Po pierwsze wskazano koszty, a nie opłatę restrukturyzacyjną. W trakcie trwania akcji restrukturyzacyjnej w październiku 2003r. MF wymyśliło plan restrukturyzacji, w wyniku którego wzywaliśmy wszystkich podatników restrukturyzowanych do złozenia planu wg specjalnej broszury (jak się później okazało w większości przypadków niepotrzebnie). Tam też była w załączniku tabelka dotycząca kosztów kwalifikowanych. Rozmawiałam na ten temat z pracownikami innego urzędu i doszliśmy do wniosku, że te 25 % to nie opłata, ale koszty jakie podatnik ma wskazać w planie, np. kredyty, ale nie te preferencyjne.
Co do terminu, to uważam, że jest to termin obowiązywania rozporządzenia. Tu MF wykazało się nie lada rozwagą, bo wg starej ustawy od dnia doręczenia podatnikowi decyzji o warunkach musi minąć 15 m-cy do dnia zakończenia postępowania. Biorąc pod uwagę to, że rozporządzenie zostało wydane we wrześniu 2006r. , a obowiązuje do grudnia 2007r. (15 m-cy) już dawno powinniśmy mieć wydane decyzje o warunkach. A kiedy wezwać podatnika do złożenia planu, kiedy ma złożyć oświadczenie o uzyskanej pomocy publicznej (wg ustawy o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej trzeba dać termin min. 30 dni). O tym już nikt nie pomyślał. Ciekawe, jak będziemy egzekwować od podatnika wykonanie planu restrukturyzacji (jest to przecież jeden z warunków w rozporządzeniu) kiedy rozporządzenie nie będzie już obowiązywać.
Reasumując, uważam, że opłata zostaje jaka była, rozporządzenie dotyczy wniosków złożonych do starej ustawy i zawieszonych postępowań ze względu na należności sporne. A w ogóle to wypuszczono znowu bubel, którym można sobie ewentualnie :dupa: podetrzeć
