co dziwne sędzia czasami przyjmuje tą pierwszą postawę a przecież i oni i my mamy pensje dzięki podatkom, to powinni rozumieć znaczenie społeczne czynu
01 sie 2009, 22:43
W sądzie...
robert68
Spokojnie. Ja zapoznałbym się ze sprzeciwem by móc przyjąć odpowiednią taktykę dla zbicia linii obrony. Nie znam Twojej sprawy, ale może warto byłoby zabrać ze sobą do sądu wyciągi z aktów prawnych, komentarzy i orzecznictwa.
Gorzej jeżeli sprzeciw wygląda tak: "Wnoszę sprzeciw od wyroku ....... z dnia........ ponieważ nie podoba mi się i jestem niewinny." Niestety taki sprzeciw jest skuteczny i sam taki miałem w jednej sprawie.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników