Mam mały dylemat. Otóż podatnik rozliczał dochód za 2005 rok z róznicami remanentowymi za każdy miesiąc ale nie złożył zawiadomienia o tym fakcie do US. Moim zdaniem brak tego zawiadomienia jest uchybieniem formalnym skutkującym ewentualną karą z kks, ale nie jest warunkiem uniemozliwiającym podatnikowi takie rozliczenie podatnikowi. O zawiadomieniu mówi rozporządzenie MF w sprawie prowadzenia podatkowej księgi a nie ustawa. Moja szefowa uważa, że bez tego zawiadomienia podatnik nie miał prawa rozliczać dochodu z róznicami remanentowymi w trakcie roku, co powoduje róznice w obliczeniu podatku i każe mi wydać decyzje odsetkowe. Czy ma rację?
08 gru 2006, 08:45
Dochodem z działalności gospodarczej, który stanowi podstawę obliczenia zaliczki u podatników prowadzących podatkową księgę przychodów i rozchodów, jest różnica pomiędzy przychodem ustalonym na podstawie ksiąg a kosztami jego uzyskania. Dochód natomiast ustala się według zasad określonych w art. 24 ust. 2 wówczas, gdy podatnik sporządza na koniec miesiąca remanent towarów, surowców i materiałów pomocniczych, lub wówczas, gdy sporządzenie takiego remanentu zarządzi urząd skarbowy. "Zgodnie z treścią zdania drugiego ust. 2 art. 44 ustawy, jeżeli podatnik sporządzi remanent na koniec miesiąca, i to niezależnie czy jest to jego decyzja, czy na polecenie organu podatkowego, dochód ustala się według zasad określonych w art. 24 ust. 2" (wyrok NSA z dnia 4 marca 1998 r., SA/Sz 739/97, "Temida" (CD), Wydawnictwo Prawnicze Lex, Sopot 2001, nr 34100). - remanent podlega wpisowi do pkpir - powiedz szefowe, że jeżeli znajdzie sposób na wykazanie nierzetelności remanentu to może zaliczki liczyć inaczej (wydrukuj tekst o Pani Jadzi, która działa wg. swojego widzimisie i daj jej do przemyślenie), a podatnkowi daj mandat, żeby na przyszłść pamiętał o sprawach formalnych.
08 gru 2006, 09:55
O rany - wielkie dzięki za informację, bo już myslałam , że to ja tak zgłupiałam i nie umiem czytać.
A - i jeszcze sprawa manadatu, czy nie nastąpiło już przedawnienie tego wykroczenia? Boję się, żebym się tu z kolei nie wygłupiła, bo wtedy szefowa już na pewno mi nie daruje.
Pozdrawiam i wielkie dzięki.
08 gru 2006, 11:56
- najlepiej uzgodnić z KKS-em, ale jeśli dotyczyło to roku 2005 to chyba mozna pogrozić tylko palcem
08 gru 2006, 13:25
Też jestem szefową i trochę dziwię się tej dyskusji. Szefowa nie ma monopolu na wiedzę z zakresu podatków. Ja bardziej cenię pracowników, którzy potrafia mnie przekonać a także podeprzeć swoje twierdzenia przepisami. Ale proszę pamiętać, że szefowa podpisuje i w razie wpadki to ona odpowiada. Pozdrawiam.
14 sty 2007, 21:24
aneleh
Też jestem szefową i trochę dziwię się tej dyskusji. Szefowa nie ma monopolu na wiedzę z zakresu podatków. Ja bardziej cenię pracowników, którzy potrafia mnie przekonać a także podeprzeć swoje twierdzenia przepisami. Ale proszę pamiętać, że szefowa podpisuje i w razie wpadki to ona odpowiada. Pozdrawiam.
Tak trzymaj Heleno.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników