Teraz jest 05 wrz 2025, 22:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2
Właściwość miejscowa podatników osadzonych w zakładach karny 
Autor Treść postu
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:46

 POSTY        788

 LOKALIZACJAEuropa Środkowa z lekką północnowschodnią aberracją
Post 
Elda                    



Ciekawa jestem ... Mam wrażenie...trzeba włączyć choćby jedną szarą komórkę i myślenie zdrowo-rozsądkowe, wiem, że to ponad możliwości niektórych. Jaki świetny pomysł właściwość wg.m. zameldowania - byłby taki błogostan i w papierach ład!!!  Słyszałam o urzędniku... Ciekawa jestem kogo pociągnie się do odpowiedzialności za podanie danych niezgodnych ze stanem rzeczywistym (art 81 KKS)??? Ale głupi podatnik nie poprosił doprecyzowania żądania na piśmie z podpisem twórczego urzędnika, który na pierwszym miejscu stawia porządek w papierach! Jakby co, to głupek podatnik beknie grzywną od 1/10 do 20-krotnej wynagrodzenia. Panie Polikot do dzieła, czyń coś obiecał!!!

Eldo!
Nie robisz w NIPach bo wiedziałabyś, że prawo powielaczowe zawarte w głupowatych pismach MF i IZB różnych jest obowiązującym prawem, często wazniejszym od ustaw i rozporządzeń. Więźniom nie wolno "zamieszkiwać" ZK, chyba że nie są nigdzie zameldowani  to wtedy wolno. To chyba logiczne   :za2:  A jak się komuś nie podoba to go w..ężykiem.  
A słyszałaś, że jak ktoś wyjeżdża z Polski ale jest podatnikiem to mimo, że wykazuje adres zamieszkania za granicą pozostaje nadal w ostatnim US, a nie przechodzi do II W-wa Śródmieście. I nie ma na to uzasadnienia w przepisach. Ale "dwójka" miałaby podatników co? Ze trzy miliony. A słyszałaś,że jakiś i...ta tak zafiksował przepisy ustawy o izbach i urzedach skarbowych że podmioty "z udziałem kapitału zagranicznego" muszą się rejestrować w "małym" a od następnego roku przechodzą do "dużego"? Kserowanie akt, protokoły przekazania i rózne inne bzdety przy okazji. A ubezpieczyciele, banki, grupy kapitałowe  od razu rejestrują się w "dużym".

Piszesz, że słyszałaś o urzędniku, który kazał podatnikowi wykreślić miejsce zamieszkania chociaż ten zaklinał się, że tam mieszka bez zameldowania (bo teściowie go nie chcą zameldować). Ja nie słyszałem. Ja dostaję od takich urzędników z powrotem NIP-3 (identyfikacyjne) , NIP-1, wysłane wcześniej zgodnie z właściwością miejscową,  pokreślone, z dołączonymi oświadczeniami podatnika, że się pomylił, że to jest tylko adres do korespondencji. Bo on (znaczy podatnik) jest już taki rozrywkowy, że lubi sobie skoczyć po listy 270 km od miejsca zameldowania gdzie przecież musi zamieszkiwać. Bo jakby mieszkał gdzie indziej to byłby tam zameldowany a nie jest. To jest dosyć standardowy tryb postępowania na terenie niektórych Izb.  :)

<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Przecież dla każdego jest jasne, że jakby mieszkał tam gdzie twierdzi, że mieszka to by się tam zameldował, a jak się nie zameldował to znaczy, że tam nie mieszka.  :D

W skrócie: no jak tak, jak nie!<!--sizec--></span><!--/sizec-->


Ostatnio edytowano 04 gru 2007, 17:46 przez rychu, łącznie edytowano 1 raz



04 gru 2007, 17:45
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Elda                    



Ciekawa jestem komu robicie "ku ku" nie honorując miejsca zamieszkania np. w ZK dla określenia właściwości miejscowej podatnika? Mam wrażenie, że strzelacie sobie samobóje :) Czasem interpretując lub stosując przepisy trzeba włączyć choćby jedną szarą komórkę i myślenie zdrowo-rozsądkowe, wiem, że to ponad możliwości niektórych...

Właściwie od dawna podejrzewałem, że  :piwo: wypłukało mi już dawno te jak im tam, aha szare komórki. Tyle, że ZK jest na pewno dla aresztanta lub skazanego miejscem czasowego  pobytu ( nawet przy  dożywociu wchodzi jeszcze opcja - prawa łaski Prezydenta ), natomiast czy jest to jednocześnie miejsce zamieszkania decyduje jeszcze parę innych czynników, o których wyżej już  wspominano.
Problemem jest, że dla niektórych różne pojęcia: miejsce pobytu, miejsce zameldowania, miejsce pobytu (stałego, czasowego ) są tożsame. Każdy przypadek musi być tu rozpatrywany indywidualnie, a jednej recepty nie ma i być nie powinno. Dla nas ważne jest ustalenie faktycznego miejsca zamieszkania, pojęcia którego nasz racjonalny ustawodawca nie uważał za stosowne zdefiniować w OP. :(

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


04 gru 2007, 19:01
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA13 paź 2007, 22:28

 POSTY        70
Post 
W sprawie miejsca zamieszkania skazanego było pismo wyjaśniające z Min.Fin. (jak się dokopię do niego, to podam sygnaturę). Potwierdza tezę jednego z przedmówców, że ZK nie jest miejscem zamieszkania z zamiarem stałego pobytu , Jest nim miesce zamieszkania przed osadzeniem. Skazany przecież ma prawo wskazać adres, konto , na które ma się mu zwrócić ewentualne nadpłaty.
Co do zdarzenia przy wypełnianiu NIP-u - jeżeli ktoś wskazuje miejsce zamieszkania bez zameldowania, to uważam, że ma prawo takowe wpisać- zgodnie ze stanem faktycznym a że przy tym łamie prawo o ewidencji ludności, to inna sprawa.


07 gru 2007, 21:42
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:46

 POSTY        788

 LOKALIZACJAEuropa Środkowa z lekką północnowschodnią aberracją
Post 
tees                    



... a że przy tym łamie prawo o ewidencji ludności, to inna sprawa.

20% mieszkańców Warszawy, ostrożnie licząc, łamie ten przepis. W innych dużych miastach pewnie podobnie. Nie mówiąc o 3 mln "w Irlandii", którzy też powinni się wymeldować. Może to coś z tym przepisem jest nie w porządku?
Ciekaw jestem jak autor (IS Wrocław 1996 r.) tego piśmidła mierzył "zamiary" osadzonych?
Cały czas temat dryfuje w bok. Większość ludzi stosuje zamiennie pojęcia zameldowanie i zamieszkanie. Zameldowanie to stan dokumentu. Co jak co, ale osadzonym w zakładach karnych trudno zarzucić przesadną dbałość o przestrzeganie prawa. A prawo mówi, że powinni się w ZK zameldować czasowo!!!!!Zamieszkanie to stan człowieka i pozwólmy mu decydować. Jeśli w NIP3 w B.4 podaje adres ZK to jest jego "zamiar", "chęć" czy jak to zwał. Pomijając praktyczność takiego rozwiązania, gdyż od biedy urzędnik może dojechać do ZK, załatwić z wychowawcą korektę.
A może by stworzyć jeden urząd do obsługi wszystkich osadzonych w kraju.
Czwarty Urząd Warszawa-Śródmieście


Ostatnio edytowano 08 gru 2007, 01:58 przez rychu, łącznie edytowano 1 raz



08 gru 2007, 01:44
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Rozliczenie w urzędzie miejsca zamieszkania
Osoba osadzona w zakładzie karnym, która w 2007 roku uzyskiwała dochody, rozliczy je w urzędzie skarbowym, właściwym dla jej miejsca zamieszkania poza więzieniem.

PORADA

Mąż podatniczki odbywa karę pozbawienia wolności. W 2007 roku osiągał dochody, pracując w miejscach wyznaczonych przez zakład karny. Podatniczka nie wie, w jakim urzędzie skarbowym podatnik powinien się rozliczyć.

Marek Jarocki, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, wyjaśnia, że właściwość urzędu skarbowego dla potrzeb rozliczenia podatku dochodowego jest wyznaczana przez lokalizację miejsca zamieszkania. Dla przybliżenia znaczenia tego pojęcia, pomocna może być definicja zawarta w art. 25 kodeksu cywilnego, zgodnie z którą jest to miejscowość, w której przebywa się z zamiarem stałego pobytu.

- Jeżeli osoba przebywa jedynie czasowo, choćby w dłuższym okresie, w pewnej miejscowości, ale dzieje się to wbrew jej woli, w wyniku osadzenia w zakładzie karnym, to w tej sytuacji jako miejsce zamieszkania, od którego zależy wskazanie właściwego organu podatkowego, należy wskazać miejsce, w którym strona ma zamiar mieszkać wtedy, gdy ustaną przeszkody w swobodnym wyborze miejsca zamieszkania - tłumaczy Marek Jarocki.

Według niego, taka teza znalazła uznanie Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt II GW 5/06). Podobne rozstrzygnięcie zostało dokonane także przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Łodzi (sygn. akt KO2501/95).

Zdaniem naszego eksperta, kwestia może się komplikować w przypadku osadzenia na dłuższe, wieloletnie okresy, bo w tych przypadkach pobyt może tracić przymiot czasowości. Niemniej jednak i w tych przypadkach mogą istnieć argumenty za właściwością urzędu w miejscu stałego zamieszkania położonym poza zakładem karnym.

- W tej sytuacji można twierdzić, że choć osoba skazana przez dłuższy czas nie przebywa w stałym miejscu zamieszkania, lecz ciągle lokuje tam swój zamiar stałego pobytu. To w praktyce umożliwia zachowanie prawa do rozliczania w dawnym urzędzie - argumentuje Marek Jarocki.

Jednocześnie dodaje, że jeżeli jednak dojdzie już do zmiany miejsca zamieszkania, organem podatkowym właściwym miejscowo w sprawach należnego za dany rok podatku dochodowego jest urząd według miejsca zamieszkania w ostatnim dniu roku podatkowego. W przypadku przesłania zeznania podatkowego bez zachowania właściwości miejscowej organ skarbowy z urzędu przesyła je do placówki właściwej miejscowo.

EWA MATYSZEWSKA
Gazeta Prawna 23.01.2008<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


23 sty 2008, 09:14
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA25 paź 2006, 21:33

 POSTY        51

 LOKALIZACJAZiemia
Post 
wjawor                    



<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Rozliczenie w urzędzie miejsca zamieszkania
Osoba osadzona w zakładzie karnym, która w 2007 roku uzyskiwała dochody, rozliczy je w urzędzie skarbowym, właściwym dla jej miejsca zamieszkania poza więzieniem.
...

Zdaniem naszego eksperta, kwestia może się komplikować w przypadku osadzenia na dłuższe, wieloletnie okresy, bo w tych przypadkach pobyt może tracić przymiot czasowości. Niemniej jednak i w tych przypadkach mogą istnieć argumenty za właściwością urzędu w miejscu stałego zamieszkania położonym poza zakładem karnym.

- W tej sytuacji można twierdzić, że choć osoba skazana przez dłuższy czas nie przebywa w stałym miejscu zamieszkania, lecz ciągle lokuje tam swój zamiar stałego pobytu. To w praktyce umożliwia zachowanie prawa do rozliczania w dawnym urzędzie - argumentuje Marek Jarocki.

Jednocześnie dodaje, że jeżeli jednak dojdzie już do zmiany miejsca zamieszkania, organem podatkowym właściwym miejscowo w sprawach należnego za dany rok podatku dochodowego jest urząd według miejsca zamieszkania w ostatnim dniu roku podatkowego. W przypadku przesłania zeznania podatkowego bez zachowania właściwości miejscowej organ skarbowy z urzędu przesyła je do placówki właściwej miejscowo.

EWA MATYSZEWSKA
Gazeta Prawna 23.01.2008

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

No świetnie, zginęlibyśmy bez doradców... a zwrot podatku urząd przekaże ... no właśnie, gdzie? I kto go odbierze?

____________________________________
Doświadczenie uczy, że doświadczenie niczego nie uczy" Giovanni Guareschi


23 sty 2008, 12:47
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 08:26

 POSTY        107
Post 
Czy w przypadku każdego formularza NIP sprawdzacie czy podany przez podatnika adres zamieszkania spełnia przesłanki z KC? Jak badacie "zamiar podatnika"?  A w przypadku  tych osadzonych, którzy nie mają miejsca zameldowania ich "zamiar' Was już nie interesuje, czy na tą okoliczność macie inną definicję np. ze słownika języka polskiego...Gratuluję i życzę pomyślności w ocenianiu czyjegokolwiek zamiaru :) Pozdrowienia od Joźina!


23 sty 2008, 14:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Zamiar sam deklaruje w NIPie, co tu więcej dywagować. Chyba podatnik najlepiej wie jakie ma zamiary :D

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 23 sty 2008, 15:09 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



23 sty 2008, 15:08
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 08:26

 POSTY        107
Post 
Po co "forum" jezeli nie można dyskutować? A może tylko tematy zatwierdzone przez imć WJAWOR'a godne są wymiany opini...


23 sty 2008, 15:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Elda                    



Po co "forum" jezeli nie można dyskutować? A może tylko tematy zatwierdzone przez imć WJAWOR'a godne są wymiany opini...

Tak odebrałeś mój post ?  :(
Jestem jednym z ostatnich na tym forum, którzy są za zamykaniem dyskusji.
A post był akurat w celu jej wywołania  :D

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


23 sty 2008, 16:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 24 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron