużo roboty i to bynajmniej nie z paragonami  

Czy coś wiecie na temat "akcji weź paragon" w czasie ferii? Nasz Pan Naczelnik ostatnio wypłacał premię za akcję, więc fajnie byłoby dorobić na wiosnę.

Jacka już nie ma   a Mateusz niekoniecznie musi POwielać działania POprzednika  

Akcja już jest ogłoszona 20.I - 2.III. Zasady takie jak poprzednio. Szczegółu kazdy z NUS i DUKS ustala samodzielnie.
PS.
Nie widzę tu miejsca na "dorobienie". Dla mnie to raczej "dopust Boży" - szczególnie w I kwartale (zimno i kupujących mało).

Oczywiście - akcja o kryptonimie SANECZKI oraz DZIEŃ DZIADKÓW! A najlepsze, że śniegu nie dowieźli na ta akcję!

Pytanko do osób z poza KP którzy chodzą ma akcję, jeśli przedsiębiorca prawidłowo zaewidencjonował sprzedał i wydał paragon sporządzacie to tylko później sporządzacie notatkę czy też od razu możecie przeprowadzać czynności sprawdzające?

Jeśli wydał paragon, to po co się bawić w CS?

a co to za dodatkowe premiowanie za akcję weź paragon. jak idzie w teren to inni muszą za niego wszystko w podskokach zrobić. Wielkie halo akcja.

GRYZLI nie wiem gdzie Ty pracujesz, ale u nas od dawna jest tak, że na akcję mandatową chodzi się po godzinach pracy, więc nikt za nikogo nie "w podskokach" nic nie robi.
Najgorsze jest to, że na akcję zawsze wyznaczane sią te same osoby, które mają serdecznei dosyć marnowania popołudni. Ten czas wolę spędzić z dziećmi, które mają akurat ferie czy wakacje. Siedzą w domu, nudzą się, a mamusia zamiast z nimi spędzić czas po południu, pójść na sanki, na łyżwy, będzie chodzić na akcję mandatową. Przy okazji wydawać po 10zł za kawę w restauracji, albo w najlepszym wypadku po 5zł za sok.
No i może właśnie za to jest to dodatkowe premiowanie? Jak myślisz?