To może RSK powinna się zapisać w sejmie jako organizacja lobbująca na rzecz uczciwych podatników?
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
24 sty 2009, 22:06
Wrócę do tematu. Mam kilka bardzo praktycznych i wręcz palących pytań. Może macie jakieś pomysły: 1. kontroluję byłego przedsiębiorcę (w okresie objętym kontrola gość prowadził działalność gospodarczą - obecnie nie). Czy mam stosować ograniczenie czasu kontroli jak do przedsiębiorcy? Jaki czas kontroli przyjąć (obecnie zatrudnienie 0 pracowników)? 2. w trakcie kontroli pana x stwierdziłem, iż gostek prowadził działalność gospodarczą, choć "zapomniał" tego faktu zgłosić w urzędzie gminy, w US i w ZUS. Wpis do ewidencji działalności gospodarczej nie ma charakteru konstytutywnego (wg mojego rzeczy pojmowania). Czy traktuję gościa jak przedsiębiorcę i jak liczę okres kontroli (od stwierdzenia tego faktu, od wszczęcia)? 3. panowie x i y robią interesy w ramach s.j. Pana x w związku z jego "prywatną" działalnością organ już kontrolował i wyczerpał limit czasu na cały rok. Pan y ma dochody tylko ze spółki z x-em. Czy mogę kontrolować spółkę x/y s.j. w zakresie podatku VAT ? 4. kontroluję "małego" rzedsiębiorcę pana x. W toku kontroli stwierdzam, że faktycznie jest "średni". Jaki limit czasu mnie obowiązuje? 5. kontrolowany skutecznie uniemożliwił doręczeniu mu protokołu w terminie (pocztą trzeba go wysłać przed wszczęciem konroli :rotfl: ). Wcięło gościa i już. Czy to oznacza, że wszystkie ustalenia biorą diabli a gostek jest uczciwy?
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
26 sty 2009, 22:20
supersaper
1. kontroluję byłego przedsiębiorcę (w okresie objętym kontrola gość prowadził działalność gospodarczą - obecnie nie). Czy mam stosować ograniczenie czasu kontroli jak do przedsiębiorcy? Jaki czas kontroli przyjąć (obecnie zatrudnienie 0 pracowników)?
Twój kontrolowany nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu usg. Możesz się na nim wyżywać do woli ( jeśli oczywiście znajdujesz podstawę do kontroli w OP ).
supersaper
2. w trakcie kontroli pana x stwierdziłem, iż gostek prowadził działalność gospodarczą, choć "zapomniał" tego faktu zgłosić w urzędzie gminy, w US i w ZUS. Wpis do ewidencji działalności gospodarczej nie ma charakteru konstytutywnego (wg mojego rzeczy pojmowania). Czy traktuję gościa jak przedsiębiorcę i jak liczę okres kontroli (od stwierdzenia tego faktu, od wszczęcia)?
Bez limitu, to nie przedsiębiorca w rozumieniu usg. Art. 6 1. Podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach, z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa. Art. 14 ( po noweli ) 1. Przedsiębiorca może podjąć dzialalność gospodarczą w dniu złożenia wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej...
supersaper
3. panowie x i y robią interesy w ramach s.j. Pana x w związku z jego "prywatną" działalnością organ już kontrolował i wyczerpał limit czasu na cały rok. Pan y ma dochody tylko ze spółki z x-em. Czy mogę kontrolować spółkę x/y s.j. w zakresie podatku VAT ?
Problem jest raczej w spółkach cywilnych. Jawna jest przedsiębiorcą, więc limity liczylbym oddzielnie od wspólników.
supersaper
4. kontroluję "małego" rzedsiębiorcę pana x. W toku kontroli stwierdzam, że faktycznie jest "średni". Jaki limit czasu mnie obowiązuje?
Obstawiam, że żaden. Powinny zajść przesłanki z noweli - art. 83 ust. 2 pkt 2) - przeprowadzenie kontroli jest niezbędne do zabezpieczenia dowodów popełnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego.
supersaper
5. kontrolowany skutecznie uniemożliwił doręczeniu mu protokołu w terminie (pocztą trzeba go wysłać przed wszczęciem konroli :rotfl: ). Wcięło gościa i już. Czy to oznacza, że wszystkie ustalenia biorą diabli a gostek jest uczciwy?
Do czasu trwania kontroli nie wlicza się czasu nieobecności kontrolowanego przedsiębiorcy, jeżeli stanowi to przeszkodę w przeprowadzeniu czynności kontrolnych ( np ostatniej z nich czyli doręczenia protokołu ) - art. 80 ust. 4
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 26 sty 2009, 23:06 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
26 sty 2009, 23:02
Przeniosłem część postów na temat płacenia ( lub nie ) podatków z miłością do właściwego wątku i tam zapraszam <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?act=ST&f=21&t=1290" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...f=21&t=1290</a>
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 27 sty 2009, 11:53 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
27 sty 2009, 11:52
Ja trochę z innej beczki: W trakcie toczącego się postępowania zostało wydane postanowienie w sprawie przedłużenia terminu zakończenia kontroli zgodnie z art 284b§2 OP, jednakże bez wskazania kokretnej daty (termin określono jako 14 dni, od dnia w którym zapewniony będzie dostęp do dokumentów związanych z przedmiotem kontroli). Czy trwającą cały czas kontrolę powinno się ponownie przedłużyć postanowieniem, ale z podaniem już konkretnego terminu? Czy ktoś może się spotkał z taką nieszczęsną sytuacją? <_<
02 lut 2009, 15:26
kurt
W trakcie toczącego się postępowania zostało wydane postanowienie w sprawie przedłużenia terminu zakończenia kontroli zgodnie z art 284b§2 OP, jednakże bez wskazania kokretnej daty (termin określono jako 14 dni, od dnia w którym zapewniony będzie dostęp do dokumentów związanych z przedmiotem kontroli). Czy trwającą cały czas kontrolę powinno się ponownie przedłużyć postanowieniem, ale z podaniem już konkretnego terminu? Czy ktoś może się spotkał z taką nieszczęsną sytuacją? <_<
Dla mnie termin jest wskazany: "14 dni, od dnia w którym zapewniony będzie dostęp do dokumentów związanych z przedmiotem kontroli". Jeśli dostęp do dokumentów zostanie zapewniony np. 10 lutego, to konkretny termin zakończenia kontroli wychodzi sam: 24 lutego
No chyba, że Wjawor określi go inaczej. Bo jak wiadomo <!--coloro:#FF9900--><span style="color:#FF9900"><!--/coloro-->vide: <!--colorc--></span><!--/colorc--> <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=779&view=findpost&p=41665" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=41665</a> Wjawor zawsze ma rację :piwo:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 02 lut 2009, 16:29 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
02 lut 2009, 16:26
Tak po prawdzie to ja nie widzę problemu. Każdy w miarę rozgarnięty urzednik ministerstwa wam powie, że głównym celem pracy urzędników skarbowych nie jest zbieranie pieniędzy dla państwa, tylko jak najbardziej uprzejme załatwienie podatników. Chyba że od grudnia zeszłego roku coś się zmieniło?
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
02 lut 2009, 17:00
Drago
Tak po prawdzie to ja nie widzę problemu. Każdy w miarę rozgarnięty urzednik ministerstwa wam powie, że głównym celem pracy urzędników skarbowych nie jest zbieranie pieniędzy dla państwa, tylko jak najbardziej uprzejme załatwienie podatników.
To niby że jak? Kurt ma przeprosić podatnika za zawracanie mu d* i zakończyć kontrolę bez dokumentów?! :zeby:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
02 lut 2009, 17:21
kominiarz
<!--quoteo(post=41671:date=02. 02. 2009 g. 15:26:name=kurt)--><div class='quotetop'>(kurt @ 02. 02. 2009 g. 15:26) [snapback]41671[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> W trakcie toczącego się postępowania zostało wydane postanowienie w sprawie przedłużenia terminu zakończenia kontroli zgodnie z art 284b§2 OP, jednakże bez wskazania kokretnej daty (termin określono jako 14 dni, od dnia w którym zapewniony będzie dostęp do dokumentów związanych z przedmiotem kontroli). Czy trwającą cały czas kontrolę powinno się ponownie przedłużyć postanowieniem, ale z podaniem już konkretnego terminu? Czy ktoś może się spotkał z taką nieszczęsną sytuacją? <_<
Dla mnie termin jest wskazany: "14 dni, od dnia w którym zapewniony będzie dostęp do dokumentów związanych z przedmiotem kontroli". Jeśli dostęp do dokumentów zostanie zapewniony np. 10 lutego, to konkretny termin zakończenia kontroli wychodzi sam: 24 lutego
No chyba, że Wjawor określi go inaczej. Bo jak wiadomo <!--coloro:#FF9900--><span style="color:#FF9900"><!--/coloro-->vide: <!--colorc--></span><!--/colorc--> <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=779&view=findpost&p=41665" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=41665</a> Wjawor zawsze ma rację :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Nie wiem dlaczego ta sytuacja mialaby być nieszczęsna. To dość "wygodna" forma przedłużenia. Dla celów dowodowych oczywiście istotne jest by w aktach prowadzonej kontroli były kolejne wezwania "ponaglające" kontrolowanego. No i również w formie pisemnej należałoby udokumentować datę, w której te dokumenty udostępniono, by zgodnie z sugestią Kominiarza określić datę przewidywanego terminu zakończenia, w momencie gdy mamy już "papiery". Do czasu upływu tego terminu nie ma podstaw do wystawiania kolejnych przedłużeń. Oczywiście po udostępnieniu dokumentów i upływie 14 dni, jeśli się nie zmieścisz, kłaniać się będzie przedłużenie. A jak tam z usg ?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
02 lut 2009, 17:55
kominiarz
To niby że jak? Kurt ma przeprosić podatnika za zawracanie mu d* i zakończyć kontrolę bez dokumentów?! :zeby:
Coś tak jakby
kwiatek w łapę i może wybaczy. :rotfl:
wjawor
A jak tam z usg ?
Jeśli to do mnie to lekarz na razie mnie nie skierował na razie wystarczy mi cyfrówka
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
02 lut 2009, 19:23
Drago
<!--quoteo(post=41684:date=02. 02. 2009 g. 17:55:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 02. 02. 2009 g. 17:55) [snapback]41684[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> A jak tam z usg ?
Jeśli to do mnie to lekarz na razie mnie nie skierował na razie wystarczy mi cyfrówka <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Wajworowi zapewne chodziło o "uosdg". Ale użył skrotu. Myślowego
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
02 lut 2009, 20:10
kominiarz
Wajworowi zapewne chodziło o "uosdg". Ale użył skrotu. Myślowego
Dzięki Kominiarzu za wyjaśnienie. Faktycznie jest to "skrót myślowy", dopowiem tylko, że również nieprzypadkowy. Skrót ten stosuję od jakiegoś czasu, np.:
wjawor
... USG reguluje limity i będzie to np. 12 dni roboczych...
wjawor
...Bez limitu, to nie przedsiębiorca w rozumieniu usg...
ze względu na luźne skojarzenia, które mi towarzyszą ile razy muszę się z tą ustawą zmierzyć Ale jeśli jest taka potrzeba, mogę wrócić do bardziej "fachowego". :piwo:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
02 lut 2009, 20:53
cyanide3
Polityka "rządów miłości" ma jeden zasadniczy cel (o czym wielokrotnie już pisałem na tym forum), którym jest odwdzięczenie się "sponsorom wyborczym", przy czym w interesie owych sponsorów (widać to coraz wyraźniej) jest przekształcenie terenów Polski "w ziemię obiecaną", gdzie w nie skrępowany sposób będzie można "kręcić lody" (geszefty), stąd usilne działania "pali - kotów" i innych kompradytorów (obu płci , rówież tych przeorientowanych na hermafrodytyzm) w celu rozmontowania podstawowych struktur państwowych i społecznych.
Z przykrością stwierdzam, że powyższa opinia jest trafna. Lobby biznesu ma coraz większy wpływ na władzę i kształt naszego prawa. Powoli stajemy się drugą Brazylią, Rocją czy Zimbabwe! Co o tym sądzicie?
04 lut 2009, 16:57
Maxer2007
<!--quoteo(post=40623:date=17. 01. 2009 g. 08:20:name=cyanide3)--><div class='quotetop'>(cyanide3 @ 17. 01. 2009 g. 08:20) [snapback]40623[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Polityka "rządów miłości" ma jeden zasadniczy cel (o czym wielokrotnie już pisałem na tym forum), którym jest odwdzięczenie się "sponsorom wyborczym", przy czym w interesie owych sponsorów (widać to coraz wyraźniej) jest przekształcenie terenów Polski "w ziemię obiecaną", gdzie w nie skrępowany sposób będzie można "kręcić lody" (geszefty), stąd usilne działania "pali - kotów" i innych kompradytorów (obu płci , rówież tych przeorientowanych na hermafrodytyzm) w celu rozmontowania podstawowych struktur państwowych i społecznych.
Z przykrością stwierdzam, że powyższa opinia jest trafna. Lobby biznesu ma coraz większy wpływ na władzę i kształt naszego prawa. Powoli stajemy się drugą Brazylią, Rocją czy Zimbabwe! Co o tym sądzicie? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Sądzę, że coraz więcej ludzi mądrzeje i że w końcu do wszystkich jednak dotrze ta gorzka prawda Choć niektórym będzie głupio się do tego przyznać [attachmentid=563]
Ale widząc 6 odpowiedzi na 1 pytanie sondy JAKI BĘDZIE WPŁYW ZMIAN NA DYSCYPLINĘ PODATKOWĄ: zwiększy się [ 6 ] [4,92%] to proces potrwa jeszcze trochę.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 04 lut 2009, 17:50 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników