Bardzo proszę o podpowiedź, jak wygląda posiedzenie sądu w sprawie uchylenia mandatu. Sąd zwróci się o zajęcie stanowiska? Czy można użyć określenia, że wnoszę o uchylenie wniosku, czy wniosek jest bezzasadny?

Posiedzenie czyli nie ma obowiązkowego stawiennictwa, jak nie chcesz iść nie idź

Tak ale chce iść, nie chce tylko popełnić jakiejś gafy zwracając się do Sądu.

Jak sąd zapyta czy strony mają wnioski - powiedz, że podtrzymujesz stanowisko/wniosek - jeżeli już zostało wyrażone przez urząd.
W sumie szkoda czasu.

A to uchylenie mandatu to z czyjego wniosku? Jeżeli to był Twój wniosek, to musisz mieć coś co go potwierdza. Jeżeli wniosek o uchylenie złożył ukarany to pytanie czy zgadzasz się na uchylenie? Dlaczego? - Bo dlaczego w ogóle został nałożony.

wniosek o uchylenie złożył ukarany. Jednak nie ma racji, dlatego chciałabym coś powiedzieć. Ale czy na posiedzeniu to mowa jest podobna jak na rozprawie? Mam wnieść o odrzucenie wniosku wniosku, czy jak?

Na posiedzeniu, jeżeli dobrze pamiętam, będziesz musieć się wypowiedzieć. I uzasadnić swoje stanowisko.

Wystarczy powiedzieć, że wniosek o uchylenie jest niezasadny. Mandat został wymierzony zgodnie z obowiązującymi przepisami, a ukarany przyjął go.