Spółka po kontroli ZUS za lata 2010 i 2011, złożyła wniosek o stwierdzenie nadpłaty wraz z przerachowaniem. Kontrola została przeprowadzona w tym roku. Z interpretacji indywidualnych wynika, że w takim przypadku nie składa się korekt PIT-4R tylko rozlicza się nadpłaty na bieżąco. Korekta nie została złożona ale co z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty? Umorzyć postępowanie?

Moja koncepcja:
Zgodnie z procedurą do wniosku powinny być załączone korekty (art. 75 par. 3 Op), więc powinniśmy wezwać na podstawie art. 169 w związku z 75 par. 3 o uzupełnienie wniosku owoi korektę. Jak już uzupełni to możemy rozpatrywać merytorycznie i odmówić stwierdzenia nadpłaty (decyzją) i ... wezwać do złożenia kolejnych korekt.
Oczywiście prościej byłoby porozmawiać z płatnikiem żeby wycofał wnioski i wtedy możemy postępowanie umorzyć.

Druga opcja też mi się bardziej podoba.  
Mam jeszcze jedną wątpliwość: W przedłożonym piśmie Spółka opisała gdzie ZUS widział błędy, i że skorygowali deklaracje ZUSowskie. W dalszej części oznajmiono "Jednocześnie wystąpiła nadpłata z tytułu PIT w kwocie (...), którą prosimy o zaliczenie na poczet zobowiązania (...)". Czy z literalnego punktu widzenia uznalibyście, że jest to wniosek o stwierdzenie nadpłaty?

Z Twojego drugiego postu wynika, że nie ! ... ale z pierwszego tak ! Sprawa jest więc nie taka oczywista.

Skoro twierdzą, że wystąpiła nadpłata i chcą żeby im zaliczyć to na pewno potraktowałbym to jako wniosek o stwierdzenie nadpłaty.

Niekoniecznie - ... zastanówcie się jeszcze nad tym tematem nieco głębiej.