Nie

Ponieważ jesteś na wskroś uczciwy więc dla CiebieTwój biznes jest zawsze

Kontrolujący Twoje przeświadczenie musi jednak zweryfikować. Szczególnie, że jak sam wspominasz mogłeś się pomylić  

Ile będzie trwała kontrola i jak będzie przebiegała, zależy nie tylko od kontrolujących. O czym podatnicy czasem zapominają, ale po cholerę mają z organami podatkowymi współpracować. Przecież są uczciwi,więc niech kontrolujący się "odwalą"
Nie martw się, dzięki Palikotowi już niedługo napiszesz oświadczenie, że prowadzisz swoje rozliczenia podatkowe zgodnie z obowiązującymi przepisami i dopóki tego oświadczenia nie odwołasz będziesz miał święty spokój. :piwo:

Nie tak dawno na tym forum Twoja opowieść o starciach ze skarbówką brzmiała inaczej:

Obecnia piszesz, że kontrola trwa non-stop od kilku lat. Jeżeli i wyjaśnienia dla kontrolujacych są równie precyzyjne i niezmienne, to nie dziw się, że trafiłes go grona osób, którym nalezy sie przyjżeć lepiej, niż rzutem oka.


No tak to zdecydowanie wystarcza do zakończenia postępowania.


Masz, ale na co "rzucić okiem" jeżeli Ty z uwagi na swą "uczciwość" nie udostępniasz dokumentów?

przepraszam, teraz trwa postępowanie (które niczym nie różni się od kontroli jeśli chodzi o działania Kontrolujących).

Wszystkie dokumenty, które musze udostępnić - udostępniłem. Razem z wyciągami ze wszystkich kont... Więc mają wszystko co mieć muszą i co powinno wystarczyć.

A tłumaczenie zawsze takie samo... Tysiące przelewów, tysiące faktur - musimy to dopasować

Bez przesady, przez tyle lat można było przepisać te dokumenty ręcznie a co dopiero uporządkować i zobaczyć co się zgadza a co nie