Witam!
proszę o pomoc, może ktoś miał taką sytuację w swoim US. Podatnik zlikwidował działalność, w ostaniej deklaracji VAT-7 zwrócił się z wnioskiem o zwrot (180 dni - brak czynności podlegających opodatkowaniu), niestety nie ma konta, nie obiera wezwań, kontrola go nie zastała. W jaki sposób można zakończyć tą sprawę?

Nie ma żadnego kontaktu? - wszystkie znane adresy, telefon, e-mail?

To już musisz zaczekać na Mozenaglię. On najlepiej na tych sprawach się zna.  
Vide Jego komentarze: http://www.skarbowcy.pl/blaster/extarti ... le_id=9149

Niestety wszystkie możliwości zostały wykorzystane, a podatnik wiedział, że powinien złożyć informację o rachunku.
Ja myślę, że tu jest jedna możliwość - wydać decyzję o odmowie zwrotu

Moim zdaniem brak jest podstaw do wydania decyzji o odmowie zwrotu (jak rozumiem chodzi o decyzję określającą zwrot w kwocie 0zł).
Może to nie do końca zgodne z procedurami, ale ja bym wydal postanowienie o przedłużeniu terminu zwrotu do czasu uzupełnienia rachunku bankowego, a jak złoży rachunek to zwrócił bez oprocentowania, bo to z jego winy. Jeśli nie złoży to po 5 latach odpisać jako przedawnione (art. 80 w związku z art. 76b Op).

A dużego tego    macie? Jak tak, to dajcie NIP podmiota i zaraz złożę aktualizację z r-kiem bankowym.

Gra nie warta świeczki - ok 300 zł.....

Wypłata zwrotu bez odsetek w tym wypadku niemożliwa, bo na jakiej podstawie skoro zwrot jest należny??? chyba jednak lepiej decyzja, przepisy wyraźnie mówią o zwrocie na rachunek bankowy.

O decyzji odmawijającej zwrotu nie może być mowy, jest dużo orzeczeń sądów, że brak konta nie może być przesłanką odmowy zwrotu a izba uchyli taki twór.

Decyzja mogłaby być gdyby merytorycznie zwrot nie był zasadny, bo co zrobimy z decyzją jak podatnik po 2 latach poda nam ten rachunek? Wznowienie, stwierdzenie nieważności?
Brak oprocentowania wynika z odpowiedniego stosowania do zwrotów przepisów o nadpłacie (art. 87 ust. 7 uVAT: - Różnicę podatku niezwróconą przez urząd skarbowy w terminach, o których mowa w ust. 2 zdanie pierwsze i ust. 5a, traktuje się jako nadpłatę podatku podlegającą oprocentowaniu w rozumieniu przepisów Ordynacji podatkowej.) Moim zdaniem pozwala to na konsekwentne stosowanie art. 78 par. 3 pkt 3 lit. c. Myślę, że jeśli będą dowody na to że podatnik był wzywany do złożenia numeru rachunku to nawet sąd nie powinien orzec że oprocentowanie jest należne.

Decyzja mogłaby być gdyby merytorycznie zwrot nie był zasadny, bo co zrobimy z decyzją jak podatnik po 2 latach poda nam ten rachunek? Wznowienie, stwierdzenie nieważności?
Brak oprocentowania wynika z odpowiedniego stosowania do zwrotów przepisów o nadpłacie (art. 87 ust. 7 uVAT: - Różnicę podatku niezwróconą przez urząd skarbowy w terminach, o których mowa w ust. 2 zdanie pierwsze i ust. 5a, traktuje się jako nadpłatę podatku podlegającą oprocentowaniu w rozumieniu przepisów Ordynacji podatkowej.) Moim zdaniem pozwala to na konsekwentne stosowanie art. 78 par. 3 pkt 3 lit. c. Myślę, że jeśli będą dowody na to że podatnik był wzywany do złożenia numeru rachunku to nawet sąd nie powinien orzec że oprocentowanie jest należne.[/quote]

To co sugerujesz brzmi bardzo rozsądnie i ma sens!!! Dzięki za pomoc!!!
Życzę wszystkim Wesołych Świąt!!!

U nas w takim przypadku nie wydajemy ani decyzji, ani postanowienia o przedł. terminu. Gdy zgłosi rachunek bankowy , to wtedy zleca się zwrot bez oprocentoania

Proste rozwiązanie - zlikwidował działalność, przypuszczam, że złożył VAT-Z, zwrot można zadysponować za pośrednictwem poczty. Pozdrawiam!

Moim zdaniem to że złożył VAT-Z nie zmienia faktu, że jest to zwrot VAT, a taki (zgodnie z art. 87 ust. 1) może być dokonany wyłącznie na rachunek bankowy.