Rozbieżności między VAT-7 a VAT-UE nie mam. Wyjasnić muszę 36 000 przy nabyciach z Włoch na 1 mln  2011rok w dodatku

To Pani w US widzi każdego kontrahenta osobno?    i nie chce podać kwot, no nie! (może jej nie wolno?)

Ja w wezwaniu wskazuję kontrahenta i kwotę w PLN, jak podatnik zadzwoni po dodatkowe informacje to tel. podaję nazwę kontrahenta i kurs przeliczenia z Vies, bo przy ilości zapytań jakie dziennie robie odnalezienie podatnika z odpowiedziach na zapytanie z poziomu drugiego trwałoby lata. Jak jest kurs to można przeliczyć samemu.
A jeśli dobrze rozumiem pytanie to kontrahent wykazuje kwotę a Ty nie? Jeśli w danym okresie nie było transakcji z kontrahentem to wystarczy tak odpisać i dalej to już współdziałanie US z tamtą administracją podatkową.

Pracuję w US wyspecjalizowanym i u nas raporty robione są powyżej miliona rozbieżności na kraju, a analiza na konkretnym kontrahencie powyżej 500 tys rozbieżności. Rożnice kursowe ok 10% tolerancji, ale jeśli po polskiej stronie kwota jest większa to przyjmujemy możliwość ujęcia dodatkowych kosztów np. transportu.

Możecie mi podać kurs EUR i GBP w VIES w II,III,IV kwartale 2011r.?  

Iwona10, jeżeli dokonujesz transakcji z tymi samymi kontrahentami cały czas to różnice mogą wynikać też z przesunięć między kwartałami np. on wykazuje WDT w marcu a Ty WNT w kwietniu (albo odwrotnie?).

Skoro włoch wystawia fakturę np 30.03 to wykazuje WDT w III, ja dostaję fakturę i dostawę w IV wykazuję WNT w III (ob. pod. powst. z chwilą wyst. faktury). dlaczego ma się WNT rozjeżdżać. Kiedy wystąpi odwrotna sytuacja?

Ale różnie to bywa - jest towar nie ma faktury, jest faktura nie ma towaru, była wcześniejsza zapłata albo jej nie było (to przy starych przepisach) - a do tego podatnicy (również Ci z innych krajów) nie zawsze prawidłowo wykazują transakcje, stąd właśnie różnice, które trzeba wyjaśnić.

Najlepiej okazać wszystkie faktury z danym kontrahentem i oświadczyć, że to wszystko co było kupowane, ewentualnie porównać z poprzednim lub następnym okresem rozliczeniowym. Jeżeli po naszej stronie wszystko się zgadza to może oznaczać, że druga strona coś źle wykazała.
Jeżeli z nabyciem towaru są związane jakieś usługi np transport to można sprawdzić czy nie ma różnić w nabyciach usług.

Właśnie to prubuję wyjaśnić tylko szukam jakiegoś punktu zaczepienia. Dostawa + faktura nie rozjeżdżają mi się, mamy solidnych kontrahentów, na pytanie o transakcje wykazane do Vies strona Włoska przysłała nam wydruk z konta rozrachunkowego - wszystko się pokrywa więc nie wiem co Włosi wykazują za bzdury. Jak wyjaśnić Pani z US, że my wykazujemy wszystko? Przydał by się kurs, bo wtedy mogła bym się odnieść do konkretnych kwot pomijając wirtualne rk.

Co do kursów to może się wypowie ktoś inny bo moja wiedza tak daleko nie sięga - nie zajmuję się bieżącą weryfikacją transakcji UE, ale myślę, że faktury i wyjaśnienie podatnika powinno wystarczyć. Jeżeli sytuacja będzie się powtarzać i suma kwot różnic będzie znacząca to wtedy będzie możliwość zapytania administracji tamtego kraju... ale najpierw trzeba się liczyć z kontrolą u polskiego podatnika.

A póki co to jeżeli ma Pani bieżący kontakt z włoskim kontrahentem to niech oświadczą jakie kwoty wykazali jako WDT, bo może u nich jest błąd.
Spotkałam się z sytuacjami, że program do rozliczania nie pobierał z systemu księgowego właściwych kwot, które należy wykazać w VAT-UE.

A tak w ogóle to na Włochów to trzeba brać poprawkę  

EURO
2Q2011 3,954
3Q2011 4,147
4Q2011 4,4188

GBP
2Q2011 4,5518
3Q2011 4,7223
4Q2011 5,1517

Czasami na fakturach WNT pojawia się adnotacja, że jeśli zapłata za towar zostanie dokonana w przeciągu np. 1 tygodnia, to przysługuje np. 3% zniżka. Gdy zapłata nastąpi w tym terminie, wtedy w deklaracji VAT-7 i inform. VAT-UE wykazuje się taką transakcję nie w kwocie z faktury a w kwocie z faktury pomniejszonej o 3% zniżkę. Zdarzyła się sytuacja, że zniżka nie była naliczana przy każdej fakturze przez kontrahenta unijnego, ale w grudniu kontrahent ten wykazał WDT ujemne - faktycznie w grudniu nie było dostawy a zsmował on wszystkie zniżki.

klasyczne skonto.

OMO dzekuję za kursy, ale nijak się mają do kwot, które mam z US. (nie wiem dlaczego, po przeliczeniu wychodzą mi jeszcze większe różnice)
Ustaliłam, że Włosi nie pomniejszają swojego WDT o sconto, które ja odliczam (ONI nie uznają tego jako sconto, tylko szybką płatność).
W. Brytania wszystkie Cr.N wykazuje w dacie wystawienia, a ja w zależności od tego z jakiego tytułu ją wystawili. Napiszemy teraz wyjaśnienie do US i mam nadzieję, że różnice na tyle się zmniejszą, że będą się mieściły w granicach tolerancji US. Szkoda tylko, że to wszystko będzie się powtarzało w każdym następnym kwartale.

No i musiałam wyjść z mojego urzędowego grajdołka  
1) kurs w VIES to średni kurs kwartalny poszczególnych walut obowiązujących w wybranym okresie rozliczeniowym - zajmuje się tym tylko CLO,
2) pismo MF sygn. BV-06578/WK/2004/BV679 z dn. 31.05.2004r. - różnice 15%;
3) w wezwaniach piszę kwoty w PLN (tzn. to co wykazał unijczyk) i podaję nazwę kontrahenta (tylko), bo tak często podatnikom jest łatwiej sprawdzać.
4) Iwona 10 – nie kombinuj! Sprawdź czy wszystko masz dobrze zaksięgowane. Wydrukuj pani raport (-ty) i napisz wyjaśnienie, że takie miałaś transakcje z takim (takimi) kontrahentem.
I wyślij to do swojego US. To już tej pani problem co z tym zrobi.

Ps. czasami mi wstyd...