Mam pytanko jak u Was w urzędach rozwiązana jest sprawa czynności sprawdzających deklaracji ze zwrotem VAT.,
Czy obowiązują stare zarządzenia że każdorazowo zlecacie  kontrolę w przypadku gdy wartość nabytego środka trwałego przekroczy jakąś określoną wartość, bądź też  zwrot jest w wysokości przekraczającej ustaloną w zarządzeniu, bądź jest to pierwszy zwrot o określonej wysokości.
Czy u was dajecie każdorazowo zlecenia, czy też w komórkach merytorycznych przeprowadzacie czynnosci sprawdzające?

U nas nic starego nie obowiązuje. Stosuje się aktualne wytyczne.  
Zapraszam przede wszystkim do czytania "ducha". W pierwszej kolejności ocena  wiarygodności podatnika i czynności sprawdzające. :piwo:

"ducha"? A mogę prosić jaśniej?

Z pamięci "ducha" nie przywołam. Jeśli w pracy będę pamiętał, to postaram się coś "przytoczyć".

dokonujemy czynnosci analitycznych zgodnie z wytycznymi w sprawie organizacji pracy urzędów w zakresie VAT. Odpowiedź "tak" w 6 i wiecej pytaniach to czynności spr. 10 i pow. = kontrola.

Co do zasad to odpowiedź juz padła:

Co do "ducha" to niestety nie miałem dzisiaj czasu by poszukać wytycznych, ale chodzi generalnie o to by kierować się też rozsądkiem, a nie działać z klapkami na oczach. Zawsze można odstapić od kierowania do kontroli, jeśli są oczywiste przesłanki ( np. specyfika działalności powoduje występowanie zwrotów; przedlożone wraz z deklaracją kserokopie dopkumentów wyjaśniają wystąpienie zwrotu ... ), a podatnik jest juz dobrze "rozpracowany" np. dzięki notorycznym kontrolom zwrotów.  
Chyba był tam zapis o możliwości odstąpienia od kontroli pomimo spełniania przesłanek ( oczywiście kłania się poinformowanie IS o takiej decyzji i tu "leży pies pogrzebany"     ).

z powodu obciążenia pracą puszczamy wszystko!!! Tylko zwroty pow. 1 000 000 zł wniosek do kontroli; odstąpienie kontroli; czynności sprawdzające (lub nie w zależności  od wyniku poprzednich) i do widzenia.

U nas powstał jakiś paradoks, ponieważ stosujemy oczywiście czynności sprawdzające poprzez sporządzanie karty oceny zasadności zwrotu, a dodatkowo dajemy zlecenia do kontroli z zarządzenia do starych wytycznych , każdy zwrot pow. 100.000 zł, środek trwały pow. 200.000 zł, pierwszy zwrot pow. 50.000 zł.
Powoduje  to u części  podatników zlecenia co miesiąc, kontrole nieefektywne.
Chyba umknęło uwadze mojego kierownika , że stare wytyczne zostały ZASTĄPIONE nowymi.

A czy przy dużych zwrotach (pow 100.000 zł) , jeżeli karta oceny zasadności zwrotu dała wynik  poniżej 6 odp. twierdzących, sporządzacie tylko kartę oceny zasadności zwrotu i tyle , czy też dodatkowo sporządzacie jakąś analizę i odstąpienie od kontroli?

Czy odstąpienie od kontroli dokumentujecie papierowo?


Chodziło mi oczywiście o odstąpienie od zlecenia do kontroli

U nas powstał jakiś paradoks, ponieważ stosujemy oczywiście czynności sprawdzające poprzez sporządzanie karty oceny zasadności zwrotu, a dodatkowo dajemy zlecenia do kontroli z zarządzenia do starych wytycznych , każdy zwrot pow. 100.000 zł, środek trwały pow. 200.000 zł, pierwszy zwrot pow. 50.000 zł.
Powoduje  to u części  podatników zlecenia co miesiąc, kontrole nieefektywne.
Chyba umknęło uwadze mojego kierownika , że stare wytyczne zostały ZASTĄPIONE nowymi.

A czy przy dużych zwrotach (pow 100.000 zł) , jeżeli karta oceny zasadności zwrotu dała wynik  poniżej 6 odp. twierdzących, sporządzacie tylko kartę oceny zasadności zwrotu i tyle , czy też dodatkowo sporządzacie jakąś analizę i odstąpienie od kontroli?

Czy odstąpienie od kontroli dokumentujecie papierowo?


Chodziło mi oczywiście o odstąpienie od zlecenia do kontroli
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


Wniosek do kontroli idzie zawsze!!!!! (tam gdzie zgodnie z wytycznymi powinna być przeprowadzona kontrola), a kontrola odstępuje. Robi to zawsze pisemnie, zawsze z tym samym uzasadnieniem (brak zaległości, poprzednie negatywne kontrole itp.), zawsze akceptuje to Naczelnik. W ten sposób wymiar jest "czysty i kryty"

Gratuluję, nie ma to jak dobra spychologia. Kontrola odrabia za komórkę merytoryczną robotę.
Na miejscu NUSa jak najszybciej poszukałbym nowego kierownika VATu.  

Gratuluję, nie ma to jak dobra spychologia. Kontrola odrabia za komórkę merytoryczną robotę.
Na miejscu NUSa jak najszybciej poszukałbym nowego kierownika VATu.  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


czynności sprawdzające to sprawdzenie formalne rozliczenia; odróżniać od nich trzeba rozliczenie kontrolne. W mojej opinii zwroty pow. 1 000 000,00 zł powinny być kontrolowane ( u nas jest ich mało dlatego jestem takiego zdania). Reszte puszczamy. Z tym "czysty" i "kryty" to trochę przesadziłem, ale ostatnio izba zażądała rapartu na temat kontroli zwrotów pow. 1 000 000,00 zł; zasugerowano nam wnioski do kontroli za każdym razem.


..w zakresie obowiązków mam przeprowadzanie czynności sprawdzających, a nie kontrolnych:P

zasugerowano... co za dyplomatyczne określenie na odgórny "opr"...  :nonono:

zasugerowano... co za dyplomatyczne określenie na odgórny "opr"...  :nonono:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Dobrze, że teraz to problem "dużego urzędu", przy takim "bezmyślnym" podejściu do paru firm musiałbym zaglądać co miesiąc. <_<

zasugerowano... co za dyplomatyczne określenie na odgórny "opr"...  :nonono:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Dobrze, że teraz to problem "dużego urzędu", przy takim "bezmyślnym" podejściu do paru firm musiałbym zaglądać co miesiąc. <_<
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Ale miałbyś za każdym razem "gotowca" protokołu.