Nie wiem, czy jakiś urzędnik już przygotował projekt zmiany wzoru deklaracji, ale może ktoś decyzyjny to przeczyta, i się jeszcze zastanowi.

Jak znam życie, to po 1 stycznia z deklaracji VAT-7 znikną stawki odchodzące w przszłość - 3%, 7% i 22%, zastapione przez odpowiednio 5, 8 i 23. Niby logiczne. Ale popatrzmy na przykład:

W grudniu wystawiam fakturę na dostawę towaru, stawka 22%. W styczniu udzielam rabatu, więc wystawiam fakturę korygującą na odpowiednią kwotę, zmniejszam też kwotę podatku, ale kwotę liczoną według stawki 22%, bo tak była opodatkowana pierwotna sprzedaż. Korektę podatku robie w rozliczeniu za luty, zgodnie z data otrzymania potwierdzenia faktury korygującej. No i pytanie - gdzie wpiszę wartości korygowanego podatku 22%? Jezeli nie bedzie osobnej rubryki do tego celu, to trzeba będzie wrzućić w rubryke dotyczacą sprzedaży 23%, a więc robi się bagno, bo nijak z netto nie wyjdziemy na kwotę VAT.

Do rozważenia.

To może nie wprowadzać stawki 23% ?

Ciekawe jak ten zgłoszony problem bedzie rozwiązany dla wersji elektronicznej i jakie będą z tego problemy później?

Co za problem by deklaracje VAT drukowane były na rolkach papieru toaletowego?
Nikt nie zagwarantuje, że stawki 3, 5, 7, 8, 22 i 23 nie będą w przyszłości zmierzać w różnym tempie do stawki 25%!
Na razie jest to przyrost o 1 punkt procentowy. Ale nie można wykluczyć wariantu francuskiego, tj, że stawki VAT mogą być
wyrażone w ułamkach dziesiętnych.
Już teraz VAT-7 jest na 3 stronach - o 1/3 lasów więcej wycinamy (ok. może mniej) przez bele jakie wzory.
Najwyższy czas zrezygnować z papierowych formularzy - wszelkiego rodzaju, ale, by nie odbywało się to w ten sposób, że otrzymany formularz drukuje się by wprowadzić go do Poltaxu!

To znaczy rozwiązanie akurat tego problemu widzę: wystarczy wrzucić rubryczkę w rozliczeniu należnego "kwota korekty podatku", jako "śmietnik" do którego wrzucamy wszystkie te zaszłości, a bieżące stawki pozostają takie, jakie są...

dobra propozycja

są plany żeby vat-7(11) była ważna do 30.06.2011  podatnicy maja kreślić stawkę 22% i wpisywać 23% . ciekawe co na to poltax

to jest w projekcie rozporządzenia...I to jest kpina o której mówiłem przy okazji zwolnień na usługi edukacyjne...

Zwolnienie do tych usługi do obejścia to i w VATem sobie poradzimy.
Oj będzie wesoło. Aż się cieszę na ten nowy rok. Reorganizacja, nowe stawki, nowe rozprządzenia ... ostra jada bez trzymanki.  

To może w deklaracji podawać tylko podstawę i należny VAT a podział na stawki "zracjonalizowani" urzędnicy sami wyliczą?  

Idźmy dalej: wprowadzmy deklaracje VAT  składane raz w roku. No, chyba że ktoś chce zwrot to wtedy musi.

Zaraz "musi". Jeżeli US stwierdzi brak wpłat od danego podatnika np. przez 60 dni, to prześle mu - powiedzmy dwu krotność ostatnie wpłaty - jako "zaliczkowy zwrot podatku" i tak aż do momentu kiedy podatnik nie uzna, że dostał dość i nie dokona wpłaty. Rzecz jasna w tym okresie powinny być zakazane wszelkie kontrole i inne formy nękania Jaśnie Podatnika  

No, ciekawie jak w POLTAX będzie wyglądała deklaracja, w której w jednej rubryce będzie częściowo vat należny z 22% a częściowo z 23%?

podejrzewam, ze przy wprowadzaniu będzie się wyświetlać 2 stawki i trzeba będzie wybrać właściwą w zależności od tego jak podatnik zaznaczy w deklaracji. innej opcji nie widzę.

w nowych deklaracjach - wersja 12 - nie będzie sprzedaży wg stwaki 22@ tylko wg stawki podstawowej (obnizonej i superobniżonej) - poltax już tak dokłądnie nie będzie sprawdzał ze np 100 netto wg stawki 23 % to 23 zł. Zresztą już od dawna sprzedaż jest wykazywana po uwzględnieniu korekt w deklaracji.