Anna123 na starym forum <a href="http://www.skarbowcy1.home.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=1206&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=&sid=34bb621cc2453dba3ab885f3d60da971napisała" target="_blank">http://www.skarbowcy1.home.pl/index.php?na...71napisała</a> 04.08.2006 (g.12:52): czy kontrola przeprowadzona bez okazania kontrolowanemu imiennego upoważnienia do kontroli (postanowienie o wszczęciu kontrolowanemu doręczono) jest skuteczna? (upoważnienie jest w aktach kontroli)
Nadir na opinię U.S.Army <!--fonto:Times New Roman--><span style="font-family:Times New Roman"><!--/fonto-->Anno. Imienne upoważnienie do kontoli się kontrolowanemu nie OKAZUJE, tylko się mu DORĘCZA. Kontrolowany podpisuje się na jednym jego egzemplarzu, który zostaje w aktach kontroli. Jeżeli nie przeprowadzono tej operacji, można powiedzieć, że kontrola podatkowa się nie odbyła. Odwróć to niedoręczone upoważnienie na drugą stronę i przeczytaj m.in. o czym kontrolowany nie został pouczony. <!--fontc--></span><!--/fontc-->
odpisał: A jeśli upoważnienie zostało wysłane pocztą do innej instytucji i tamtejszy pracownik je wręczył kontrolowanemu?...
a na opinię smerf: <!--fonto:Times New Roman--><span style="font-family:Times New Roman"><!--/fonto-->Istotne jest jedynie, żeby osoba przeprowadzająca postępowanie miała stosowne upoważnienie do działania w imieniu organu, a nie, żeby takie upoważnienie było okazywane stronie postępowania. <!--fontc--></span><!--/fontc-->
odpisał: Wszczęcie kontroli podatkowej, z zastrzeżeniem § 4 i art. 284a § 1, następuje przez doręczenie kontrolowanemu lub osobie, o której mowa w art. 281a, upoważnienia do jej przeprowadzenia oraz okazanie legitymacji służbowej. Art. 284, §1 OP. To przepisy sobie, a życie sobie?!
<!--coloro:#3366FF--><span style="color:#3366FF"><!--/coloro-->Jakie są Wasze opinie?<!--colorc--></span><!--/colorc-->
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 29 paź 2006, 12:08 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
23 paź 2006, 11:50
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->A jeśli upoważnienie zostało wysłane pocztą do innej instytucji i tamtejszy pracownik je wręczył kontrolowanemu?..<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A nie prościej wysłać od razu do kontrolowanego?
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Istotne jest jedynie, żeby osoba przeprowadzająca postępowanie miała stosowne upoważnienie do działania w imieniu organu, a nie, żeby takie upoważnienie było okazywane stronie postępowania.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Istotne jest jednak doręczenie upoważnienia, bo inaczej nie może być mowy o skutecznym wszczęciu kontroli (poza wyjątkami). Poza tym dokumenty zgromadzone z naruszeniem przepisu art.284a §2 nie stanowią dowodu w postępowaniu podatkowym.
____________________________________ <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--fonto:Arial--><span style="font-family:Arial"><!--/fonto--><!--coloro:#FF6666--><span style="color:#FF6666"><!--/coloro--> AKCJA OSTRZEGAWCZA <!--colorc--></span><!--/colorc--><!--fontc--></span><!--/fontc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
26 paź 2006, 08:09
W tym przypadku wybraliśmy takie rozwiazanie. Przemawiały za tym jeszcze inne względy. Z drugiej strony to samo doręczenie upoważnienia pocztą (bez okazania legitymacji służbowej) też nie jest wszczęciem kontroli zgodnie z art. 274, par. 1 OP.
A jak doręczy inny pracowik niż ten co w upoważnieniu? A jak doręczy kierownik? A... jak naczelnik??? Wszak to naczelnik (jako organ) przeprowadza kontrolę! Tyle, że pośrednictwem pracownika.
Czy ktoś już praktykował inne, niż typowe, sposoby wszczynanie kontroli (doręczania upoważnienia) ?
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
26 paź 2006, 15:28
Jeśli mówimy o kontroli podatkowej wszczynanej przez US ( bo część wypowiedzi chyba jest o postępowaniach UKS ), a więc na podstawie:
Art. 284. § 1. Wszczęcie kontroli podatkowej, z zastrzeżeniem § 4 i art. 284a § 1, następuje przez doręczenie kontrolowanemu lub osobie, o której mowa w art. 281a, upoważnienia do jej przeprowadzenia oraz okazanie legitymacji służbowej.
To jak byśmy nie kombinowali ( w życiu bywało różnie ), to do skutecznego wszczęcia są konieczne dwa warunki: doręczenie upoważnienia ( doręczenie rozumiane w sposób szeroki wg zasad OP ) oraz okazanie legitymacji służbowej. Nie potrafię zinterpertować tego jako obojętnie jakiej, ale tylko jako legitymacji przez kontrolującego. Nie uważam też by musiało się odbyć to w jednym czasie, ale wszczęcie nastąpi po wypełnieniu obu czynności. Jeśli upoważnienie zostanie doręczone np. za pośrednictwem poczty, to dniem wszczęcia kontroli będzie wejście kontrolującego i okazanie legitymacji, bo dopiero wtedy konieczne warunki zostaną spełnione. Dlatego nie rozumiemiem sensu ewentualnego innego doręczania upoważnienia niż osobiście przez kontrolujących.
Jest też oczywiście możliwość wszczęcia na podstawie art. 284 § 3 i 4
§ 3. W razie nieobecności kontrolowanego lub osób, o których mowa w § 2 albo w art. 281a, kontrolujący wzywa kontrolowanego lub osobę wskazaną w trybie art. 281a do stawienia się w miejscu, w którym można prowadzić czynności kontrolne następnego dnia po upływie 7 dni od dnia doręczenia wezwania.
§ 4. W przypadku niestawienia się kontrolowanego lub osoby, o której mowa w art. 281a, w terminie, o którym mowa w § 3, wszczęcie kontroli następuje w dniu upływu tego terminu. Upoważnienie do kontroli doręcza się kontrolowanemu lub osobie, o której mowa w art. 281a, gdy stawi się w miejscu prowadzenia kontroli.
Kontrolę wszczynamy, ale jak nie ma dostępu do papierów to pozostaje tylko ją zawiesić.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
26 paź 2006, 21:54
wjawor
Dlatego nie rozumiemiem sensu ewentualnego innego doręczania upoważnienia niż osobiście przez kontrolujących.
Gdyby było możliwe wręczenie osobiście nie byłoby sprawy. Ale jeśli masz zwrot VAT kilkaset tysięcy zł, prezes firmy jest setki kilometrów, celowo nie reaguje na wezwania i nie możesz wszcząć kontroli, a odsetki lecą?...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
26 paź 2006, 22:11
Ale w czym Ci to doręczenie pomoże, kontroli i tak nie wszcząłeś, dzieki temu, że doręczono upoważnienie. Chyba, że wsczęcie nastąpiło w trybie § 3 i 4.
A dalej i tak będziesz się bujał z każdą następną czynnością ( mamy m.in. art. 285 OP )
Co do zwrotów VATu to niestety art. 87 ust. 2 nie pozostawia wielkich możliwości. Tu trzeba iść "na nosa" i albo puścić z domniemaniem prawidłowości rozliczenia albo przedłużać postępowanie wyjaśniające do skutku i oczywiście wydać decyzję na zmniejszenie zwrotu, najlepiej do zera.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
26 paź 2006, 22:33
Ale pomogło! Psychologia zadziałała. Jak już gość wcześniej dostał postanowienie o nałożeniu kary porządkowej (2.500 zł) za kilkakrotne niezgłoszenie się na wezwania, a następnie wręczono mu upoważnienie do kontroli wraz z wezwaniem, a w nim sankcją z KKS, to co prawda dopiero po półtora miesiącu, ale wyznaczył pełnomocnika, a ten dostarczył "papiery".
Przy okazji otworzyłeś mi oczy, że faktyczne wszczęcie kontroli nastąpiło przecież po spełnieniu drugiego z warunków: okazanie legitymacji służbowej pełnomocnikowi. A nie z chwilą doręczenia samego upoważniania. A ja już chciałem zawieszać postępowanie, żeby limitu nie przekroczyć. Termin zwrotu już upłynął! No, ale przecież "Każdy mylić się może! A tylko głupi trwa w uporze" Ale to nie była typowa sytuacja. Normalnie wręczenie upoważnienia i okazanie legitymacji odbywa się w tym samym dniu. Poza tym sam fakt okazania legitymacji jest taką dodatkową formalnością, że jej się nie zauważa. Tym bardziej, że często ma się do czynienia z podatnikami, którzy nas doskonale znają i wręcz reagują "Ależ co pan? Przecież ja pana znam!" Zawsze wtedy mówię: ale przecież legitymacja może być już nieważna, prawda?! A jak przyjdzie do pana pracownik, który już nie pracuje w urzędzie i "machnie" panu przed nosem legitymacją?.... Sfałszować upoważnienie przy dzisiejszej technice przecież nie jest problemem. A może to już zboczenie zawodowe??? Po 12 latach pracy w kontroli człowiek staje się za bardzo podejrzliwy i nikomu nie ufa?!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 27 paź 2006, 08:15 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
27 paź 2006, 08:14
Oj NADIR Nadir:) rzeczywiscie wpadasz juz w etap zagłębionej podejrzliwosci:)) czlowiek rano wstaje i mowi do odbicia w lustrze : - Nie znam Pana ale Pana ogolę.
Ale tak poważnie. Nie myślałeś nad tym aby zorganizować szkolenie z psychologii??? Z psychologii, które mogło by nam, mam na myśli pracowników kontroli, pomóc w grzecznym nakłanianiu odpornych Prezesów do "szybkiego" podpisywania upoważnień do kontroli, jak także przekazywaniu istotnych kwestii z życia firmy, które powodowało by porządane wyniki kontroli. Zobaczcie jak intensywne kursy "sprzedaży" czyli właśnie psychologicznego podejścia do klientów mają pracownicy tych przysłowiowych "coca - coli". A może już gdzieśły takie szkolenia???
27 paź 2006, 19:03
abuk
Oj, Nadir:)[...] Nie myślałeś nad tym aby zorganizować szkolenie z psychologii??? Z psychologii, które mogło by nam, mam na myśli pracowników kontroli, pomóc w grzecznym nakłanianiu odpornych Prezesów do "szybkiego" podpisywania upoważnień do kontroli, jak także przekazywaniu istotnych kwestii z życia firmy, które powodowało by porządane wyniki kontroli. [...] A może już gdzieś były takie szkolenia???
Zapraszam Cię Abuk do ROKK w Będzinie w dniach 22-24.11.2006 na 24 godzinne szkolenie nt. Komunikacja interpersonalna z elementami perswazji . Prowadzenie: trenerzy z Centrum Kreatywności i Przedsiębiorczości – Instytutu Postępowania Twórczego w Łodzi. Cena 400 PLN (515 z noclegami i wyżerką).
____________________________________ always look on the bright side of life
05 lis 2006, 21:20
Po planowanych zmianach w OP przez trzy dni będziemy mogli poszaleć na kontroli pomimo nieobecności kontrolowanego.
„§ 1a. W razie nieobecności kontrolowanego lub osoby, o której mowa w art. 281a, albo osoby wymienionej w art. 284 § 2, kontrola podatkowa może być wszczęta po okazaniu legitymacji służbowej pracownikowi kontrolowanego lub innej osobie wykonującej czynności na rzecz kontrolowanego w miejscu wszczęcia kontroli.”,
b) § 2 otrzymuje brzmienie:
„§ 2. W przypadkach, o którym mowa w § 1 i § 1a, kontrolowanemu lub osobie, o której mowa w art. 281a, albo osobie wymienionej w art. 284 § 2, należy bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 3 dni od dnia wszczęcia kontroli, doręczyć upoważnienie do przeprowadzenia kontroli.”;<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ciekaw jednak jestem jak w praktyce będzie się udawało doręczenie upoważnienia. Szczególnie jak kontrolowany akurat wypoczywa na zasłużonym urlopie na Kajmanach.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
05 lis 2006, 23:26
Czyżby zwrot w kierunku normalności? A co na taki zapis "lobbyści" z wszelkiej maści organizacji przedsiębiorców ?
____________________________________ always look on the bright side of life
05 lis 2006, 23:42
Lobbyści się śmieją i spokojnie wypoczywają. Nadal pozostaje bowiem aktualny: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->§ 3. Dokumenty z czynności kontrolnych dokonanych z naruszeniem obowiązku, o którym mowa w § 2, nie stanowią dowodu w postępowaniu podatkowym, z zastrzeżeniem § 4.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->Jeśli nie doręczymy kontrolowanemu w ciągu trzech dni upoważnienia to uważam, że również zebrany przez ten czas materiał dowodowy i tak idzie do kosza.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
05 lis 2006, 23:52
wjawor
Po planowanych zmianach w OP przez trzy dni będziemy mogli poszaleć na kontroli pomimo nieobecności kontrolowanego.
„§ 1a. W razie nieobecności kontrolowanego lub osoby, o której mowa w art. 281a, albo osoby wymienionej w art. 284 § 2, kontrola podatkowa może być wszczęta po okazaniu legitymacji służbowej pracownikowi kontrolowanego lub innej osobie wykonującej czynności na rzecz kontrolowanego w miejscu wszczęcia kontroli.”,
b) § 2 otrzymuje brzmienie:
„§ 2. W przypadkach, o którym mowa w § 1 i § 1a, kontrolowanemu lub osobie, o której mowa w art. 281a, albo osobie wymienionej w art. 284 § 2, należy bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 3 dni od dnia wszczęcia kontroli, doręczyć upoważnienie do przeprowadzenia kontroli.”;
Ciekaw jednak jestem jak w praktyce będzie się udawało doręczenie upoważnienia. Szczególnie jak kontrolowany akurat wypoczywa na zasłużonym urlopie na Kajmanach. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
24 listopada 2006 Prezydent podpisał nowelizację OP, zatem od 01.01.2007 nowe zasady i możliwości ....
____________________________________ always look on the bright side of life
30 lis 2006, 12:58
wjawor
Jeśli nie doręczymy kontrolowanemu w ciągu trzech dni upoważnienia to uważam, że również zebrany przez ten czas materiał dowodowy i tak idzie do kosza.
To już lepiej zawieśmy tę kontrolę! Interesujący jest zapis: „§ 2. W przypadkach, o którym mowa w § 1 i § 1a, kontrolowanemu lub osobie, o której mowa w art. 281a, albo osobie wymienionej w art. 284 § 2, należy bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 3 dni od dnia wszczęcia kontroli, doręczyć upoważnienie do przeprowadzenia kontroli.” Czy w związku z tym zmieniono przepis art. 284 § 2? Bo jakoś kojarzę, że taka osoba była wyznaczana przez kontrolowanego już PO wszczęciu kontroli (poprzez doręczenie mu upoważnienia i okazaniu leg.)? Czy to nie będzie ryzykowne - doręczać upoważnienie osobie, która np. okaże świstek papieru z nagryzmolonym "pełnomocnictwem", bez skonfrontowania go z osobami wymienionymi wcześniej w ww. artykule?
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników