Witam
Według wielu orzeczeń sądów administracyjnych (ostanie m.in. I SA/Gd 813/10 z 10.11.2010, SA/Po 337/10 z 07.09.2010) i np. wyroku SN III RN 50/02 z 02.04.2003 termin rozpoczęcia biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego od zbycia nieruchomości (PIT-23) wydłuża się przez złożenie przez podatnika oświadczenia (o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 32 lit a w związku z art. 28 ust. 2 u.p.d.o.f.), że przychód otrzymany ze sprzedaży nieruchomości wyda na cele mieszkalne. Oświadczenie to powoduje więc "przesunięcie" lub "odroczenie" terminu płatności podatku na okres 2 lat, a więc wpływa na termin przedawnienia.

Z drugiej strony odmienny pogląd wyznawał Minister Finansów w roku 2005 (PB2/AD-033-0267-999/05 z 08.09.2005).

Ostatni artykuł z Gazety prawnej  16.12.2010 (http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... zania.html)

W związku z powyższym proszę o informację, w jaki sposób Wasz Urząd podchodzi do kwestii obliczania terminu przedawnienia w przypadku PIT-23?
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi

Teza wyroku NSA z dnia 13 maja 2008 r. II FSK 412/07:

Mając na uwadze treść art. 28 ust 3 oraz art. 21 ust 1 pkt 32 lit a) ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych podatnik składając oświadczenie o zamiarze przeznaczenia w ciągu dwóch lat od dnia sprzedaży nieruchomości części przychodów na cele mieszkaniowe, z jednej strony wpłynął na zmianę terminu płatności podatku, z drugiej przyjął ryzyko wydłużenia rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, o którym mowa w art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej.


Teza wyroku NSA z dnia 11 czerwca 2010 r. II FSK 268/09:

Zgodnie z art. 28 ust. 3 u.p.d.o.f. najpóźniejszym terminem płatności podatku jest następny dzień po dniu, w którym upłynęły dwa lata od dnia sprzedaży. Tym samym pięcioletni termin przedawnienia, w myśl postanowień art. 70 § 1 O.p. należy liczyć od końca roku podatkowego, w którym upłynął ów termin płatności.

Jak do tej pory twoim pracodawcą jest Minister Finansów jego kochaj, szanuj i słuchaj, dopóki oczywiście nie zmieni zdania pod wpływem następnych wyroków sądowych   , Swoją drogą czy to nie paranoja że w tym kraju wyroki sądowe stanowią wykładnie prawa podatkowego i zależą od tego czy jakiś tam sędzia WSA z "koziego zadupia" w danym momencie ma kaca, ewentualnie czy jest pod wpływem....

Jeżeli najpóźniejszym terminem płatności podatku jest następny dzień po dniu, w którym upłynęły dwa lata od dnia sprzedaży, to jak należy odczytywać obowiązek zapłaty odsetek w połowie wysokości odsetek ustawowych, za okres od 14 dnia po sprzedaży do dnia, w którym upłynęły dwa lata od dnia sprzedaży (lub złożenia PIT-23)? Czyżby "racjonalny" ustawodawca wyznaczył dwa terminy do zapłaty jednego podatku?

Ale to nic. Co do racjonalności (p)osłów poczytać warto artykuł Modzelewskiego w Rzepie na temat VAT-u (niestety w całości tylko dla tych z wykupionym dostępem). http://archiwum.rp.pl/artykul/1006242_V ... owych.html


albo to: http://archiwum.rp.pl/artykul/1006054_J ... kacja.html

Odpowiadając na pytanie autora wątku: u nas liczą 7 lat.

Też się zastanawiam jak np. w siódmym roku mam określić odsetki za zwłokę za prawie 7 lat. Czy można je wyegzekwować? Termin płatności jest jeden - 14 dni.... Bo jak inaczej rozumieć płacenie podatku po upływie powiedzmy 2 lat i 1 miesiąca?  - jakie odsetki? Za jeden miesiac? Czy za 2 lata i 1 miesiac?