Witam.

Co sądzicie o nowych wytycznych do akcji zeznań 2012. W szczególności uregulowań w zakresie posługiwania się NIPem przez nie przedsiębiorców. Nasza izba twierdzi, że jeśli delikwent poda zamiast PESELU swój "były" NIP to do wezwania. Co o tym myślicie< Czy MF się już faktycznie we łbie przewróciło

buahahah która IS tak mądra? Chyba nie przez przypadek jest na nowych drukach Pitów Pesel lub NIP?

To jest absurd, jeżeli my nie jesteśmy jeszcze gotowi do przejścia na PESELE, to co dopiero podatnicy, którym przez lata tłukło się do głowy, że bez NIP to ani rusz. NIP był potrzebny do spraw nie związanych z urzędem (L4, kredyty w banku), a co dopiero z us. Dajmy ludziom trochę oswoić się z sytuacją.

Ano zgadzam się z poprzednikami. Jest co prawda i NIP i PESEL, ale podatnik powinien posłużyć się właściwym identyfikatorem... zgodnie z wytycznymi. Mam nadzieje, że kwestia leży albo w błędnej interpretacji wytycznych, albo wytyczne zostaną w tym zakresie zmienione.

A jak w poprzedniej kampani podatkowej gościu nie wpisał NIP a go posiadał to go wzywaliśmy . Bo to przecież najważniejsza rzecz.

Eeeeeeetam. NIE WIERZĘ!!
Przecież media "zjadłyby" skarbówkę (a razem z nią i nas), gdyby ktoś wpadł na taki genialny pomysł!
Poza tym Izba sama nie powinna wychodzić przed szereg (Ministerstwo) i przesądzać co robić z zeznaniami, w których zamiast PESEL wpisano NIP.
Jak i to koszt! I jakie utrudnienie (zamiast ułatwienia) dla podatników.
Miały być ułatwienia i urząd przyjazny, a co to by z tego wyszło?! Ani jedno, ani drugie.

Ten rok powinien być jeszcze przejściowy pod tym względem.

Tylko, że podatnik mógł tych wytycznych nie otrzymać a na druku jest czarno na białym NIP lub PESEL. Każdy , kto ma NIP lub PESEL, może dokonać wyboru.  Cudzoziemcy pracujący w POLSCE pewnie teraz oblegają urzędy gminne w walce o PESEL   .  Rostowski jest szczęśliwy, że nie musi już stać w kolejce.

Kolega przyjmujący zeznania wychylił się okienka i na głos zawołał:
- kto z państwa nie jest przedsiębiorcą, a napisał NIP w zeznaniu niech poprawi na PESEL!
Prawie cała kolejka rozpierzchła się w poszukiwaniu długopisów.

Później brakujące długopisy przy okienkach zostały uzupełnione o zapasowe...  

I przyszedł wysłannik Rządu do człowieka i powiedział do niego:
- Wyznaj mi jakie masz trudności, aby płacić nam podatki?
- Panie. Formularze i obliczenia są takie trudne. To ogromne obciążenie dla głowy mojej. - odpowiedział człowiek.
- Hm... A w czym upatrujesz te trudności? - odrzekł wysłannik.
- No... najpierw trzeba wpisać NIP...
- Dobrze. Zaprawdę powiadam ci, że nie będziesz musiał wpisywać NIPu, albowiem jestem miłosierny. Wystarczy jak wpiszesz Pesel. - przerwał mu wysłannik.
-  Ale panie to nie o to...
- Zamilcz, powiadam ci. Nie odrzucaj mojej łaski. Niechaj każde zeznanie z NIPem w proch się obróci!
- Ale...
- Nie... nie musisz mi dziękować... I pamiętaj, żeby świadczyć, że rząd zawsze pomaga w swej bezgranicznej łaskawości.  - powiedział wysłannik i wzniósł się ku niebiosom.
- Ale ja już NIP wpisałem... - dokończył po cichu człowiek.

Jakie wytyczne, do nas nie dotarły, cisza

Był już na ten temat artykuł w prasie - jak dobrze kojarzę w tym tygodniu