Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek dochodowy
Autor
Treść postu
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
A ja zadam Wam pytanie "z innej parafii" ale dotyczące tego samego o czym tak zawzięcie prawicie. Otóż: 1. Podatnik złożył zeznanie do 20 stycznia 2. Należnej zaliczki za grudzień nie zapłacił 3. Kwoty podatku do zapłaty wynikającej z zeznania też nie wpłacił.
Pytanie podstawowe - bo wg Was zaliczka za grudzień stała się zaległością. 1 Jaką datę płatności wstawić na upomnieniu? 2. Jaką podstawę prawną wstawić w tytule wykonawczym - podatnik nie zapłacił po odebraniu upomnienia?
Jeśli POPRAWNIE odpowiecie na te pytania, dacie sobie odpowiedź na Wasze wątpliwości
26 mar 2014, 18:00
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
Leibowitz
... Nie zauważyłeś, że w tej sytuacji zmienia się suma należnych zaliczek za dany rok. Jest ona mniejsza o zaliczkę za grudzień, bo ta na mocy ostatniego zdania ust. 6 art. 44 przestała być należna. Teraz R ≠ 0. Teraz R= zaliczka za grudzień. I trzeba ją wpłacić do 20 stycznia. Bo jest tu termin z art. 44 a nie 45.
Pominę kwestię stwierdzenia, że zaliczka za grudzień przestała być należna choć uważam, że się mylisz. Załóżmy jednak, że znajdziesz wystarczającą liczbę klakierów gotowych poprzeć twoją tezę i w ten sposób ukształtuje się tak zwana "linia orzecznicza". Skoro więc wracamy do określonego R różnego od 0 to przynajmniej przestań pisać o wpłacie tego R do 20 stycznia bo taki termin nie istnieje. Wpłata R odbywa się wyłącznie na podstawie regulacji art. 45 ust. 4 a przepis ten ma ściśle określony termin ustawowy. Zawsze jest to 30 kwietnia roku następnego ! Wyjątków ustawodawca niestety nie przewidział.
@księgowa - Po pierwsze to nigdy nie twierdziłem, że zaliczka za grudzień stała się zaległością. Jeżeli już to wręcz przeciwnie. Po drugie chyba jasno określiłem swoje stanowisko, że regulacje ustawowe po zmianach są spieprzone i zamiennik dokonania pełnego, legalnego wywodu prawnego, który miałby jakiś sens (co próbuje robić kolega Leibowitz), najłagodniej mówiąc jest niemożliwa i pozostaje tylko znaleźć jakieś logiczne wyjście z tego bajzlu. Po trzecie jeżeli mamy taką logikę zachować to wypada chyba trzymać się całego dorobku orzecznictwa, zgodnie z którym z końcem roku zaliczki tracą byt prawny. Bez względu na to czy jest to sensowne czy nie, pogląd ten był aprobowany zarówno przez aparat skarbowy jak i przez sądownictwo administracyjne, a wydłużenie terminu płatności, w zakresie twierdzeń o powstawaniu zobowiązania należnego za cały rok tuż po jego zakończeniu, nic przecież nie zmienia. Z uwagi na powyższe okoliczności w twoim przypadku zapomnij o upomnieniach i tytułach. Nie można wysłać upomnienia do braku wpłaty zaliczki grudniowej gdyż już jej nie ma (straciła byt prawny), nie można domagać się odsetek bo te na podstawie przepisów odrębnych liczone są od terminu płatności jakim jest 20 stycznia do dnia złożenia zeznania (przed 20 stycznia). Nie można również domagać się zapłaty zobowiązania z zeznania bo na to ustawodawca wyznaczył jako termin 30 kwietnia. Czy teraz w końcu wszystko jest jasne ?
____________________________________ "Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"
26 mar 2014, 23:01
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
Avacs, wielki szacun za odpowiedź, bo jest zgodna z moim rozumowaniem.
Chciałam sprowokować innych "interpretatorów" durnych wyjaśnień z góry, łącznie z interpretacjami izbowymi. Od samego początku Twój tok myślenia jest zbieżny z moim. Jak widzisz, góra nie ma pojęcia jak funcjonują przepisy w praktyce. Prawie rok czasu zajęło mi tłumaczenie mojemu kierownictwu o co chodzi z tym przepisem i jak należy go czytać.
Własnie tak zadane pytania, jakie zadałam tu na forum, dopiero sprowadziły na ziemię wszystkich w pokroju "Leibowitza".
Mam gdzieś takie wyjasnienia Ministerstwa i takie interpretacje, z których wynika, że pisał je ktoś z "łapanki". Kiedyś zastanawiałam się po co na studiach jest logika prawnicza, teraz widzę, że co niektórzy chyba załatwili sobie ocenę z tego przedmiotu, bo w głowie dalej siano i brak mozliwości czytania ze zrozumieniem. To ja, jako wierzyciel wystawiam upomnienia i tytuły, to ja muszę znać i stosować odpowiednie przepisy prawa w konkretnych sprawach i nie będzie tłumaczenia (jak na górze się zmienią pionki), że takie były wytyczne, bo w postępowaniu egzekucyjnymi i przedegzekucyjnym i w każdej innej czynności wykonywanej w Rachunkowości podatkowej obowiązują mnie ustawy, rozporządzenia a nie zalecenia. Pozdrawiam wszystkich, którzy nie dają sobie wmawiać, że trzeba robić tak jak mówi góra a nie przepisy.
27 mar 2014, 09:08
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
Piękna puenta
27 mar 2014, 15:52
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
Droga KSIĘGOWO na mojej twarzy pojawia się radość gdy czytam twój post. A dlaczego ? - ponieważ właśnie Ty jako pracownik rachunkowości - wierzyciel wykonujesz przepisy w praktyce i wiesz, że MF walnęło byka a w następstwie z nas robią imbecyli i narażają na wysłuchiwanie morali ze strony podatników. W przedmiotowym przypadku, Podatnikowi się nie dziwię. Ale nic to ja z niecierpliwością czekam co będzie się działo u nas w US. Mianowicie z polecenia NUS dział OB dokonywał anulowania w systemie POLTAX zeznań. Wprowadzał ze zmienionym terminem płatności tj. 20.01.2014. Rachunkowość w następstwie wystawiała upomnienie a dalej TW. Podatnicy nie sroki... i obecnie Izba buja się z zarzutami... Z niecierpliwością czekam na to co mądrego wymyślą
27 mar 2014, 18:36
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
avacs
Leibowitz
... Nie zauważyłeś, że w tej sytuacji zmienia się suma należnych zaliczek za dany rok. Jest ona mniejsza o zaliczkę za grudzień, bo ta na mocy ostatniego zdania ust. 6 art. 44 przestała być należna. Teraz R ≠ 0. Teraz R= zaliczka za grudzień. I trzeba ją wpłacić do 20 stycznia. Bo jest tu termin z art. 44 a nie 45.
Pominę kwestię stwierdzenia, że zaliczka za grudzień przestała być należna choć uważam, że się mylisz. Załóżmy jednak, że znajdziesz wystarczającą liczbę klakierów gotowych poprzeć twoją tezę i w ten sposób ukształtuje się tak zwana "linia orzecznicza". Skoro więc wracamy do określonego R różnego od 0 to przynajmniej przestań pisać o wpłacie tego R do 20 stycznia bo taki termin nie istnieje. Wpłata R odbywa się wyłącznie na podstawie regulacji art. 45 ust. 4 a przepis ten ma ściśle określony termin ustawowy. Zawsze jest to 30 kwietnia roku następnego ! Wyjątków ustawodawca niestety nie przewidział.
@księgowa - Po pierwsze to nigdy nie twierdziłem, że zaliczka za grudzień stała się zaległością. Jeżeli już to wręcz przeciwnie. Po drugie chyba jasno określiłem swoje stanowisko, że regulacje ustawowe po zmianach są spieprzone i zamiennik dokonania pełnego, legalnego wywodu prawnego, który miałby jakiś sens (co próbuje robić kolega Leibowitz), najłagodniej mówiąc jest niemożliwa i pozostaje tylko znaleźć jakieś logiczne wyjście z tego bajzlu. Po trzecie jeżeli mamy taką logikę zachować to wypada chyba trzymać się całego dorobku orzecznictwa, zgodnie z którym z końcem roku zaliczki tracą byt prawny. Bez względu na to czy jest to sensowne czy nie, pogląd ten był aprobowany zarówno przez aparat skarbowy jak i przez sądownictwo administracyjne, a wydłużenie terminu płatności, w zakresie twierdzeń o powstawaniu zobowiązania należnego za cały rok tuż po jego zakończeniu, nic przecież nie zmienia. Z uwagi na powyższe okoliczności w twoim przypadku zapomnij o upomnieniach i tytułach. Nie można wysłać upomnienia do braku wpłaty zaliczki grudniowej gdyż już jej nie ma (straciła byt prawny), nie można domagać się odsetek bo te na podstawie przepisów odrębnych liczone są od terminu płatności jakim jest 20 stycznia do dnia złożenia zeznania (przed 20 stycznia). Nie można również domagać się zapłaty zobowiązania z zeznania bo na to ustawodawca wyznaczył jako termin 30 kwietnia. Czy teraz w końcu wszystko jest jasne ?
Według niedoktrynerów (bo jak się dowiedziałem, tutaj to ja jestem doktrynerem) zaliczka grudniowa nie stała się zaległością podatkową, zgodnie bowiem z całym dorobkiem orzecznictwa z końcem roku straciła byt prawny. Tylko jak wyjaśnić wolę ustawodawcy, by zaliczkę grudniową podatnicy wpłacali do 20 stycznia, skoro traci ona byt prawny 31 grudnia?
Zawsze powtarzam, że urzędnicy w pracy zawsze powinni kierować się wyłącznie zapisami ustawowymi, a interpretacje, czy rozporządzenia MF-a tylko powinny pomagać urzędnikom w stosowaniu prawa, a nie je zastępować. Chyba nikt nie kwestionuje, że rozporządzenia ministrów nie mogą być sprzeczne z ustawą?
A art. 44 ust 6 zdanie ostatnie moim zdaniem określa zasadę taką: Jeżeli podatnik do 20 stycznia złoży zeznanie za poprzedni rok podatkowy i w tym terminie zapłaci podatek wynikający z zeznania, to nie wpłaca zaliczki za ostatni miesiąc lub ostatni kwartał roku podatkowego.
Podatnik nie wpłaca zaliczki za ostatni miesiąc lub odpowiednio kwartał, jeżeli przed upływem terminu do jej wpłaty złoży zeznanie i dokona zapłaty podatku na zasadach określonych w art. 45.
to w tym przypadku, według ustawodawcy, zaliczka grudniowa nie przysługuje Skarbowi Państwa, zatem nie może być uwzględniona przy wyznaczaniu podatku na zasadach określonych w art. 45, bo nie jest należna.
Skoro tak, to w tym przypadku „dokonanie zapłaty podatku na zasadach określonych w art. 45” oznacza wpłacenie różnicy między podatkiem należnym wynikającym z zeznania, a sumą należnych za dany rok zaliczek - bez grudniowej. No i oczywiście z zasad określonych w art. 45 jedna została zmieniona w art. 44 ust. 6 – termin. Różnicę (to moje R) należy wyjątkowo wpłacić do 20 stycznia, a nie 30 kwietnia. (lex specialis?).
Pozdrawiam wszystkich osobników mojego pokroju. A co mi tam, nie ubędzie mi przecież, pozdrawiam wszystkich użytkowników portalu. Miłej wiosny .
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
29 mar 2014, 13:14
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
Leibowitz
... A art. 44 ust 6 zdanie ostatnie moim zdaniem określa zasadę taką: Jeżeli podatnik do 20 stycznia złoży zeznanie za poprzedni rok podatkowy i w tym terminie zapłaci podatek wynikający z zeznania, to nie wpłaca zaliczki za ostatni miesiąc lub ostatni kwartał roku podatkowego.
Po pierwsze:
No to przenieśmy twoje zdanie na grunt zasad logiki. Proste wnioskowanie sprowadza tę zasadę do stwierdzenia - jeżeli spełniony zostaje warunek A i B to zaliczki za grudzień nie ma. Jeżeli spełniony zostanie warunek A (podatnik złoży zeznanie) a B nie, to zaliczka za grudzień jest, staje się zaległością i można się jej domagać. Z uwagi na spójnik "i" między warunkami zasada musi być tym bardziej obowiązująca w przypadku niespełnienia obu warunków. Odważnie więc przyznaj, że każdy kto nie zapłaci zaliczki grudniowej będzie musiał to zrobić niezależnie od terminu złożenia zeznania (każdorazowo niespełniony warunek A). Nawet ci co składają zeznanie 30 kwietnia. Ewentualnie można z tego obowiązku zwolnić tych co wykazali zwrot (choć zgodnie z twoją wykładnią nie jest to wcale takie oczywiste)
Po drugie:
Dla celów przykładu, który dyskutujemy nie ma mowy o tym żeby zaliczka za grudzień kiedykolwiek była nienależna. Nigdy nie zostały bowiem spełnione oba warunki. Kompletnie bierze więc w łeb teoria, że przy wyliczaniu różnicy między podatkiem należnym za rok a sumą należnych zaliczek odliczyć należy zaliczkę grudniową jako nienależną. Skoro nie można jej pominąć to nie ma różnicy a skoro nie ma różnicy to nie ma co wpłacać i termin staje się sprawą nieistotną.
Po trzecie:
Twoje doktrynerstwo (i moje w przytoczonym powyżej "po drugie") przeraża zwłaszcza w kontekście art. 45. Cofnij się do czasów kiedy zaliczka grudniowa była wpłacana w wysokości zaliczki listopadowej do 20 grudnia a art. 45 był ten sam. Wyobraź sobie osobę, która miała w nosie wpłaty wszystkich zaliczek od stycznia do listopada a takie wystąpiły (kontrola do podatnika nie zawitała). 30 kwietnia wpływa ci zeznanie z następującymi danymi: - podatek należny 120 000 zł (zgodnie z prawdą), - należne zaliczki 120 000 zł (zgodnie z prawdą), - kwota do zapłaty 120 000 zł (zgodnie z prawdą, brak wpłat w ciągu roku). Co się dzieje z twoim podejściem do art. 45 ? Wyłącznie to, że podatnik musi wpłacić do 30 kwietnia 0 zł i jest to wszystko co musi zrobić. Przecież obowiązek określany literalnie oznacza wpłacenie różnicy między podatkiem należnym wynikającym z zeznania, a sumą należnych za dany rok zaliczek. Ten zapis tak naprawdę był spieprzony od samego początku. Wtedy jednakże nikt za bardzo nie filozofował. Nie ma najmniejszego powodu by robić to teraz. Musimy się pogodzić z ustawowym bublem i jakoś to przetrwać.
____________________________________ "Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"
29 mar 2014, 22:20
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
Nie POzostaje nic innego jak przekazać sprawę do rozstrzygnięcia przez DAP
30 mar 2014, 07:20
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
oktan
Nie POzostaje nic innego :mur: jak przekazać sprawę do rozstrzygnięcia przez DAP :wub:
Oktan, nie bądź naiwny, DAP nie da Ci odpowiedzi, a jak da, to na pewno nie w temacie zapytania. Przerabiałam to w tamtym roku.
Pytanie zadałam w pierwszych dniach stycznia (pisałam o tym tu na forum), odpowiedź dostałam ale nie uwzględniającą moich pytań, natomiast to co chciałam wiedzieć, przyszło w lipcu (musztarda po obiedzie) jako odpowiedź na inne zapytanie.
Ustawa o PDOP i art. 45 to jedno a obsługa zeznania w Poltax to drugie. Dla ustawy - zaliczka należna, dla Poltax2B zaliczka wpłacona.
30 mar 2014, 18:35
Re: Odsetki od nieuiszczonej w terminie zaliczki na podatek
Mam wątpliwości odnośnie zaliczenia na poczet odsetek za zwłokę od nieuiszczonych zaliczek na podatek dochodowy, Pierwsze pytanie Podatnik w deklaracji PIT-36L wykazał należne zaliczki miesięczne na podatek dochodowy. Organ nie kwestionuje wysokości zaliczek wykazanych w deklaracji. Z dokumentacji księgowej wynika, że podatnik nie wpłacił wszystkich zaliczek w deklarowanej wysokości. Czy do zaliczenia dokonanej wpłaty na poczet odsetek za zwłokę od nieuiszczonych w części zaliczek niezbędne jest wydanie decyzji na gruncie art. 53a Ordynacji podatkowej określającej wysokość odsetek za zwłokę? Wyrok WSA w Gliwicach z dnia 01.06.2015r., sygn. akt I SA/Gl 1125/14, wskazuje na taką konieczność. WSA stwierdził: „Wydanie decyzji w sprawie odsetek od nieuiszczonych w terminie zaliczek stanowi obowiązek organu. Brak bowiem decyzji de facto przesądza o braku możliwości zaliczenia dokonanych wpłat na ich poczet. Przyjmując, że postanowienie w sprawie zaliczenia wpłaty jest wyłącznie formalnym rozstrzygnięciem nie rozstrzygającym o istocie sprawy (w tym przypadku o wysokości odsetek) należy zauważyć, że organy podatkowe działają na podstawie i w granicach prawa. Wydanie postanowienia w trybie art. 62 o.p. zaliczającego wpłatę na poczet odsetek od nieuiszczonej w terminie zaliczki, w sytuacji gdy nie wydano decyzji określającej wysokości tych uznać należy za co najmniej przedwczesne.”
Drugie pytanie Druga kwestia dotyczy zaliczki na podatek za miesiąc grudzień. Zgodnie z prawem zaliczkę za ostatni miesiąc roku podatkowego podatnik wpłaca w terminie do 20 stycznia następnego roku podatkowego. Problem pojawia się w momencie dokonania zapłaty zaliczki po tym terminie, np. 21 stycznia.
Z jednej strony mamy stanowisko (np. zawarte w interpretacji IBPBI/1/415-825/13/BK), że po 20 stycznia zaliczka traci swój byt prawny, a każda wpłata dokonana przez podatnika traktowana jest jako wpłata na poczet zobowiązania podatkowego, a nie poczet zaliczki na podatek dochodowy. Uznaje, że grudniowa zaliczka nadal pozostaje niezapłacona i nalicza odsetki za zwłokę za okres od 21 stycznia do dnia złożenia przez podatnika zeznania rocznego, czyli nawet do 30 kwietnia.
Odmienne stanowisko przedstawił WSA w Olsztynie w wyroku z dnia 10.04.2014 r., sygn. akt I SA/Ol 207/14. W uzasadnieniu wyroku wskazał: Każda uszczuplona zaliczka staje się odrębną zaległością podatkową. Zaległości te istnieją, aż do czasu rozliczenia ich w zeznaniu rocznym, składanym w terminie do 30 kwietnia następnego roku. Tym samym nie można zgodzić się ze stanowiskiem organów podatkowych, że po dniu 20 stycznia następnego roku podatkowego, organ nie może domagać się od podatnika zapłaty zaliczek na podatek, lecz samego zobowiązania podatkowego. Zobowiązanie podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych za dany rok podatkowy nie powstaje bowiem 21 stycznia następnego roku lecz dopiero z dniem rozliczenia go w rocznym zeznaniu podatkowym, a dopiero z dniem 30 kwietnia następnego roku ustawodawca wiąże skutki prawne powstania zobowiązania podatkowego. Konkluzja WSA jest następująca: wpłata dokonana przez skarżącą w dniu 23 stycznia 2013 r. stanowiła zatem wpłatę tytułem zaliczki na podatek dochodowy za grudzień 2012 r. wraz z odsetkami za zwłokę za dwa dni opóźnienia. Zaliczka ta nie utraciła bytu prawnego w dniu 21 stycznia 2014 r., gdyż wówczas nie przekształciła się jeszcze w zobowiązanie podatkowe. Tym samym zaliczka ta wygasła wskutek zapłaty, na podstawie art. 59 §1 Ordynacji podatkowej.
Jak postępujecie w opisanej sytuacji (dokonania wpłaty zaliczki przez Podatnika po 20 stycznia), czy zaliczacie taką wpłatę na zaliczkę, czy też na zobowiązanie podatkowe naliczając odsetki za zwłokę od nieuiszczonej zaliczki na podatek do dnia złożenia zeznania.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników