poważne naruszenie przepisów?
materiał dowodowy może trafić do kosza?
Strachy na lachy!
Moim zdaniem książka kontroli jest dla dobra przedsiębiorcy - to jego prawo, nie obowiązek; gdyby mi nie okazał, to nie dokonałbym wpisu w książce. A skoro nie okazuje książki, to znaczy, że mu nie zależy na tym, że może mieć kilka kontroli jednocześnie
Art. 81. ust. 1 Przedsiębiorca jest obowiązany prowadzić i przechowywać w swojej siedzibie książkę kontroli oraz upoważnienia i protokoły kontroli, a także udostępniać je na żądanie organu kontroli.

Art. 81. ust. 2. Książka kontroli zawiera wpisy dokonywane przez organ kontroli. Wpisy obejmują

A w protokole kontroli piszę wtedy: nie okazano książki kontroli.
Bo i co - mam nie rozpoczynać kontroli  do czasu okazania mi książki kontroli?
Dobrze mówię?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
sam zacytowałeś  wpisy dokonywane przez organ kontroli. :stop:

Zapis, że nie okazano książki kontroli to jedno. Ważne żeby odebrać też oświadczenie, że nie toczy się inna kontrola a limit na dokonanie kontroli nie został przekroczony (no chyba, że na kontrolę idziemy 5 stycznia  ).  Szczególnie jeśli wejdzie w życie znowelizowana uosdg.

I między innymi:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->art. 77

ust. 4 Przedsiębiorcy, który poniósł szkodę na skutek przeprowadzenia czynności kontrolnych z naruszeniem przepisów prawa w zakresie kontroli działalności gospodarczej przedsiębiorcy, przysługuje odszkodowanie.

ust. 6 Dowody przeprowadzone w toku kontroli przez organ kontroli z naruszeniem przepisów prawa w zakresie kontroli działalności gospodarczej przedsiębiorcy, jeżeli miały istotny wpływ na wyniki kontroli, nie mogą stanowić dowodu w żadnym postępowaniu administracyjnym, podatkowym, karnym lub karno-skarbowym dotyczącym kontrolowanego przedsiębiorcy.

art. 79

ust. 7 Uzasadnienie przyczyny braku zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli umieszcza się w książce kontroli i protokole kontroli.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Natomiast olewanie obowiązku wynikającego z:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->art. 81:

ust. 1 Przedsiębiorca jest obowiązany prowadzić i przechowywać w swojej siedzibie książkę kontroli oraz upoważnienia i protokoły kontroli. Książka kontroli może mieć formę zbioru dokumentów. Książka kontroli służy przedsiębiorcy do dokumentowania liczby i czasu trwania kontroli jego działalności.

ust. 1a Książka kontroli może być prowadzona także w formie elektronicznej. Przedsiębiorca, który prowadzi książkę kontroli w formie elektronicznej, dokonuje wpisów oraz aktualizacji danych zawartych w książce kontroli. Domniemywa się, że dane zawarte w książce kontroli prowadzonej w formie elektronicznej znajdują potwierdzenie w dokumentach przechowywanych przez przedsiębiorcę.


Art. 81a

ust 1 W przypadku wszczęcia kontroli, przedsiębiorca jest obowiązany niezwłocznie okazać kontrolującemu książkę kontroli, o której mowa w art. 81 ust. 1, albo kopie odpowiednich jej fragmentów lub wydruki z systemu informatycznego, w którym prowadzona jest książka kontroli, poświadczone przez siebie za zgodność z wpisem w książce kontroli.

ust. 2 Przedsiębiorca jest zwolniony z okazania książki kontroli, jeżeli jej okazanie jest niemożliwe ze względu na udostępnienie jej innemu organowi kontroli. W takim przypadku przedsiębiorca okazuje książkę kontroli w siedzibie organu kontroli w terminie 3 dni roboczych od dnia zwrotu tej książki przez organ kontroli.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
...należy z pewnością z powodu ciążących na nas obowiązków "wpisowych" potraktować z art. 83 kks  
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Art. 83. § 1. Kto osobie uprawnionej do przeprowadzenia czynności sprawdzających, kontroli podatkowej, kontroli skarbowej lub czynności kontrolnych w zakresie szczególnego nadzoru podatkowego udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, w szczególności kto wbrew żądaniu tej osoby nie okazuje księgi lub innego dokumentu dotyczącego prowadzonej działalności gospodarczej lub księgę lub inny dokument niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznymi, ukrywa lub usuwa, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych.

§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca czynu zabronionego określonego w § 1 podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Książka może miueć formę zbiorów dokumentów - czyli przedstawia podatnik upoważnienia do innych, toczących się kontroli.

Ja mam książkę, mam wpis, mam datę rozpoczęcia kontroli, ale kontrola już nawet zakończyła się... zakończyła się 27.02.2009

Tak na marginesie to jesteś chyba bardziej upierd... niż ja. Co powiem Ci jest nie lada wyczynem
( jaki masz problem, że w rubryce termin zakończenia kontrolujący wpisał "planowany termin zakończenia", powinieneś się cieszyć - do 27.02.2009 inny organ możesz wyprosić i ustawić w kolejce :piwo: )

Wjawor nie ma w książce kontroli takiej rubryki jak "planowany termin zakończenia" jeśli weźmiesz książkę do reki to masz tylko terminy: Rozpoczęcia i zakończenia. Zakończenie kontroli a planowane zakończenie to dwie rożne sprawy.

Prostuję:

Nie chyba, a z pewnością.


Czy ja napisałem, że jest rubryka "planowany termin zakończenia" ?. Nie, cofnij się post niżej - napisałem, iż w rubryce "termin zakończenia" mógł kontrolujący wpisać nie tę datę, którą powinien.
Ja wiem, że wg Ciebie do błędów mają prawo wyłącznie podatnicy, a kontrolujących za taką oczywistą pomyłkę powinno się karać np. grzywną w wysokości 12 krotności ich pensji.
Nadal nie rozumiem w czym widzisz swój problem. Dla przypomnienia - zacząłeś tę część wątku od stwierdzenia iż deklarowany planowany termin zakończenia kontroli  wskazuje, że zostaną przekroczone limity trwania kontroli. Teraz masz problem, że wpisano Ci złą datę jego zakończenia. Poproś chłopie o sprostowanie oczywistej pomyłki w tym wpisie i będziesz w pełni usatysfakcjonowany, że złapałeś kontrolującego na "błędzie w sztuce". Albo poczekaj, jak to w twoim zwyczaju,  na decyzję wymiarową ( jeśli w wyniku tej wizyty coś takiego Ci grozi ) i tam wywal jako zarzut to rażące naruszenie prawa organu kontrolnego. :piwo:

Widzisz właśnie chciałem to napisać

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->a wiem, że wg Ciebie do błędów mają prawo wyłącznie urzędnicy, a podatnika za oczywistą pomyłkę powinno się karać np. grzywną w wysokości 12 krotności ich pensji.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

(tekst przerobiony)

dla mnie to nie ma znaczenia co on sobie tam wpisał bo żaden jego zapisek nie zmieni treści ustawy... ale jak napisałeś, jestem widocznie u****oliwy