Mam następujący problem: spółka nie składała deklaracji VAT-7, została skontrolowana, deklaracji nie złożyła również po kontroli więc wszczęto postępowanie. Spółka prowadziła działalność w lokalu, w wyniku działań komornika sądowego wszystkie ruchomości w lokalu zostały zabezpieczone i oddane pod dozór administartorowi budynku, w którym lokal się znajduje (poza niepłaceniem podatków spółka miała też problemy z czynszem najmu). Wśród zabezpieczonych ruchomości znajduje się kasa fisklana. Odczyt nie został przeprowadzony. W tej chwili prezes spółki twierdzi, że nie ma dostępu do lokalu, a administrator twierdzi, ze problemów z dostępem nie robi. Dodam tylko, że kontakt z prezesem jest baaardzo ograniczny (mieszka daleko, zazwyczaj nie odbiera korespondecji a jeśli już odbierze to na wezwania się stawia, śle tylko pisma, w których cały czas podnosi, że administrator budynku bezprawnie zajął mienie i nie udostępnia go).
Czy w takich warunkach mogę dokonać odczytu zawartości kasy? Umówienie serwisanta to nie problem, kwestia czy mogę wejść do tego lokalu bez spółki (prezesa) i odczytać zapisy tej nieszczęsnej kasy. Jeśli tak to na jakiej podstawie, a jeśli nie to co dalej?
Dodam tylko, że najprawdopodobniej jest tam zaewidencjonowany wysoki obót, więc prezes nie ma żadnego interesu w tym, żeby odczytu dokonać. Kasa jest, sprzedaż była, podatek nie wykazany i nie zapłacony - musi być jakiś sposób na rozliczenie!
Bardzo proszę o podpowiedź.

Odczyt kasy bez obecności prezesa (członka zarządu czy pełnomocnika) raczej nie jest możliwy.
Jak to zrobić? Nie wiem. Może wszcząć postępowanie kontrolne i jeśli nawet prezes nie będzie skłonny uczestniczyć w postępowaniu, to skorzystać z art. 285 §3 Ordynacji
W przypadku gdy w toku kontroli kontrolowany lub osoby go reprezentujące będą nieobecne i nie nastąpiło wskazanie osoby upoważnionej w trybie art. 281a lub 284 § 1 zdanie drugie, czynności kontrolne są dokonywane w obecności przywołanego świadka. Świadkiem, o ile to możliwe, powinien być pracownik kontrolowanego, osoba wykonująca czynności na rzecz kontrolowanego lub funkcjonariusz publiczny.

Cóż to jest "odczyt" kasy  

Znam odpowiedź ale może to da się zrobić w trakcie jej "oględzin"  

O miejscu i terminie (najlepiej w urzędzie) zawiadamiasz prezesa z 7 dniowym wyprzedzeniem, które "doręczasz" zgodnie z przepisami OP. Bez znaczenia jest czy odbierze i czy się stawi. Oglądasz kasę (spisujesz numery, producenta itp.) a dodatkowo robisz wydruk za okres, który cię interesuje. Protokół podpisują osoby obecne i zostawiasz go w aktach sprawy.

Prezesowi pokazujesz to   i  w czym problem  

Nadir - bardzo dziękuję, teraz tylko czeka mnie walka z KP żeby to "wzięli"

Supersaper - moge wysłać zawiadomienie i dokonać oględzin ale tylko własnego biurka, bo kasa stoi w zamkniętym i nieużywanym lokalu, w którym znajdują się ruchomości spółki oddane przez komornika pod dozór administratorowi obiektu. Do lokalu bez obecności kogoś ze spółki mnie nie wpuszczą. Nawet w celu "obejrzenia kasy fiskalnej" i ukradkowego wydrukowania raportu okresowego, który by mi w zupełności wystarczył.

Skoro kasę zabezpieczył komornik to ma do niej dostęp. Wystarczy poprosić. Co do administratora, który ja przechowuje, to ma wręcz obowiązek udostępnić przedmiot oględzin. Zazwyczaj jednak wystarczy poprosić (kto chce przez jakiegoś barana zadzierać ze skarbówką?).
I najważniejsze!!!
Zadnych ukradkowych wydruków - oficjalny protokół