Faktycznie jest to stara sprawa, co zaznaczyłem w swoim poście:
A co do pojęcia "oferty publicznej" dość długo poza fiskusem były zdania podzielone, np.:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Pracownicy Banku Handlowego prawdopodobnie nie będą musieli płacić podatku
19 grudzień 2005
źródło: Przegląd prasy Taxonline.pl
Jest nowy, istotny dowód w sprawie pracowników Banku Handlowego, z którymi urzędy skarbowe walczą o opodatkowanie dochodów ze sprzedaży akcji pracowniczych. Jeżeli urzędy go nie obalą, to pracownicy nie będą musieli płacić podatku.
Jest nowy, istotny dowód w sprawie pracowników Banku Handlowego, z którymi urzędy skarbowe walczą o opodatkowanie dochodów ze sprzedaży akcji pracowniczych. Jeżeli urzędy go nie obalą, to pracownicy nie będą musieli płacić podatku.
Chodzi o zaświadczenie, jakie wydał minister skarbu państwa jednemu z byłych pracowników Banku Handlowego z Lublina. Minister potwierdził w nim, iż pracownicy nabyli te akcje w ofercie publicznej. To powinno zakończyć trwający od kilku lat spór, i to na korzyść pracowników banku.
Dokument został wydany w trybie art. 217 § 2 kodeksu postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. nr 98, poz. 1071) "(...) ze względu na swój interes prawny w urzędowym potwierdzeniu określonych faktów lub stanu prawnego".
(...) W obliczu przedawnienia się zobowiązania podatkowego (co nastąpi z końcem roku) urzędy skarbowe wszczęły postępowania wobec 1403 osób, które figurują na liście nabywców akcji w transzy pracowniczej. Dlatego wszyscy, którzy otrzymają takie zaświadczenie z ministerstwa lub z komisji, mogą je przedstawić w urzędzie skarbowym jako dowód w swojej sprawie. Zezwala im na to art. 180 i 194 ordynacji podatkowej.
(...)
Ważne jest jedynie, aby każdy pracownik osobiście wystąpił do organu administracji publicznej o jego wydanie. A wtedy urząd skarbowy będzie musiał udowodnić, że sytuacja wygląda inaczej, niż to zostało potwierdzone w tym urzędowym dokumencie. (...)<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->