no to misiaki mam jeszcze jedno pytanie. Jeżeli firma polska (nabywca usługi) będzie też zarejestrowana we Francji i poda numer francuski( pod którym jest tam zarejestrowanym podatnikiem do vat) bez prefiksu (choć patrząc analogicznie do nas ma taki obowiązek) to czy obowiązek powstanie w Niemczech czy we Francji?
20 lip 2007, 12:15
za malo danych, skoro będzie wystepowala jako podatnik francuski, podawala nip francuski, to niech sie martwi jak to z francuskiego punktu ugryzc... zreszta za dzuzo kombinujesz i to w piatek!! Ze Ci sie chce :blink:
20 lip 2007, 12:35
We Francji.
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->sygnaturkę usunięto z uwagi na jej niezgodność z regulaminem <<oj, zbiera mi sie>> )<!--sizec--></span><!--/sizec-->
20 lip 2007, 12:36
raf
We Francji.
skoro we Francji - bez podania francuskiego nr z prefiksem - to znaczy, że według ciebie rejestracja dla celów nabywania usług transportowych i posługiwania się w tym wypadku numerami NIP-UE jest zbędna (bo podał numer pod którym jest zarejestrowany dla celów vat-mimo braku FR), a przepisy które to regulują (przypuszczalnie tak samo jak u nas-albo podobnie) można o kant d...?
20 lip 2007, 13:02
majani
<!--quoteo(post=12937:date=20. 07. 2007 g. 12:36:name=raf)--><div class='quotetop'>(raf @ 20. 07. 2007 g. 12:36) [snapback]12937[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> We Francji.
skoro we Francji - bez podania francuskiego nr z prefiksem - to znaczy, że według ciebie rejestracja dla celów nabywania usług transportowych i posługiwania się w tym wypadku numerami NIP-UE jest zbędna (bo podał numer pod którym jest zarejestrowany dla celów vat-mimo braku FR), a przepisy które to regulują (przypuszczalnie tak samo jak u nas-albo podobnie) można o kant d...? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Z doświadczenia wiem, że lepiej nie zakładać bez dogłębnego sprawdzenia, że przepisy obowiazujące w innym państwie UE zakładają podobne rozwiązania co polskie. Można się mocno rozczarować <_< . Z punktu widzenia pracownika polskiej administracji skarbowej istotne jest określenie, czy dana usługa podlega opodatkowaniu na terytorium kraju. W przedstawionym stanie faktycznym - NIE, bo nabywca usługi podał świadczącemu usługe numer, pod którym jest zidentyfikowany dla potrzeb podatku na terytorium państwa innego, niż państwo rozpoczecia transportu, i przypadkiem nie jest to numer polski. Tyle przepis, który naddto nie reguluje formy, kształtu czy konieczności podawania jakichkolwiek prefiksów przez nabywce usługi. Ważne jest że podał numer, i że jest tam zarejestrowany dla potrzeb francuskiego VAT. I tak to wygląda z perspektywy prawa polskiego - usługa nie podlega opodatkowaniu w PL.
Natomiast to, czy we Francji powinien się jednoczesnie zarejestrować na VAT-UE i jakie skutki pociaga za sobą ewentualny brak takiej rejestracji, to już kwestia francuskich przepisów i francuskich władz podatkowych.
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->sygnaturkę usunięto z uwagi na jej niezgodność z regulaminem <<oj, zbiera mi sie>> )<!--sizec--></span><!--/sizec-->
20 lip 2007, 13:20
Prawdą jest to co piszesz
rozporządzenie w sprawie faktur.
10. W wewnątrzwspólnotowej dostawie towarów faktura stwierdzająca tę dostawę powinna zawierać numer podatnika dokonującego dostawy, o którym mowa w art. 97 ust. 10 ustawy, oraz właściwy i ważny numer identyfikacyjny dla transakcji wewnątrzwspólnotowych, nadany przez państwo członkowskie właściwe dla nabywcy, zawierający dwuliterowy kod stosowany dla podatku od wartości dodanej. 11. Przepisu ust. 10 nie stosuje się: 1) w przypadku, o którym mowa w § 8 ust. 2 - w zakresie numeru identyfikacji podatkowej podatnika dokonującego dostawy; 2) w przypadku, o którym mowa w art. 13 ust. 2 pkt 3 i 4 ustawy - w zakresie numeru, pod którym jest zidentyfikowany nabywca dla potrzeb podatku od wartości dodanej.
"właściwy i ważny numer identyfikacyjny dla transakcji wewnątrzwspólnotowych, nadany przez państwo członkowskie właściwe dla nabywcy, zawierający dwuliterowy kod stosowany dla podatku od wartości dodanej" = "numeru, pod którym jest zidentyfikowany nabywca dla potrzeb podatku od wartości dodanej"
§ 27. 1. 4. W przypadku świadczenia usług, o których mowa w art. 27 ust. 3 pkt 2 oraz art. 28 ust. 3, 4, 6 i 7 ustawy, faktura dokumentująca wykonanie tych czynności powinna zawierać numer, pod którym nabywca usługi jest zidentyfikowany na potrzeby podatku od wartości dodanej na terytorium państwa członkowskiego, innym niż terytorium kraju, oraz informację, że zobowiązanym do rozliczenia tego podatku jest nabywca usługi.
20 lip 2007, 13:54
oooo jak ladnie, a ja zawsze zapominam o rozporzadzeniach
20 lip 2007, 14:08
Przez wzgląd na "bratni" urząd nie wypada mi komentować poznańskiej interpretacji inaczej niż słowami Raf'a - chybiona. Choć wkurza mnie, bo rypie nam opinię. Do tego interpretacja z zapyziałego Cieszyna, skąd wszyscy poważniejsi inwestorzy zmykają i gdzie jest bodaj najgorszy szpital w Polsce, jest o wiele trafniejsza.
W art. 28 ust. 3 ustawy stoi, że nabywca ma podać numer, pod którym jest zidentyfikowany na potrzeby VAT na terytorium państwa członkowskiego innym niż terytorium państwa członkowskiego rozpoczęcia transportu. Po pierwsze - nie jest napisane, że nabywca ma być zidentyfikowany na potrzeby transakcji wewnątrzwspólnotowych (tak jak np. w art. 13 ust. 2) i należy zakładać, że nie napisano tak celowo, czyli do przeniesienia miejsca świadczenia nie jest konieczna, co do zasady, rejestracja z art. 97. Po drugie - nie jest też napisane, że nabywca ma być zarejestrowany na potrzeby podatku VAT, a tylko że musi podać numer, który go identyfikuje jako podatnika tego podatku (choćby nawet i zwolnionego podmiotowo). Tak się składa, że w Polsce jest tylko jeden NIP dla potrzeb wszystkich normalnych podatków i podatników.
Zatem w przypadkach podanych przez Majani miejscem świadczenia będą odpowiednio: Polska i Francja.
Z art. 97 ust. 3 i z art. 17 ust. 4 (o którym nikt tu nie wspomniał) wynika tylko tyle, że obowiązek rejestracji do VAT-UE oraz podawania NIP-PL dotyczy tylko podatników VAT czynnych, nabywających w Polsce usługi od podmiotów spoza naszego kraju. W praktyce oznacza to tyle, że świadczący usługę nie ma żadnych obowiązków podatkowych w Polsce związanych z wykonaniem tej usługi i już. Skarbówka ma "otoczyć opieką" nabywcę.
Natomiast w przypadku, gdy usługę świadczy krajan nabywcy lub nabywca nie jest zarejestrowany jako podatnik VAT-UE, to chociaż dochodzi do przeniesienia miejsca świadczenia, nie wystąpi jednak import usług, to zaś oznacza, że podatek rozliczyć musi świadczący usługę (zwyczajna transakcja krajowa). Jeżeli jest nim krajan (przykład 1), to żaden problem, jeżeli obcy - to musi się w takim kraju zarejestrować i podatek zapłacić (modyfikowany przykład 2 - polski przewoźnik we Francji, gdyby nabywcą był niezarejestrowany do transakcji wewnątrzwspólnotowych Francuz).
Zasada ogólna z art. 28 ust. 1 tak naprawdę nie jest ogólna i zachodzi tylko w przypadku, gdy nabywca nie jest zidentyfikowany (mało realne) lub chce być uznawany za niezidentyfikowanego na potrzeby VAT (w praktyce osoba fizyczna nieprowadząca działalności).
Ostatnio edytowano 20 lip 2007, 18:25 przez Iskierka, łącznie edytowano 1 raz
20 lip 2007, 18:12
O widzę, że coś przespałem, jak nam sie rozgrzalo forum w piątek No coż ale teraz,
Bis
Przez wzgląd na "bratni" urząd nie wypada mi komentować poznańskiej interpretacji inaczej niż słowami Raf'a - chybiona...
to już nic dodać nic ująć.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
20 lip 2007, 20:18
to ja jeszcze trochę pomędzę. "Po pierwsze - nie jest napisane, że nabywca ma być zidentyfikowany na potrzeby transakcji wewnątrzwspólnotowych (tak jak np. w art. 13 ust. 2) i należy zakładać, że nie napisano tak celowo, czyli do przeniesienia miejsca świadczenia nie jest konieczna, co do zasady, rejestracja z art. 97."
No to w takim razie po co na VAT-R/UE usługi transportowe zostały w szczególny sposób "docenione"? Gdyby rejestracja nie była konieczna i obowiązek podatkowy można było przenosić "zwykłym' NIP to po co te rubryki?
"Po drugie - nie jest też napisane, że nabywca ma być zarejestrowany na potrzeby podatku VAT, a tylko że musi podać numer, który go identyfikuje jako podatnika tego podatku (choćby nawet i zwolnionego podmiotowo). " No chiba nie bardzo. Wprowadzenie zasad uproszczonych w stosunku do transportu miało za zadanie uproszczenie procedu odliczania VAT. Skoro podatnicy nabywają takie usługi, których miejscem świadczenia byłby inny kraj UE to musieliby składać wnioski o zwrot podatku do właściwych administracji podatkowych. Zeby tego uniknąć mogą rozliczać vat u siebie. ALE...muszą mieć do tego uprawnienie. Gdyby założyć że kada rejestracja do VAT (nawet "zwolniona") daje możliwość przeniesienia miejsca świadczenia to konkurencja będzie zakłócona. Firmy VAT "zwolnione" będą podawać numer vat kraju w którym są najniższe stawki by płacić mniej vat, którego i tak nie odliczą. Według mnie chodzi właśnie o podawanie numerów VAT pod którym jesteś zarejestrowany na potrzeby transakcji wewnątrzwspólnotowych (VAT-UE) - tylko że może on również służyć do transakcji transaportowych. Daje on przy transporcie pewność (art. 97 ust. 3 mówi jedynie o "czynnych", że osoba nabywająca jest vatowcem uprawnionym do odliczenia w swoim kraju. (dodam, że nie mampojęcia dlaczego wprowadzono rozróżnienie na usługi transportowe i "pozostałe" -przy których wystarczy "zwykły" NIP) Zauważcie, że w ustawie mamy do czynienia z trzema transakcjami wewnątrzwspólnotowymi - wewnątrzwspólnotową dostawą towarów - wewnątrzwspólnotowym nabyciem towarów - wewnątrzwspólnotowym transportem towarów Dlaczego mówiąc o transakcjach wewnątrzwspólnotowych ograniczamy się jedynie do pierwszych dwóch? (bo dotyczą towarów?)
"Tak się składa, że w Polsce jest tylko jeden NIP dla potrzeb wszystkich normalnych podatków i podatników."
NIP może i tak, ale vatowców chętnych do rejestracji dla celów wDT, WNT i WTT potraktowano szczególnie - i nadaje im się drugi NIP, który może i jest taki sam co do kształtu, ale jest innym numerem bo słuzy do innych celów. Chyba....
23 lip 2007, 07:49
a NIP UE potrzebny jest w imporcie uslug i stad taka rubryka w NIPR/UE
23 lip 2007, 08:11
majani
No to w takim razie po co na VAT-R/UE usługi transportowe zostały w szczególny sposób "docenione"? Gdyby rejestracja nie była konieczna i obowiązek podatkowy można było przenosić "zwykłym' NIP to po co te rubryki?
Pierwsza rzecz - zawsze przy interpretowaniu przepisów podatkowych starannie rozróżniam to, co ustawowe, od tego, co ministerialne (rozporządzenia, interpretacje, wytyczne...). Ustawy czytam z oczami szeroko otwartymi, rozporządzenia z przymrużonymi i zazwyczaj dobrze na tym wychodzę (w razie wątpliwości co do słuszności mojego postępowania zadzwoń do MF w sprawie aktualnych ofert pracy i spytaj, ile gotowi są zapłacić za zatrudnienie fachowca). Druga rzecz - zwróć uwagę, że rejestracja nabywcy dla celów transakcji wewnątrzwspólnotowych leży w interesie świadczącego usługę transportu. W przypadku braku właściwej rejestracji nabywcy to on musi się zarejestrować i zapłacić podatek odpowiednio w kraju rozpoczęcia transportu lub kraju nabywcy (jeżeli jest z innych krajów). Rejestrację nabywcy do transakcji wewnątrzwspólnotowych jest w stanie sprawdzić, więc w praktyce nie powinno być kłopotów.
majani
Wprowadzenie zasad uproszczonych w stosunku do transportu miało za zadanie uproszczenie procedur odliczania VAT. Skoro podatnicy nabywają takie usługi, których miejscem świadczenia byłby inny kraj UE to musieliby składać wnioski o zwrot podatku do właściwych administracji podatkowych. Zeby tego uniknąć mogą rozliczać vat u siebie. ALE...muszą mieć do tego uprawnienie. Gdyby założyć że każda rejestracja do VAT (nawet "zwolniona") daje możliwość przeniesienia miejsca świadczenia to konkurencja będzie zakłócona. Firmy VAT "zwolnione" będą podawać numer vat kraju w którym są najniższe stawki by płacić mniej vat, którego i tak nie odliczą.
Podając nawet zwykły NIP dojdzie do przeniesienia miejsca świadczenia i nabywca nie będzie miał problemów z ew. odliczeniem VAT. Problem będzie miał ew. transportowiec. A co do wyboru miejsca świadczenia w kraju o niskim VAT - przecież najpierw taki np. Polak (mały przedsiębiorca, bo zwolniony jak w Twoim przykładzie) musiałby się w tym innym kraju zarejestrować do ichniego VATu. Widzisz tu sens? I dlaczego konkurencja ma być zakłócona? Przecież efekt konsumpcyjny wystąpi w kraju nabywcy. Tak sobie myślę, że jak ten wątek czyta niemiecki skarbowiec to chyba z politowaniem mruczy pod nosem: ach te polaczki, jak oni starają się napełnić nasz budżet należnymi im podatkami.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników