Czy wasi NUSowie załatwili wam już ciepłe posadki w centrach handlowych do obsługi stanowiska z e-deklaracjami? My już się szykujemy.

nie - bo za blisko centrum handlowe Urzędu,

a tak jeśli chodzi o temat "koniec wypełniania PIT-ów" to mam taką refleksję, że w mediach już wszystko wiedzą, podatnicy się dopytują, a u nas cicho i wiemy, tylko że gentax-a jakiegoś wprowadzą tylko dlaczego go nie ma i co z pit-11 złożonymi teraz za 2014 rok (w trakcie roku) - same się spakują z poltaxu i domyślą, że to nie ich program i wsiądą do pośpiesznego gentax-u?

Tak tak... Biedronka, Lidl, Dino, Eko, Freshmarket itp. Na dziale z mrożonkami żeby nie mieli pokusy i zbyt miło... W centrach handlowych to się pojawią z MF, żeby jakoś zabić czas pracy na zakupach

Podatek dochodowy nie ma ekonomicznego sensu.
Robert Gwiazdowski proponuje likwidację PIT.

Podatek dochodowy nie ma ekonomicznego sensu i jedynie tworzy patologie, dlatego powinien zostać zlikwidowany - przekonuje prof. Robert Gwiazdowski, prawnik i doradca podatkowy. Jak twierdzi, za utrzymaniem obecnego, skomplikowanego systemu lobbują grupy, które są tym osobiście zainteresowane, a kolejnym ministrom finansów zarzuca ignorancję.

Jacek Bereźnicki, Money.pl: Dlaczego uważa pan, że podatek dochodowy powinien zostać zlikwidowany?
Robert Gwiazdowski: Po pierwsze, jest nieefektywny. Po drugie, jest instrumentem wywoływania konfliktu społecznego.
(....)

Dobrze, likwidujemy podatek dochodowy. Co zyskujemy?
- Urzędnicy skarbowi przestają rozliczać PIT-y emerytów, tylko zostają przesunięci do zajmowania się VAT-em i akcyzą. Jeśli spojrzeć, jakie są przekręty na tych podatkach, na przykład karuzele VAT, nawet ich ograniczenie spowoduje, że śmiało można zlikwidować podatek dochodowy. Urzędnicy, którzy dzisiaj zajmują się piciem kawy i "pitologią", musieliby wziąć się za prawdziwą robotę i na bieżąco pilnować tych, którzy składają deklaracje vatowskie.

Samo rzucenie urzędników do kontrolowania VAT-u może jednak nie wystarczyć. Z tym podatkiem jest głębszy problem.
- Głośno jest teraz o odwróconym VAT. Trzeba było nie pozwalać na kwartalne rozliczenia tym, którzy dzisiaj objęci są VAT-em odwróconym. Kwartalne rozliczenia podatków to bardzo fajna rzecz, ale, u diabła, nie przy VAT! A już w szczególności nie przy handlu olejami napędowymi, złomem, stalą i podobnymi rzeczami.
Kolejni ministrowie finansów nie mają o tym zielonego pojęcia, bo nigdy nie zajmowali się działalnością gospodarczą albo są kompletnymi idiotami. Możliwe też, że dają się zlobbować grupom przestępczym.
Nie ma innej możliwości.

(....)

Całość: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 79447.html

Kto z Was dzisiaj zajmują się piciem kawy?
A kto "pitologią"?

Którzy ministrowie finansów nie mają o tym zielonego pojęcia?
Którzy ministrowie finansów są kompletnymi idiotami?
Którzy ministrowie finansów dali się zlobbować grupom przestępczym?

NADIR -  nie wiem czy Gwiazdowski dał się zalobować grupom przestępczym albo czy można go o to podejrzewać.   To zadanie dla CBA , CBŚ i innych organów.  Gwiazdowski nie jest dla mnie nawet ekspertem , bo jego teorie przewidują tylko pozytywy zmian ( to co przerabiamy teraz przy konsolidacji ) czyli, żadnych negatywów nie będzie albo cytując klasyka " nic nie będzie". Taka prosta , bezkosztowa zmiana.

POpaprańce chełpią się tym, że wprowadzili supernowoczesność w urzędach skarbowych: edeklaracje i PFR.
A już 9 lat temu zostały rozpoczęte prace w tym kierunku i gdyby ciemy lud nie dał sobie wmówić bzdur i obiecanek Tuska i nie dał mu się zastraszyć "strasznym PISem" to system, który jeszcze w całości nie wszedł w życie (!), działałby już od 2009 roku.


PIT będą wypełniać za podatników urzędy skarbowe
Rozliczanie z fiskusem ma być łatwiejsze; PIT będą wypełniać za podatnika pracownicy urzędów skarbowych i przekazywać mu do akceptacji - zapowiedział wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn podczas piątkowej konferencji prasowej. Pierwsze takie rozliczenia będą możliwe za 2008 rok.
Jak zapewnił wicepremier, nowy system przyniesie korzyści dla podatników. Będzie to związane z uniknięciem błędów oraz stresu związanego z wypełnianiem PIT-ów. "To urzędy skarbowe proponują obywatelowi, że obliczą za niego podatek, a następnie to obliczenie dadzą mu do akceptacji" - powiedział Dorn.

Prof. Józef Oleński z Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego, który opracowuje nową metodę rozliczania się z fiskusem wyjaśnił, że pracodawcy przekazują do urzędów skarbowych zaliczki na podatek dochodowy oraz odpowiednie dokumenty informujące o tym, ile pracownik zarobił.
"Systematycznie w urzędach skarbowych gromadzone są informacje o naszych dochodach podlegających opodatkowaniu i równocześnie te informacje są wprowadzane do systemów informatycznych, czyli urzędy na bieżąco kumulują wiedzę o dochodach i podatkach, dlatego na koniec roku dysponują pełną informacją na ten temat" - wyjaśnił profesor.

Jak powiedział, pozostaje jedynie problem ulg.
"Urząd będzie mógł rozliczyć podatnika bez brania pod uwagę przysługujących mu ulg, to na podatniku ciążyłby obowiązek, żeby przekazać w odpowiednim terminie - który jest technicznie do uzgodnienia - informacji o przysługujących mu ulgach" - powiedział prof. Oleński.
Cała operacja będzie mogła odbywać się za pośrednictwem internetu, ponieważ jak zapewniają przedstawiciele MSWiA, prace wiązane z e-deklaracjami zakończą się w 2007 roku. Wtedy rozliczanie z podatku dochodowego za pośrednictwem urzędów skarbowych będzie możliwe za 2008 r.

Wicepremier Dorn uważa, że koncepcja wypełniania PIT-ów przez urzędy jest przygotowana i całkowicie realna. Według niego, rocznie 3,5-4 mln deklaracji podatkowych jest wypełnianych nieprawidłowo, a nowy system rozliczania się z fiskusem może to zmienić.
Dorn podkreślił, że to ma być uprawnienie obywatela, a nie sytuacja, w której urzędnik rozlicza podatek za obywatela, a obywatel-podatnik nie ma nic do powiedzenia. Podkreślił, że istnieje porozumienie między MSWiA a resortem finansów, by odciążyć podatników.
"Zdaniem ekspertów jest możliwe, by rozliczenia za 2008 r. dla tych obywateli, którzy tego chcą, wypełniali urzędnicy i przedstawiali je do akceptacji" - powiedział Dorn.

Zaznaczył, że nowe rozwiązanie nie będzie wymagało żadnych dodatkowych pieniędzy, poza przewidzianymi w wieloletnim planie informatyzacji państwa. Wiceminister MSWiA Grzegorz Bliźniak przypomniał, że plan ma wejść w życie pod koniec marca 2006 r. Oszczędności dla budżetu państwa - jak powiedział - wyniosą 180-200 mln zł rocznie.
"Projekt e-deklaracji jest sfinansowany z funduszy unijnych i wynosi koło 152 mln zł. Na wdrożenie nowej możliwości rozliczania z fiskusem nie będą potrzebne dodatkowe środki, ani zatrudnienie dodatkowych pracowników" - zapewnił.

2006-01-27
http://www.pb.pl/1386070,39347,dorn-pit ... y-skarbowe


To tak samo jak na przykład z autostradami: POpaprańce chełpią się budową autostrad jako ich sukcesem.
Gdyby nie działania przygotowawcze PISu w tym kierunku to do dziś by je budowali.  


Tylko kto?!
Były minister infrastruktury Czaruś  Grabarczyk nielegalnie posiadający ostrą broń?
Czy były minister infrastruktury Sławek Zegarmistrz Nowak?