Witam!
Do mojego US 21.02.2011r. wpłynęło zeznanie PIT-37 od staruszka urodzonego w 1920r. ze złożonym przez niego podpisem, z załącznikiem PIT-O, w którym odliczył "ulgę rehabilitacyjną".
23.02.2011r. US otrzymał informację z USC, że staruszek zmarł 15.02.2011r.
Zeznanie wprowadzono do POLTAX, lecz dalej go już nie "obrabiano" (chodzi mi o to, że nie przekazano go do księgowości). Podatnika oczywiście wyrejestrowano.
Czy mieliście takie sytuacje?
Proszę o propozycje rozwiązania.
Z góry dziękuję.

W takiej sytuacji należałoby poczekać aż rodzina przeprowadzi postępowanie spadkowe i wtedy będzie można "rozliczyć tego podatnika" ale trzeba będzie przeprowadzić postępowanie i wydać w tej sprawie decyzję i jeżeli będzie z niej wynikał zwrot to zwrócić wnioskodawcom. Naromiast to zeznanie uważam że trzeba anulować z adnotacją że zostało złożone po śmierci podatnika

?
A jeśli zostało wysłane jeszcze za jego życia, tylko wpłynęło już po śmierci??  

Oczywiście, że nie można tego wykluczyć. Jeśli nie ma oczywistych nielogiczności np data nadania itp to brak podstaw do kwestionowania skutków prawnych takiego zeznania

Jęzeli zeznanie zostało złożone (wysłane przed śmiercią) przed śmiercią to nadpłatę trzeba zwrócić spadkobiercom po:
-przedłozeniu aktu poświdczenia dziedziczenia lub postanowienia z Sądu
- zgodnego oświdczenia woli wszystkich spadkobierców ( jezeli było ich kilku)
(Istnieją nawet proceduru obsługi w poltax "zwrot dla spadkobierców nie wymagajacy wydawania decyzji") opracowane w MF

Chyba że zeznaanie zostało wysłane po śmierci wtedy niestety trzeba przeprowadzić postępowanie i wydac decyzję