Teraz jest 07 wrz 2025, 18:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  idź do strony:  1, 2  Następna strona
Procedura przejęcia stanowiska pracy 
Autor Treść postu
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA12 gru 2007, 10:29

 POSTY        7
Post 
Mam pytanie.
Jak i gdzie w waszych urzędach skarbowych jest uregulowana kwestia przejęcia przez pracownika określonego stanowiska pracy, mam na myśli przede wszystkim problem z dokumentacją, aktami etc.
W najbliższym czasie pewna osóbka z działu odchodzi na emeryturę i boję się, co to będzie, jak powierzą mi jej obowiązki. zwłaszcza,że podejrzewam, że w dużej ilości spraw doszło do przedawnienia i leża sobie na półeczkach i kurz zbierają, a ja będę musiała je kończyć Czy kwestię przejmowania dokumentacji reguluje jakiś regulamin lub zarządzenie wewnętrzne w Waszych jednostkach. Proszę o podpoqwiedź.


Ostatnio edytowano 29 sty 2008, 11:38 przez mala mi, łącznie edytowano 1 raz



29 sty 2008, 10:00
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA27 lis 2006, 14:53

 POSTY        155
Post 
Zakres obowiązków winien wynikać z regulaminu pracy danego urzędu oraz z wydanego na tej podstawie zakresu czynności dla każdego pracownika odrębnie. Przypuszczam że o przejęciu spraw poprzednika decyduje bezpośredni przełożony tzw. poleceniem służbowym i procedury tej nie znajdziesz w zakresie czynności o którym wcześniej wspomniałem.

____________________________________
Fenicjanie wynaleźli pieniądze. Raz - nie sztuka. My musimy ciągle je wynajdywać.


29 sty 2008, 14:18
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA14 sie 2007, 20:56

 POSTY        330
Post 
Z własnego doświadczenia radzę Ci Mała Mi dogadać sie z odchodzącą (jeżeli już tego nie zrobiłaś), bo jeżeli materia nie jest prosta - a zwykle nie jest - to bez pomocy poprzedniczki nie połapiesz się w schedzie po niej. Protokół zdawczo-odbiorczy niewiele tu pomoże. Miałem podobna sytuację i chociaż odchodząca ostrzegła mnie, gdzie leży "gnój", to i tak chwytam sie za głowę i ratunku szukam w niebiosach :)
A co dopiero by było, gdybym dostał materiały z dnia na dzień...


29 sty 2008, 14:31
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA12 gru 2007, 10:29

 POSTY        7
Post 
Dziękuję za podpowiedź, u mnie łatwo nie będzie, bo jest to osóbka wysoce nieodpowiedzialna, tzw. stary garnitur, która tylko siedzi i kombinuje jak tu nie umoczyć tyłka cudzym kosztem.
Wsparcia ze strony szefostwa nie mam - jestem w końcu młoda i głupia......najwyżej zakończę przygodę z resortem finansów... :D

POZDROWIENIA!!!


29 sty 2008, 15:10
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA08 lis 2006, 19:20

 POSTY        54
Post 
współczuję Tobie :) ja "trupów" nie przyjmuję bez papierka, ale "stara wyga" jestem :)


29 sty 2008, 16:16
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 14:28

 POSTY        12
Post 
Proponowałabym przejęcie dokumentów protokołem zdawczo-odbiorczym czy jak tam to sobie nazwiesz :czytaj: . Ale dobrze by było spisać jakie dokumenty przejmujesz i w jakim stanie. W razie czego masz wszystko na papierze. Protokół podpisuje osoba, która zdaje i osoba, która odbiera. Zrób to dla własnego bezpieczeństwa i olej czy to się komuś spodoba czy też nie.  Inaczej cię czeka <_<   :mur: .


29 sty 2008, 16:52
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 gru 2006, 15:26

 POSTY        91
Post 
Witam

Mam podobne pytanie do Małej Mi, z ta różnicą, że moja kierowniczka nie odchodzi na emeryturę.
W moim przypadku chodzi o przejęcie obowiązków swojej kierowniczki na czas jej nieobecności z tytułu zwolnienia lekarskiego (B), urlopu macierzyńskiego i ewentualnie zaległego urlopu wypoczynkowego.

1. Na jakiej zasadzie ja mogę przejąć jej wszystkie obowiązki - jako osoba nadzorująca daną komórkę organizacyjną?

2. Czy możliwe jest, abym na czas jej nieobecności otrzymała p.o. kierownika?

3. Nie jest to raczej przeniesiesnie służbowe, gdyż wszystko dzieje sie w ramach jedego działu. Jak więc udokumentować tę zamianę. Czy nowe zakresy czynności wystarczą i ja wtedy jestem zwykłym (?) pracownikiem, ale z zakresem obowiązków swojej kierowniczki?

4. Czy może będzie to "umowa na zastępstwo"? (wydaje mi się, że nie, bo po powrocie do pracy kierowniczki, ja mam wrócic do swoich dotychczasowych obowiązków)

5. Jeden z pracowników naszego działu ma w zakresie czynności zapis o zastępowaniu kierowniczki podczas jej nieobecności - Naczelnik natomiast chce na ten czas nieco zmienić organizację osobową działu i powierzyć mnie te obowiązki (m.in. ze względu na posiadane wykształcenie)... czy to ma w ogóle sens? Co z gratyfikacją? Czy w związku z tym mogę na nią liczyć?  

6. Co w opisanej przeze mnie sytuacji z przekazaniem dokumentacji w, o której pisała wcześniej Mała Mi?

Proszę o ewentualne podstawy prawne.
Sprawa jest bardzo pilna.
Pozdrawiam


29 sty 2008, 17:08
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA13 lut 2007, 19:31

 POSTY        134
Post 
Powinnas dostac nowy zakres obowiazkow, p.o. kierownika (nieobecnosc będzie dluga, wiec ja bym nie chcial w takim dlugim czasie ze wszystkim latac do szefostwa - wezwania i inne "drobniejsze rzeczy") wraz ze zmiana zakresu obowiązków powinna iść zmiana wynagrodzenia. W takim przypadku jeśli już to można by przyjąć na zastępstwo za Ciebie kogoś, w czasie kiedy Ty bedziesz p.o. kierownika no chyba ze nie potrzebujecie nikogo na Twoje miejsce i pociągniesz dwa etaty hehe


29 sty 2008, 18:08
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 gru 2006, 15:26

 POSTY        91
Post 
Antos, wszystko się zgadza, ale dziś dowiedziałam się, że nie ma prawnej możliwości (???) dania mi na ten czas p.o. kierownika, ponieważ kierownik już jest (na zwolnieniu, ale jest).
Jak więc ja mam za coś odpowiadać albo podpisywać skoro dany zakres leży wyłącznie w kompetencji  kierownika, a nie zwykłego pracownika.
P.S. O angażu ani słowa   :glare:


Ostatnio edytowano 29 sty 2008, 18:21 przez teges, łącznie edytowano 1 raz



29 sty 2008, 18:20
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA18 maja 2009, 18:17

 POSTY        80
Post 
Jeżeli jest krótkotrwałe zwolnienie to nic nie stoi na przeszkodzie ,aby zastępować kierownika w ramach ustanowionego w zakresie czynności zastępstwa kierownika. Natomiast w  sytuacji, gdy nieobecność kierownika będzie długa, moim zdaniem najlepiej, powierzyć obowiązki nowemu pracownikowi w formie p.o. Żadne przepisy prawne takiej sytuacji nie normują, chyba że wewnętrzne w Jednostce (z czym się dotychczas nie spotkałam).  Jednak TEGES nie powinnaś Ty się tym przejmować, to kłopot Dyrektora/ Naczelnika. Ważne tylko, abyś nie wykonywała/nie wiązała dotychczasowych zadań z zadaniami kierownika (bo kto będzie sprawował nadzór za wykonywane przez Ciebie zadania pracownika). Co do wynagrodzenia - oczywiście jeżeli obowiązki/odpowiedzialność kierownika to i wynagrodzenie też. Pracownik, który ma zastępstwo kierownika w zakresie czynności będzie zastępował Ciebie w razie Twojej nieobecności. Co do przejęcia obowiązków od poprzedniczki to proponowałabym - to co ma na biurku - przejąć protokołem (niezałatwione sprawy), sprawy niezałatwione u pracowników - dokonać adnotacji w rejestrach (data, sprawa w toku). W ten sposób uchronisz się od odpowiedzialności za ewentualne sprawy, które w momencie przejmowania są już po terminie. Będziesz ponosiła odpowiedzialność od dnia przejęcia obowiązków kierownika. Pozdrawiam!


29 sty 2008, 18:27
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA13 lut 2007, 19:31

 POSTY        134
Post 
hmmmm. U nas na czas nieobecności kierownika, był to ok 9 miesięcy osoba z działu dostał p.o. kierownika z zakresem i nieposadzeniem kierownika. Dziwna sprawa jak nie ma prawnej możliwości, ciekawe co by sie stało jakby NUS i jego zastępca sie rozchorował, urząd by stanął, czy może by go zdegradowali żeby moc dać p.o. NUSa. Coś mi sie zdaje że to jakaś ściema :)


29 sty 2008, 18:33
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 gru 2006, 15:26

 POSTY        91
Post 
Z tego, co się orientuję, to moja kierowniczka wróciłaby do pracy dopiero na początku 2009r.
Czy na tzw. "podkładkę" nie powinna dostarczyć zaświadczenia od lekarza ginekologa, że nie wróci do pracy przed rozwiązaniem? Wtedy byłby to wg mnie prawidłowy tok sprawy ->> ja przejmuję p.o. kierownika na czas do powrotu kierowniczki z urlopu macierzyńskiego (+zaległy urlop wpoczynkowy), bez obawy, że np. za miesiąc lekarz może nie dać jej następnego zwolnienia.

Sprawa druga: powiedzmy, że z otrzymaniem p.o. kierownika otrzymuję też wiekszą pensję. Co stanie się po roku, gdy wrócę na swoje dotychczasowe stanowisko (szeregowego pracownika)? Czy pensja ulegnie zmniejszeniu?


Ostatnio edytowano 29 sty 2008, 19:25 przez teges, łącznie edytowano 1 raz



29 sty 2008, 19:24
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA13 lut 2007, 19:31

 POSTY        134
Post 
Nie inaczej, wrócisz do swoich dawnego zakresu z dawnym wynagrodzeniem :) Myślę, że kierowniczka wie na ile i jak sie czuje i czy będzie to ciągłe zwolnienie, a pewnie będzie, wiem że pierwszych zwolnień lekarz nie daje na dłużej niż 2 tygodnie jakoś ale potem dają ile wlezie. P.O. Kierownika powinno być bo inaczej praca referatu będzie do bani.


29 sty 2008, 19:35
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA18 maja 2009, 18:17

 POSTY        80
Post 
Jeżeli jest to tylko krótkie zwolnienie, to powinien zastępować kierownika pracownik, który ma w zakresie obowiązków zastępowanie kierownika podczas jego nieobecności i nie zawracaj sobie tym głowy. Propozycja odpowiedniego rozwiązania powinna wypływać od NUSa, on powinien znać sytuację (długość nieobecności w pracy kierownika) i zabezpieczyć nadzór nad zadaniami referatu!


29 sty 2008, 19:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 19 ]  idź do strony:  1, 2  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: